Latawiec

Ocena: 6 (3 głosów)

Kornel przeprowadza się do miasta. Jego rodzice kupili mieszkanie w wieżowcu stojącym na dużym osiedlu. Chłopiec jest bardzo szczęśliwy, w końcu ma swój wymarzony pokój i nie musi go dzielić z młodszą siostrą Niką. Jednak w bloku, co noc straszy. Słychać jęki, płacz i dziwne odgłosy. Nikt nie wie, kto lub co przerywa sen mieszkańcom.


Rodzice chłopca postanawiają sprzedać mieszkanie, nie zamierzają dłużej żyć w strachu. Ta decyzja nie podoba się dzieciom. Kornel wraz z nowymi kolegami szuka sposobu, by poznać prawdę. Nieoczekiwanie pomaga im w tym... latawiec. To, co wspólnie odkryją, wprawi ich w zdumienie. Staną przed nowym wyzwaniem, które pozwoli im zrozumieć, czym jest prawdziwa przyjaźń. Co się wydarzy?


 
 

Informacje dodatkowe o Latawiec:

Wydawnictwo: selfpublishing
Data wydania: 2023-04-01
Kategoria: Dla dzieci
ISBN: 9788396615800
Liczba stron: 190
Język oryginału: Polski
Ilustracje:Iwona Pastuszka-Vedral

więcej

Kup książkę Latawiec

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Latawiec - opinie o książce

Avatar użytkownika - asiaczytasia
asiaczytasia
Przeczytane:2023-10-01, Ocena: 6, Przeczytałam,

Kornel, bohater powieści dla dzieci pt. „Latawiec” właśnie przeprowadza się do nowego mieszkania. Przepiękny wymarzony pokój skutecznie odgania niepokoje związane przeprowadzką. Chłopiec również szybko znajduje kolegów. Wszystko jest cudownie, aż nadchodzi noc. Wtedy rozlega się okropne wycie. Wycie potwora. Co robić? Rodzice zainwestowali mnóstwo pieniędzy w nowe mieszkanie, a nie da się w nim mieszkać. Kornel wraz z kolegami postanawia rozwikłać zagadkę niepokojących odgłosów. Chłopcy nawet nie przypuszczają, że rozwiązanie jej wniesie nową jakość w ich życie.

Izabella Agaczewska, poza tym, że pisze książki, pracuje z dzieci z niepełnosprawnością. Ma piękną misję oswajać ludzi z przypadłościami swoich podopiecznych i robi to w urzekający sposób. Taki jest między innymi cel powieści „Latawiec”. Znajdziemy w niej grupę wspaniałych bohaterów. Dobrych, wrażliwych dzieciaków, których ciekawość doprowadziła do zrodzenia się niezwykłej przyjaźni.

Przede wszystkim autorka rewelacyjnie skonstruowała tę powieść. Zaczęła od zagadki. Chłopaki kombinują, jak dowiedzieć się, co skrywają tajemnicze drzwi i dlaczego ktoś za nimi tak okrutnie płacze. Mają lepsze i gorsze pomysły, ale dzięki nim czytelnik jest zaintrygowany i kibicuje bohaterom, bo też pragnie poznać przyczynę hałasów. Kiedy już wiemy co i jak następuje krótka sielanka, która prowadzi nas do dramatycznego „plot twista”, a bohaterów wpędza w poważne tarapaty. Mamy wrażenie, że sytuacja jest beznadziejna, ale kontynuujemy czytanie z nadzieją, że autorka znajdzie sposób, aby doprowadzić sprawy szczęśliwie do końca.

Pierwsza część „Latawca” jest intrygująca, a druga wzruszająca. Izabella Agaczewska stworzyła bohaterów, którzy mi zaimponowali tym jak walczyli o przyjaźń. I chyba muszę to dodać: o przyjaźń z chłopcem, który, teoretycznie, niewiele miał do zaoferowania energicznym dziesięciolatkom. Z chłopcem przykutym do wózka inwalidzkiego, mającym bardzo ograniczone możliwości komunikacji, ale pragnącym cieszyć się życiem. Oczarował on tak nowych kolegów, że ci poruszyli niebo i ziemię, aby móc wspólnie z nim spędzać czas. Pomyślcie przez chwilę o swoich przyjaciołach. Przypomnijcie sobie moment, w którym się poznaliście. Co was urzekło w tych osobach, że stały się wam tak bliskie? Ile jesteście w stanie dla nich zrobić?

Nie jestem „łowcą patronatów”, ale kiedy dostaję tekst, który czytam z wypiekami na twarzy i „ryczę jak bóbr” nie mogę odmówić. Dlatego „przybiłam” „Latawcowi” moją rekomendację. Ludzie niepełnosprawni bywają niewidzialni. Skryci pod szczelnym parasolem ochronnym rozpostartym przez opiekunów, którzy chcą chronić ich przed ciekawskimi spojrzeniami, złośliwymi komentarzami, albo zwyczajnie nie mają siły organizować im atrakcji po dniach pełnych wizyt u lekarzy czy rehabilitacji. Izabella Agaczewska napisała wzruszająca książkę, która przywraca wiarę w ludzi, a niepełnosprawność fizyczna nie równa się niej niepełnosprawności towarzyskiej.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Ewelina-czyta
Ewelina-czyta
Przeczytane:2023-05-25, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, ulubione,

**PATRONAT MEDIALNY**
Dziś chciałabym Wam opowiedzieć o wyjątkowej książce, której mam olbrzymi zaszczyt patronować i jest ona niezwykle bliska mojemu sercu, a to za sprawą jednego z bohaterów- Tymona, chłopca z Mózgowym Porażeniem Dziecięcym.
"Latawiec. Opowieść o niezwykłej przyjaźni", to książka, którą powinien poznać każdy (a w szczególności dorosły czytelnik), by móc sobie przypomnieć czym jest empatia, bezinteresowna pomoc, wsparcie a przede wszystkim jak ważne jest zaufanie i słuchanie własnego dziecka. Jest to książka niezwykła i niosąca ze sobą niezwykle ważne przesłanie.
Nie będę opisywać fabuły, by Wam nie zdradzić zbyt wiele szczegółów i nie odbierać radości z poznawania tej historii, zaznaczę, tylko byście przygotowali zapas chusteczek, bo bez łez się nie obejdzie... Ja przyznam, że przepłakałam połowę tej historii...

Autorka przepięknie pisze o przyjaźni, pokazując, jak ważna jest ona w życiu każdego człowieka. Udowadnia, że nawet jeśli zdarzają się potknięcia i błędy, prawdziwa przyjaźń je zwycięży, a przyznanie się do niego w konsekwencji może pociągnąć za sobą wiele dobrego.... Najważniejsze, jednak aby umieć zrozumieć, co zrobiliśmy nie tak i starać się to naprawić.
Dużo miejsca zostało również poświęcone w tej książce osobom dorosłym. Autorka pokazuje, jak wygląda życie z głęboko niepełnosprawnym dzieckiem, zarówno z perspektywy rodzica jak placówki szkolnej.
Doskonale została uchwycona psychika dorosłych postaci, szczególnie mamy Tymona, która z każdym kolejnym rokiem coraz bardziej się wycofuje i zamyka się w swojej pancernej skorupce, budując wokół niewidzialny mur, bojąc się i nie ufając w szczere intencje otoczenia. Dopiero dzięki zaangażowaniu przyjaciół swego syna, widzi, jak wiele dobra ją otacza. Pamiętajmy, że dzieci czują i widzą więcej, niż nam, teoretycznie dorosłym, się wydaje. Dajmy im szansę i wysłuchajmy tego co mają do powiedzenia. Na uwagę zasługuje również postawa nauczycielki naszych bohaterów- pani Natalia, oraz totalne jej przeciwieństwo, Dyrektor szkoły. Podobała mi się bardzo jego przemiana...

Książka zawiera również olbrzymią wartość edukacyjną, autorka używa kilka trudnych wyrazów np. "Harmider" ale zaraz w nawiasie, zostaje wytłumaczone, co to słowo oznacza. Dziecko dzięki temu zabiegowi ma szansę poznać nowe słowo, zrozumieć je, ale przede wszystkim wzbogacać swój zasób słów. A jak wiadomo w dobie internetu telefonu i innych gadżetów, ten zasób słów u najmłodszych jest bardzo ubogi.
Uważam, że „Latawiec...” powinien znaleźć się w każdej bibliotece, każdej poradni pedagogiczno-psycholigcznej jak i w każdym domu. Powinien przechodzić z rąk do rąk, by uczyć i pokazywać co to jest niepełnosprawność, by dzieci się jej nie bały, by uczyły się empatii od najmłodszych lat, by nie bały się zadawać pytań, by same poszukiwały odpowiedzi. Na końcu tej przepięknej historii znajdziecie również kilka słów mojego autorstwa, jako mamy chorego Tymka. Chciałabym wierzyć, że pokażę Wam w tym liście mojego syna, tak jak chciałabym, by był widziany, jako wesołego i fajnego chłopca, który posiada tylko utrudniające mu życie ograniczenia.

Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Są książki, obok których nie da się przejść obojętnie! Wywołują w czytelniku emocje, powodują, że przypominamy sobie o takich wartościach jak zrozumienie, otwartość na drugiego człowieka czy współczucie. I właśnie to jest ta książka! "Latawiec. Opowieść o niezwykłej przyjaźni" to idealna pozycja, by pokazać te uczucia naszym dzieciom i nauczyć je tolerancji i szacunku, rozbudzić empatię, uświadomić, że każdy zasługuje na szczerą przyjaźń.

Link do opinii

"Latawiec. Opowieść o niezwykłej przyjaźni" Izabella Agaczewska to niezwykła historia o przyjaźni. Przyjaźń to "coś" czego nie da się zobaczyć, opisać czy namalować. To relacja, która rządzi się swoimi prawami, to taka czarodziejska mikstura, która sprawia, że nasze życie nabiera barw i kolorów. Czytając książkę nasunął mi się na myśl cytat "Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać” ~ Antoine de Saint-Exupéry,który pasuje tu idealnie.

A o czym jest książka o Kornelu, który musi zostawić wszystko co dla niego jest bezpieczne i znane. Przeprowadzka do miasta i nowego mieszkania daje chłopcu i jego siostrze Dominice perspektywy na rozwój. Jak to dzieci, martwią się jak to będzie. Szkoła, przedszkole, nowe mieszkanie i najważniejsze czy będą mieć przyjaciół. Dzieci bardzo szybko zawierają nowe znajomości. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie dziwne wycie, jęki i płacz, który przerywa sen mieszkańców bloku Kornela. Co to za dziwne dźwięki i skąd dochodzą? Kornel wraz z przyjaciółmi postanawia się tego dowiedzieć. Musi zrobić to szybko ponieważ rodzice myślą o sprzedaży mieszkania i kolejnej wyprowadzce. Nieoczekiwanie zabawa latawcem pomaga grupce małych detektywów rozwiązać cześć zagadki. Ich odkrycie będzie dla nich zaskoczeniem. Tylko jeszcze nie wiedzą, że zmieni to ich podejście do życia i osób którymi się otaczamy. Jesteście ciekawi co się wydarzy? Co takiego wydarzy się podczas zabawy i kto poniesie konsekwencje? I jak zakończy się pewna akcja zorganizowana przez dzieci i dorosłych? I przede wszystkim jaką rolę w tym wszystkim odegra "Latawiec"?

Na te pytania znajdziecie odpowiedź w książce. Autorka pokazała Nam jak ważna jest w naszym życiu przyjaźń i ile jesteśmy w stanie dla niej zrobić. Determinacja dzieci w dążeniu do celu uskrzydla czytelnika. Widzimy w książce piękny przykład przyjaźni, która jest wyrozumiała dla potknięć i inności . Jest jak pomocna dłoń nawet w trudnej sytuacji. Musicie pamiętać by stworzyć coś pięknego i trwałego, aby nie zostało to utracone - do tanga trzeba dwojga... a nawet i więcej.

Z całego serca polecam Wam duzi i mali lekturę tej książki. Jestem pewna, że zostaniecie oczarowani tą historią i sposobem jej przekazania. Przygotujcie się na lekturę pełną emocji.

"W przyjaźni tkwi nasza moc, która sprawia, że stajemy się lepsi i odważniejsi.”

Link do opinii
Inne książki autora
Sanatorium Cudów
Izabella Agaczewska0
Okładka ksiązki - Sanatorium Cudów

Aleksander to dziewięcioletni chłopiec, który nagle przestaje mówić. Przyjeżdża do sanatorium, by odzyskać głos.To bardzo nieprzyjazne miejsce. Bohater...

Poduszka na parapecie
Izabella Agaczewska0
Okładka ksiązki - Poduszka na parapecie

To powieść obyczajowa skierowana do kobiet w każdym wieku.Akcja powieści toczy się w Krakowie, w starej części Podgórza, w czasie kilku świątecznych dni...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy