W Lapvonie, średniowiecznym lennie dotkniętym klęskami żywiołowymi, niepełnosprawny chłopak, półsierota uważany za wioskowego głupka staje się całkiem nieoczekiwanie obrazoburcą – bohaterem walki o monarszą władzę, burzycielem starego porządku świata i jedynie słusznej wiary.
Nastoletni Marek, maltretowany i niestabilny psychicznie syn wiejskiego pasterza, wierzy, że jego matka zmarła przy porodzie. Na szczęście zawsze mógł liczyć na miejscową akuszerkę, z którą łączy go trwająca wiele lat głęboka więź, miłość–przyjaźń. Niewidoma Ina zastąpiła mu matkę, wykarmiła go piersią w niemowlęctwie, pomogła w ten sposób także innym dzieciom z okolicy. Jednak zdolności tej kobiety daleko wykraczają poza opiekę nad młodymi matkami i dziećmi – to wiedźma, która posiada wyjątkowe predyspozycje do komunikowania się ze światem przyrody. Dla niektórych ludzi w wiosce umiejętność Iny do odbierania przekazów wiedzy ezoterycznej stanowi dar niebios. Dla innych dom Iny w lesie jest miejscem bezbożnym.
W lecie rekordowej suszy i głodu desperacka potrzeba wiary ludzi w istnienie nadprzyrodzonej istoty, której leży na sercu ich dobro, zostaje wystawiona na okrutną próbę przez zdeprawowanego seniora Lapvony. Kiedy los zbliża Marka do rodziny możnowładcy, na scenę zdarzeń wkraczają jednocześnie okultystyczne siły, które wywołują biblijną katastrofę. Pod koniec roku zasłona dzieląca życie od śmierci oraz świat przyrody od świata duchów okaże się niemal przezroczysta.
Zaskakująca, całkiem odjechana średniowieczna legenda... Moshfegh przenosi swoją charakterystyczną fascynację groteską do historii o pandemii, nierównościach społecznych i korupcji na szczytach władzy, sprawiając, że jej opowieści wydają się zarówno niesamowite, jak i aż nazbyt znajome.
„Publishers Weekly”
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2023-10-10
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 304
Tytuł oryginału: Lapvona
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Teresa Tyszowiecka
Psychologiczne napięcie, horror, obsesja i szaleństwo. Byłam Eileen jest tak samo pogmatwana, mroczna i nieprzewidywalna jak jej główna bohaterka...
Tęsknota za innym światem to pierwszy zbiór opowiadań jednej z najbardziej ekscytujących współczesnych autorek. To zarazem rzadki przypadek...
Przeczytane:2024-03-09, Ocena: 5, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2024, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2024, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2024 roku, 12 książek 2024, 26 książek 2024, 52 książki 2024,
To przedziwna, groteskowa i naturalistyczna rzecz. Mimo obrzydliwości i wstrętu jakie odczuwamy podczas czytania wciąga niczym bagno.
Lapvona, średniowieczna wioska. Nękana niszczycielskimi siłami przyrody i manipulacjami możnowładcy. Pewnego lata wioskę nawiedziła rekordowa susza. Zbiorowa rozpacz, przejmujący głód przymusza ludzi do desperackich zachowań. Jest absurdalnie, nie brakuje perwersyjnego zepsucia. To miejsce, gdzie zło zapuściło korzenie. To miejsce, gdzie dochodzi do zezwierzęcenia człowieka.
To właśnie tam żyje zdeformowany półsierota, Marek. Maltretowany przez ojca, wiejskiego pasterza. Może jedynie liczyć na niewidomą Inę, miejscową akuszerkę, która ma niesamowite zdolności porozumiewania się ze światem przyrody.
To mroczna baśń, gdzie każda z postaci jest niegodziwa na swój sposób. Jest klaustrofobicznie, portret małej społeczności niczym w krzywym zwierciadle. Sporo tu cierpienia, przemocy, brudu, smrodu i śmierci. Zgniła kraina koszmaru.
Książka daje do myślenia, pełna biblijnych alegorii, można ją interpretować na wielu płaszczyznach. Ottessa Moshfegh przedstawia nam powieść pełną magii, a także intrygującą na wiele odmiennych sposobów. "Lapvona" to wymagająca lektura, jednak uważam, że w pełni satysfakcjonująca.
To było ciekawe doświadczenie czytelnicze, chociaż jednocześnie wiem, że nie jest to książka dla każdego. Jeszcze nie wiem, czy będzie w gronie moich ulubionych, jednak historia gnieździ się i uwiera mocno w umyśle. Przeczytałam ją miesiąc temu i cały czas rezonuje w mojej głowie, zwłaszcza... końskie oczy, kto czytał, ten wie.