Lalkarka

Ocena: 4.22 (9 głosów)
Berliński komisarz Nils Trojan widział w swej karierze naprawdę wiele, jednak ogarnia go przerażenie, gdy w ciemnej piwnicy znajduje ciało młodej kobiety w sarkofagu z pianki poliuretanowej. Wkrótce policjant natrafia na bliźniaczo podobną sprawę z przeszłości. Przed laty lalkarka Josephin Maurer została jednak uwolniona w ostatniej chwili. Napastnik zdążył jedynie zostawić na jej ciele makabryczne ślady. Mężczyzna, który uchodził za zabójcę, zginął w wypadku samochodowym. Czy to możliwe, że znalazł naśladowcę? A może wciąż żyje i chce dokończyć swego okrutnego dzieła?

Informacje dodatkowe o Lalkarka:

Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania: 2014-07-02
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788327151551
Liczba stron: 344

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Lalkarka

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Lalkarka - opinie o książce

Avatar użytkownika - krzysztofadamski
krzysztofadamski
Przeczytane:2020-03-28, Ocena: 5, Przeczytałem, 52 książki 2020,

Nils Trojan powraca. Berliński gliniarz próbuje rozwiązać kolejną sprawę seryjnego mordercy, który z uporem maniaka niszczy życie Josephine Maurer, swej niedoszłej ofiary sprzed kilku miesięcy. Morderca zabija najbliższe osoby rozbitej psychicznie dziewczyny powoli zbliżając się do finału, którego nie udało mu się zrealizować za pierwszym razem. Trojan błądzi, kluczy ale w swój specyficzny sposób skraca dystans do prawidłowego rozwiązania śledztwa. Jednocześnie próbuje uporać się ze swoimi problemami psychicznymi, które nawarstwiają się w nim od jego dzieciństwa. Pomaga mu w tym Jana Michels, pani psycholog, którą uratował z rąk Ptaszydła w poprzedniej książce Bentowa. 

Niemiecki pisarz serwuje nam prawdziwy rollercoaster psychologiczny. W umiejętny sposób łączy dla nas thriller psychologiczny, soczysty kryminał i wplata w to wszystko perypetie uczuciowe samotnego komisarza. 

Początkowe nawiązania do ,,Ptaszydła" mogą trochę mylić osoby, które czytały tą pozycję. Wydawałoby się, że nic nas nie zaskoczy skoro autor piszę o faktach z poprzedniej części. Ale jest to bardzo mylące ponieważ Pan Trojan szybko zabiera nas ze sobą na berlińskie ulice abyśmy razem z nim dopadli psychopatę. Z tego powodu ciężko oderwać się od czytania. Polecam zarówno osobom znajacym poprzednią część jak i tym, którzy jej nie czytali. Na pewno po nią sięgną

Link do opinii
Avatar użytkownika - malczes88
malczes88
Przeczytane:2015-09-07, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2015,
Josephin Maurer to kobieta, która przeszła zbyt wiele. Rok wcześniej została porwana, umieszczona w piwnicy i torturowana przez psychopatę lubującego się w piance montażowej. Dni i noce stały się koszmarem wyczekiwania na wizytę Karliego i na to, co tym razem wymyśli. Jej nieuchronna śmierć została powstrzymana przez głupi przypadek, gdy oprawca zginął w wypadku samochodowym. Życie Josephin poprzez te przeżycia zmieniło się radykalnie. Próbując poradzić sobie z rzeczywistością kobieta oddała się całkowicie własnoręcznemu wytwarzaniu oryginalnych, wełnianych lalek, nadając każdej z nich niepowtarzalny wygląd. I nagle, po roku, znowu zaczyna się coś dziać. Josephin czuje się zagrożona. Nils Trojan nie miewa się zbyt dobrze. Po ostatniej sprawie nadal dręczą go koszmary. Jego stosunki z terapeutką nie ulegają zmianie, on nadal zakochany, ona nadal próbuje nie dopuścić go do siebie. Dość częste ataki paniki sprawiają, że Nils nie czuje się na siłach,by prowadzić trudne dochodzenia. Los chce jednak, by Trojan zmierzył się z następnym seryjnym, który zadziwia go swoją metodą mordowania. Znaleziona w pewnej piwnicy, całkowicie pokryta pianką montażową, zaduszona kobieta jest widokiem, który wstrząsa najtwardszymi wyjadaczami w policji. Jak chory musi być człowiek by zrobić coś takiego? Wkrótce Trojan się przekona, że sprawa łączy się z przypadkiem Josephin, a kobieta znowu jest na celowniku szaleńca. Miałam nadzieję, że druga książka autora będzie lepsza. Nie jest. Jest prawie taka sama. Ten sam schemat, ten sam styl i ten sam brak wpływania na emocje czytelnika. Książkę czyta się dobrze , szybko i z pewnym zainteresowaniem, gdyż sposób mordowania ofiar jest naprawdę nietypowy. Nie wywołała jednak u mnie takich emocji, jakie powinna. Max Bentow ma ciekawe pomysły i lekkie pióro, nie potrafi jedynie grać na emocjach czytelnika. Niestety jest to dla mnie duży minus. Historia sama w sobie jest nietuzinkowa, opisy dosadne i nie dla wrażliwych. Trojan nadal jest ciekawą postacią jak na policjanta i ciekawi mnie, jak rozwinie się jego znajomość z panią doktor. Podsumowując, uważam "Lalkarkę" za książkę z ciekawym pomysłem, jako thriller nie spełniła jednak swojego zadania. Nie czułam strachu a po mojej skórze nie przemykały dreszcze przerażenia.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Ivy
Ivy
Przeczytane:2022-08-27, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2022,

Sięgnęłam po tę pozycję, ponieważ zaciekawiła mnie główna bohaterka i jej zawód, oraz, powiedzmy, niespotykane jak do tej pory w innych książkach  narzędzie zbrodni,  czyli pianka poliuretanowa, zwana też montażową. Poczytałam trochę o tej substancji i przyznaję, że to dość makabryczny pomysł na śmierć. Jednak wracajmy do książki.

 

"Lalkarka" to drugi tom cyklu z berlińskim komisarzem Nilsem Trojanem (cóż za nazwisko) a moje pierwsze spotkanie z tym bohaterem i z tym autorem. Ktoś gdzieś napisał, że czytanie tomu drugiego, bez znajomości pierwszego, czyli "Ptaszydła", zupełnie nie szkodzi. Sprawdzało mi się to stwierdzenie jak do tej pory przy okazji innych cykli, jednak w tym wypadku czułam się mocno zagubiona i nie bardzo rozumiałam zachowania co niektórych osób.

 

Samego komisarza Nilsa, który ma jakieś kłopoty psychiczne i fizyczne, nie wiem, z czego wynikające, mogę się tylko domyślać i sobie pogdybać. Pani psycholog Jany Michels, która raz zachowuje się jak prawdziwa profesjonalistka (hipnoza), a zaraz potem jak wczesna nastolatka, która i chciałaby i się boi. Jedynie "lalkarka" jest wytłumaczona. Wiadomo bez specjalnego gdybania, dlaczego zachowuje się tak, a nie inaczej.

 

Akcja jest dobrze poprowadzona, jest odpowiednie napięcie przez całą książkę, jednak zakończenie znowu spowodowało, że uśmiechnęłam się z lekkim zażenowaniem i świadomością, że ja już gdzieś, nawet chyba niedawno coś takiego czytałam i co się okazało?

 

Faktycznie sceny końcowe są niemal identyczne,  jak u Kinga w  książce "Joyland", którą czytałam, nie tak dawno, bo w maju tego roku. Kto od kogo "zapożyczył" ?? Nie mnie w to wnikać, w każdym razie taka konstatacja nie wpłynęła na lepszy odbiór omawianej lektury. Więc ode mnie ocena ledwie sześć gwiazdek.

Link do opinii

Nie sposób nie zgadnąć, że to kryminał rodem z Niemiec. Jest coś charakterystycznego w ichnim sposobie opisywania wymyślonej historii. Zawsze mnie śmieszyło, że w niemieckich filmach zanim do czegoś dojdzie, najpierw poznajemy wszystkich mieszkańców miasteczka, ich problemy, zwyczaje, itp. Tu może nie jest to aż tak widoczne, ale mimo wszystko jest. Gdy tylko to zauważyłam, pomyślałam, że nie spodoba mi się ta książka. A jednak nie. Trochę sprawia wrażenie gotowego materiału na film,  ale właśnie to co w niemieckich filmach mnie drażni, w przypadku książki nawet się sprawdziło.
Przy okazji dowiedziałam się, że robione na szydełku laleczki i zwierzątka mają swoją nazwę i nabrałam ochoty, żeby spróbować samej zrobić jedną taką lalkę.

Link do opinii
Avatar użytkownika - anikirax
anikirax
Przeczytane:2016-01-17, Ocena: 5, Przeczytałam,
Inne książki autora
Ptaszydło
Max Bentow0
Okładka ksiązki - Ptaszydło

Berliński komisarz Nils Trojan zostaje wezwany do mieszkania w dzielnicy Kreuzberg. Natrafia tam na koszmarny widok. Młodej kobiecie obcięto włosy, a przy...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy