Christopher Berry-Dee zagłębia się w umysł prawdopodobnie najbardziej sadystycznego i psychopatycznego zabójcy wszechczasów.
W latach 1978-1991 Jeffrey Dahmer zamordował i poćwiartował siedemnastu chłopców i mężczyzn. Jednak najbardziej znany jest z tego, co stało się z jego ofiarami po ich makabrycznej śmierci i z szokującej deprawacji, która doprowadziła do tego, że Dahmera nazwano ,,kanibalem z Milwaukee".
Korzystając ze swojego długiego doświadczenia i wiedzy psychologicznej, Berry-Dee stara się zrozumieć motywację, amoralne popędy i bezlitosną grozę stojącą za nieludzkim zachowaniem Dahmera: co może skłonić mężczyznę do takiego czynu?
Christopher Barry-Dee - brytyjski kryminolog, dziennikarz śledczy i autor, któremu sławę przyniosły książki z serii Rozmowy z psychopatami i Rozmowy seryjnymi mordercami. Jest byłym komandosem, służył w szeregach ,,Zielonych Beretów" Królewskiej Marynarki Wojennej. Jednak jego prawdziwym powołaniem okazała się kryminologia. W wieku 49 lat został właścicielem i redaktorem naczelnym ,,The Criminologist", najbardziej szanowanego i najstarszego na świecie czasopisma poświęconego właśnie tej dyscyplinie. W 2005 r. został mianowany dyrektorem ,,Instytutu Badań Kryminologicznych" (CRI). Ma w swoim dorobku ponad 30 publikacji książkowych, przede wszystkim wywiadów z seryjnymi mordercami odbywającymi kary w więzieniach na całym świecie. Pojawia się często jako ekspert w programach telewizyjnych i filmach dokumentalnych.
Oficjalna strona autora: www.christopherberrydee.com
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2024-08-28
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
Liczba stron: 256
Tytuł oryginału: Inside the Mind of Jeffrey Dahmer: The Cannibal Killer
Christopher Berry-Dee to brytyjski kryminolog, dziennikarz śledczy oraz autor m.in. serii "Rozmowy z seryjnymi mordercami". Miałam już przyjemność czytać jego trzy książki: "Rozmowy z psychopatami. Masowi mordercy i szaleńcy"; "Rozmowy z seryjnymi mordercami. Najgorsi na świecie"; "Rozmowy z psychopatami. W otchłani zła". Za każdym razem podobało mi się niesamowicie rzetelne podejście do tematu, przedstawienie wielu różnych punktów widzenia, a także stawianie hipotez oraz próby ich obalenia albo potwierdzenia.
W tamtych książkach autor omawiał przypadki różnych psychopatów i morderców. W "Jeffrey Dahmer. W głąb umysłu kanibala-zabójcy" skupia się wyłącznie na jednym nazwisku.
Jestem pewna, że każdy z was słyszał o Jeffreyu Dahmerze, seryjnym mordercy działającym w Ameryce w stanie Wisconsin w latach 90-tych ubiegłego wieku. Na podstawie życiorysu tego potwora powstało wiele filmów, książek, a także seriali dostępnych na znanych, streamingowych aplikacjach, więc jest w czym wybierać, jeżeli ma się ochotę poznać jego dzieje. Ja postanowiłam sięgnąć po sprawdzone nazwisko z nadzieją, że dostanę rzetelną, obiektywną relację z życia Dahmera, okraszoną wieloma dowodami, a także ciętym językiem i czarnym humorem.
W książce "Jeffrey Dahmer" po krótkim wstępie autor kolejno przedstawia życie Dahmera. Przybliża jego burzliwe, nieszczęśliwe dzieciństwo, pierwsze problemy szkolne, brak jakichkolwiek przyjaciół oraz wręcz dominującą samotność. Następnie przechodzi do lat nastoletnich, krótkiego pobytu w wojsku, konfliktów z prawem, aż wreszcie dociera do meritum. Dokładnie opisuje kolejne morderstwa aż piętnastu mężczyzn i chłopców, mających nieszczęście poznać Dahmera osobiście. Rozdziały z procesu i krótka wstawka dotycząca biegłych psychologów i psychiatrów wieńczą książkę.
Myślę, że to pobieżne przedstawienie zawartości książki w żaden sposób niczego wam nie zaspojleruje. Po pierwsze, życie Jeffreya Dahmera jest znane; każdy człowiek choć trochę interesujący się tematem zna również jego zakończenie (śmierć w więzieniu). A po drugie wspomniane przeze mnie wydarzenia przeczytasz w spisie treści na początku. :)
Co w takim razie wyróżnia książkę Christophera Berry'ego-Dee na tle innych? Przede wszystkim podejście autora do rzeczowego stawiania sprawy. Autor zrobił doskonały research, co widać na każdej stronie. Widać, że otrzymał on dostęp do wielu dokumentów bezpośrednio wyrwanych z kartotek policyjnych, co pozwala poznać tę historię z pierwszej ręki. Po drugie autor nie tylko dokładnie nakreśla konkretne wydarzenia, ale również zaprasza czytelników do wejścia w głąb umysłu tego zwyrodnialca. Stara się analizować działania Dahmera, omawia wpływy czynników zewnętrzych na ukształtowanie oraz ogólnie pojawienie się morderczych myśli, nekrofilii oraz zapędów kanibalistycznych. Po trzecie, na stronach książki nie znajdziemy bełkotu zrozumiałego wyłącznie naukowcom, psychologom bądź osobom zawodowo związanym z miejscami zbrodni. Christopher Berry-Dee robi wykład, używając prostych, niewygórowanych słów, co sprzyja lepszemu poznaniu już i tak skomplikowanej historii. A po czwarte, pojawia się tu naprawdę sporo czarnego humoru, dzięki czemu książka staje się jedyną w swoim rodzaju.
Jedyną wadą "Jeffrey Dahmer. W głąb umysłu kanibala-zabójcy" są moim zdaniem ostatnie rozdziały dotyczące rozprawy sądowej. Została ona potraktowana po macoszemu. Spodziewałam się dokładniejszego przeanalizowania tamtych wydarzeń, wejścia w głąb umysły Dahmera w chwili, kiedy każdy już wiedział, jakim jest zwyrodnialcem. Autor skupił się wyłącznie na przytoczeniu paru nazwisk psychologów i psychiatrów, i tak naprawdę tyle. Zabrakło mi tu emocji albo czegokolwiek, co czuł Dahmer w momencie postawienia zarzutów oraz ostatecznego skazania.
"Jeffrey Dahmer. W głąb umysłu kanibala-zabójcy" to książka mocna, ciężka i poruszająca okropną tematykę, która z pewnością nie spodoba się każdemu. Autor w żaden sposób nie patyczkuje się ze słowami, każdą zbrodnie opisuje dokładnie, podobnie jak akty kanibalizmu oraz nekrofilii występujące bezpośrednio po zbrodni. Christipher Berry-Dee zagląda w głąb umysłu jednego z najobrzydliwszych i najbrutalniejszych ludzi stąpających po tym świecie. Analizuje, wyciąga wnioski i opowiada żarty. Polecam wyłącznie osobom o silnych nerwach i pragnących lepiej poznać historię potwora-kanibala.
Wiesz kim był Jeffrey Dahmer? ?
Swego czasu było o nim naprawdę głośno, ale swoją ,,popularność" zyskał na nowo dzięki serialowi na Netflixie, który opowiadał o jego życiu i o tym, jak zaczęła się jego przygoda z... mordowaniem. Niedawno swoją premierę miała najnowsza książka dotycząca jego osoby - ,,Jeffrey Dahmer. W głąb umysłu kanibala-zabójcy" autorstwa Christophera Berry-Dee.
,,Jeffrey Dahmer. W głąb umysłu kanibala-zabójcy" to książka, która porusza naprawdę ciężkie tematy. Autor przeprowadza nas przez całe życie Jeffreya, począwszy od przebiegu ciąży jego matki, a skończywszy na śmierci kanibala. Na łamach powieści Berry-Dee próbuje zagłębić się w umysł mordercy i zrozumieć motywy, którymi się kierował, popełniając tak okropne czyny.
Niestety pierwsza połowa książki w moim odczuciu była przegadana i w pewnym momencie odniosłam wrażenie, jakby w książce było więcej przypuszczeń i wyobrażeń autora niż samych faktów. Dodatkowo znalazło się w niej miejsce na krytykę innych ,,specjalistów", co osobiście mnie odrzuciło. Na szczęście druga połowa, zawierająca opisy zbrodni, zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Ponadto materiał dowodowy zamieszczony na końcu okazał się naprawdę miłym dodatkiem do całej książki.
Trzeba przyznać, że pomimo opisów dość brutalnych i wstrząsających zbrodni, cała książka napisana jest z niezwykłą empatią, z dawką czarnego humoru, sarkazmu i w sposób, który sprawia, że czyta się ją naprawdę szybko i lekko.
Osobiście znałam historię Dahmera, ale sądzę, że osoby stykające się z nią po raz pierwszy będą naprawdę usatysfakcjonowane lekturą. To idealna pozycja dla każdego fana #truecrime.
Rozejrzyjcie się wokół siebie. Macie wrażenie, że ktoś was obserwuje? To może być stalker, seryjny morderca szukający ofiary. Christopher Berry-Dee...
Christopher Berry-Dee, kryminolog i autor bestsellerów, ukazuje czytelnikom mroczne zakamarki psychiki najbardziej bezlitosnych i niebezpiecznych morderców...
Przeczytane:2024-09-15,
„Wiara w nadnaturalne pochodzenie zła jest zbyteczna. Ludzie sami umieją się zdobyć na każdą niegodziwość.” Joseph Conrad
Cóż…. jak często bywa w moich recenzjach posłużyłem się cytatem, który mocno koreluje z moimi odczuciami po przeczytaniu książki. I w tym momencie zatrzymałem się. Wiem, że to nie będzie zwykła recenzja.
Na samym początku poznajemy małego Jeffa Dahmera. Wydawało by się wesołe i niewinne dziecko, ale poznając okoliczności w jakich musiał się wychowywać dowiemy się, że coś tu nie gra.
Mama Joyce i tata Lionel. Ona kobieta z problemami natury psychicznej, przez męża bardzo często odstawiana na boczny tor, zaniedbywana. On mocno stawiający na własną karierę, zaniedbujący rodzinę.
Gdzieś w tej całej sytuacji mały Jeff. Już wtedy wybrał inną drogę. Drogę samotnika, próbującego dostosować się do rówieśników za wszelka cenę, szukający zrozumienia i miłości.
Nie będę spojlerował jeżeli napiszę, że wszystkie wysiłki małego Jeffa poszły na marne.
Historia Dahmera jest powszechnie znana. W tej książce znajdziecie dość szczegółowe opisy każdego morderstwa rozłożone na czynniki pierwsze. Ale znajdziecie tu też szczegółową analizę psychologiczną jego dzieciństwa i późniejszego życia z wejściem na drogę przestępczą włącznie.
Myślę, że każdy wyrobi sobie swoją własną opinię na temat tego młodego człowieka, który dopuścił się tak wielu makabrycznych czynów.
Jedni będą mu szczerze współczuć, twierdząc, że był ofiarą systemu lub swojej sytuacji rodzinnej. Drudzy uznają, że nie ma wytłumaczenia na zbrodnie, których dokonał.
Autor na końcu książki postawił jedno pytanie: „Skąd się biorą potwory?”
Ja właśnie odpowiedziałem sobie na to pytanie. Po prostu wróciłem do cytatu z początku recenzji.
Historia warta poznania troszkę z innej strony. Polecam gorąco.