Excalibur

Ocena: 5.6 (5 głosów)
Inne wydania:

,,Excalibur"

Ostatni tom ,,Trylogii arturiańskiej" Bernarda Cornwella

 

,,Excalibur" kontynuuje opowieść o mrocznych czasach w historii Brytanii. Starzy bogowie opuścili królestwo, a nowej religii Brytowie nie chcą zaakceptować. Osłabiony i zdradzony Artur zmaga się z saksońskim wrogiem, próbuje ratować małżeństwo i marzenia. Wydaje się, że wszystkie siły ziemskie i nadprzyrodzone zjednoczyły się w złowieszczym spisku, by doprowadzić go do upadku. Nawet Excalibur może okazać się niewystarczająco ostry, by przeciąć pasmo niepowodzeń...

Czy w gasnącą miłość uda się tchnąć nowy żar?

Jakie siły pomogą Arturowi odeprzeć kolejny najazd i czy Brytania pod wodzą osłabionego militarnie władcy wygra tę ostatnią, najtrudniejszą bitwę?

 

Oto historia miłości i wojny, lojalności i zdrady.

Informacje dodatkowe o Excalibur:

Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 2024-01-10
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788381353748
Liczba stron: 600

Tagi: fantasy

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Excalibur

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Excalibur - opinie o książce

Excalibur to trzecia i zarazem ostatnia część Trylogii arturiańskiej autorstwa Bernarda Cornwella, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Otwartego. Od razu rzuca się w oczy oprawa graficzna książek, bo wszystkie mają twarde oprawy, a okładki idealnie ze sobą współgrają – osobiście lubię, kiedy cykl wyglądem tworzy integralną całość, a nie gdy każda okładka jest zupełnie inaczej wykonana. Przyznaję bez bicia, że Excalibur musiał odleżeć swoje na półce, bo od premiery tej książki minęło kilka miesięcy, ale osobiście muszę mieć odpowiedni nastrój do czytania tego typu powieści.


W Excaliburze jest znacznie mroczniej, drastyczniej, okrutniej, bohaterowie wyczuwają nadchodzące zagrożenie i zostają postawieni przed najtrudniejszymi wyborami w swoim życiu. Dostrzegalne są również zmiany w ich zachowaniu i wyglądzie zewnętrznym, to już dojrzali i doświadczeni przez życie bohaterowie, teraz ich włosy poprzetykane są siwymi pasmami, a na twarzy dostrzec można zmarszczki świadczące o ich wieku.

Książkę czytało się bardzo przyjemnie i z dużą doząciekawości. Niecierpliwie przewracałam kolejne kartki, chcąc jak najszybciej dotrzeć do końca. W dużej mierze jest to zasługą doskonałej kreacji bohaterów (żaden z nich nie jest doskonały, ale z pewnością wyrazisty), żywych dialogów, zgrabnej narracji, realistycznym opisom scen batalistycznych, trzymającej w napięciu fabuły, wartkiej akcjii wielu towarzyszących lekturze emocji.


Uważam też, że dodatkowym atutem w Trylogii arturiańskiej jest to, że Cornwella postanowił ukazać Artura, nie jako słynnego celtyckiego władcę Brytów, znanego nam z licznych legend i opowieści. Bo tutaj Artur nie jest królem, lecz nieślubnym synem Uthera, któremu nie należy się tron, bo prawowitym następcą tronu jest Mordred.


W Excaliburze Derfel dopełnia spisywanie historii Artura, dlatego podsumowuje, a tym samym domyka wszystkiewątki otwarte w poprzednich tomach. Jest wiele znanych legend o sławetnym królu Arturze, pytanie tylko, czy którakolwiek z nich jest prawdziwa, i czy król Artur w ogóle istniał? Tego zapewne nigdy się nie dowiemy.


Autor w Trylogii arturiańskiej łączy ze sobą wątki historyczne z fantastyką i magią, jednak robi to w sposób umiejętny i odpowiednio wyważony, bo w moim odczuciu czyta się to tak, jakby wszystkie wydarzenia naprawdęmiały miejsce kiedyś w odległej historii. A zakończenie jest doskonałym zwieńczeniem całej historii.


„Życie nie ma ładnych zakończeń, więc muszą je mieć opowieści”.


Zarówno Excalibur, jak i pozostałe części trylogii są bardzo udanymi powieściami i zasługują na uznanie oraz chwilę uwagi, dlatego nie powinno nikogo zdziwić, że jestem usatysfakcjonowana z lektur i że z przyjemnością będę je polecać innym, jako doskonałą lekturę na jesienne (i nie tylko) wieczory. Osoby, które nie miały okazji czytać żadnej książki z Trylogii arturiańskiej, radzę zacząć wszystko od początku. Przez mnogość wątków, jak również postaci i obcobrzmiących nazw można bardzo szybko się pogubić. Polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - asagao
asagao
Przeczytane:2014-01-07,
"Teraz mrok zasnuwa opowieść i dłoń z trudem składa słowa. Czasem, gdy myślę o mym umiłowanym Arturze, południe jego chwały jawi mi się jako słoneczny dzionek, ale jakże szybko nadciągnęły chmury! Później, jak ujrzymy, rozbiegną się one i słońce kolejny raz ozłoci pejzaż jego czynów, ale potem nadciągnie noc i świetlisty krąg runie za horyzont, by nigdy nie powrócić." "Excalibur" to uwieńczenie Trylogii arturiańskiej Bernarda Cornwella. Pisarz po raz kolejny rzuca czytelnika prosto w złożony świat politycznych intryg i przynoszących chwałę bitew. Wątki wszystkich bohaterów powieści po raz ostatni splatają się, by doprowadzić do ostatecznej konfrontacji - bitwy pod Camlann. Zdrada i zemsta to integralne części także i tej książki. Zwycięstwo przynosi porażkę, przegrana przeradza się w zwycięstwo. Mordred chce odzyskać koronę, której nigdy nie stracił, Merlin zostaje zdradzony, szalona Nimue raz jeszcze stara się przywołać starych bogów, a Artur wciela w życie swoje największe marzenie, które raz jeszcze porzuca by pomóc Brytanii. Czy jakikolwiek bóg pamięta jeszcze o Brytanii, jej chwale i świetności? Czy Arturowi raz jeszcze uda się uratować Brytanię? Magia słabnie, to już tylko cień dawnej mocy. Nawet wielkiemu Merlinowi, odartemu z godności i mocy, zostaje tylko jeden czar, który podaruje Derflowi i Arturowi. Czar będący końcem i początkiem legendy. "Excalibur" to kolejna doskonała powieść osadzona w mrocznej i mglistej Brytanii, opowiedziana przez Derfla historia pełna tragedii i bohaterstwa, miłości, przyjaźni i zdrad, krwawych potyczek i równie krwawych rytuałów. Cornwell nie zawiódł mnie i tym razem! Mistrzowsko zakończył cały cykl, sprawiając, że żałowałam iż książka ma zaledwie (!) niecałe 600 stron. Cóż więcej mogę napisać ... Historia przedstawiona w "Zimowym monarsze" i "Nieprzyjacielu Boga" skończyła się, lecz opowieść i legenda nadal trwają. A wraz z nimi żyje nadzieja. "I na naszych oczach srebrna mgła uniosła się nad wodą."
Link do opinii
Stało się! Nieuchronne nadeszło i przyszło mi sięgnąć po ostatni tom opowieści Derfla. Nie mogłam powstrzymać się od smutnej myśli, ze wszystko co dobre musi mieć swój kres. Doskonale zdawałam sobie sprawę z tego, ze w tej części swego żywota dokona większość bohaterów, z którymi , co tu ukrywać, zżyłam się podczas lektury poprzednich części trylogii Arturiańskiej. Mam wrażenie, ze jest to najbardziej przygnębiająca i mroczna część cyklu. Oczywiście nie nie wpływa to na fakt, że czyta się ją jednym tchem. A to dzięki zgrabnie, jak to zwykle u Cornwella bywa, ułożonej fabule, licznym i nad wyraz niespodziewanym zwrotom akcji oraz temu czemuś, co tylko u Cornwella znaleźć można. Wszelkie wątki podjęte w poprzednich częściach w "Excaliburze" znajdują swoje zakończenie. W końcu dowiadujemy się również jak to się stało, że Derfel - nasz przewodnik po legendzie Artura - porzucił swój wcześniejszy światopogląd i został chrześcijaninem. W książce nie brakuje charakterystycznych dla powieści autorstwa Cornwella scen batalistycznych - niejednokrotnie krwawych i okrutnych , ale nad wyraz realistycznych. Właśnie w "Excaliburze" znalazłam chyba najbardziej realny obraz "mrocznych wieków" . Nie wiem czy sprawił to ogólny nastrój powieści , walka druidów z nową religią czy może żywo przedstawiony obraz brutalnej ekspansji chrześcijaństwa. Wiem, powiecie, że w Wojnach Wikingów również mamy podobną walkę , ale nie jest to jednak to samo. To co Cornwell przedstawił w "Excaliburze" w jakiś sposób mną potrząsnęło. Przez trzy tomy cyklu zastanawiałam się jak zakończy się opowieść. Czy autor zaserwuje nam zupełnie inne zakończenie legendy czy też zwróci się ku najbardziej spopularyzowanej wersji mitu o Arturze. Kombinowałam na różne sposoby po czym zostałam kompletnie zaskoczona. Nie tego się spodziewałam... Niestety muszę wspomnieć również o tłumaczeniu.Zwykle nie zwracam uwagi na tłumaczenie jednak w "Excaliburze" coś mi nie pasowało. Wydawało mi się, że zmienił się styl. Faktycznie - zmienił się tłumacz, pojawiło się więcej zwrotów stylizowanych na średniowieczne, co początkowo strasznie mnie irytowało ponieważ w połączeniu ze współczesnymi zwrotami stanowiło dość dziwny zlepek. Pomimo jednak tej niewielkiej wpadki( w końcu przyzwyczaiłam się do zmienionego stylu ) nie potrafiłam oderwać się od lektury, choć powiem szczerze - postanowiłam delektować się ostatnim tomem cyklu i czytałam książkę znacznie dłużej niż zwykle. Reasumując - "Excalibur", moim zdaniem najlepsza powieść cyklu, jest również najmroczniejszą i najbardziej magiczną częścią opowieści o Arturze. Zaskakuje, zasmuca, wywołuje refleksje. Polecam każdemu kto jeszcze nie miał okazji przeczytać. Radze jednak zaopatrzyć się od razu w całą trylogię ponieważ koniec każdego z tomów powoduje nieodpartą chęć na jeszcze. Zapraszam na http://moniczyta.blogspot.com
Link do opinii
Od dawna lubie legendy arturianskie, do ktorych nawiazuje i Excalibur. Czyta sie lekko, trzyma czytelnika w napieciu i ze wszech miar jest godna polecenia.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Calamity_Jean
Calamity_Jean
Przeczytane:2013-08-21, Ocena: 5, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - Pearl_94
Pearl_94
Przeczytane:2011-06-18, Przeczytałam,
Inne książki autora
Wojny wikingów (Tom 5). Płonące ziemie
Bernard Cornwell0
Okładka ksiązki - Wojny wikingów (Tom 5). Płonące ziemie

Rok 892. Na granicach Wessexu gromadzą się kolejni wrogowie zza morza. Król Alfred, dotychczas potrafiący bronić Kraju Zachodnich Sasów przed...

Forteca. Oblężenie Gawilghur, 1803
Bernard Cornwell0
Okładka ksiązki - Forteca. Oblężenie Gawilghur, 1803

Grudzień 1803 roku. Richard Sharpe jest podporucznikiem w armii sir Arthura Wellesleya, która usiłuje zakończyć wojnę z Marathami. Świeżo awansowany na...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy