Czerwone szpilki

Ocena: 4.25 (4 głosów)
,,Czerwone szpilki” to ostatnia część trylogii obuwniczej W. Szymanowskiej, traktującej nie o obuwiu, a o stanie ducha kobiety po przejściach. Główna bohaterka to kobieta w wieku dojrzałym, poszukuje swojego szczęścia. Czy je znajdzie? Czy wyzwoli się z sideł przeszłości? Zielone kalosze… Niebieskie sandały… A może to właśnie Czerwone szpilki okażą się najwygodniejsze w drodze do siebie samej?

Informacje dodatkowe o Czerwone szpilki:

Wydawnictwo: Białe Pióro
Data wydania: 2016-05-19
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788364426476
Liczba stron: 139

więcej

Kup książkę Czerwone szpilki

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Czerwone szpilki - opinie o książce

Avatar użytkownika - Bookendorfina
Bookendorfina
Przeczytane:2016-07-23, Ocena: 4, Przeczytałam,
"Nowe życie miało po prostu zapach rumianku i nagietka z lekką nutą rozmarynu". Bardzo spodobała mi się ta część trylogii, tak jak się spodziewałam, to właśnie w niej główna bohaterka, po wielu życiowych perypetiach i bolesnych doświadczeniach, zdaje się łapać szczęście w swoje ręce. To już nie jest podporządkowana i bierna osoba, a energiczna, przedsiębiorcza i uśmiechnięta pięćdziesięciolatka, która potrafi głośno upomnieć się o swoje, z całą determinacją walczyć o należne od życia prawa. Autorka ciepło i wrażliwie ukazuje przemianę Antoniny w pewną siebie kobietę. Odpowiadają mi celowe niedomówienia w narracji, które niezwykle przyjemnie jest wypełniać własnymi przypuszczeniami i wyobrażeniami. Wspaniałe zakończenie, niby zaskakujące, a jednak nie za bardzo, bez zbędnych egzaltacji i uniesień, ale za to z całą realnością i prawdopodobieństwem zaistnienia. Wiele w tej powieści inspiruje do refleksji, optymistycznego spojrzenia na świat, radosnej wiary w uśmiech losu i szczęśliwe zbiegi okoliczności. Trzeba im jedynie trochę pomóc, aby trafiły pod właściwy adres. Indywidualny i zabarwiony dobrym humorem styl pisania, ciekawe i interesujące postaci, intrygujące wydarzenia, wiele emocji, a wszystko wsparte kolorytem polskiej wsi i mentalnością jej mieszkańców. Zakochałam się w pierwszym zdaniu książki, wyzwoliło ono we mnie sympatyczne spojrzenie w przeszłość, wiele wspaniałych wspomnień i niezapomnianych chwil. "Czerwone szpilki" wnoszą pozytywną energię, przekonanie, że warto podjąć trud dotarcia do właściwej życiowej przystani. Czasami trzeba odważyć się i z całą stanowczością odciąć od bolesnych i raniących wydarzeń, wbrew przeciwnościom losu budować nowe życie, stopniowo wypełniać je szczęściem i spełnieniem. Właściwa droga zawsze wiedzie poprzez poznanie samego siebie, szczerość w przyjętym systemie wartości, szacunku wobec własnych pragnień i marzeń. Trochę mi żal, że to już koniec trylogii, że nie spotkam się więcej z sympatyczną Tosią, nie poznam jej dalszych losów. Jednak radośnie zapuszczam wodze fantazji i snuję własne domysły, co jeszcze może spotkać tę sympatyczną kobietę. Książka idealna na wieczorne zaczytanie, odciągnięcie uwagi od szarości dnia codziennego, jako dobry relaks, dawka optymizmu i źródło ciekawych przemyśleń. bookendorfina.blogspot.com
Link do opinii
Avatar użytkownika - StokrotkaAga
StokrotkaAga
Przeczytane:2016-05-24, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, Patronackie,
Pani Wanda Szymanowska lubi swoich bohaterów, a szczególnie bohaterki, którymi wcale nie są młode kobiety na szczycie kariery zawodowej, zgrabne, ładne, wypielęgnowane. Jej bohaterki to kobiety w średnim wieku, panie domowe, wiejskie kobiety, które nierzadko zamknięte w czterech ścianach swoich domów, nie potrafią się przełamać, odciąć złego losu, jak pechowego kuponu i stanąć w obronie swoich ambicji, marzeń, czy pragnień. Kolejny raz spotykamy Antoninę, która w dwóch poprzednich częściach ciekawej trylogii nieźle w Ruczaju Dolnym namieszała. Teraz Antonina odkrywa nam się w nowej roli - babci. Częściej też wyjeżdża do Niemiec, do córki, zięcia i maleńkiego Jasia, ale nie tylko w celach typowo rodzinnych, również w roli tłumaczki, a nawet biznesowych. Zapraszam na całą recenzję na: http://nietypowerecenzje.blox.pl/2016/05/8222Czerwone-szpilki8221-Wanda-Szymanowska.html
Link do opinii
Wanda Szymanowska stworzyła powieść, którą moim zdaniem powinna przeczytać każda kobieta, ale nie tylko. Po przeczytaniu samego tytułu, wielu z Was mogłoby pomyśleć: co też autorka mogła ciekawego napisać o czerwonych szpilkach? Ale nic bardziej mylnego, nie o tym jest ta powieść. To powieść o kobietach po przejściach, które mają niemiłą przeszłość, z której niejednokrotnie nie potrafiły się wyzwolić. " Więc kto i po co się tu wtrąca? I co jest w tym złego, że od czasu do czasu musi żonę przywoływać do porządku? W każdym albo niemal każdym domu tak jest, że chłop potęgą jest i basta! A babskim zadaniem jest milczeć, bo co się dzieje w domu, nie powiadaj nikomu. I milczą ze wstydu! " Jak wiele jest kobiet na świecie, które są bite i poniżane przez swoich mężów? Jaki procent z tych kobiet, potrafi powiedzieć DOŚĆ! ? Ile z tych kobiet ma siłę, by przeciwstawić się swojemu mężowi tyranowi? Osobiście jeden jedyny raz znalazłam się w podobnej sytuacji (z tym wyjątkiem, że to nie był mój mąż, tylko chłopak), kiedy to mężczyzna mnie uderzył. U mnie był to definitywny koniec. Kazałam mu się spakować (mieszkaliśmy wtedy razem) i wynosić. Nie widziałam dalszej przyszłości dla naszego związku. Jeśli mężczyzna raz podniesie rękę na kobietę, zrobi to i kolejny i kolejny raz. Nie można czegoś takiego tolerować. Poznajemy tutaj Antoninę, kobietę, która poszukuje własnego szczęścia. Cały czas stara się pomagać innym, zapominając o sobie samej. Czuje się rozdarta, sama nie wiedząc czy zależy jej na Aymanie, który pozostał w Egipcie i wciąż liczy na to, że jej na nim zależy. W ilu rodzinach u nas w Polsce jest problem z alkoholem? Dlaczego ludzie piją? Co jest tego powodem? Czasem jakaś tragiczna przeszłość, brak perspektyw na przyszłość, a czasem po prostu ucieczka od nieuniknionego. " W Ruczaju Dolnym wszystkie nieszczęścia małżeńskie wynikały z pijaństwa. Nawet, jeśli który mężczyzna przyjechał z innej miejscowości, żeby się ożenić, a był niepijący, to i tak wkrótce wsiąkł w miejscową zgniliznę. " Tylko czy alkohol w czymkolwiek może pomóc? Owszem, może chwilowo złagodzić ból, ból, który i tak powróci i da o sobie znać. Małżeństwa, w których króluje alkohol, często dochodzi do pobić. Zazwyczaj to mąż bije żonę, gdyż uważa, że ma do tego prawo. Powodem pobicia są czasem zwykłe błahostki. A to obiad niedoprawiony, a to nie pozmywane, a to nieuprasowane, albo coś stoi tak jak nie powinno. Kobiety jednak zazwyczaj ukrywają to, że ich mężowie je biją, gdyż twierdzą, że to wstyd. Otóż nie! To nie jest wstyd - to jest zachowanie na które my kobiety, nie powinnyśmy pozwalać! Czy macie ochotę chować głowę w piasek i iść przez życie z wiecznie podkulonym ogonem? Czy nie lepiej walczyć o swoje szczęście, nawet jeśli przyjdzie nam się rozstać w mężem? Każda z nas zasługuje na to by być traktowana z szacunkiem. Każda ma prawo do godnego życia. " - Wolicie siedzieć nieszczęśliwe w czterech ścianach, być na każde zawołanie męża, który i tak ma was w nosie? Cieszą was kartki spadające z kalendarza? Przecież im więcej ich spada, tym mniej waszego czasu zostaje. Nie buntujecie się? Nie macie pretensji o nic? Nie skarżycie się na swój los? No tak! Bo co ludzie powiedzą? Bo to wstyd przyznać się do przegranej? Siedzicie w domu i oglądacie seriale dla zabicia czasu? Nie wolno zabijać czasu, bo to zabijanie siebie! " Otóż to - ludzie boją się co powiedzą ludzie? Ale czy to jest w życiu najważniejsze? Bardziej liczy się zdanie innych, niż dobro nas samych? Prawdę powiedziawszy powinniśmy mieć w nosie to, co mówią o nas inni. Sami wiemy jacy jesteśmy. Ale takie są uroki mieszkania w małym mieście, w którym każdy o każdym wszystko wie. Jeden powie drugiemu, później trzeci coś dopowie, czwarty przekręci i tak w kółko. Plotka goni plotkę. Ludzie zamiast zajmować się własnym życiem, bardziej interesują się czyimś. Czy zatem nasza bohaterka Antonina odnajdzie własne szczęście? Czy pozwoli odejść przeszłości w zapomnienie? Czy znajdzie swoją ścieżkę, którą będzie podążała? Podsumowując, Czerwone szpilki to powieść o odnajdywaniu samego siebie. O spojrzeniu na świat z własnej perspektywy. O pokonaniu własnych słabości i znalezieniu siły, by przeciwstawiać się nagannemu zachowaniu naszych partnerów. O zapominaniu niemiłej przeszłości i pozwoleniu odnalezienia własnej nowej ścieżki w życiu. Książka napisana jest łatwym językiem, przez co jest łatwa w odbiorze i szybka w czytaniu. Gorąco zachęcam po sięgnięcie tej lektury.
Link do opinii

„Zielone kalosze” Wanda Szymanowska

„Niebieskie sandały” Wanda Szymanowska

„Czerwone szpilki” Wanda Szymanowska

Jest to cykl „obuwniczy” opowiadający historię Antoniny, która po trzydziestu latach uwolniła się z kajdan nieudanego małżeństwa. Chowa się w małej wsi Ruczaj Dolny, gdzie przeprowadza małą rewolucję. Sama również szuka swojej drogi i nowego szczęścia. Jej myśli krążą wokół pewnego mężczyzny, którego poznała w Egipcie, a pewnym Aniołem Stróżem, który wybawiał ją z różnych opresji. Bohaterki nie polubiłam, nie zostałaby moją przyjaciółką. Z jednaj strony była bardzo pozytywnie i miło nastawiona do ludzi, chętnie im pomagała. Natomiast z drugiej oceniała ich po wyglądzie, wadze i poprawności języka polskiego. Miałam też takie poczucie, jakby autorka chciała pokazać prowincję, gdzie na całą wieś przypada jeden mężczyzna, który nie nadużywa alkoholu i nie stosuje przemocy wobec żony. Jeżeli chodzi o wydanie, to w trzeciej części znalazłam kilka literówek i zabrakło mi konsekwencji w nazewnictwie Edka, który był Aniołem Stróżem raz pisanym wielka literą raz małą. Ogólnie seria mówi o sile kobiet, wsparciu, spełnianiu marzeń i odwadze. Wiele czytelniczek może się utożsamiać z bohaterkami. Seria na spokojne wieczory, kiedy chcemy odpocząć od trudnych i wymagających lektur.

Link do opinii
Inne książki autora
Czarne lakierki
Wanda Szymanowska0
Okładka ksiązki - Czarne lakierki

Puenta do tryptyku obuwniczego traktującego nie o obuwiu, ale o stanie ducha kobiety po przejściach. Antonina, kobieta w wieku dojrzałym, znów zaskakuje...

Lardżelka
Wanda Szymanowska0
Okładka ksiązki - Lardżelka

"Lardżelka", to wspaniała powieść oparta na faktach, a odpowiadająca na pytanie: jak efektywnie schudnąć bez wyrzeczeń. Zofia, swoje stresy "zajada" słodyczami...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy