Dziewczyny od Andersa

Ocena: 5 (1 głosów)
„Armii Andersa towarzyszyły niesamowite kobiety. Wyrwane ze swego dotychczasowego życia przez ślepy los dziejowej zawieruchy, w ekstremalnych warunkach wojennych te zwyczajne dziewczyny stawały się niezwykłe. Amazonki XX wieku, które walcząc z przeciwnościami losu, odkrywały swe nowe powołanie. Walczyły, choć nie to było ich marzeniem. Dzięki tej książce ich losy przestają być anonimowe i nabierają indywidualnego rysu, który uświadamia nam, jak ważne jest, by te wspomnienia nie zaginęły, by doczekały się swojej publikacji.” – ANNA MARIA ANDERS

Byłam jedną z pierwszych ochotniczek wcielonych do Pomocniczej Służby Kobiet. Dostałam mundur. Wreszcie czysta, syta i ubrana w coś innego niż łachmany. Miałam buty, pończochy, a nawet grzebień i szminkę do ust. Znów poczułam się kobietą, a nie poniżanym i poniewieranym tłumokiem.

***

Walki o Monte Cassino zaskoczyły wszystkich bezmiarem ludzkiej krzywdy. Lekarzom i pielęgniarkom w Venafro, gdzie służyła Karola, nie starczało czasu na sen. Zdarzyło się nawet, że nie odchodziła od stołu operacyjnego przez trzydzieści sześć godzin.

***

Przez sen usłyszałam przeraźliwy świst, a kiedy przetarłam oczy i usiadłam, było już po wszystkim. Nade mną̨ gwiaździste niebo, a wokół żadnego namiotu, tylko głowy ludzi. Przeszła nad nami trąba powietrzna. Ale przeżyliśmy.

Koledzy z Polskiej Armii na Zachodzie mówili o nich „PESTKI” (od Pomocniczej Służby Kobiet). Miłości, przyjaźnie, codzienne kłopoty. PESTKI po wojnie wylądowały w różnych zakątkach globu; w Afryce, w Australii, w Szkocji, Kanadzie i na Podkarpaciu.

Losy 19 dzielnych kobiet, które wyrwały się ze Związku Radzieckiego i razem z II Korpusem Polskim przeszły cały szlak bojowy

Informacje dodatkowe o Dziewczyny od Andersa:

Wydawnictwo: Fronda
Data wydania: 2016-09-16
Kategoria: Historyczne
ISBN: 9788393584734
Liczba stron: 436

więcej

Kup książkę Dziewczyny od Andersa

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Dziewczyny od Andersa - opinie o książce

Avatar użytkownika - jeke5
jeke5
Przeczytane:2016-09-16, Ocena: 5, Przeczytałam,
W czasie konfliktów zbrojnych kobiety bardzo często potrafiły walczyć na równi z mężczyznami. W czasie II wojny światowej walczyło ponad 100 tys. kobiet w Armii Krajowej, Ludowym Związku Kobiet, Batalionach Chłopskich, Narodowej Organizacji Wojskowej Kobiet i Wojsku Polskim. Publikacja ,,Dziewczyny od Andersa" Agnieszki Lewandowskiej-Kąkol prezentuje losy dziewiętnastu kobiet, które walczyły w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie. Żołnierki te nazywane były potocznie Pestkami od Pomocniczej Służby Kobiet, która uformowała się z ochotniczek w ramach Polskich Sił Zbrojnych. Kobiety miały zastąpić mężczyzn w działach pozafrontowych i administracyjnych. Większość z nich pochodziła z Kresów Wschodnich II Rzeczypospolitej i była wywieziona do sowieckich łagrów, kołchozów i więzień. Pochodziły z różnych środowisk i ich motywy wstąpienia do armii też były różne. Służyły w Iranie, Iraku, Syrii, Palestynie, Egipcie, Libanie i we Włoszech. Kobiety jako sanitariuszki były chętne do niesienia pomocy, a ich duch bojowy udzielał się innym. Często walczyły podczas II wojny światowej, ale niespodziewanie NKWD wyrywało je z życia jakie prowadziły i trafiały na zsyłkę. Część kobiet nie miała jakiejkolwiek praktyki wojskowej i musiały przechodzić szkolenie. Po amnestii zgłaszały się do tworzonej armii gen. Andersa. W szeregach armii w mundurach wyprowadzono kobiety z dziećmi oraz starsze osoby z Rosji do Palestyny, które nie miałyby szans na przeżycie gdyby zostały. Pochód armii był pełen niedogodności i niebezpieczeństw. Losy kobiet są niezwykłe, wspomnę o kilku. Beata przechowała przez wojenne zawieruchy garść piasku, który zgarnęła, gdy wywożono ją bydlęcym wagonem w głąb Rosji. ,,Kawałek ojczyzny" przechowała i dowiozła do Australii, gdzie został zasypany w fundamentach jej domu. Łucja została wcielona do żeńskiej służby pomocniczej w Królewskich Siłach Lotniczych (RAF), a ,,czas spędzony w wojsku uważała za najszczęśliwszy okres swojego życia." Eliza walczyła w męskim przebraniu i w niczym nie ustępowała kolegom. Alicja w więzieniu przetłumaczyła z niemieckiego na polski ,,Przygody dobrego wojaka Szwejka" , zapisując je na papierkach od papierosów, a później czytała je w celi. Władysława była pierwszą kobietą, która zameldowała się w Moskwie u gen. Andersa. Halina bez wytchnienia pracowała przy rannych żołnierzach walczących pod Monte Cassino. ,,Walka o Monte Cassino była czymś zupełnie wyjątkowym, strasznym ze względu na liczbę ofiar, ale i wielkim." Helena wracając od dentysty została aresztowana na dworcu przez NKWD i od razu wywieziona na roboty pod granicę z Mongolią. Po amnestii opiekowała się dziećmi w sierocińcu i nie chciała ich zostawić. ,,Plaża była pełna polskich cywilów czekających na statek do Persji. Były wśród nich głównie kobiety i dzieci oraz kilku starych mężczyzn-wszyscy skrajnie wycieńczeni. Niektórzy byli już martwi. Nigdy nie zapomnę spojrzeń umęczonych dzieci, które zbyt słabe, aby się ruszać, leżały na piasku". Generał Anders, wbrew wszelkim zaleceniom, na własną odpowiedzialność rozkazał, aby ewakuowano nawet najciężej chore dzieci. W oczach Heleny stał się wielki. ,,Dziewczyny od Andersa" to książka o niezłomnych, niesamowitych i dzielnych kobietach, które walczyły o wolność i przetrwanie w trudnych warunkach, pracowały bez wytchnienia dla innych, wraz z armią gen.Andersa przeszły szlak bojowy, a po zakończeniu wojny próbowały ułożyć sobie życie na nowo w różnych stronach świata. Walczyły, przyjaźniły się, kochały i były kochane. Warto poznać niezwykłe losy ,,PESTEK". http://magiawkazdymdniu.blogspot.com/
Link do opinii
Inne książki autora
Skradziona tożsamość. Polskie dzieci w rękach nazistów
Agnieszka Lewandowska-Kąkol0
Okładka ksiązki - Skradziona tożsamość. Polskie dzieci w rękach nazistów

DZIECI UPROWADZONE PRZEZ NAZISTÓW. Ich dramatyczne losy, koszmarne wspomnienia, trudne wybory, życie napiętnowane ,,germańskim nalotem" - efektem zniemczenia...

Rodzinne fatum
Agnieszka Lewandowska-Kąkol0
Okładka ksiązki - Rodzinne fatum

Lipiec, rok 1943 Anna i Eugeniusz zostają wywiezieni na roboty do Niemiec, gdzie zostają rozdzieleni na zawsze. On trafia do obozu, ona do fabryki granatów...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy