Do trzech razy śmierć


Tom 1 cyklu Niemożliwe zbrodnie
Ocena: 4.8 (5 głosów)

Pierwsza powieść detektywistyczna z Tess Fox w roli głównej.

Klasyczna zagadka morderstwa – z nowoczesnym twistem.

Policyjna detektyw i zawodowa oszustka na tropie zbrodni!

Jedna z sióstr jest policjantką. Druga oszustką. Obie są podejrzane.

Kiedy detektyw Tess Fox pojawia się na miejscu zbrodni, od razu dostrzega problem. A nawet dwa. Po pierwsze, ofiara została wyrzucona z balkonu mieszkania, którego drzwi były zamknięte od wewnątrz. Po drugie, Tess zna ofiarę, a pewna rzecz pozostawiona na miejscu zbrodni wskazuje, że zabójca doskonale o tym wie.

Tylko jedna osoba jest świadoma związków Tess z ofiarą, a jednocześnie ma wystarczające umiejętności i wiedzę z zakresu kryminologii, aby zaplanować zbrodnię doskonałą. Ale przyrodnia siostra Tess, Sarah, jest oszustką, a nie zabójczynią. A detektyw będzie potrzebowała jej zdolności, jeśli w ogóle zamierza rozwiązać tę sprawę.

Wkrótce, w równie tajemniczych okolicznościach, dochodzi do kolejnych dwóch morderstw, których ofiary znane są siostrom. Tess ma teraz trzy zagadki do rozwiązania i jeszcze więcej powodów do podejrzeń wobec Sarah. Czy może zaufać osobie, która łamie prawo, nawet jeśli łączą ją z nią więzy krwi?

Informacje dodatkowe o Do trzech razy śmierć:

Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2024-02-14
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788383610702
Liczba stron: 384

Tagi: kryminał sensacja

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Do trzech razy śmierć

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Do trzech razy śmierć - opinie o książce

„Dobre kłamstwo to w dziewięćdziesięciu procentach prawda”

Jenny Blackhurst przyzwyczaiła mnie do mocnych thrillerów psychologicznych. A tutaj niemałe zaskoczenie, coś innego, coś nowego – powieść detektywistyczna. Czy autorka spełni się również z tej roli? Czy potrafi zaskoczyć i zachęcić tak jak przy poprzednich powieściach? Myślę, że warto się przekonać …

Tess Fox i Sarah. Jedna jest policjantką, druga oszustką. Są przyrodnimi siostrami. W przeszłości miały problemy, z których uratowała je Tess, ale do dzisiaj ciągnie się za nią tamto wydarzenie. Niechlubna przeszłość, o której chciałaby zapomnieć i od której chciałaby się uwolnić.

Tess zostaje wezwane na miejsce zbrodni, ofiara została wyrzucona przez balkon, a drzwi do mieszkania były zamknięte od wewnątrz. Na dodatek okazuje się, że policjantka znała ofiarę, a znaleziony na miejscu zbrodni dowód wskazuje, że morderca wie o tym. O związkach łączących ją z ofiarą wiedziała tylko Sarah, którą to Tess prosi o pomoc w znalezieniu zabójcy. Siostry, krok po kroku, wspólnymi siłami, próbują dojść do prawdy. Ale nie jest to łatwe i proste zadanie. Dlaczego? Otóż wkrótce dochodzi do kolejnych dwóch morderstw. A ofiary są znane siostrom, w żeby było jeszcze trudniej, jedną z zamordowanych osób jest ojciec jednej, a ojczym drugiej kobiety. Sprawy się niesamowicie komplikują, nawet do tego stopnia, że Sarah jest podejrzewana o udział w zbrodniach. Jak powinna postąpić Tess? Z jednej strony cień podejrzeń pada na będącą oszustką Sarah, z drugiej strony łączą je więzy krwi? Jak postąpić? Co jest ważniejsze?

Do trzech razy śmierć to ciekawa powieść kryminalna, z intrygującym wątkiem i fabułą. Wymagająca wobec czytelnika, trzeba się skupić i wytężyć, aby nadążyć za autorką, aby czegoś po drodze nie zgubić i nie ominąć. Cały czas coś się dzieje, przyglądamy się prowadzonemu policyjnemu dochodzeniu, obserwujemy relacje między stróżami prawa. I mamy jeszcze włączenie do sprawy osoby postronnej, osoby, która znała ofiary i mogła mieć coś wspólnego z ich śmiercią. Oczywiście trzeba mieć świadomość, że nie zawsze wszystko jest wyjaśniane zgodnie z prawem, Sarah może sobie pozwolić na balansowanie na granicy prawa i jego nieprzestrzeganie. I dzięki takim zabiegom i umiejętnościom będzie niecodzienne i efektownie.

Czyta się szybko i z zaciekawieniem, jednak muszę przyznać, że czegoś mi zabrakło w tej powieści. Może przeżycia trochę powierzchowne, trochę mało esencjonalnych wrażeń. Odczuwam mały niedosyt. Ale będę obserwować ten cykl, może autorka jeszcze się rozkręci i wciągnie mnie w wir zagadek kryminalnych, które będzie starała się rozwiązywać Tess Fox.

Niemniej jednak to lektura, której warto się bliżej przyjrzeć i spędzić z nią kilka jeszcze zimowych chwil. Zapraszam do wspólnej przygody i poznania sióstr, z którymi spędzicie na pewno miłe i przyjemne momenty.

Link do opinii
Avatar użytkownika - RudaRecenzuje
RudaRecenzuje
Przeczytane:2024-02-25,

Do tej pory przeczytałam niemal wszystkie książki autorstwa Blackhurst, które ukazały się nakładem wydawnictwa Albatros w Polsce. Już pierwsze tytuły zrobiły na mnie ogromne wrażenie, a kolejne jedynie utwierdziły mnie w przekonaniu, że powieści autorki są intrygujące, świeże i warte poświęconego im czasu. Tym razem jednak Blackhurst przygotowała dla swoich czytelników coś nieco innego.

„Do trzech razy śmierć” to wstęp do kryminalnego cyklu, w którym miejsce pierwszoplanowe zajmują obok siebie dwie siostry. Należące do rodziny przestępców Tess i Sarah wybrały jednak zupełnie inną drogę. Pierwsza z nich postanowiła podążyć śladem dobra i zdecydowała się na karierę w policji. Druga natomiast działa u boku swego ojca, jednego z największych oszustów w Brighton. Czy okrutne, niezrozumiałe i tajemnicze morderstwo zbliży je do siebie i sprawi, że zajmą miejsce po tej samej stronie barykady?

Już pierwsze rozdziały książki całkowicie mnie przekonały i oczarowały. Szybko przekonałam się bowiem, że stanowi ona niebanalną i nieszablonową historię, w której autorka pokazuje pełnię swoich umiejętności. Kryminalna intryga, która ma największe znaczenie w przypadku mrocznych opowieści, okazała się złożona, zawiła i przewrotna. Na kolejnych stronach książki mnożyły się pytania, ale zamiast odpowiedzi narastały wątpliwości i nieporozumienia. Blackhurst raz po raz dawała mi do zrozumienia, że znalezienie rozwiązania i ujęcie mordercy wykracza poza moje amatorskie detektywistyczne umiejętności.

Akcję powieści śledziłam bardzo uważnie, z rosnącym zainteresowaniem i pogłębiającym się zaangażowaniem. Ciężko jednak było mi pozbyć się wrażenia, że coś wciąż umyka, znajduje się poza granicą wzroku, a autorka bawi się ze mną  kotka i myszkę. Blackhurst wprowadzała nowe wątki, myliła tropy, pozwalała sobie na intrygujące twisty. Różnego rodzaju kryminalne zabiegi podtrzymywały zainteresowanie i pogłębiały napięcie. A skupienie się na kwestiach związanych z oszustwami, magicznymi sztuczkami i metamorfozami bohaterów nie pozwalały oderwać się od lektury.

Uwielbiam kobiece, niepokojące thrillery, w których główne role odgrywają inteligentne, błyskotliwe i odważne bohaterki. W tym przypadku autorka okazała się niezwykle hojna i dobroduszna, przedstawiając czytelnikom dwie całkiem różne siostry. Zarówno Tess, jak i Sarah, wielokrotnie mnie zaskoczyły, poruszyły, zirytowały czy też rozczuliły. Z ogromem towarzyszących emocji i szalejącą ciekawością śledziłam ich poczynania, z jednej strony próbując znaleźć brutalnego mordercę, a z drugiej ceniąc sobie możliwość lepszego poznania tej niezwykłej książkowej rodziny.

„Do trzech razy śmierć” to wspaniały, dopracowany i zaskakujący thriller, któremu absolutnie niczego nie brakuje. Świeży, tajemniczy i angażujący, a do tego świetnie napisany. Autorka znakomicie sobie poradziła oddając w ręce czytelników kolejną mroczną i przewrotną opowieść, stanowiącą także idealne rozpoczęcie serii. Wprost nie mogę się już doczekać kolejnej części i znalezienia odpowiedzi na pytania, z którymi pozostawiła mnie Blackhurst w finałowej scenie. Serdecznie polecam!

Link do opinii

Do tej ksiązki przyciągnęła mnie okładka. Zadziałała na mnie wręcz hipnotyzująco. Zawartość też niczego sobie. Jako, że to moje pierwsze spotkanie z autorką, nie będę tej powieści porównywać do innych książek autorstwa Jenny Blackhurst. Ta jest dobrze napisana, spełnia swoje zadanie literatury rozrywkowej, fabuła jest interesująca. Na lekturę odpoczynkową nadaje się idealnie. No chyba, że macie trudne relacje rodzinno - lojalnościowe, to wówczas może poruszyć w was subtelną strunę i może być ciężej. Takie zależności są tu wyraźne i bardzo dobrze opisane. W każdym razie polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - ktomzynska
ktomzynska
Przeczytane:2024-02-28, Ocena: 5, Przeczytałam,

Tym razem Autorka postawiła na coś nieco innego i muszę przyznać, że był to strzał w dziesiątkę. Książka ta bowiem przekonała mnie do siebie już od pierwszych stron i nie mogłam się oderwać od jej lektury. To w niej tak naprawdę widać wszystkie zdolności Autorki, a kryminalna intryga którą stworzyła jest zawiła, złożona i mocno przewrotna. Strona za stroną w mojej głowie mnożyły się pytania, narastało we mnie coraz więcej wątpliwości i nie byłam w stanie przewidzieć co jeszcze może się wydarzyć. W pewnym momencie nawet przestałam próbować prowadzić własne śledztwo, bo wiedziałam, że nie ma to najmniejszego sensu. Ani na krok nie opuszczało mnie przeświadczenie, że coś mi umyka, a Autorka świetnie bawi się ze mną w kotka i myszkę co oczywiście było racją. Jak w żadnej dotąd książce Blackhurst świetnie bawiła się wprowadzając intrygujące twisty, nowe wątki i mistrzowsko myliła tropy. 

 

Kto już od jakiegoś czasu czyta moje recenzję dobrze wie, że uwielbiam świetnie skrojone postacie kobiece i takie też tutaj otrzymujemy. Główny prym wiodą tutaj inteligentne, błyskotliwe i odważne bohaterki, które teoretycznie są siostrami, ale bardzo się od siebie różnią. Pochodzą z rodziny złodziei, jednak jedna postanawia podążać śladem dobra i decyduje się na karierę w policji, a druga działa u boku swego ojca, czyli jednego z największych oszustów w Brighton. Ich sylwetki są naprawdę bardzo dobrze dopracowane przez co Czytelnik z ogromnym zainteresowaniem chce śledzić losy tej dość ciekawej rodziny. Ich poczynania niejednokrotnie potrafią zaszokować, rozczulić, poruszyć, czy zirytować, ale to wszystko sprawia, że kobiety te stają się tak ludzkie i bliskie Czytelnikowi. 

 

,,Do trzech razy śmierć" to powieść dopracowana w najmniejszym szczególe, wciągająca i zaskakująca. Całość jest naprawdę świetnie napisana i mocno angażuje Czytelnika. Nie mogę się doczekać kolejnych tomów z serii! Serdecznie POLECAM!

Link do opinii
Inne książki autora
Morderstwo na szlaku
Jenny Blackhurst 0
Okładka ksiązki - Morderstwo na szlaku

Najnowszy thriller Jenny Blackhurst, jednej ze wschodzących gwiazd wśród angielskich autorek thrillerów. Dwie osoby potrafią dochować tajemnicy. O ile...

Noc, kiedy umarła
Jenny Blackhurst0
Okładka ksiązki - Noc, kiedy umarła

To był najszczęśliwszy dzień w jej życiu. Co więc sprawiło, że skoczyła? Tej nocy stała na klifie i patrzyła w dół, na fale, tak jak dziesiątki...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy