Jak najdalej stąd

Ocena: 4.25 (8 głosów)
Luli ma trzynaście lat, a już zdążyła poznać gorzki smak życia. Jej rodzice to alkoholicy pogrążeni w pijackich awanturach. Samotna, zdana tylko na siebie w małym miasteczku w Nebrasce, Luli postanawia wziąć sprawy w swoje ręce. Zabiera pistolet, ucieka z domu i autostopem wyrusza do Las Vegas, by tam znaleźć bogatego sponsora. Myśli, że skok w dorosłość zmieni jej życie na lepsze. W drodze poznaje ludzi, którzy wprowadzają ją w mroczny krąg złodziei, narkomanów i prostytutek. Pełna nadziei na przyszłość, Luli będzie musiała zmierzyć się ze światem okrutniejszym niż ten, od którego uciekła.

Informacje dodatkowe o Jak najdalej stąd:

Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Data wydania: 2016-01-13
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788327617897
Liczba stron: 240

więcej

Kup książkę Jak najdalej stąd

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Jak najdalej stąd - opinie o książce

Mimo wcześniejszego postanowienia by darować sobie literaturę młodzieżową sięgam po nią równie ochoczo jak po inne gatunki. Przekonałam się jednokrotnie, że mają nam one do przekazania więcej niż tzw. książki dorosłe. Ta z opisu na tyle okładki porządnie mnie zaintrygowała i nie umiałam sobie jej odpuścić. Niestety chyba się przeliczyłam... Luli to trzynastolatka, która musiała zacząć decydować sama o sobie. Droga, którą wybrała po części była wybrana świadomie, a po części zgotowana przez los. Jako dziecko - bo przecież wciąż nim była - codziennie musiała walczyć z głodem, ignorowaniem, kłótniami i pijaństwem rodziców. Jedyne czego nauczyła się od matki była kradzież - opanowana do perfekcji. Nie mając podstawowych warunków do życia musiała podjąć decyzję i gdy nadszedł ten dzień, moment zdecydowania o sobie i swoim losie Luli dokonała takich a nie innych wyborów. Wyrusza do Las Vegas z postanowieniem znalezienia bogatego sponsora, gdyż dzięki matce wiedziała, ze seks potrafi dać wiele korzyści. Jedyne co ze sobą zabrała to ukradzione rodzicielce pieniądze oraz czterdziestka piątka, którą dostała od wujka. Tematy, które są tu poruszane to alkohol, narkotyki, oszustwa, prostytucja czy pedofila. Niestety brud, który nadał by tej książce głębi został potraktowany zbyt powierzchownie. I choć świadoma jestem, że to przez to iż pozycja jest dla młodzieży to jednak powieść bardzo na tym traci. Bardzo się męczyłam przy tej pozycji. Czytało mi się ją fatalnie i długo mimo cieniutkiej objętości. Brakowało emocji i wymiarowości, dopadało mnie znużenie i przyznam, że po prostu czytając się nudziłam. Wydaje mi się jednak, że książka znajdzie swoich zwolenników, a młodzież pewnie dość chętnie po nią sięgnie. Liczę tylko, że jeśli im się nie spodoba to nie zrażą się do czytania.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Zakladka
Zakladka
Przeczytane:2016-01-31, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,
Na wstępie powiem, że w mojej opinii, książka nie jest idealna. I nawet nie chodzi o to, że ma jakieś konkretne wady, takie jak złe przedstawienie czegoś czy chaotyczna akcja. Po prostu brakowało mi tu kilku rzeczy. W mojej opinii kilka wątków powinno być bardziej rozwiniętych, a część z nich mieć więcej czasu na rozwój. Jeśli mam wyrazić swoją opinię na temat fabuły książki, to muszę przyznać iż mam mieszane uczucia. Jednocześnie z problemami takimi jak ucieczka z domu, alkoholizm w rodzinie czy prostytucja i narkomania wśród młodzieży stykałam się w literaturze już nie raz, ale w takim połączeniu, jest to dla mnie nowością. Mimo wszystko przedstawiona problematyka nie wciąga tak jak powinna i nie zaciekawia na tyle mocno by móc całkowicie zatracić się w historii. Czytało się ją szybko, a nawet za szybko. Wydarzenia, które następowały kolejno po sobie, nie były według mnie dostatecznie rozwinięte. Miałam wrażenie, iż autorka podąża schematem przyczyna-skutek. Oczywiście były od tego odstępstwa. Mimo wszystko, czuje niedosyt. Chciałabym pewne sytuacje lepiej poznać by móc lepiej je zinterpretować. Jeśli już o interpretacjach mowa, to wielkim plusem jest fakt, iż książka skłania do licznych refleksji. Idealnie pokazuje jak wielki wpływ na rozwój i kolejne decyzje nastolatków ma wychowanie i atmosfera w domu. Poziom społeczny i kultura rodziców znacznie wpływają na to jakim człowiekiem się stajemy. Oczywiście, z własnych doświadczeń wiem, iż zdarzają się wyjątki, ale ta historia przestrzega ludzi przed nieracjonalnym zachowaniem. Młodzież, może wysnuć mylne wnioski z różnych sytuacji i przenosić je na własne życie. Bardzo podobało mi się wykreowanie postaci, jaką była Juli. Pokazana została jako zaradna, ale i lekkomyślną nastolatką. Co prawda wiele z niewłaściwych decyzji można zrzucić na fakt iż ma ona dopiero trzynaście lat, lecz i w tym wieku pewne zachowana są już pożądane. Widać też jak wychowanie wpłynęło na poczucie własnej wartości oraz priorytety jakimi się kieruje. Mimo iż nie jest to pozytywna postać to z pewnością stanowi przestrogę dla wielu osób. ,,Jak najdalej stąd" to ciekawa historia, zmuszająca do refleksji. Przedstawia oryginalną historię, która z pewnością zostanie w pamięci na długi czas ze względu na podjęty temat. Mimo wad, jakie posiada, czyta się ją przyjemnie i prawnie. Stanowi bardzo doba lekturę, do której przeczytania nie trzeba się jakoś specjalnie wysilać.
Link do opinii
Avatar użytkownika - askier
askier
Przeczytane:2016-01-27, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,
Luli już w wieku trzynastu lat dźwiga większy bagaż przeżyć i wspomnień od niejednego dorosłego człowieka. Żyje w rodzinie pełnej, jednak czuje się niekochana i niechciana, często jest sama, a rodzice ją zaniedbują. Bywają dni, gdy lodówka jest pusta, w szafkach nie ma nawet cukierków, a dziewczynie doskwiera głód. Mimo to na stole stoi popielniczka z dymiącymi jeszcze papierosami, butelka whiskey, a ojciec trzyma w ręku szklankę z drinkiem. Matki natomiast często nie ma w domu, wychodzi z innymi mężczyznami i nie interesuje się córką, która już odkryła w sobie talent do kradzieży. Głównych bohaterów poznajemy w barze "Alibi", w którym rodzice Luli - Tammy i Nick - po raz kolejny upijają się ze znajomymi przy córce. Dziewczyna, która w gruncie rzeczy jest jeszcze dzieckiem, wszystko obserwuje i wie już przy pierwszej kolejce, jak będą wyglądały kolejne. Obserwuje, jak alkohol zmienia jej bliskich w niepanujących nad sobą ludzi, jak z każdą chwilą stają się bardziej agresywni wobec siebie. W końcu atmosfera staje się tak napięta, że między małżonkami wybucha kolejna pijacka awantura, tym razem o dziecko. Luli doświadczyła niewiele bezi­nter­esow­nośc­i, dlatego dobrzy ludzie wydają jej się czasami nieszczerzy, na przykład gdy dają jej porządny posiłek bądź wyciągają z kłopotów. Dziewczyna nie może dłużej wytrzymać sytuacji panującej w domu i postanawia zmienić swoje życie. Pakuje do torby kilka potrzebnych rzeczy, schowane pieniądze i pistolet, by wyruszyć w podróż mającą zmienić jej życie na lepsze. Jej celem jest dotrzeć autostopem z małego miasta w Nebrasce do Las Vegas, by tam znaleźć bogatego sponsora i lepsze życie. "(...) wszyscy są szurnięci. Tyle że niektórzy lepiej to ukrywają." Zawsze może być gorzej. Tę prawdę Luli zaczyna rozumieć podczas swojej podróży. Poznaje po drodze ludzi, przez których jako dziecko wkracza w świat złodziei, narkomanów i prostytutek. Poza wciąż pustym domem miała znaleźć lepsze życie, pieniądze i zaspokoić głód. Tymczasem przewrotny los wystawił dziewczynę na próbę, wrzucając do świata okrutniejszego, od którego ucieka. Do świata pozbawionego szacunku do człowieka, odzierającego z godności. Książka Jak najdalej stąd opowiada wstrząsającą historię, w którą ciężko uwierzyć zwykłemu człowiekowi. Może ona uświadomić ludzi, którzy nie zauważają, że gdzieś obok istnieje inny świat, odwrotny do tego, w którym żyją. Ciężko nam przyjąć do wiadomości, że trzynastoletnia dziewczynka nie chodzi w sukienkach i trampkach, nie zajada się pysznościami ugotowanymi przez mamę, nie siada z tatą na sofie, by wspólnie obejrzeć film. Nie wyobrażamy sobie, żeby rodzice nie dbali o dziecko, nie dawali mu miłości, ciepła i bezpieczeństwa. Takie rzeczy dzieją się gdzieś daleko od nas, słyszymy o nich w telewizji, oglądamy reportaże i czytamy książki. Andrea Portes zastosowała zabieg, który przybliża nam sytuację oczami dziecka, bowiem to Luli jest narratorką i opisuje swoje przeżycia, Wielu rzeczy jako dziecko jeszcze nie rozumie, ale wie o ich istnieniu. Postać Luli na początku jest kreowana na niewinną i pokrzywdzoną dziewczynkę, jednak z każdą stroną poznajemy ją coraz lepiej. Mimo że jesteśmy świadkami jej jazdy z nieznajomym, przed czym zawsze przestrzegają nas babcie, następnie przebiegłej kradzieży, sytuacja Luli nadal budzi nasze współczucie. Dlaczego dziecko płaci za błędy rodziców? Fakt, są to ludzie, których głęboko zraniono, którzy wiele stracili i przeżyli, jednak nie powinni niszczyć życia dziecka. Nic tego nie usprawiedliwia. "Kiedy zobaczy się wyraz jej oczu, to smutne rozczarowanie maskowane uśmiechem, serce może człowiekowi pęknąć. I jeśli ktoś może mieć serce złamane jeszcze bardziej, to tylko wtedy, gdy jesteś tego powodem." Tammy jest kobietą, na której wdzięki mało który mężczyzna jest obojętny. Nie wie, dlaczego wyszła za Nicka, chociaż jest on przystojny i budzi sympatię nie tylko płci przeciwnej. Tammy obwinia go jednak o nies­praw­iedl­iwoś­ć w swoim życiu i o brak pieniędzy. Postanawia nawet zmienić coś w swoim postępowaniu, jednak to tylko marzenie alkoholika. Rodzice Luli są tak obojętni, że nie przejmują się nawet jej zniknięciem. Nie starają się znaleźć córki, nie martwią się o jej życie. Pokazują swoją postawą, że dziecko jest im obojętne. Luli spotyka na swojej drodze ludzi, którym zaczyna na niej zależeć. Glenda, kobieta spotkana przypadkowo w nocy, w pewien sposób uczy Luli przetrwać. Przekazuje swoje doświadczenie z mężczyznami, które później okaże się zbliżone do wydarzeń z życia Luli, uczy ją oszczędzać pieniądze, poznaje z innymi skrzywdzonymi ludźmi, starszymi od dziewczyny. Każdy bohater jest w powieści istotny, nawet jeśli przywołany został tylko na chwilę. Z czasem możemy dostrzec, że wszystko łączy się ze sobą. Książka tak mnie wciągnęła, że jej przeczytanie zajęło mi chwilę. To jest minus: jest tak dobra, a tak krótka. Zabrakło mi rozwinięcia znajomości z chłopakiem w podobnym wieku do Luli, jego wątek został tylko wspomniany i nagle się urywa. Jest istotny, gdyż Luli dzięki tej postaci coś zrozumiała. Jednak chciałabym poznać szczegóły. Ponadto jestem ciekawa, jak dalej potoczą się jej losy. Ostatnie strony książki opisują nagłą zmianę zdania głównej bohaterki. Zżyłam się z tą postacią na tyle, że odczuwałam wszystkie jej emocje, które były momentami opisane aż za dobrze. Nie potrafiłabym odpowiedzieć na pytanie "co zrobiłabyś na jej miejscu?". Książka porusza ważny problem społeczny, którego często nikt nie potrafi przyjąć do wiadomości. Mimo poważnej tematyki nie czyta się jej ciężko i mozolnie, bowiem język trzy­nast­olet­niej­ bohaterki jest tak lekki i momentami dziecinny, że ciężko się oderwać od lektury. Często zastanawiałam się, co będzie dalej, co Luli zrobi, jak będzie odnosić się do tego miłego staruszka. Te myśli również dodają czytaniu tempa, z każdą stroną odkrywamy coś nowego i innego, co intryguje, zaciekawia i czasami martwi. Polecam tę książkę wszystkim: nastolatkom i rodzicom, miłośnikom kryminałów i powieści obyczajowych, Myślę, że nikt nie będzie miał problemów z jej czytaniem i zrozumieniem. Ponadto ma jasny przekaz, może nauczyć "patrzeć dalej i głębiej". Sąsiad za ścianą może mieć gorsze życie od naszego. Kilka przecznic dalej może mieszkać dziecko, które jest nieszczęśliwe. W końcu nawet tragiczne życie może stać się gorsze, ale może też zmienić się na lepsze.
Link do opinii
Avatar użytkownika - justyna929
justyna929
Przeczytane:2016-02-12, Ocena: 5, Przeczytałem, 52 ksiąkżki 2016, Mam,
Jak najdalej stąd to książka przepełniona emocjami. Mówiąca o poszukiwaniach samego siebie, uświadamiająca, nam rodzicom, jak ważne jest nasze zachowanie w stosunku do naszych dzieci. Pokazująca młodym ludziom, że warto szanować rodziców, ponieważ nie każdy ma takie szczęście i nie każdemu trafiają się kochający i troskliwi rodzice. Kochani, na zakończenie powiem wam jedno, nie czytajcie tej książki, PRZEŻYJCIE ją, jak i ja ją przeżyłam. Polecam Więcej http://ksiazkomiloscimoja.blogspot.com/2016/01/jak-najdalej-stad.html
Link do opinii
Avatar użytkownika - niebieska_zaklad
niebieska_zaklad
Przeczytane:2016-02-08, Ocena: 4, Przeczytałam,
Czy wiecie, co zazwyczaj najbardziej przyciąga mnie do książki? Oczywiście - okładka. :-) W tym przypadku, patrząc na zamieszczone na niej zdjęcie, wyobrażałam sobie sensacyjną opowieść, pełną zwrotów akcji. Gdzie młoda dziewczyna, podróżująca przez spaloną słońcem południową cześć Stanów, poznaje mroczny świat złodziei, narkomanów i ludzi z półświatka. Główną bohaterką „Jak najdalej stąd” jest Luli - trzynastolatka, która ucieka z domu, kiedy jej ojciec opuszcza dom po całonocnej libacji alkoholowej, a równie patologiczna matka odjeżdża w siną dal z nieznajomym. Osamotniona dziewczyna ma dość bezcelowego życia na prowincji i postanawia wyruszyć do Las Vegas. Oczywiście bez mapy, planu, ale za to z bronią w plecaku. Kiedy łapie stopa, staje się zależna od ludzi, którzy niekoniecznie mają dobre intencje… To, co najbardziej przeszkadzało mi w powieści Portes, to styl pisania. Podróż przez Amerykę opowiedziana jest z perspektywy Luli, a że dziewczynie daleko do pełnoletniości, język ten jest trochę infantylny i gawędziarski. Zdania, którymi operuje przypominają potok myśli, gdzie dominuje nagromadzenie spójników (zazwyczaj czterech w jednym zdaniu) i zwroty bezpośrednio skierowane do czytelnika (czego z reguły nie lubię w powieściach). Dodatkowo, nie ułatwia odbioru książki sama postać Luli. Jest naiwna i głupiutka, przez co wielokrotnie - na własne życzenie - pakuje się w poważne kłopoty. Pełno jest też innych dziwnych postaci, jak choćby poznana w drodze Glenda, która wiezie na przednim siedzeniu swojego samochodu… gigantycznego pluszowego królika, czy Eddie, do którego ciężarówki z pewnością nie powinien wsiąść nikt z odrobiną zdrowego rozsądku. W sumie nie wiem, jak ocenić tę książkę... Z jednej strony porusza kilka ważnych tematów, takich jak: alkoholizm, pedofilia, śmierć ukochanego dziecka, szukanie własnego miejsca w życiu czy problemy nastolatków wychowujących się w patologicznych rodzinach. Z drugiej jednak strony tematy te podane są w mało interesujący sposób - poprzez bohaterkę, którą ciężko polubić oraz monotonną akcję. Może nie było najgorzej, ale do zachwytu też jest mi wciąż daleko.
Link do opinii
Avatar użytkownika - OlivieFray
OlivieFray
Przeczytane:2016-01-30, Ocena: 5, Przeczytałem,
Początek lektury odebrałam dość drastycznie - zszokowało mnie to, jak daleko są w stanie posunąć się rodzice głównej bohaterki. Uzależnieni od alkoholu nie tylko nie byli w stanie zapewnić córce bezpieczeństwa oraz ciepła rodzinnego, ale również podstawowych rzeczy, takich jak miejsce do dorastania czy jedzenie. Kiedy matka Luli postanawia opuścić ją i ojca na nieokreślony czas i wyjechać gdzieś z nowym kochankiem, główna bohaterka nie wytrzymuje i decyduje, że uda się w podróż do Las Vegas, aby odciąć się od rodziców i ich prymitywnego życia. Luli jest jedną z tych postaci, które pomimo swojego młodego wieku są dojrzałe, dlatego podczas czytania Jak najdalej stąd nie można spotkać się z bezmyślnością głównej bohaterki albo jej nieprzemyślanymi wyborami, których potem będzie mocno żałować. Trzynastolatka wychowała się w toksycznej rodzinie, w związku z tym nie jest ufna do ludzi, których spotyka podczas jej "podróży". Luli ma to coś, czym według mnie każda książkowa główna bohaterka powinna się charakteryzować - mocnym charakterem oraz dojrzałością. Nie znaczy to jednak, że wymagam od postaci nieskazitelnych charakterów - w końcu ideały nie istnieją i trudno byłoby wówczas czytać o perfekcjonistach. Pomimo odpowiedzialności, na jaką pisze się Luli, dziewczyna zdaje sobie sprawę, że nie ma już powrotu. Co do reszty bohaterów, każda postać, która miała swój udział w książce, idealnie go wykorzystała. Autorka wykreowała barwne postacie, mające duży wpływ na fabułę powieści - zarówno bohaterzy czołowi jak i tez epizodowi nadali tej książce melancholijny nastrój, odzwierciedlający brudną rzeczywistość, z którą nie mamy styczności na co dzień. W Jak najdalej stąd nie spotkamy tęczy i lukru - Andrea Portes ukazuje nam świat, na jaki Luli sama się zdecydowała i nie ma już szansy na powrót. Jak najdalej stąd to książka mocno przemyślana i realistyczna, w której znajdziemy prawdziwy świat oraz bohaterów, którzy nie odnaleźli w swoim życiu pomyślności. Książka, wbrew pozorom, nie jest zwykłą młodzieżówką, mającą jedynie za zadanie oderwać się od problemów codziennych - skłania bowiem do przemyśleń oraz uzmysławia nam życie osób wiodących zupełnie inne życie. Powieść czyta się naprawdę szybko - w fabule znajdziemy dużo przemyśleń i wspomnień głównej bohaterki, dzięki którym czytelnik może lepiej zrozumieć Luli. Historia trzynastolatki wywarła na mnie pozytywne wrażenie i na pewno zostanie ze mną na dłużej.
Link do opinii
Avatar użytkownika - dobraksiazka
dobraksiazka
Przeczytane:2016-01-29, Ocena: 4, Przeczytałem,
Główną bohaterką książki Adrei Portes jest zaledwie trzynastoletnia Luli. Młoda dziewczyna nie ma w życiu lekko. Mieszka w gospodarstwie z rodzicami, którzy nałogowo sięgają po alkohol. Dzikie awantury, wyzwiska i zniknięcia matki z domu są na porządku dziennym. Żeby jakoś przetrwać Luli postanawia uciec od destrukcyjnej rodziny i poszukać szczęścia w wielkim świecie. Łapiąc stopa poznaje szemranego chłopaka Eddiego, a potem dziewczynę lekkich obyczajów Glendę. Oboje wprowadzają ją w świat pełen oszustw, kradzieży i narkotyków. Jak się okazuje dziewczynka nie w taki sposób wyobrażała sobie wkroczenie w dorosłość. Ogromną zaletą tej pozycji jest zastosowanie narracji pierwszoosobowej. Dzięki temu możemy od podszewki poznać Luli, zagłębić się w jej świat i zapoznać się z jej przemyśleniami na temat tych wszystkich podłych rzeczy, które ją spotkały. Ogromnie współczułam tej bohaterce smutnego dzieciństwa, pozbawionego miłości i troski rodziców. Jak na tak młodą osobę wykazała się ogromną odwagą uciekając z nieznane i nie mając pojęcia, na jakich ludzi przyjdzie jej trafić. Była to desperacka decyzja i przyniosła jej więcej szkody niż pożytku. Nie mniej jednak potrafiła zadbać o siebie, choć los od samego początku nie był dla niej łaskawy. Pozostali bohaterowie wnieśli mnóstwo zmian w jej nowym życiu, jednak ja i tak skupiałam się bardziej na przeżyciach uciekinierki. W tej książce nie znajdziemy porywającej akcji, dramatów miłosnych. Luli opisywała wszystko chłodnym okiem, nie reagowała emocjonalnie na te złe rzeczy, jakie jej się przytrafiały. Nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek zalewała się łzami. Chyba w pewien sposób pogodziła się ze swoją dosyć marną egzystencją. Podsumowując, "Jak najdalej stąd" jest poruszającą trudne tematy i refleksyjną pozycją. Jednocześnie jest bardzo prawdziwa i jak tylko się dowiedziałam, że jest film na jej podstawie, to stwierdziłam, że koniecznie muszę go obejrzeć. Powieść polecam zdecydowanie wszystkim: zarówno miłośnikom obyczajówek jak i fanom fantastyki, którzy poszukują nowych wyzwań.
Link do opinii
Avatar użytkownika - AniaD
AniaD
Przeczytane:2016-01-23, Przeczytałam,

Patrzysz. Patrzysz i zdajesz sobie sprawę, że twoje życie to nieudany film. Jesteś beznadziejnym reżyserem. Wiesz to tym, ale i tak nie potrafisz nic z tym zrobić. A może jest jakaś szansa? Światełko w tunelu? Zostawisz wszystko i wyruszysz w świat, marząc o lepszej przyszłości? 

"To spadam, gnoje.
Schodzę po schodach i mijam furtkę.
Zawsze wiedziałam że kiedyś stąd odfrunę. Ale siedząc w satajni i dyndając nogami, nie wiedziałam jedynie kiedy i czekałam, aż wystrzeli pistolet startowy."

Luli podjęła już decyzję. Wyrusza. Ma jeden cel, odciąć się od dotychczasowego życia, które jest burzliwe. Chce wyrwać się z domu, w którym już dawno wygasła miłość, gdzie co noc dochodzi do pijackich awantur między rodzicami dziewczyny. Luli zabiera ze sobą pistolet i autostopem chce dotrzeć do Las Vegas, do lepszego życia. Niestety, podróź okazuje się jeszcze gorsza niż to, co pozostawiła w rodzinnym mieście. Poznaje ludzi, którzy pokazują jej brutalny świat, od którego tak bardzo chciała uciec.

Luli jest bardzo charakterystyczną postacią. Chociaż ma zaledwie trzynaście lat, wykazuje się ogromną odwagą i zdeterminowaniem, a przede wszytskim dojrzałością. Nie załamuje się, dąży do wyznaczonego celu, mimo że spotykają ją coraz bardziej okrutniejsze wydarzenia. Sposób, w jaki się wypowiada świadczy o jej dużym doświadczeniu w złym świecie. W powieści pojawiają się wulgaryzmy lub inne nie miłe dla ucha słowa, zostały one jednak dobrze wplątene w historię, dzięki czemu lektura nie wydaje się sztuczna.

"Jak to możliwe, że bardziej wierzy się w życie, które błyska i gaśnie z podświetlanej tuby, niż w życie, które dzieje się dokładnie przed twoimi oczami?"

Można zauważyć, że z chęcią sięgam po tytuły, które poruszają trudne tematy związane z losem człowieka. "Jak najdalej stąd" również należy do tego typu lektur, jednak muszę przyznać, że autorka zaskoczyła mnie swoją powieścią. Zupełnie nie spodziewałam się takiego obrotu sytuacji, za co bardzo jej dziękuję, ponieważ od dawna trudno znaleźć oryginalną historię, której akcja pędzi od pierwszego zdania.

Pomiędzy wydarzeniami dziejącymi się na naszych oczach, możemy głębiej zaznajomić się z myślami Luli, jej wewnętrzną nieprzerwaną walką. Warto za to pochwalić autorkę, ponieważ to, co dzieje się w głowie trzynastolatki, jej przemyślenia mogą przyprawić o gęsią skórkę, a wspomina ona jedynie o rzeczach prawdziwych... 

P O D S U M O W U J Ą C
"Jak najdalej stąd" jest książką, przy której trudno się zanudzić. Autorka za sprawą wyrazistych bohaterów, konkretnych dialogów oraz nieszablonowego pomysłu stworzyła wyjatkową powieść, która z pewnością na długo zostanie przeze mnie zapamiętana. W szczególności polecam ją nieco starszym czytelnikom. Niech Was nie zmyli wiek głównej bohaterki, ponieważ lektura posiada swoje mroczne strony.

Link do opinii
Avatar użytkownika - wkp
wkp
Przeczytane:2016-01-19, Ocena: 4, Przeczytałem, Mam,
PECHOWA TRZYNASTKA Luli ma tylko trzynaście lat, kiedy zmuszona zostaje decydować o samej sobie. Po części wymusza to na niej los, po części jest to jej własna, świadoma decyzja. Czy dziecko, którym wciąż przecież jest, poradzi sobie w brutalnym świecie? W domu Luli nigdy nie miała lekko, ciągle głodna, ciągle ignorowana. Jej rodzice, alkoholicy niestroniący także od innych używek, nie zapewniali jej należytych warunków, a jedyne czego potrafiła nauczyć ją matka, to jak kraść w sklepach by nie zostać złapaną. Kiedy więc pewnego dnia matka znajduje sobie nowego kochanka, a ojciec opuszcza dom, pozostawiona sama sobie Luli decyduje się uciec. Uzbrojona w podarowaną jej przez wujka czterdziestkę piątkę i ukradzione matce pieniądze, wyrusza do Las Vegas znaleźć bogatego sponsora. Na przykładzie rodzicielki wie ile seks potrafi dać korzyści. Na swej drodze spotyka ludzi, którzy wciągają ją w świat jeszcze większych brudów niż ten, od którego uciekła... I troszkę tego brudu w powieści mimo wszystko zabrakło. Książka jest udana, nieźle napisana i porusza ważne tematy. Jej styl jednak unika mówienia wprost o tym, co kontrowersyjne i szokujące. Wynika to oczywiście z wieku Luli, narratorki własnych losów, a także z faktu przeznaczania książki dla grupy docelowej young adult, nie mniej tworzy to pewien dysonans. Co nie znaczy, że w jakikolwiek sposób przeszkadza to w odbiorze czy umniejsza wartość książki. Alkohol, narkotyki, prostytucja, pedofilia, oszustwa, szemrane interesy i jeszcze bardziej szemrane przybytki. Świat, do jakiego trafia Luli, zaczyna przemieniać ją na obraz własnych rodziców. Jakby wychowanie i wpojone zasady, dawna codzienność, decydowały o dalszym jej losie. Czy dziewczynie uda się wyrwać z tej błędnej, samonakręcającej się spirali? W Stanach powieść spodobała się na tyle, że na jej podstawie nakręcono w roku 2011 film, u nas znany pod tytułem ,,Prowincjuszka". I nie mam wątpliwości, że polskie wydanie ,,Jak najdalej stąd" także spotka się z ciepłym przyjęciem. Dlatego każdemu czytelnikowi, który gustuje w podobnych tematach, polecam. Recenzja opublikowana także na moim blogu http://ksiazkarnia.blog.pl/2016/01/19/jak-najdalej-stad-andrea-portes/
Link do opinii
Inne książki autora
Anatomia obecności
Andrea Portes0
Okładka ksiązki - Anatomia obecności

Lawirowanie w świecie szkolnych układów i miłosne dylematy. Anika Dragomir jest trzecią najpopularniejszą dziewczyną w szkole. Ale w środku nie...

Jesień motyli
Andrea Portes0
Okładka ksiązki - Jesień motyli

Jak powstrzymać od latania kogoś, kto ma skrzydła…? Willa Parker, sześćset czterdziesta szósta mieszkanka małego miasteczka w stanie Iowa, wkrótce...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy