Kalendarz i klepsydra

Ocena: 5.6 (5 głosów)
Inne wydania:
Pierwsze wydanie "Kalendarza i klepsydry" Tadeusza Konwickiego ukazało się w "Czytelniku" w 1976 roku. W luźnej formie quasi-dziennika autor przywoływał epizody swojej nieprostej biografii: z nostalgią wspominał dzieciństwo na przedwojennej Wileńszczyźnie, dzielił się refleksjami nad literaturą i filmem, z satyrycznym zacięciem opisywał życie środowiska artystycznego w PRL, przytaczając wiele smacznych anegdot, pozwolił też, choć dyskretnie, zajrzeć w swoje życie prywatne. Obecnie tak pisze o motywach, które kierowały nim, kiedy godził się na wydanie swego dzieła w zupełnie odmiennej rzeczywistości:

Przystałem na wznowienie "Kalendarza i klepsydry", ponieważ miałem ochotę lekko ocenzurować moich cenzorów, którzy trzydzieści lat temu znęcali się nad tą książką.Kalendarz i klepsydra to moja rzeczywistość i mój ówczesny świat, uwarunkowany moim losem i moim charakterem. Wiem o tym, że nie wszystkim może się podobać.

Jestem z natury poczciwy i dobroduszny. Dlatego chciałem w tej książce okazać trochę literackiej drapieżności, napadając na kilka niewinnych i czcigodnych osób. Wstydzę się i przepraszam.

Informacje dodatkowe o Kalendarz i klepsydra:

Wydawnictwo: Czytelnik
Data wydania: 2005-01-06
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 8307030153
Liczba stron: 364

więcej

Kup książkę Kalendarz i klepsydra

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Kalendarz i klepsydra - opinie o książce

Avatar użytkownika - bellagrand
bellagrand
Przeczytane:2020-04-09,

 Dużo w tej książce dygresji, anegdot, wspominek, ale jeszcze więcej mądrych spostrzeżeń o życiu, świecie i ludziach. Dawno nie czytałam czegoś tak przyjemnego, pełnego rytmu ulic dawnych lat. Jest zabawnie, ironicznie i zaskakująco. Nigdy nie wiesz, co Konwicki opowie Ci za chwilę i nawet jeśli tak jak ja nie jesteś znawcą polskich współczesnych artystów, to z przyjemnością zapoznasz się z nimi właśnie za pośrednictwem autora. Pięknie pisze o ludziach, bardzo szczerze i głęboko. Podczas lektury niejednokrotnie się roześmiałam, zmartwiłam i wzruszyłam. Wciąż towarzyszyły mi emocje i nie mogłam tej książki odłożyć na półkę. Uwielbiam takie uczucie podczas czytania jakbyśmy naprawdę byli w opisywanej rzeczywistości i sami mogli zdecydować czy to, co mówi narrator jest słuszne czy nie. ,,Kalendarz i klepsydra” - metafora dziennika i upływającego czasu otworzyła mi oczy na wiele spraw dotyczących Polski, nad którymi nigdy wcześniej się nie zastanawiałam. Konwicki przelewa w tym tekście również wiele metafor na temat sensu życia i słuszności podejmowanych wyborów. Jest w niej wszystko czego pragnie wytrawny czytelnik. Obiecuję

Link do opinii
Avatar użytkownika - sw3112
sw3112
Przeczytane:2015-02-03, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
Moja ulubiona "autobiografia" (wł. powieść sylwiczna) już od liceum. Panie Tadeuszu - "non omnis moriar"
Link do opinii

Wyśmienite to było. Wyśmienite. Mądre i zabawne. Błyskotliwe i z pazurem.

„Kalendarz i klepsydra” to jest taki dziennik – nie dziennik, zbiór luźnych myśli, refleksji, spostrzeżeń, wspomnień, obserwacji dnia codziennego, komentarzy do otaczającej rzeczywistości i mnóstwo anegdotek z życia artystycznego Warszawy. Konwicki pisze o sobie ale także o innych gdyż na kartach powieści nie zabrakło zarówno towarzyszy życia codziennego jak również znanych ludzi kultury m.in. Stanisława Dygata, Andrzeja Łapickiego, Antoniego Słonimskiego i wielu, wielu innych.

I jest jeszcze kot Iwan. A kot Iwan to jest mistrzunio, jest diaboliczny i fascynujący. I zdecydowanie nie da sobie w kaszę dmuchać. Uwielbiam go.

Książkę czyta się znakomicie gdyż ocieka wręcz sarkazmem i ironią oraz urzeka ogromnym dystansem autora do siebie, innych i otaczającej go rzeczywistości. Autor okazał się wybornym gawędziarzem i przyznać muszę, że czytając książkę bawiłam się świetnie. No i nie mogłabym pominąć pięknego języka jakim autor operuje, co nie jest takie oczywiste w dzisiejszej literaturze.
Przeczytać warto, książka jest pierwszorzędna, polecam:)

Link do opinii
Avatar użytkownika - mucka
mucka
Przeczytane:2020-04-14, Ocena: 6, Przeczytałem,

Dziennik nieprawdopodobnego erudyty, który w charakterystyczny i niepowtarzalny sposób przekazuje nam prawdę o rzeczywistości czasów, w których tworzył. Dowiadujemy się tu więc o podróżach autora, poznajemy jego wspomnienia dzieciństwa, o tym, że zawsze czuł się literacko gorszy od innych, polskich pisarzy. Poznajemy mnóśtwo anegdot o członkach jego rodziny, kocie Iwanie i wybitnych postaciach ze środowiska intelektualnego i artystycznego. Bardzo się cieszę, że ,,Kalendarz i klepsydra” powstały i mają szansę trafić do młodego pokolenia ludzi, którzy na pewno docenią jego talent i kunszt pisarski. Oby nigdy nie był zapomniany.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Kolonialna
Kolonialna
Przeczytane:2020-04-02, Ocena: 5, Chcę przeczytać,

Czy dziś ktoś jeszcze patrzy z takim dystansem na świat jak robił to mistrz Konwicki? A może, czy w ogóle wolno patrzeć jeszcze na świat z humorem i niekiedy szyderą czy już wszystko i wszyscy muszą być śmiertelnie poważni? No, mam nadzieję, że jednak nie, bo cóż byśmy zrobili bez inteligentnych myślicieli przekazujących głęboką myśl w prostych słowach. 
W książce znajdziecie mnóstwo zabawnych anegdot, ploteczek z wielkiego świata American Dream i Polish Nightmare. Genialne spostrzeżenia i świetna rozrywka.

Link do opinii
Inne książki autora
Mała Apokalipsa
Tadeusz Konwicki0
Okładka ksiązki - Mała Apokalipsa

Lektura szkolna. Historia jednostki w starciu z systemem komunistycznym-droga przez labirynt etyczny, który nieuchronnie prowadzi do indywidualnej katastrofy....

Wilno i Wileńszczyzna w starej fotografii
Tadeusz Konwicki0
Okładka ksiązki - Wilno i Wileńszczyzna w starej fotografii

Tematem kolejnego albumu z serii FOTO RETRO jest Wilno - stolica oraz główny ośrodek kulturalny Litwy. To także miejsce ważne dla Polaków...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy