Krzyk do nieba

Ocena: 5 (2 głosów)

Krzyk do nieba to dwunasta powieść o komisarz Malin Fors i trzecia z cyklu poświęconego zmysłom.

W skwarny sierpniowy dzień mały chłopiec zostaje znaleziony martwy w samochodzie. Kiedy na miejsce dociera komisarz Malin Fors, jego matka siedzi pod drzewem, trzymając synka w objęciach. Wszystko wskazuje na to, że zapomniała o chłopcu śpiącym w samochodzie. Kobieta przeszła niedawno załamanie nerwowe i nie może polegać na swoich zmysłach ani pamięci.

Śledztwo szybko zostaje zamknięte. Wkrótce w Linköpingu dochodzi do kolejnego morderstwa i Malin wraz kolegami musi wrócić do tej sprawy, która, jak się okazuje, jest jedną wielką grą pozorów...

Jedna z najlepszych książek w serii o policjantach z Linköpingu. [...] Kallentoft nadal nie zawodzi. Trzyma styl. To niesamowicie fascynująca i dobra lektura, od której nie można się oderwać. -,,Östra Smaland"

Informacje dodatkowe o Krzyk do nieba:

Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2020-02-12
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788381880268
Liczba stron: 320
Tytuł oryginału: Himmelskriket

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Krzyk do nieba

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Krzyk do nieba - opinie o książce

Avatar użytkownika - Bookendorfina
Bookendorfina
Przeczytane:2020-07-05,
"Jest coś przyjemnego w tym, że stajemy się starsi. Człowiek zdaje sobie sprawę, że żałowanie tego, co się zrobiło, jest pozbawione sensu." Z zaciekawieniem poznaje się kryminał, zagadka detektywistyczna nie jest złożona i skomplikowana, kilka aspektów jesteśmy w stanie szybko rozszyfrować, a jednak umiejętnie przykuwa uwagę. Mons Kallentoft koncentruje się nie tyle na emanacji zła, co na jego źródłach. Co musi się stać, jakie zaistnieć okoliczności, by człowiek przekroczył narzucone granice, wyznawany system wartości, przyjęte prawdy? Co potrafi tak wstrząsnąć psychiką, że rozumna istota niemal bezwolnie oddaje się w ręce negatywnych emocji? Pozbawia trzeźwego osądu, nie panuje nad lodowatymi podszeptami, decyduje na ostateczne i nieodwracalne kroki. W taki stan może wpaść osoba postrzegana za dobrą, stojącą na straży prawa i sprawiedliwości, oraz ktoś wiodący szczęśliwe i spokojne życie. Gdzie przebiega cienka linia tego, co dopuszczalne, i tego, co zakazane? Czym można wytłumaczyć jej zerwanie, usprawiedliwić zły czyn w moralnym i etycznym osądzie? Autor oszczędną w słowach narracją, ogniskującą się na tym, co najważniejsze i niezbędne do wejścia w kryminalny świat, niejako poprzez ofiary, zagląda w brutalną rzeczywistość, intrygująco łączy różne ujęcia, sprawia, że właśnie powiązania najlepiej przemawiają. Nie krwawe opisy a sceneria zbrodni potrafi oddziaływać na wyobraźnię. Cierpienie i śmierć dwulatka zamkniętego w aucie w rekordowo upalny dzień. Społeczny osąd nad matką, która zapomniała o dziecku. Czy takie niedopilnowanie można w jakikolwiek sposób usprawiedliwić? Czyż nie jest to morderstwo? Oficjalnie sprawa zaniedbania, ale czy faktycznie wszystko układa się w taką interpretację? Książkę dobrze się czyta, stosunkowo szybko, nie stawia wysokiej poprzeczki intelektualnej, ale daje materiał do ciekawych spostrzeżeń, relaksuje w mrocznej aurze, a przy tym wpisuje się w oszczędną i bezpośrednią skandynawską specyfikę snucia opowieści, w której główną rolę odgrywa człowiek. Komisarzem Malin Fors targają sprzeczne emocje, stara się zachować zawodowy profesjonalizm, ale brak wystarczającej tarczy obronnej w życiu prywatnym wystawia na bolesne ciosy pochodzące z przeszłości. Problemy z córką Tove sporo mieszają we właściwej ocenie sytuacji. Zerknij również na wrażenia po zapoznaniu się z jedenastym tomem serii ("Pocałunek kata") i powieściami cyklu "Zack Herry" ("Leon", "Bambi", "Heroina"). Bookendorfina.pl
Link do opinii
Avatar użytkownika - red_sonia
red_sonia
Przeczytane:2020-02-26, Ocena: 5, Przeczytałam,

„Krzyk do nieba” jest bardziej obyczajowy, akcja nie pędzi, tak szybko, jak np. w „Pocałunku kata”, a autor do fabuły włączył sporo prywatnych wątków z życia komisarz Malin Forst. Podczas gdy policjantka pracuje nad sprawą morderstwa kobiety, jej córka Tove, wpada w bardzo poważne kłopoty. Czy kiedy w grę wchodzi być albo nie być własnego dziecka, można mieć jakiekolwiek skrupuły?

Mons Kallentoft w swojej powieści skupił się na relacjach rodzicielskich, pokazał je bardzo szeroko, od tych silnych miłością do patologicznie obsesyjnych. Zdrowych, wspierających więzi, ale i pokazujących gdzie jest granica, której przekraczać nie należy, aż po zaborcze, nieuznające błędów, szukające rozwiązań radykalnych, byle ocalić rodzinę.

Autor zwrócił uwagę również na skutki hejtu w internecie. Matka, która zostawiła dziecko w nagrzanym aucie, narażona jest na potępienie, groźby śmierci, z rzadka pojawia się głos rozsądku, że przecież ona karę ponosi każdego dnia, codziennie od nowa rozmyślając i obwiniając za tragedię, do której się przyczyniła. Jednak tak łatwo jest oceniać ludzi z bezpiecznego, domowego fotela, tak łatwo przychodzi napisanie kilku okrutnych zdań, a konsekwencje bywają naprawdę trudne do przewidzenia.

„Krzyk do nieba” jest drugą książką autora, którą polecam i na pewno sięgnę po kolejne.

Link do opinii

Malin Fors znowu mierzy się z kolejnym śledztwem, które na pierwszy rzut oka wydaje się proste. Matka zapomniała o własnym dziecku, zostawiła je w samochodzie w upał, dziecko zmarło. W internecie rozlewa się fala hejtu, ludzie plują kobiecie w twarz, wyzywają. Po dwóch miesiącach kobietę znaleziono w lesie zamordowaną. Tove ma kłopoty, Malin stara się jej pomóc, obwinia się, że to wszystko przez nią, że była złą matką. Fors jest samotna, zakłąda konto na tinderze, postanawia umówić się na randkę...

Kolejna udana powieść Monsa Kallentofta.

Link do opinii
Inne książki autora
Zło budzi się wiosną
Mons Kallentoft0
Okładka ksiązki - Zło budzi się wiosną

Wiosenne słońce świeci nad Linkopingiem. Na lazurowym niebie krążą jaskółki, tulipany na straganach cieszą oczy wszystkimi kolorami tęczy. Zmęczeni zimą...

Duchy wiatru
Mons Kallentoft 0
Okładka ksiązki - Duchy wiatru

Jest koniec lata. Wydaje się, że całe miasto jest już na skraju wytrzymałości. Tove, córka komisarz Malin Fors, pracuje jako opiekunka w domu starców...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy