Dopóki starczy mi wiary


Tom 2 cyklu Dopóki starczy mi sił
Ocena: 5 (6 głosów)

Nowa powieść Karoliny Klimkiewicz przynosi dalsze losy bohaterów emocjonującej książki "Dopóki starczy mi sił". Czy Zola i Liam pokonają przeciwności losu i znajdą własny happy end?

Dwa lata po tragicznych wydarzeń w Jonesport Zola mieszka i studiuje w Stanford, starając się poukładać życie na nowo. Dziewczyna próbuje dowiedzieć się, kim tak naprawdę jest. Jednak przeszłość nie daje o sobie zapomnieć...

Czy Zoli uda się uporać z własnymi lękami? Co się działo z Liamem przez te dwa lata? Bohaterowie po raz kolejny będą musieli zmierzyć się z rzeczywistością, by przekonać się, czy są sobie pisani.

Pierwsza część zaskoczyła czytelników nie tylko barwną akcją, ale i zakończeniem. Druga dostarczy nam równie wielkich emocji. To historia, którą trzeba poznać!

Informacje dodatkowe o Dopóki starczy mi wiary:

Wydawnictwo: Szósty Zmysł
Data wydania: 2021-04-26
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788366737105
Liczba stron: 290

Tagi: obyczajowe

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Dopóki starczy mi wiary

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Dopóki starczy mi wiary - opinie o książce

Avatar użytkownika - sylwiacegiela
sylwiacegiela
Przeczytane:2021-04-19, Ocena: 6, Przeczytałam,

Kontynuacja opowieści o Zoli, która tym razem jest dużo bardziej emocjonująca i zaskakująca niż pierwsza. Dalsze losy Zoli rozgrywają się już dwa lata po tragicznych zdarzeniach mających miejsce w Jonesport. Główna bohaterka zaczyna wszystko od nowa. Postanowiła zamieszkać oraz podjąć studia w Stanford. Chce za wszelką cenę dowiedzieć się czegoś więcej o sobie, zadając egzystencjalne pytanie: "kim jestem?" a "kim chcę być?". Dodatkowo przeszłość bohaterki znów nie daje spokoju.

Dotychczas życie mijało jej na odgrywaniu różnych ról, a wszystko po to, by nie zginąć w okrutnym świecie. Wszystko jednak zmienia śmierć ojca, ponieważ chciała zawalczyć o swoją normalność. Mimo wielu prób wciąż jednak tkwi w jej dorosłym ciele to samo przerażone dziecko przepełnione strachem i bólem. Przeszłość nie wymaże się tak łatwo. Ona tkwi w nas i dziewczyna doskonale o tym wie. Jej dusza została nią wprost skażona.

Jaki będzie finał tej historii? Czy obojgu młodym ludziom uda się w końcu być razem? Co robił w tym czasie Liam? Czy autorka tym razem pozwoli na happy end? A co z lękami Zoli – kiedy uda się jej je pokonać i czy w ogóle to będzie możliwe?

Jedno jest pewne, życie znów się skomplikuje i wystawi na próbę miłość tych dwojga. W kolejnych wydarzeniach będą musieli sprawdzić, czy bycie razem jest im pisane, czy jednak los wybrał dla nich inną drogę.

Na kolejnych kartach "Dopóki starczy mi wiary" okazuje się, że to, co Klimkiewicz pokazała w kontynuacji to dojrzałość jako autorki książek oraz niebywałe doświadczenie psychologa. Takie wątki uwielbiam najbardziej, ponieważ zawiera się w nich sporo emocji i mądrości, o którą czasem trudno w literaturze.

To czyni tę historię niebywale ważną, a zarazem trudną. Widać tu całą paletę barwnych emocji: olbrzymią walkę o siebie i o wolność. Widać w tej niezwykłej historii również ogrom cierpienia, złości zmieszanej ze wstydem i lęk wynikający z tragicznej przeszłości, od której nie można się odciąć. Jednak Zola podejmuje tę heroiczną walkę, chcąc wygrać z własnymi słabościami. Książka wprowadza czytelnika również w podróż duchową, odkrywając przed czytelnikami zakamarki duszy dziewczyny.

Dzięki temu, że powieść jest napisana z perspektywy Zoli, idealnie odczuwamy jej emocji i możemy być niejako uczestnikami jej życia, a nie tylko bacznie się przyglądać temu, co się wokół niej dzieje. Łatwiej czytelnikowi przeniknąć do świata bohaterki i przeniknąć w myśli, zrozumieć motywy działania. Wtedy też poznajemy prawdziwą postać wraz z jej ograniczeniami, a czytelnik staje się uczestnikiem tych zwycięstw.

"Dopóki starczy mi wiary" to idealna lektura, dzięki której każdy w zaciszu własnego domu. Być może ktoś odkryje w niej cząstkę samego siebie głęboko skrywaną od dawna. Jedno jest jednak pewne, książka poruszy was do głębi, ale też pozwoli mieć nadzieję.

Link do opinii

Po przeczytaniu pierwszeho tomu nie mogłam się doczekać, kiedy sięgnę po drugi.. Niestety uważam, że mnie rozczarował. Nie dostałam od niego tego na co liczyłam.
Może inni będą mieli inne odczucia.

Link do opinii

Po tragicznych wydarzeniach sprzed dwóch lat, Zola mieszka i studiuje w Stanford. Próbuję poukładać swoje życie na nowo, niestety nie jest to proste. Nie może zapomnieć o Liamie, jest bardzo ciekawa co u niego słychać. Czy dziewczyna poradzi sobie ze swoimi lękami? 

 

Pierwszą część czytałam dość dawno temu, ale pamiętam, że wywołała u mnie pełno emocji. W tej części również pojawiło się ich wiele. Były momenty radosne, ale i też bardzo smutne. Mocno trzymałam kciuki za Zolę, aby w końcu w jej życiu było spokojnie, ale też, aby czuła się szczęśliwa. Życie mocno ją doświadczyło. 

 

Autorka potrafi wzbudzić w czytelniku wiele emocji, a to bardzo ważne. Smutek, radość, żal przy jednej książce to naprawdę wiele. Książkę czyta się bardzo szybko, a przy tym porusza. 

 

Książka naprawdę mi się podobała jednak chyba pierwsza część bardziej mnie poruszała. Niemniej jednak polecam Wam tą i poprzednią część. Na pewno wywoła u Was pełno emocji. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - zaczytany_bebene
zaczytany_bebene
Przeczytane:2021-06-11, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, Przeczytane 2021,

Przychodzę do Was z moją opinią o książce „Dopóki starczy mi wiary”. Poprzedni tom nie zaskoczył mnie, jednak ten podobał mi się dużo bardziej, głównie z tego względu, że jest bardzo emocjonalna. Zdarzyło się kilka razy, że żal ścisnął za gardło, a z oczu popłynęły łzy. Historia głównej bohaterki nie jest łatwa. Tak jak w pierwszej części nie do końca polubiłam Zolę, tak tutaj spojrzałam na nią całkiem innym okiem.
Ta książka była dla mnie smutna, ale myślę, że również ważna. Przede wszystkim nie da się ciągle udawać, że wszystko jest w porządku. W końcu nasze demony, ten ból za mostkiem, który ściska nas, że aż brakuje tchu, a który próbujemy bagatelizować, wróci do nas ze zdwojoną mocą i nie poradzimy sobie z tym sami.
Autorka porusza ważne tematy takie jak PTSD (zespół stresu pourazowego) depresję oraz przemoc w rodzinie. Jednak nie tylko. Kilka rzeczy bardzo mnie zaskoczyło i początkowo myślałam, że to za dużo jak na jedną książkę, jednak potem zdałam sobie sprawę, że czasem właśnie tak wygląda życie niektórych ludzi.
Książkę czyta się bardzo szybko. Autorka ma przyjemne pióro i bardzo mocno weszłam emocjonalnie w tę książkę.
Podobało mi się również to, że nie jesteśmy przytłoczeni retrospekcjami. Ja nie do końca pamiętałam pierwszy tom, kilka rzeczy pozwoliło mi przypomnieć sobie, o co dokładnie chodziło, ale nie były to całe strony powtórki z poprzedniej książki, a to uważam za plus. Zdecydowanie trzeba czytać książki w kolejności.
Dziękuję autorce @klimkiewiczkarolinaoraz wydawnictwu @papierowyksiezyc@wydawnictwoszostyzmysl za egzemplarz do recenzji.

Link do opinii

 ,,Lepiej weź się w garść'', ,,Przesadzasz, inni mają gorzej'', ,,Nie możesz tak ciągle się nad sobą użalać'' i wiele innych gorzkich słów słyszy osoba cierpiąca na depresję. Większość osób nie rozumie, czym choroba jest, jakie niesie spustoszenie w psychice człowieka, jak wpływa na jego zachowania w stosunku do samego siebie i otoczenia. Często bagatelizują sygnały wysyłane przez osobę, która zmaga się z tą chorobą. Gdy nie otrzymuje się wsparcia, zrozumienia, a ciągłe szykany, człowiek może doprowadzić się do ostateczności, później może być już za późno na pomoc.

Nawet najtwardsze skały pod wpływem silnych wstrząsów, żywiołów mogą ulec zniszczeniu. Każdy z nas ma próg wytrzymałości bólu i cierpienia. Gdy zostanie ona przekroczona, niezależnie, jak człowiek był silny, może doprowadzić go do psychicznego załamania, depresji, samookaleczenia. Nikt z nas nie wie, jak zachowa się w danym momencie, jak wpłyną na niego przeżyte wydarzenia. Dlatego od nas zależy, jak pomożemy tej osobie, gdy znajdzie się właśnie w takiej sytuacji. Bo bez aniołów, człowiek nie będzie w stanie wydostać się z czarnej otchłani rozpaczy. 

Karolina bardzo dobrze oddała emocje, jakie targają Zolę przez całą książkę. Czuć jej cierpienie, niemoc, bezradność, poczucie przegrania mimo pozbycia się tyrana z jej życia. Widać jak miota się wewnętrznie sama ze sobą, jak nie potrafi sobie znaleźć miejsca, podołać rzeczywistości ogarnięta bólem, który ją non stop przeszywa na wskroś. To bardzo smutna część, ale i bardzo dojrzała. Pokazuje, czym jest depresja, jak demony przeszłości swoimi obślizgłymi mackami potrafią zniszczyć, to co było piękne. Niezwykłą przyjaźń, wsparcie, zrozumienie, walkę o samą siebie, chęć uzyskania spokoju w sercu i duszy i to, by być wolną od tego, co złe i przygnębiające. 

Tę historię się pochłania, z mieszaniną strachu i obawy, jakie jeszcze niespodzianki zgotowała autorka bohaterom. A trzeba przyznać, że ich nie oszczędza, sprawdza ich wytrzymałość, podkłada im kolejne przeszkody pod nogi. Ta opowieść rozdziera serce, wywołuje wiele emocji, smutku, żalu, bezradności i chęci pomocy Zoli. Momentami chciałam ściągnąć z jej barków ciężar, który z każdym dniem przygniatał ją do podłogi. To nie jest łatwa powieść, ale bardzo potrzebna. Pokazująca jak jedno wydarzenie może zmienić cały świat, a konsekwencje można odczuwać na bardzo długo. To, że w życiu trzeba mieć dobre duszyczki, które swoją siłą pozwolą przejść przez trudy rzeczywistości. Że warto prosić o pomoc, gdy nie widzi się wyjścia z czarnej otchłani. Gorąco polecam zapoznać się z pierwszym tomem ,,Dopóki starczy mi sił'', jak i z ,,Dopóki starczy mi wiary''. To naprawdę wyjątkowe historie, które pokazują nie tylko zmiany bohaterów, ale też i dojrzałość samej autorki, która przez ostatnie lata posiada coraz lepszy warsztat pisarski. 

Link do opinii
Inne książki autora
Dopóki starczy mi sił
Karolina Klimkiewicz0
Okładka ksiązki - Dopóki starczy mi sił

Wyobraź sobie życie, w którym ciągle musisz grać kogoś innego. Tkwisz w zaklętym kręgu przemian: co trzy miesiące nowe imię i nazwisko, nowy kolor...

Marzenia mają twoje imię
Karolina Klimkiewicz 0
Okładka ksiązki - Marzenia mają twoje imię

On — nigdy nie spodziewał się, że w ciągu jednego dnia całe jego życie może runąć, niczym domek z kart. Wszystko, w co wierzył i posiadał, straciło...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy