Dysforia. Przypadki mieszczan polskich

Ocena: 3.33 (3 głosów)
Znakomity reportaż literacki. Tym razem dziennikarz „Polityki”, autor „B. Opowieści z planety prowincja” opisuje społeczeństwo dużych miast, klasę średnią. Demaskuje powierzchowność ich życia i płytkość relacji.

Informacje dodatkowe o Dysforia. Przypadki mieszczan polskich:

Wydawnictwo: Wielka Litera
Data wydania: 2015-05-13
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN: 978-83-80320-33-8
Liczba stron: 0

więcej

Kup książkę Dysforia. Przypadki mieszczan polskich

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Dysforia. Przypadki mieszczan polskich - opinie o książce

Avatar użytkownika - elfijka
elfijka
Przeczytane:2016-02-05, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2016,
Na pewno nie jest to książka dla wszystkich, bo jest specyficzna i dlatego może się nie podobać. Nie jest to stricte reportaż, co - nie ukrywam - mnie rozczarowało. Książka ta to 15 historii o dzisiejszym świecie, a w zasadzie ludziach, którzy mieszkają w miastach. Każda historia ma bohatera i z jego perspektywy jest ona przedstawiona - narracja ma tu bardzo duże pole do popisu, ale czasem utrudnia odbiór. Miejscami męczyła mnie ta książka i dlatego, jeśli ktoś po nią sięgnie i po kilku stronach stwierdzi, że nie warto tracić na nią czasu, to zanim odrzuci ją całkowicie, powinien przeczytać trzy historie: "Bohaterowie wojen psychologicznych", "Panika wśród Józefów" oraz ostatnią i tytułową "Dysforia" - majstersztyki. Szkoda, że tylko trzy z tych piętnastu, ale zawsze coś.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Olena
Olena
Przeczytane:2015-08-08, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki - 2015,
Ani gorzka, ani przenikliwa, ani tym bardziej świetnie napisana (co najwyżej sprawnie), może momentami zabawna, bardziej jednak to co w założeniu ubawić mnie [czytelnika] miało, tylko mocno zirytowało [by nie rzec autorską, naszpikowaną wulgaryzmami nowomową, że ostro podkur***o]. Książka żerująca na stereotypie i usilnie go wyolbrzymiająca. Co do gatunku literackiego również mam spore wątpliwości, bo jednak w moim odczuciu bardziej fiction niż non, jako że aż tak wynaturzone i zwyrodniałe formy nie tak znowu często w tej naszej miejskiej przestrzeni nieskrępowanie biegają. Oczywiście ziarno prawdy w tym jest, ale jak na mój gust wszystko zbyt jaskrawe, zbyt oczywiste, zbyt spłaszczone i przez to zbyt nieciekawe: jak feministka, to wyzwolona korpo-sucz z porannym zespołem poalkoholowym, jak żona ciecia Władka to gruba i z wąsem i na dokładkę z tuzinem bachorów pod pachą, jak sekretarka Marzenka to z ordynarnym lakierem na paznokciach i w wiadomej relacji z szefem, jak młode studentki to imprezowiczki trenujące wyczynowo seks bez zobowiązań, jak kobieca przyjaźń, to fałsz, zazdrość, z nieszczęść uciecha i werbalne złośliwostki pod kołderką udawanego współczucia, jak mężczyźni, to stłamszeni, ojcowskich praw pozbawieni, od dzieci rodzonych przemocą podstępną niewieścią odseparowani, stale piwny odór wydzielający, w związkach nieszczęśliwych uwiązani z grubą Helą, co wstyd i sromotę samym niewyglądaniem swym przynosi lub sfeminizowaną blond Pindą za nic ich starania mającą, w wiecznej miłosnej zgryzocie nad kieliszkiem gorzkie łzy lejący, jak polska rodzinka to syf, wódeczka, niesnaski, niedopasowanie charakterologiczne, zdrada małżeńska, nałogowe mycie okien i ogólnie daleko posunięta patologia... Ja nie mówię że nikt nigdy; ktoś, gdzieś na pewno w ten dokładnie sposób, ulepiony ze schematu i z całkowitym brakiem doznań wewnętrznych za wyjątkiem kaca, ale i tak tego typu siermiężnym uogólnieniom mówię nie, więc powiem i tym razem, na przekór tej Hannie Krall na okładce i pochlebnym prasowym recenzjom. Zgłaszam niezgodność produktu z opisem. Żądałabym zwrotu kosztów, ale na szczęście mam ten przywilej, że mogę oddać do biblioteki i postarać się zapomnieć. Czwóreczka, czyli oczko wyżej wyłącznie za tę odrobinę humoru, dzięki której udało się wytrwać do końca, do całkiem błyskotliwego rozdziału "Dysforia", jednego z nielicznych udanych w tej książce.
Link do opinii
Avatar użytkownika - ewia101
ewia101
Przeczytane:2018-08-20, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2018,
Inne książki autora
Prymityw. Epopeja narodowa
Marcin Kołodziejczyk0
Okładka ksiązki - Prymityw. Epopeja narodowa

Na miłość boską, nie chcesz czytać tej powieści! Jeżeli jesteś w drodze do dyskontu. Albo do modnej galerii. Jeżeli pijesz piwo do biesiadnej tv. Albo...

Wolnoć
Marcin Kołodziejczyk0
Okładka ksiązki - Wolnoć

A to Polska właśnie! - chciałoby się zakrzyknąć, może i bezradnie, lecz po lekturze tej absolutnie niebanalnej, intrygującej i cudownie niepoprawnej politycznie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy