Patrick prosi Susan o rękę. Nareszcie! Świeżo upieczona narzeczona byłaby całkiem szczęśliwa, gdyby nie pewien problem... Kontrakt przedślubny, obowiązkowy w rodzinie Pratchettów, swoim zapisami budzi sprzeciw dziewczyny. Mimo wewnętrznego oporu Susan postanawia zaufać Patrickowi i dopełnia tradycyjnej w jego rodzinie przedślubnej formalności...
Młodzi pobierają się i można oczekiwać, że ich wspólne życie będzie już tylko sielanką. Niestety Patrick szybko zawodzi zaufanie Susan, a dziewczyna podejmuje radykalne kroki... To jednak nie koniec zawirowań w jej życiu! Patrick nie odpuszcza i zaciekle walczy o żonę, tymczasem na horyzoncie pojawia się biologiczny ojciec dziecka Susan. Jakby tego było mało, zaczyna się nią interesować także pewien bardzo wpływowy polityk...
Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 2021-08-11
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 352
Cześć książkoholicy 🎶❣️
"Jesteś dla mnie wszystkim" autorstwa Beaty Majewskiej to druga i zarazem ostatnia część przygód Susan i Patricka. Pary, która zdecydowanie już w pierwszym tomie przekonała mnie do siebie. Szczególnie zwariowany rudzielec choć i Patrick dołożył swoje co nieco aby ta historia była jeszcze lepsza. Czy w drugiej części było równie fajnie??? Ojjjj zdecydowanie!!!
Autorka nie oszczędzała tej dwójki, a w czytelniku wywoływała milion emocji. Od radości po smutek, od chęci przytulenia bohaterów po ledwo hamowaną chęć ich potrząśnięcia. Był taki moment, w którym zachowanie Su mnie trochę irytowało (kto czytał ten pewnie wie, a jak nie to zapraszam na priv), ale wiem, że tak musiało być. Całość wypadła genialnie, chyba jeszcze lepiej niż pierwszy tom. Ja jestem zdecydowanie na tak 😀
Polecam ogromnie ❣️
Być może pamiętacie moją recenzję sprzed kilku miesięcy na temat książki Beaty Majewskiej pt.: Kim dla Ciebie jestem? No cóż, dziś przyszła pora na rozprawienie się z drugą częścią historii Susan i Patricka. Podchodziłam do niej z dużą dozą ekscytacji – w końcu zakończenie poprzedniej książki bardzo mnie zaskoczyło. Czy Jesteś dla mnie wszystkim to książka równie dobra, wciągająca i na swój sposób zachwycająca? Na to pytanie postaram się odpowiedzieć poniżej.
Susan nareszcie jest szczęśliwa. Odnalazła miłość i wierzy w to, że Patrick nigdy nie zrobi jej krzywdy. Schody zaczynają się w momencie, gdy przed ślubem kobieta musi podpisać specjalny kontrakt, obowiązkowy w rodzinie Pratchettów. Oczywiście, budzi to jej sprzeciw, a każdy kolejny zapis znajdujący się w piśmie coraz mocniej odrzuca ją od zamążpójścia. Mimo wszystko postanawia ona zaufać swojemu narzeczonemu i podpisuje kontrakt. Kiedy po ślubie Patrick szybko łamie dane wcześniej słowo, Susan wyprowadza się z rezydencji. To jednak nie koniec – na drodze małżonków stanie bowiem były partner kobiety, a ponadto zaczyna się nią interesować pewien polityk...
Na samym początku wspomnę może o wszystkich plusach, jakie udało mi się odnaleźć w tej książce podczas czytania. Na pierwszym miejscu muszę postawić pióro autorki. Czuć, że Beata Majewska ma za sobą kilkanaście napisanych powieści i wie, co należy podkreślić, a co potraktować pobieżnie, by czytelnik jednocześnie poczuł się zainteresowany, a tym samym nie został obrzucony mało istotnymi dla całej fabuły elementami. To wyważenie sprawiło, że w zasadzie obie książki stoją dość wysoko w moich oczach i tym samym już teraz mogę napisać, że z pewnością będę sięgać po inne powieści autorki.
Po drugie kreacja Susan. Ta bohaterka może wzbudzać w odbiorach albo nienawiść, albo ogromną sympatię. Ja na szczęście stoję po stronie tej drugiej reakcji i czytanie o kolejnych perypetiach tego rezolutnego rudzielca było dla mnie czystą przyjemnością. Oczywiście, Susan nie jest postacią idealną i zdarzało jej się, że czasami mówiła coś takiego, co mnie wewnętrznie mroziło. No ale w porównaniu z Patrickiem – Susan jest po prostu na moim osobistym piedestale.
Kolejną mocną stroną tej książki jest sama fabuła oraz opisywana akcja. Choć na początku wydawało mi się, że będzie tutaj wszystkiego za dużo i po prostu poczuję się przytłoczona ilością różnych zwrotów akcji, to muszę przyznać, że bardzo mile się zaskoczyłam. Autorka po kolei podsuwała mi pod nos nowe możliwości i plot twisty, a dzięki temu ja stale czułam się zainteresowana lekturą, a przy tym nie czułam owego przytłoczenia. Cieszę się, że tak się właśnie stało, bo dzięki temu przeczytałam tę książkę w kilka godzin – tak, wciągnęłam się bardzo.
Najsłabszą stroną tej powieści jest Patrick. Choć autorka również wykreowała go bardzo dobrze, to jego zachowanie oraz przekonania nie do końca przypadły mi do gustu. Sam kontrakt, o którym mowa - coś strasznego i obrzydliwego. Jednak z drugiej strony cieszę się, że autorka wywołała ten temat w swojej powieści, no bo nie wiadomo - może gdzieś naprawdę coś takiego funkcjonuje.
Jesteś dla mnie wszystkim to powieść, która wywołuje istny rollercoaster emocji i nie daje o sobie zapomnieć. Czytałam ją z dużym zainteresowaniem, a zakończenie w pełni mnie usatysfakcjonowało. Jeżeli lubicie gorące romanse, w których dzieje się dużo i nie ma chwili na oddech – koniecznie zwróćcie uwagę na ten tytuł.
Kiedy czytałam tom pierwszy, to miałam wrażenie, że ze śmiechu pęknie mi brzuch. Historia była mocno zabarwiona humorem. W mig polubiłam główną bohaterkę. Susan to wesoła, zadziorna i przyciągającą kłopoty niczym magnes młoda, doświadczona życiowo kobieta. Tak jak ją lubiłam, tak samo mnie irytowała swoim postępowaniem. Doprowadzała mnie do szewskiej pasji. Co ta kobieta wywijała, to głowa mała. Kiedy więc otrzymałam propozycję patronacką nad kontynuacją, to nie wahałam się ani chwili. Byłam ogromnie ciekawa tego, co się wydarzy i jak sobie poradzi nasza roztrzepana bohaterka. Autorka już na wstępie serwuje, zachowany w tomie pierwszym, humor. To podejście głównej bohaterki do życia. Przezabawne i rozbrajające. Co rusz podczas lektury wybuchałam salwami niekontrolowanego śmiechu. Mój biedny brzuch, ała. Serio. Aż kipiało od pomysłów Susan. Ta kobieta to faktycznie jedno wielkie utrapienie. Chodząca katastrofa Susan. Doskonale podsumuje jej osobowość. Krnąbrna, zadziorna a przy tym empatyczna i dorosła jak na swój wiek. Jej synek to szczęściarz. Ma przy sobie kochająca mamę, która uchyliłaby mu nieba. Relacja Su z Patrickiem oraz jego rodzicami zmieniła swe barwy. Na bardziej ogniste. Bardziej wpadające w czerwień. W kipiel, która pochłania i momentami odbiera oddech. Było gorąco. I to bardzo. Zagrywki Patricka powalały na kolana. OMG. Co tu się działo. W miarę zatracania się w powieści apetyt rósł. Akcja nabierała tempa, by w pewnej chwili przemienić się w sensację. W element grozy. Trzymała w napięciu, nie powiem. Szkoda, że to już koniec. Że nie będzie kolejnego tomu. To była cudowna przygoda. Humorystyczna, rozgrzewająca i niosąca nadzieję. Czytało mi się ją ekspresowo. Nawet lepiej niż "Kim dla mnie jesteś". Zapewne dlatego, że zdążyłam poznać bohaterów, ich charakter i wzajemne na siebie oddziaływanie. Dla fanów autorki to nie lada gratka. Warto ją przeczytać.
Polecam
"Patrzymy na siebie, lecz tylko ja wiem, że to wszystko, to piekło, w którym oboje tkwimy, to wyłącznie moja wina."
@augustadocher_beatamajewska
Ciężkie wydarzenia popchnęły młodych ludzi do trudnych decyzji. Susan i Patrick nie mieli lekko i nadal mieć nie będą. Choć pokonali jedne problemy i wydawało by się będą mogli ruszyć do przodu, kolejne się mnożą i stają przeszkodami trudnymi do przejścia. Związek, który stworzyli będzie skomplikowany. Susan zderzy się z dziwnymi zasadami panującymi w rodzinie Patricka, krzywdą, której nie będzie umiała zaakceptować, będzie stawiała wszelki możliwy opór i motywowała męża do walki o ich miłość. Ta historia będzie niesamowita i emocjonalna jak podróż kolejką górską bez trzymanki.
Wszystko zapowiadało się wspaniale, lecz życie dla tej dwójki nie było proste i nie będzie. Komplikacje są nieodłącznym elementem, który będzie im towarzyszył w mniejszym lub większym stopniu. Macierzyństwo, skomplikowane umowy przedmałżeńskie, niesprawiedliwość, krzywda, na którą Susan sobie nie pozwoli. Opór kobiety będzie spowodowany pewnymi wydarzeniami, będzie motywowała męża do walki, ale będzie to skomplikowana sprawa. Na horyzoncie pojawią się byli partnerzy tej dwójki, oraz kilku mężczyzn, których obecność będzie przez Patricka odbierana jako zagrożenie. Będzie toczyć się pojedynek o miłość, władzę, sprawiedliwość, spokój, wartości moralne. Ruda Susan znów da czadu, pokaże pazurki, będzie walczyła do utraty tchu o to, co najważniejsze. Niebezpieczeństwo będzie się czaić w wielu zakamarkach, wiele sekretów i tejmnic przyjdzie im odkryć, ogrom rozczarowań ich czeka, morze bólu przyjdzie im przepłynąć. Miłość jaka ich połączyła będzie silna i niepokonana, ale na samym starcie dostanie nieźle w kość i wystawiona będzie na wiele ciężkich prób mogących jeszcze bardziej umocnić ich związek. Bardzo polecam oba tomy.
Porównując obie części można zauważyć, że zdecydowanie różnią się między sobą. W pierwszym tomie obserwowaliśmy narodziny uczucia, wzajemnego przyciągania i odkrywania siebie, ale też więcej było w nim tam trudnych sytuacji, zwłaszcza w życiu Susan. Poza tym, wbrew oczekiwaniom, nie wszystko poszło tak, jakby można się tego spodziewać. Druga część jest bardziej dynamiczna, z wieloma zwrotami akcji, niebezpiecznymi sytuacjami, które wprowadzają do fabuły wątek sensacyjny. Nie jest to, więc przesłodzona historia, lecz opowieść z erotycznym zacięciem i zaskakującymi rozwiązaniami. Niektóre z nich są łatwe do przewidzenia, ale nie wszystko jest takie, jak byśmy chcieli to widzieć.
Oczywiście są też sceny erotyczne, śmiałe i bezpruderyjne, ale jeżeli kogoś takie wątki rażą, może spokojnie je pominąć, gdyż historia ukazana na kartach tej powieści jest warta uwagi ze względu na poruszane problemy.
To wszystko sprawiło, że przez 340 stron powieści przeszłam w ciągu kilkunastu godzin, dając się porwać dynamicznemu biegowi wydarzeń. Sięgając po najnowsze dzieło pani Beaty Majewskiej wiedziałam, że nie zawiodę się tą lekturą. Jej styl i sposób prowadzenia fabuły sprawia, że nie sposób się nudzić. Nie ma w niej zbędnych dialogów czy opisów, lecz każdy epizod jest dobrze zaplanowany i przedstawiony. Mocnym akcentem są na pewno bohaterowie, i to nie tylko pierwszoplanowi, ale też postacie grające poboczne role. Każda z osób ma tutaj swoje zadanie, dzięki któremu nie brakuje w tej historii emocji.
Całą recenzja:https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2021/08/878-jestes-dla-mnie-wszystkim-tom-ii.html
Nigdy nie jest za późno, by szukać szczęścia. Trzydziestokilkuletnia Barbara mocno przeżywa niedawny rozwód. Nie poddaje się jednak...
Prolog – Rafał Snarski dzwoni do swojej żony Weroniki zaniepokojony jej spóźnieniem. W słuchawce słyszy jednak tylko trzaski, krzyki i wycie...
Przeczytane:2022-02-06,
❤️ Recenzja
❤️ Tytuł: Jesteś dla mnie wszystkim tom 2
❤️ Autor: Beata Majewska
❤️ Wydawnictwo: Jaguar
Kochani Zaczytani dzisiaj mam dla Was bardzo ciekawą książkę o dalszych losach Susan i Patricka poznanych w tomie 1 " Kim dla ciebie jestem".
Nadchodzi ten szczęśliwy dzień.... Patrick prosi Susan o rękę....no właśnie,ale i tu pojawia się pewien " drobny szczegół".......w rodzinie mężczyzny obowiązuje kontrakt przedślubny....co zaskakuje Susan......Jednak uczucie do narzeczonego jest tak silne,że podpisuje tę umowę. Pobierają się i już powinno być tylko happy......,ale nie jest....
Do tego wszystkiego, co jest pozytywnym wydarzeniem ,Susan spotyka biologicznego ojca..., a jest nim ......ktoś bardzo ,że tak napiszę " wysoko postawiony"......
Życie tych dwojga do spokojnych nie należy...nie nudzą się i pojawiają się różne emocje......
Czy Susan i Patrick będą mogli wreszcie prowadzić spokojne życie?
Co zrobi Calvin?
Czy rodzice Patricka zaakceptują żonę syna?
Kto ciekawy odpowiedzi na te pytania.....szukajcie w książce ❤️
Dla mnie ta książka jest rewelacyjna. Czyta się ją szybko i przyjemnie. Z Susan i Patrickiem nie można się nudzić. Ci dwoje.....czytając ich dialogi....śmiałam się i powiem,że niektóre teksty są warte zapamiętania. Autorka trzyma w napięciu do samego końca i dopiero wtedy wszystko się wyjaśnia. Tej książki nie da się odłożyć....dopiero po przeczytaniu, w trakcie never....kocham takie historie......i życzę każdemu aby usłyszał/usłyszała " Jesteś dla mnie wszystkim" to zdanie wyraża wiele emocji i uczuć i jest cudowne.Ich miłość będzie musiała dużo przetrwać i będzie musiała zmierzyć się z przeszkodami.....
Książkę przeczytałam dzięki udziałowi w Book Tour ,który zorganizowała @livrocat❤️, dziękuję też ślicznie autorce @augustadocher_beatamajewska ❤️ za tę cudowną historię Susan i Patricka, z nimi nie można się nudzić i to jest piękne.