Głośniej
Anna Górna

Niemal każdy lubi muzykę, ma swój ulubiony gatunek, zespół czy wykonawcę. Na jakimś etapie swojego życia na pewno marzyliście by wybrać się na koncert swojego idola, a jeszcze lepiej wyruszyć z nim w trasę koncertową. Dzięki książce "Głośniej" Anny Górnej możemy w takie tournée wyruszyć razem z rokową kapelą i przekonać się jak wygląda prawdziwe życie muzyka, a nie to wykreowane w mediach. Czy jest tak kolorowe i beztroskie jak na zdjęciach i filmikach?
Kultowy rokowy zespół Dirty Birds po przerwie powraca na scenę i wyrusza w europejskie tournée. Niestety we Florencji dochodzi do tragedii i basista zespołu Trevor Davis zostaje znaleziony martwy w swoim pokoju hotelowym. Początkowo wszystko wskazuje na to, że muzyk targnął się na swoje życie i przedawkował narkotyki. Jego asystentka Abby Russel nie wierzy w tą wersję i stara się przekonać policję, że jej szef został zamordowany. Urokliwa Florencja na czas śledztwa staje się więzieniem dla Amerykanów, a napięcie wśród nich rośnie, gdy uświadamiają sobie, że mordercą może być ktoś z nich.
Główną bohaterką powieści i jednocześnie jej narratorką jest Abby Russel. Abby ma za sobą trudną przeszłość. Przeżyła życiową tragedię, przez którą uzależniła się od opioidów, a uzależnienie doprowadziło do utraty prawa wykonywania zawodu lekarza. Na odwyku poznała Trevora i się z nim zaprzyjaźniła. Chcąc zmienić coś w swoim życiu przyjmuje propozycje pracy jako jego asystentka i wyrusza razem z zespołem w trasę. Autorka stworzyła bardzo nieszablonową postać. Od początku czujemy, że Abby coś ukrywa, ma jakieś mroczne tajemnice. Chwilami ta postać zaczyna nawet nas irytować, jednak jej osobowość i psychika jest tak zagadkowa, że mocno nas intryguje. Dodatkowo, gdy już mamy poczucie, że ją przejrzeliśmy mocno nas zaskakuje.
"Głośniej" jest wciągającym thrillerem osadzonym w rokowym klimacie. Na tle mocnych brzmień, alkoholu lejącego się strumieniami i wszelkiego rodzaju narkotyków połączonych z urokliwym florenckim klimatem autorka wciąga nas w ciekawa opowieść. Z pozoru jest ona banalna - morderstwo upozorowane na przedawkowanie. Jednak historia została tak napisana, że fabuła wciąga od pierwszej strony. Autorka stworzyła świetny klimat i potrafiła zbudować atmosferę napięcia i niepewności. Z wszystkich stron otaczają nas tajemnice i niedopowiedzenia. Każdy coś ukrywa, kłamie i pozuje na inna osobę niż jest w rzeczywistości. Ten klimat i ta atmosfera pochłonęły mnie bez reszty, a krótkie rozdziały sprawiły, że czyta się ją jeszcze szybciej. Autorka zdecydowała się na prowadzenie narracji w kilku strefach czasowych. Punktem odniesienia jest moment znalezienia zwłok. Na zmianę przedstawione są wydarzenia które dzieją się do kilku dni po morderstwie z wydarzeniami nawet do dwóch lat przed morderstwem. Taka budowa powieści z jednej strony sprawia, że powoli odkrywamy przeszłość, dzięki czemu lepiej rozumiemy jaki wpływ wywarła na obecne wydarzenia. Z drugiej strony to przeskakiwanie powoduje, ze chwilami możemy zgubić chronologie wydarzeń, szczególnie tych po morderstwie.
Autorka w powieści pokazała ciekawe zjawisko odbioru naszej osoby przez innych ludzi. Świetnie pokazała, że często chcąc być lubianym, podziwianym ukrywamy swoją prawdziwą twarz, zatajamy różne fakty, kontrolujemy siebie i swoje zachowanie tak by zostać odebranym w pozytywny sposób. Tak jak bohaterowie powieści, którzy mają na sumieniu różne mniejsze i większe grzeszki. Każdy ma druga twarz, którą może pokazać w najmniej spodziewanym momencie.
"Głośniej" to propozycja godna uwagi. Autorka stworzyła powieść z wciągającą fabułą i niepowtarzalnym klimatem. Świetnie wykreowała bohaterów, którzy wywołują w nas różne, skrajne emocje, a zakończenie zaskakuje. To pozycja idealna dla fanów tego gatunku.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Gdyby nie fakt, że wiem, że "Głośniej" to powieść polskiej autorki, która już odniosła sukcesy wydawnicze, obstawiałabym, że została napisana przez jedną z popularnych zagranicznych autorek thrillerów. To bardzo uniwersalny thriller w stylu amerykańskim, osadzony we włoskiej Florencji.

"Głośniej" spokojnie może przypaść do gustu czytelnikom na całym świecie. Warto więc pomyśleć o tłumaczeniu 😉.

 

Amerykański zespół rockowy Dirty Birds po wieloletniej przerwie powraca z nowym albumem i wyrusza na europejskie tournée. 

Nikt nie spodziewał się, że Black Birds wrócą, ich trasa koncertowa wzbudza ogromne emocje wśród fanów.

Przypomina mi to fajny rockowy klimat, który już poznałam w powieści obyczajowej Taylor Jenkins Reid "Daisy Jones and The Six". W obu przypadkach dobrze się bawiłam.

Tutaj oczywiście mamy intrygę kryminalną, ale nie brakuje też dramatów obyczajowych w rockowym stylu.

Dirty Birds odnoszą sukcesy, aż do momentu, gdy basista zespołu,Trevor Davis, zostaje znaleziony martwy w swoim pokoju hotelowym po koncercie we Florencji. Wybucha międzynarodowy skandal.

Zważywszy na przeszłość Trevora, samobójstwo nie jest wykluczone, ale asystentka muzyka, Abby Russel, od samego początku twierdzi, że to niemożliwe. Zna Trevora lepiej niż jego własna żona i matka. Wątek matki, która jest cieniem swojego czterdziestoparoletniego syna, jest również bardzo istotny.

Włoska policja nie ma zamiaru zrezygnować ze śledztwa. Skrupulatnie i rzetelnie ma zamiar przyjrzeć się tej sprawie. Tu swój udział zaznaczy mocno irytujący, ale wnikliwy komisarz Manetti. Wakacyjna Florencja zamienia się w więzienie, gdyż włoska policja rekwiruje paszporty Amerykanów.

Abby jest maglowana i czuje się jak Amanda Knox, bohaterka głośnej włosko- amerykańskiej sprawy kryminalnej, która odbiła się szerokim zainteresowaniem w mediach.

To, co najbardziej lubię w tego typu książkach, to narracja prowadzona w pierwszej osobie.

Fabułę poznajemy z perspektywy Abby, asystentki Trevora.

Nie braknie retrospekcji i osobistych wyznań narratorki, która tak kluczy w swoich opowieściach że z jednej strony ją żałujesz, a z drugiej podejrzewasz, że mataczy i coś ukrywa.

 

 Podoba mi się, jak autorka powoli krok po kroku odkrywa epizody z życia Abby, tworząc jasny obraz sytuacji z niedopowiedzeń i nieoczywistości.

Oczywiście dzieje się to w odpowiednim czasie i miejscu.

"Sex, drugs and rock'n' roll to nie tylko puste hasło. Najmniej tu sexu, i to dla mnie duży plus. Wątek medyczny jest bardzo autentyczny, a rock'n' roll wybrzmiał i przebrzmiał.

Cała sprawa wydaje się dość prosta, ale autorka sprytnie ją prowadzi i udało jej się skupić moją uwagę.

Mam jeden problem, przeczytałam już sporo tego typu thrillerów, pisanych w narracji pierwszoosobowej i trudno mnie było zaskoczyć, a raczej spodziewałam się plot twistu w takim klimacie, choć nie znaczy to, że go przewidziałam.

 Anna Górna ma świetny warsztat, i bardzo fajnie i lekko czyta się ten rockowy thriller. Polecam go wszystkim, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z tego typu rozrywką, a także tym, którzy po prostu lubią takie klimaty.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Współpraca

Głośniej Anna Górna 

    Książka jest z kategorii thriller muzyczny. Spotykam się z tą kategorią i autorką poraz pierwszy i jestem bardzo mile zaskoczona. Akcja rozgrywa się w kilku różnych wymiarach czasowych dzięki temu w sposób stopniowy poznajemy szczegóły z życia głównych bohaterów. Pozycja trzyma bardzo długo w napięciu i sugeruje nam bardzo wielu morderców co tylko uatrakcyjnia nam czytanie.

    Historia zaczyna się od powrotu zespołu Diety Birds po kilkunastu latach ponownie na scenę. Wszystko by się układało gdyby nie znalezienie martwego basisty zespołu Trevora Davisa. Pierwszą podejrzaną jest jego młoda asystentka Abby Russel, Nikt nie ma niepodważalnych dowód aby ująć sprawcę. Każdy z zespołu ma cos na sumieniu typu wyroki czy używki. Sprawa się komplikuje gdy do hotelu w którym został znaleziony martwy basista, pojawia się jego żona z dziećmi, wtedy także pojawiają się nowe pytania i okoliczności. 

    Książka do końca trzyma w napięciu. Niestety nie da się jej streścić, ponieważ ujawniło by zbyt wiele ważnych faktów, które niestety odbierają radość z czytania tej książki. Idealne było połączenie różnych stref czasowych tak aby każdy szczegół poznawać etapami i się do niego przyzwyczajać. Dużym plusem jest tu także nie ujawnianie wszystkiego od razu tylko przeskoki czasowe. Dzięki temu historia jest jeszcze bardziej tajemnicza i wciągająca. 

   Autorkę dodaje do grona ulubionych autorów i mam nadzieję że uda mi się w najbliższym czasie przeczytać jej pozostałe pozycję. 

   Książkę tę polecam każdemu kto lubi thriller czy kryminały. Dodatkowy akcent muzyczny dodaje tylko pikanterii całej historii. 

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Zastanawialiście się może nad tym co się stanie jeżeli miłośniczka muzyki rockowej napisze książkę o zespole rockowym? Tak się składa, że miałam okazję czytać poprzednią książkę Pani Anny Górnej i byłam nią zachwycona. Tak wiem, zaczęłam trochę nie po kolei, ponieważ od 2 tomu, ale 1 stoi na półce i czeka na swoją kolej. Jak tylko dotarła do mnie informacja, że autorka wydaje kolejną książkę, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Gdy już trafiła w moje ręce, to ciągle coś stało mi na przeszkodzie, żeby się za nią zabrać.

"Czy nad ludźmi, do których się zbliżam, wisi jakieś cholerne fatum?"

Zespół rockowy "Dirty Birds" po latach przerwy powraca z nowym krążkiem i wyrusza w europejskie tournée. Muzycy dojrzeli, a ich muzyka zyskała nowy wymiar. Ich piosenki święcą triumfy na listach przebojów, a podekscytowanie fanów sięga zenitu. Po koncercie we Florencji basista Trevor Davis zostaje znaleziony martwy w swoim pokoju hotelowym. Media spekulują, że było to przedawkowanie. Fani szybko podchwytują temat i nie szczędzą gorzkich komentarzy w internecie. W samobójstwo Trevora nie wierzy jego asystentka Abby Russel. Chociaż pracowała dla niego dopiero od pół roku, to znała go jak nikt inny. Sekcja zwłok wskazuje na morderstwo, a członkowie zespołu i Abby stają się więźniami Florencji, policja zabiera im paszporty i rozpoczyna śledztwo. Rodzą się pytania kto stoi za zabójstwem Trevora pseudofan, a może ktoś z członków zespołu. Włoska policja po kolei wszystkich przesłuchuje i dochodzi do zaskakujących wniosków. Zaczynają się aresztowania...

"Najlepsze kłamstwo ma w sobie ziarno prawdy, trzymam się tego jak tonący brzytwy".



Tak jak na początku mojej recenzji wspomniałam, autorka jest fanką muzyki rockowej i muszę przyznać, że pisząc tę historię "odwaliła kawał dobrej roboty". Pani Anna Górna stworzyła ciekawą fabułę, wykreowała autentycznych bohaterów. Nie ma tu zbędnych opisów, wszystko jest spójne. A pozytywne opinie w internecie o tej książce, są w pełni zasłużone. Pomimo tego, że w trakcie czytania miałam pewne podejrzenia, to jednak zakończenie totalnie mnie zaskoczyło. Mało tego czytałam je kilka razy, żeby mieć pewność, że dobrze zrozumiałam. Chylę czoła i gratuluję autorce kolejnej świetnej książki na Jej koncie.

 

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Zespół Dirty Birds po kilkuletniej przerwie, wrócił z nowym albumem. Wraca na szczyty i rusza w europejską trasę. We Florencji basista, Trevor Davies, zostaje znaleziony martwy w swoim pokoju hotelowym.

 

Początkowo jego śmierć uważana jest za samobójstwo. W taką wersję wydarzeń nie wierzy Abby, asystentka Trevora. Włoska policja również zaczyna rozważać inne scenariusze. Dlatego rekwiruje paszporty członków ekipy zespołu. Czy wśród nich jest morderca? Czy może Trevor jest ofiarą niezrównoważonego fana?

 

Nowa książka Anny Górnej to zupełnie nowa historia, nowi bohaterowie i całkiem inny klimat.

Zastanawialiście się kiedyś, jak wygląda życie gwiazd rocka od kulis? Czy są to wieczne imprezy, rzesze rozkrzyczanych fanek i beztroskie życie?

"Głośniej" zabierze Was w świat rockowego zespołu. Główna bohaterka, Abby, poznała Trevora na odwyku. Zaprzyjaźniają się, a rockmen proponuje jej pracę. Abby poznaje życie zespołu od kulis. Zgrany na scenie zespół, poza nią jest trawiony wewnętrznymi konfliktami.

 

Życie na scenie, w blasku fleszy to jedno. Kiedy kurtyna opada, zaczyna się prawdziwe życie. A to często nie ma nic wspólnego z tym, co widzą i wyobrażają sobie fani.

 

Autorka bardzo ciekawie skonstruowała fabułę. Narratorką jest Abby, ale historię poznajemy z różnych perspektyw czasowych. Dzięki czemu powoli poznajemy różne aspekty aktualnych wydarzeń. Różne miałam pomysły na zakończenie, ale autorce udało się mnie zaskoczyć.

 

Annie Górnej udało się stworzyć świetny klimat. Pełen napięcia, oczekiwania, tajemnic, konfliktów i niedomówień. Dałam się w ciągnąć do tego świata i była to bardzo ciekawa podróż.

 

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

@annagorna.autorka zdobyła moje serce swoim kryminalnym debiutem. Wiadomość, że zdecydowała się zadebiutować w thrillerze była dla mnie magnetyczna, więc #tadam ...

 

Abby jest asystentką Trevora, basisty znanego zespołu. Wyrusza razem z kapelą na ich trasę koncertową, jednak Florencja jest ich ostatnim przystankiem, bo to właśnie tam Trevor zostaje znaleziony martwy.

 

Akcja biegnie dwutorowo, mamy dziś i mamy retrospekcje, które pozwalają nam poznać Abby i zrozumieć jej strach. Choć może nie zrozumieć, a podejrzewać przyczyn jego obecności. W końcu @annagorna.autorka jako świetny gracz nie wykłada nam wszystkich kart na stół. Regularnie podrzuca nowe fakty, zabiera nas w miejsca, które pomagają powoli budować cały obraz. Jednak to co najważniejsze to to, że nie pozbawia nas efektu zaskoczenia, ogromnego zaskoczenia.

 

Mogę powiedzieć, że Autorka przeszła egzamin w tym gatunku śpiewająco. Ja czułam się zaangażowana w lekturę od początku do końca. Sama typowałam sprawcę, zmieniałam zdanie, aby w końcu stwierdzić #ożeszwmordę (tak na marginesie ciekawe czy #empik za mordę blokuje recenzje).

Dla mnie Autorka trafia na półkę #biorewciemno

(Kliknij aby rozwinąć opinię)