Krzyk do nieba to dwunasta powieść o komisarz Malin Fors i trzecia z cyklu poświęconego zmysłom.
W skwarny sierpniowy dzień mały chłopiec zostaje znaleziony martwy w samochodzie. Kiedy na miejsce dociera komisarz Malin Fors, jego matka siedzi pod drzewem, trzymając synka w objęciach. Wszystko wskazuje na to, że zapomniała o chłopcu śpiącym w samochodzie. Kobieta przeszła niedawno załamanie nerwowe i nie może polegać na swoich zmysłach ani pamięci.
Śledztwo szybko zostaje zamknięte. Wkrótce w Linköpingu dochodzi do kolejnego morderstwa i Malin wraz kolegami musi wrócić do tej sprawy, która, jak się okazuje, jest jedną wielką grą pozorów...
Jedna z najlepszych książek w serii o policjantach z Linköpingu. [...] Kallentoft nadal nie zawodzi. Trzyma styl. To niesamowicie fascynująca i dobra lektura, od której nie można się oderwać. -,,Östra Smaland"
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2020-02-12
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 320
Tytuł oryginału: Himmelskriket
„Krzyk do nieba” jest bardziej obyczajowy, akcja nie pędzi, tak szybko, jak np. w „Pocałunku kata”, a autor do fabuły włączył sporo prywatnych wątków z życia komisarz Malin Forst. Podczas gdy policjantka pracuje nad sprawą morderstwa kobiety, jej córka Tove, wpada w bardzo poważne kłopoty. Czy kiedy w grę wchodzi być albo nie być własnego dziecka, można mieć jakiekolwiek skrupuły?
Mons Kallentoft w swojej powieści skupił się na relacjach rodzicielskich, pokazał je bardzo szeroko, od tych silnych miłością do patologicznie obsesyjnych. Zdrowych, wspierających więzi, ale i pokazujących gdzie jest granica, której przekraczać nie należy, aż po zaborcze, nieuznające błędów, szukające rozwiązań radykalnych, byle ocalić rodzinę.
Autor zwrócił uwagę również na skutki hejtu w internecie. Matka, która zostawiła dziecko w nagrzanym aucie, narażona jest na potępienie, groźby śmierci, z rzadka pojawia się głos rozsądku, że przecież ona karę ponosi każdego dnia, codziennie od nowa rozmyślając i obwiniając za tragedię, do której się przyczyniła. Jednak tak łatwo jest oceniać ludzi z bezpiecznego, domowego fotela, tak łatwo przychodzi napisanie kilku okrutnych zdań, a konsekwencje bywają naprawdę trudne do przewidzenia.
„Krzyk do nieba” jest drugą książką autora, którą polecam i na pewno sięgnę po kolejne.
Malin Fors znowu mierzy się z kolejnym śledztwem, które na pierwszy rzut oka wydaje się proste. Matka zapomniała o własnym dziecku, zostawiła je w samochodzie w upał, dziecko zmarło. W internecie rozlewa się fala hejtu, ludzie plują kobiecie w twarz, wyzywają. Po dwóch miesiącach kobietę znaleziono w lesie zamordowaną. Tove ma kłopoty, Malin stara się jej pomóc, obwinia się, że to wszystko przez nią, że była złą matką. Fors jest samotna, zakłąda konto na tinderze, postanawia umówić się na randkę...
Kolejna udana powieść Monsa Kallentofta.
Witamy w okrutnym świecie przemocy i zbrodni! Kontynuacja świetnie przyjętej powieści Patrz, jak spadam. Tim Blanck wraca do Palmy, gdzie podczas...
Brutalne morderstwa, skomplikowane śledztwo i rozpaczliwa walka z czasem. Po imprezie młoda dziewczyna staje się obiektem seksualnych szykan na portalach...
Przeczytane:2020-07-05,