Demony Leningradu


Tom 1 cyklu Demony Razumowskiego
Ocena: 4.67 (3 głosów)
Inne wydania:

 

Ulicami udręczonego głodem, oblężonego Leningradu przemyka wcielona Śmierć. Coś więcej niż oszaleli z rozpaczy kanibale, żerujący na trupach poległych towarzyszy. Coś, co nawet w ludziach, którzy przetrwali stalinowskie czystki oraz furię dywizji Wehrmachtu, czy Waffen SS powoduje skrajne przerażenie.

Kiedy ryczą działa budzą się demony.

Istoty, których istnienie nie mieści się w bolszewickiej ideologii. Tam gdzie nie wystarcza rozkaz Stalina, furia Berii i bestialstwo katów z NKWD - tam wkraczają do akcji drużyny GRU - wojennoj razwiedki.

Informacje dodatkowe o Demony Leningradu:

Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 2019-04-05
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788379644032
Liczba stron: 430
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Demony Leningradu

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Demony Leningradu - opinie o książce

Śledzwo typu nowoczesnego w radzieckiej rzeczywistości. Niesamowita mieszanka fikcji i powszechnego strachu.
Link do opinii

Doskonali

 

 

Leningrad, rok 1942. Trwa II wojna światowa. W wyniku oblężenia przez wojska hitlerowskie, w mieście królują wszechogarniający mróz i głód. Szerzyć zaczyna się kanibalizm, w tym kanibalizm rytualny. O ile kanibalizm wynikający wyłącznie z głodu jest bezpieczny, bo do opanowania, o tyle drugi, rytualny, stanowi olbrzymie niebezpieczeństwo. Stoi za nim tajemnicza grupa ludzi, sekta, nazywająca siebie Doskonałymi.

Na czele grupy operacyjnej mającej wyjaśnić sprawę kanibalizmu zostaje postawiony major Aleksander Razumowski. Wraz z kilkoma oddanymi ludźmi tropić będzie Doskonałych, próbując wyciąć ich w pień. Na ręce patrzyć im będzie nieufnie, siejący postrach towarzysz Beria. Nie obejdzie się bez trupów, bo ani Doskonali, ani Razumowski nie przebierają w środkach. Nie obejdzie się też bez niespodzianek, opłakanych w skutkach. Zarówno dla jednych, jak i dla drugich. Ale tę historię odkryć trzeba samodzielnie, w zaciszu własnego domu, najlepiej w ulubionym fotelu, z lampką wina. I delektować się, delektować...

            Autor opisywanych „Demonów Leningradu”, Adam Przechrzta, to doktor nauk humanistycznych. Tytuł doktora uzyskał na podstawie pracy „Antypaństwowa działalność komunistów w oczach polskich służb specjalnych 1918-1939”.

Jego wiedza na temat czasów stalinowskich imponuje, wyzierając na każdym kroku z powieści. Intryguje, zapala, zmusza do myślenia. Sporo tu historii, lecz w konwencji fantastyki, zatem zainteresuje każdego, kto upodobał sobie właśnie ten gatunek. Urzeknie każdego fana, niezależnie od tego, czy lubi historię, czy jej nie znosi. Bo ta książka napisana jest tak, że porwie bez reszty, wyssie energię i krew, podobnie jak Doskonali. Jest mocna, męska, krwawa i bezkompromisowa. Jak major Razumowski i jego kompania.

Z resztą Razumowski, to nie jedyny bohater zapadający w pamięć. Wszyscy bez wyjątku, to mordy, których nie chciałoby się spotkać na swojej drodze. Typy spod ciemnej gwiazdy, śmietanka towarzyska stworzona przez stalinowski terror. Banda karierowiczów i sadystów. A jednak jest w niektórych coś niezwykle ludzkiego, sprawiającego, że da się ich nie tylko polubić, ale i wiele usprawiedliwić. W zasadzie wszystko, łącznie z morderstwami. Sentyment poczuć można zwłaszcza do głównego bohatera, który po spotkaniu z Doskonałymi już nigdy nie będzie taki sam. I to w dosłownym znaczeniu.

            Będę banalna i napiszę, że akcja „Demonów Leningradu” jest porywająca. Uderza do głowy, niczym młode wino. Bardzo często ulega nagłym zwrotom. Raz Razumowski jest w Leningradzie, gdzie walczy z Doskonałymi, by za chwilę znaleźć się w zupełnie innym miejscu i szukać niemieckiego szpiega w szeregach GRU. Smaczku całości nadają autentyczne postacie, choćby wzmiankowany już szef NKWD, krwiożerczy Ławrientij Pawłowicz Beria. Fikcja i fantastyka przeplatają się z autentycznymi wydarzeniami. Zaskakujące wydarzenia, ciekawe postacie, intrygująca akcja. Kanibale w Leningradzie, seryjny morderca w Moskwie – autor zadbał o to, by czytelnik nie nudził się ani przez chwilę, fundując te i inne jeszcze niespodzianki.

Zachęcam do odkrycia „Demonów Leningradu” i oceny, kto bardziej zasługuje na ów mało zacny tytuł. Po ich lekturze, będziecie chcieli jeszcze więcej Razumowskiego, dlatego z całą pewnością sięgniecie po kolejne dziecię Przechrzty, „Demony wojny”. Przetestowałam na sobie.

Link do opinii
Avatar użytkownika - gocha
gocha
Przeczytane:2013-11-28,
,,Demony z Leningradu" są rzetelnie napisaną i barwną powieścią, z wieloma mocnymi akcentami; łączącą w sobie kilka gatunków. Nie każdemu przypadnie do gustu mroczna atmosfera i brutalne opisy, ale trudno przecież spodziewać się czegoś innego po książce osadzonej w takich, a nie innych realiach historycznych. Autor sprawnie połączył kilka gatunków w jedną, spójną całość, sprawiając, że dosyć nieprawdopodobna historia zaczyna żyć na naszych oczach.
Link do opinii
Avatar użytkownika - antila
antila
Przeczytane:2017-05-04, Ocena: 5, Przeczytałem,
Inne książki autora
Namiestnik
Adam Przechrzta0
Okładka ksiązki - Namiestnik

Warszawa pod niemiecką okupacją, trwa I wojna światowa. Odepchnięta daleko na wschód rosyjska armia szykuje się do kontrofensywy, a tymczasem Rudnicki...

Sługa Honoru
Adam Przechrzta 0
Okładka ksiązki - Sługa Honoru

Jeśli nie będę mógł biec, pójdę. Jeśli nie będę mógł iść, będę pełzać. Ale wrócę do domu. Bój w Strażnicy Mgieł się skończył. Wielu towarzyszy broni Rudnickiego...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Z pamiętnika jeża Emeryka
Marta Wiktoria Trojanowska ;
Z pamiętnika jeża Emeryka
Obca kobieta
Katarzyna Kielecka
Obca kobieta
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Oczy Mony
Thomas Schlesser
Oczy Mony
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Rok szarańczy
Terry Hayes
Rok szarańczy
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy