Ginekolodzy

Ocena: 4.93 (15 głosów)

Najbardziej kontrowersyjna książka Jürgena Thorwalda.

Zanim ginekologia stała się tym, co znamy dziś, trwał horror.

Lekarze, czy jak ich nazywano ,,rzeźnicy", prześcigali się, kto szybciej wytnie macicę, odbierze poród kleszczami czy usunie torbiel. Z biegiem czasu okazało się, że wzbudzające zachwyt operacje chirurgiczne i sprawne posługiwanie się skalpelem bardziej służyły sławie ginekologów niż zdrowiu pacjentek, które zbyt często kończyły na cmentarzu. Gdy pojawiali się lekarze chcący ulżyć pacjentkom, stawali się tematem kpin, tracili prawo wykonywania zawodu, a nawet trafiali przed sąd. Innych chciano wieszać. Konserwatyści wołali, że kobieta ma rodzić w bólu, bo tak napisano w Biblii. I że badanie lekarskie powinno być przyzwoite. Prekursorom nowoczesnej diagnostyki nie było łatwo.

Jürgen Thorwald opisuje tych, dzięki którym udało się zmniejszyć śmiertelność rodzących, a także tych, dzięki którym badanie lekarskie nie kończyło się powikłaniami i stanem zapalnym, oraz tych, dzięki którym mamy dziś całą gamę środków antykoncepcyjnych.

Thorwald znów serwuje fascynującą opowieść o historii medycyny. Z niezwykłą precyzją opisuje rozwój metod i narzędzi chirurgicznych niezbędnych do leczenia najbardziej intymnej części ciała kobiety. Autor niejednokrotnie przełamuje wstydliwe tabu i odkrywa pilnie strzeżone tajemnice.

Jürgen Thorwald (1915-2006) - niemiecki pisarz, dziennikarz i historyk, szczególnie znany z książek opisujących historię medycyny sądowej i II wojny światowej. Autor takich bestsellerów jak Stulecie chirurgów, Triumf chirurgów, Dawna medycyna, jej tajemnice i potęga, Stulecie detektywów, Godzina detektywów, Pacjenci czy Męska plaga.

Informacje dodatkowe o Ginekolodzy:

Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 2016-01-13
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN: 9788365282255
Liczba stron: 392

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Ginekolodzy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Ginekolodzy - opinie o książce

Avatar użytkownika - lady_foe
lady_foe
Przeczytane:2016-07-01, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2016,
Wielka porcja historii medycyny. Opowieść w otym jak kobiety rodziły jeszcze 100 lat temu, jak wielki postęp uczyniono w technice chirurgii ginekologicznej, położniczej. Książka szokuje, nawet można się pokusić stwierdzeniem, że momentami wywołuje obrzydzenie. Dużo krwi, tylko dla osób o mocnych nerwach! Polecam bardzo!
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2016-04-24,
Reasumując, "Ginekolodzy" to książka w sposób przystępny przedstawiająca historię ginekologii. Bezpośredni, mogący wydawać się momentami brutalny, styl autora idealnie oddaje poczynania pierwszych lekarzy zajmujących się tą dziedziną. To krytyczne przedstawienie przekonań "damskich rzeźników", stojące w sprzeczności z racjonalnym myśleniem, szokującymi i brutalnymi poczynaniami. Autor przygląda się też postaciom prekursorów nowoczesnej ginekologii, zabierając czytelnika w fascynującą powieść po historii tej dziedziny medycyny, wybitnych lekarzy, osiągnięć pchających ludzkość w dobrą stronę. Lektura "Ginekologów" niesie ze sobą wiele emocji, trzeźwe spojrzenie na różnice w medycynie i przede wszystkim szok związany z brutalnością pierwszych ginekologów, na długo zostający w pamięci. Gorąco zachęcam wszystkich do przeczytania tej książki. Więcej: http://recenzjeoptymisty.blogspot.com/2016/04/profesjonalisci-potwory.html
Link do opinii
Avatar użytkownika - Sheti
Sheti
Przeczytane:2016-04-11, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,
Aby zapoznać się z twórczością Jürgena Thorwalda, planowałam w pierwszej kolejności sięgnąć po ,,Stulecie chirurgów", szczerze mi polecane przez wiele osób. Niestety, nie udało mi się po nie sięgnąć tak szybko, jakbym chciała, ale w moje ręce trafiła inna książka tego autora, ,,Ginekolodzy". Wielkim znawcą medycyny nie jestem, a co dopiero jej historii, ale bardzo chętnie czytam publikacje związane z tą tematyką. Nigdy nie pragnęłam zostać lekarzem, ale chylę czoła ku tym, którzy wykonują ten zawód z pasją i zaangażowaniem, a nie tylko dla pieniędzy. Książka ,,Ginekolodzy" to zbiór najważniejszych wydarzeń, które przyczyniły się do rozwoju ginekologii, jaką dzisiaj znamy. To nie tylko przedstawienie wszystkich lekarzy i ich dokonań, bowiem czymże by oni byli, gdyby nie kobiety? I nie mam tutaj na myśli tylko tych kobiet, które wydały ich na świat, ale przede wszystkim te, które wręcz zwijały się z bólu leżąc na ich stołach operacyjnych. To właśnie im należy się ogromne uznanie, bowiem swoim cierpieniem zapewniły rozwój nauki, która kobietom jest po prostu niezbędna. Co ciekawe, większość nazwisk, które pojawiają się w tej książce, to nazwiska mężczyzn - okazuje się, że kobiet-ginekologów na przestrzeni lat było naprawdę niewiele, bądź też nikt o nich głośno nie mówił. Oczywiście nie chcę tutaj sprawić wrażenia, że przedstawione przez Thorwalda osobistości nie zasługują na uwagę, wręcz przeciwnie. Jestem przekonana, że każdy z tych lekarzy wniósł swoje pięć groszy, a pewnie i nawet więcej niż to przysłowiowe ,,pięć groszy", do ginekologii. Jürgen Thorwald porusza tematykę ciąży, miesiączki, chorób narządów płciowych - ze szczególnym uwzględnieniem raka, aborcji oraz środków przeciwbólowych, które miały w końcu po wielu latach ulżyć kobietom w cierpieniach. Pięknie przedstawia przekrój przez poszczególne elementy ginekologii i pokazuje, jak na przestrzeni lat zmieniało się podejście ludzi - zarówno lekarzy, kobiet, jak i otoczenia - do tematów tabu oraz w jaki sposób rozwijały się stosowane przez lekarzy i akuszerki metody. Spotkałam się z różnymi określeniami dotyczącymi tej książki, a jednym z nich było słowo ,,kontrowersyjna". Czy aby na pewno? Czy książkę rozprawiającą o cudzie narodzin i o kobiecym ciele można uznać za kontrowersyjną? Być może kiedyś, ale nie w dzisiejszych czasach, gdzie seks, aborcja i miesiączka nie są już tematami tabu. Owszem, autor przytacza wiele szczegółów, które chwilami mogą się wydawać drastyczne, ale daje to tylko jasny obraz tego, jak 200 czy 300 lat temu ludzie radzili sobie z problemami, które dzisiaj są rozwiązywane od ręki. Nie da się ukryć, że podejście ludzi było kiedyś absurdalne, a momentami wręcz śmieszne, ale pozostaje się cieszyć, że ginekologia osiągnęła taki poziom rozwoju, jaki mamy dzisiaj. Szczerze nie wyobrażam sobie przeżywania tego, z czym kiedyś musiały się mierzyć kobiety. Gdyby ginekologia była osobą, to dzieło Jürgena Thorwalda można by uznać za jej biografię. I to bardzo dobrą biografię, napisaną doskonałym językiem i wspaniale ukazującą rozwój tej dziedziny medycyny na przestrzeni lat. Ginekologia musiała przejść długą drogę, aby stać się tym, czym jest dzisiaj. Nie była to droga prosta, a zawiła, skomplikowana, pełna bólu, walki i wyrzeczeń. Jürgen Thorwald nie zanudza czytelnika, wszelkie informacje przedstawia w sposób interesujący i nie skupia się na tym, co mogłoby sprawić, że zaczniemy nad tą książką przysypiać. Potrafi odpowiednio przedstawić poszczególne osobistości i ich dokonania, które przyczyniły się do znacznego postępu w ginekologii. To książka, z którą zdecydowanie warto się zapoznać, aby zobaczyć, w jaki sposób ludzie dawniej radzili sobie z ciążą i przyjściem dziecka na świat, jak wyglądały operacje przetoki czy w jaki sposób usuwano raka jajników czy macicy. Niektóre fakty są naprawdę zaskakujące, a to zaledwie początek! Ciężko uwierzyć w to, jak dawniej postrzegana była ginekologia. Ciężko uwierzyć w to, jak była postrzegana przez społeczeństwo, że o Kościele nie wspomnę. ,,Prekursorom nowoczesnej ginekologii nie było łatwo." - Nie było łatwo? To istne niedopowiedzenie! To był istny horror, zarówno dla nich, jak i dla ich pacjentek. Szanowne Panie, dziękujmy za tak troskliwą opiekę, jaką dzisiaj mamy! www.bookeaterreality.blogspot.com
Link do opinii
Avatar użytkownika - Olga_Majerska
Olga_Majerska
Przeczytane:2016-01-16, Ocena: 5, Przeczytałem, 52 książki 2016, Mam,
Książki Jürgena Thorwalda – niemieckiego pisarza i dziennikarza – czytane są przez czytelników na całym świecie. Autor doskonale znany jest ze zbeletryzowanej historii odkryć w dziedzinie chirurgii, Stulecia chirurgów, która, tak samo jak Triumf chirurgów, powstała na podstawie zapisków jego dziadka. Tym razem dziennikarz pozwala nam zapoznać się z mniej chlubną dziedziną medycyny, ginekologią. Jak czytamy we wstępie: czasy, kiedy Thorwald podziwiał pionierów medycyny (...) już minęły.

 

Ginekolodzy to książka brutalna – to chyba najlepsze słowo, które może oddać treść znajdującą się w dziele o tak znaczącej, krwistoczerwonej okładce. Thorwald ukazuje niesławne początki ginekologii, która, pomimo upływu lat, nie stawała się wcale bardziej przełomowa, a co ważniejsze bardziej otwarta na pacjentki. Postępowe metody zachowań, badania i operacji lekarzom przychodziły z bólem porównywalnym do bólu narodzin. Na nich jednak nierzadko czekała chwała, pieniądze i uznanie potomnych. Na operowane przez nich kobiety, będące królikami doświadczalnymi, czekał tylko ból i komplikacje, które bardzo często doprowadzały do śmierci.

 

Chociaż doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że niełatwo jest wprowadzić innowacyjne rozwiązania, które kłócą się z ogólnie przyjętymi zasadami (niech Kopernik posłuży za przykład), niezmiernie trudno jest zrozumieć, z punktu widzenia osoby żyjącej w XXI wieku, w jakim ciemnogrodzie musiały żyć kobiety i lekarze, próbujący odmienić ich los. Tyczy się to nie tylko średniowiecza, ale także XVII, XVIII a nawet XX wieku. Zresztą do tej pory musimy borykać się z co najmniej dwoma problemami, które Thorwald poruszył w swojej książce – podejściem do antykoncepcji i aborcji. Jednak po kolei. Na samym początku Ginekologów autor wprowadza nas w świat medycyny poprzez przywołanie historii ginekologii w ogromnym skrócie, który zostanie rozwinięty w dalszej części książki. Dowiadujemy się o zatrważającej liczbie kobiet zmarłych podczas porodów i nieudanych operacji, o wyścigach w wycinaniu mięśniaków wraz z macicą, o mężczyźnie, który został spalony na stosie dlatego, iż chciał odebrać poród (początkowo tylko kobiety, które już rodziły mogły być akuszerkami) o rozerwanych kroczach, pochwach i przetokach, sprawiających, że te kobiety, którym udało się przeżyć, do końca życia cierpiały katusze podczas chodzenia, uprawiania seksu i oczywiście podczas rodzenia (czego nie mogły odmówić). I crême de la crême okropieństw i zacofania opisanego przez autora, które to będą ciągnąć się przez kolejne wieki – władza kościoła.

 

Kościół i szeroko rozumiane pojęcie moralności odgrywają ogromną rolę w książce Thorwalda i  nie skłamię jeśli powiem, iż były głównym czynnikiem opóźniającym dokonania w zakresie ginekologii. Biblia stała się najważniejszym wykładnikiem tego co można, a czego nie można robić w ramach medycznej opieki nad kobietą. Dlatego też wszelkie operacje oraz porody odbywały się pod pierzynami, by mężczyzna nie mógł zobaczyć grzesznego podbrzusza, które z całą pewnością seksualnie pobudzi jego myśli. Jeszcze przez dziesiątki lat lekarze, którzy odważyli się zbadać kobietę bez przykrycia nazywani byli zboczeńcami, którzy nie myślą o moralności, lecz o własnych żądzach. Przyświecający wielu mężczyznom odpowiedzialnym za zdrowie swoich pacjentek biblijny cytat w bólu będziesz rodziła dzieci był dla nich ważniejszy od zdrowia i życia kobiet, które uważało się przecież za największe źródło grzechu. Społeczeństwo było zaślepione religijnymi prawdami, świętym gniewem skierowanym w  stronę co odważniejszych lekarzy i kobiet, które próbowały zyskać chociaż odrobinę wolności.

 

Thorwald postarał się, by jego książka była barwna a czasem nawet dowcipna (choć zwykle jest to czarny humor). Od Ginekologów trudno się oderwać pomimo tematyki, która niejednokrotnie sprawiała, że zaciskałam zęby ze złości. Wszystko to dzięki stylowi autora, jego umiejętności łączenia faktów i płynnego przechodzenia z jednej kwestii na drugą. Thorwald obszernie omówił najważniejsze zagadnienia związane z ginekologią, od samego porodu, przez operacje jajnika i cesarskie cięcie, aż po antykoncepcję, aborcję i bezbolesne rodzenie. Odczuwam jednak mały niedosyt, który – w przypadku tego typu publikacji – jest dla mnie dość sporym zarzutem. Chociaż autor niejednokrotnie odsyła nas do źródła, książka nie zawiera bibliografii, co znacznie utrudnia czytelnikowi głębsze zainteresowanie się problemem a także sprawdzenie kompetencji pisarza.

 

Thorwald w niesamowicie wciągający sposób zaserwował nam kawałek bolesnej, brutalnej historii, która trwa nadal – nie bez powodu ostatni rozdział Ginekologów poświęcony jest zagadnieniu bezbolesnego, bo świadomego rodzenia. Z pewnością można wyciągnąć z tego jedną myśl: kobiety nie powinny patrzeć w przeszłość i dziękować za teraźniejszość. Medycyna musi iść do przodu, a myślenie o dobrodziejstwach współczesności może ją tylko zastopować. Kobiety muszą być nastawione na krytykę, na udoskonalenia, które pomogą im, nie lekarzom, które sprawią, że będą szczęśliwe, spełnione i wolne.   ___________ Recenzja ukazała się na blogu okiemwielkiejsiotry.blogspot.com
Link do opinii
Avatar użytkownika - weronikaziarnicka
weronikaziarnicka
Przeczytane:2023-01-30, Ocena: 6, Przeczytałam, 26 książek 2023,

Nie mogłam się oderwać. Pokręcone losy lekarzy,.którzy stworzyli tak ważną dla połowy ludzkości gałąź medycyny. Świetnie napisana, krwawa, szczera. Strach pomyśleć, gdzie byśmy teraz były, gdyby nie kilku odważnych, którzy przeciwstawili się kościelnym autorytetom. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Wiesia63
Wiesia63
Przeczytane:2018-01-03, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2018,

Książkę Ginekolodzy właściwię nazwać mogę historyczną, opisuje bowiem dzieje ginekologii na przestrzeni wieków. Książka w sposób bardzo realistyczny obrazuje jak wyglądała ta profesja w przeszłości. Lekarze nazywani są rzeźnikami, ponieważ ,,mordowali" swoje pacjentki. Kobiety traktowane były jak przedmioty. Autro opisuje przerażające praktyki dotyczące poródów oraz ginekologicznych zabiegów chirurgicznych. Ujawnia szokującą prawdę. Choć książką bywa momentami drastyczna, zachęcam do przeczytania. Warto wiedzieć jak zmienia się nasz świat i jak rozwinęłą się medycyna.

Link do opinii
Avatar użytkownika - wixx8765432
wixx8765432
Przeczytane:2022-02-14, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2022,
Avatar użytkownika - kiznaiver667
kiznaiver667
Przeczytane:2020-04-10, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,
Inne książki autora
Dawna medycyna. Jej tajemnica i potęga. Egipt, Babilonia, Indie, Chiny, Meksyk, Peru
Jürgen Thorwald0
Okładka ksiązki - Dawna medycyna. Jej tajemnica i potęga. Egipt, Babilonia, Indie, Chiny, Meksyk, Peru

Autor Stulecia chirurgów i Ginekologów na tropie tajemnic starożytnych lekarzyFascynująca opowieść o wielkich cywilizacjach i ich...

Triumf chirurgów
Jürgen Thorwald0
Okładka ksiązki - Triumf chirurgów

Kontynuacja znakomitego Stulecia chirurgów, czyli kolejna odsłona heroicznej opowieści o początkach i dziejach chirurgii. Jürgen Thorwald, posługując...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy