"W wojnie między bogami nie będzie zwycięzców, zostaną tylko zgliszcza ludzkiego świata."
Świat leczy rany po wojnie z Przeklętymi, ludzie zaczynają zapominać o niebezpieczeństwie. Ale Szepczący – istoty, które niegdyś kroczyły po ziemi jako bogowie, nie zapomnieli o ludziach. I mają własne plany...
W chwili nieuchronnej klęski Olaf Rudnicki zgadza się zapłacić własną wolnością z życie swojej rodziny. Dumny, potężny alchemik trafia do świata, w którym jest jedynie niewolnikiem. Bezlitosnym, posłusznym narzędziem w rękach nowego pana.
Rozpoczyna się wojna, której zasad Rudnicki nie zna, ale wie jedno: od tego, jak wywiąże się ze swojej przysięgi zależy życie. Jego, jego rodziny, jego świata. Jeśli zawiedzie, choćby przeżył, nie będzie już miał gdzie wracać.
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 2021-05-19
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 0
Powieść przenosi nas w realia świata (początek XX wieku), który powoli podnosi się z ran odniesionych podczas wojny z Przeklętymi. Wróg nie został jednak do końca pokonany i nie można go lekceważyć. Ludzie zmęczeni długą wojną szybko jednak zapominają o niebezpieczeństwie co prędzej czy później może być bardzo groźne. Przekonuje się o tym Olaf Rudnicki, któremu niezbyt długo przyszło cieszyć się z bliskości żony i dzieci. W wyniku pewnych nieprzewidzianych wydarzeń znajdzie się on w sytuacji bez wyjścia, gdzie w celu ratowania rodziny będzie musiał poświęcić samego siebie. Nie oznacza to jednak ostatecznej „śmierci”. Alchemik trafia bowiem do nowego świata, gdzie zostaje tytułowym „sługą krwi”, którego zadaniem jest służenie swojemu panu. Odpracowanie pewnego „długu” oznacza wplątanie się w kolejną niebezpieczną wojnę. Szybko będzie musiał on nauczyć się zasad panujących w nowym świecie i zdobyć nowe umiejętności, o ile będzie chciał na tyle długo przeżyć, aby móc wrócić do swojej rodziny.
Początek nowego cyklu to coś więcej niż tylko zwykła kontynuacja przygód znanego bohatera. Adam Przechrzta sięga bowiem tutaj po pewne sprawdzone przez siebie schematy (z Materia Prima) implementujące je w nowym ciekawym świecie. Fani jego twórczości z jednej strony otrzymają więc to, co dobrze znają, podane jednak w całkowicie nowej otoczce, w której nie zabrakło kilku innowacji, masy tajemnic i wielu zaskakujących zwrotów akcji.
Dość mocno zmienia się tutaj klimat w stosunku do tego, z czym mieliśmy do czynienia w poprzedniej serii. Nowe realia dobrze obrazuje grafika na okładce, która dość jasno sugeruje „orientalne” tereny akcji. Świat, w którym przyjdzie teraz funkcjonować głównemu bohaterowi, dość mocno przypomina bowiem dawne Cesarstwo Chińskie. Takie realia dla alchemika ze starego kontynentu będą bardzo egzotyczne i mocno intrygujące. Będzie on musiał więc przywyknąć do nowych zasad, poznać reguły panujące w tym świecie oraz szybko nauczyć się tego, że zawsze należy być tutaj czujnym. Autor nie decyduje się tutaj jedynie na mocno rozbudowane opisy nowego miejsca akcji. Zadbał on również o odpowiednią dawkę widowiskowości i napięcia, które będą towarzyszyć czytelnikowi do samego końca książki.
Całkiem dobrze prezentują się również bohaterowie. Na karty powieści powraca nie tylko Olaf Rudnicki, ale również pewne inne znane persony. Są one jednak tylko dodatkiem do całego grona nowych równie ciekawych i dobrze nakreślonych bohaterów. Niektóre z nowych postaci mogą być jednak czasem lekko irytujące w swoim zachowaniu, ale to już kwestia indywidualnego gustu.
Cała recenzja na:
Druga połowa tysiąc dziewięćset czterdziestego siódmego roku, od zakończenia wojny minęły dwa lata. Jednak upadek Trzeciej Rzeszy przyniósł też wiele problemów...
Adam Przechrzta napisał bardzo przewrotną, awanturniczą powieść o powstaniu styczniowym. Stworzył historyczny traktat czy, jak to mówią, powieść idei a...