Niebieskie sandały

Ocena: 4.33 (6 głosów)
Antonina zmienia zielone kalosze na niebieskie sandały i staje do walki o swoje szczęście. Czy wreszcie je znajdzie? Czy znów rozpęta wokół siebie obyczajową burzę? Jak wykorzysta z trudem zdobytą wolność osobistą? Czy możliwa jest prawdziwa miłość na pograniczu skrajnych religii i kultur?

Informacje dodatkowe o Niebieskie sandały:

Wydawnictwo: Białe Pióro
Data wydania: 2015-10-30
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788364426407
Liczba stron: 133

więcej

Kup książkę Niebieskie sandały

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Niebieskie sandały - opinie o książce

Avatar użytkownika - izabela81
izabela81
Przeczytane:2016-12-08, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki - 2016, Mam,

Z prozą pani Wandy Szymanowskiej po raz pierwszy spotkałam się, czytając "Lardżelkę", która zrobiła na mnie pozytywne wrażenie. Nie inaczej jest z "Niebieskimi sandałami", które to stanowią kontynuację "Zielonych kaloszy". Pierwszej części przygód głównej bohaterki nie czytałam, ale zupełnie nie przeszkadzało mi to w odbiorze całości. 

Antonina, kobieta około pięćdziesiątki, chcąc ułożyć sobie życie na nowo, wyjeżdża do Egiptu. Tam z miejsca "kradnie" serca tamtejszym mężczyznom, co przysporzy wiele zabawnych sytuacji. Tośka poszukuje szczęścia, radości z życia. Tam pozna pewnego Egipcjanina... Ale czy różnice jakie dzielą nasze kultury da szansę nowej miłości? Pojawiający się wątek romansowy nie zdominował powieści, ale wprowadził element przyjemnej niepewności.

"Egipscy mężczyźni ,,czyhają" na Europejki. Są czarujący, szarmanccy, nadskakujący i potrafią zauważyć to, czego żaden zimny Europejczyk nie widzi: bluzkę, fryzurę, kolor lakieru na paznokciach. Prawią komplementy, patrzą głęboko w oczy. Nic dziwnego, że niejedna kobieta, nawet mocno stojąca na swych ,,europejskich" nogach, padła jak kawka. Hm, padają nawet te, którym z racji wieku gospodarka hormonalna organizmu już dawno była upośledzona. Niestosowna różnica wieku na niekorzyść kobiety jest im zupełnie obojętna. Nie ma znaczenia, że on ma dopiero dwadzieścia parę lat, a ona około pięćdziesiątki. Młodzi europejscy mężczyźni nie adorują pań w tym wieku, toteż one ,,tam" przyjmują zaloty z wdzięcznością, mimo że początkowo są oporne i nieufne. Odwzajemniają się zaproszeniem na kolację, bo przeciętni Egipcjanie nie jadają takich dań, jakie są w restauracjach, kilkoma dolarami na papierosy, bo jeden dolar jest dla nich bezcenny, upominkami, jak dżinsy, buty, telefon, laptop."

Autorka niezwykle dokładnie i szczegółowo pokazała zderzenie dwóch zupełnie odmiennych kultur, z ich problemami, radościami, smutkami, codziennymi sprawami, kulinariami, religią czy specyficznym traktowaniem płci przeciwnej. A jakby tego było mało, miałam wrażenie, że widzę piaszczyste plaże, lazur morza... Bardzo spodobała mi się postawa Antoniny, podziwiam jej odwagę. Nie chciała bowiem być uległa i godzić się na dominację mężczyzn. Na ulicach czuła się nieustannie obserwowana i oceniana. Jednakże mimo panujących tamtejszych islamskich zasad, gdzie to mężczyźni mają najwięcej praw, wychodziła na samotne spacery oraz spotykała się z nowymi znajomymi. Również nie dałabym narzucić sobie zdania, bo czuję się osobą wolną i nie zniosłabym ograniczania mojej wolności w jakiejkolwiek formie.

Ale oprócz Antoniny, poznajemy także poruszające historie Fatmy - kobiety z Egiptu, ale mieszkającej w Kanadzie oraz Ewy - Polki, która poślubiła Egipcjanina i zamieszkała w jego kraju. Mamy również dwóch mężczyzn - Ahmeda i Aymana. Ahmed jest mężczyzną pewnym siebie, urokliwym, z łatwością rozkochującym w sobie kobiety. Natomiast Ayman jest cichy, spokojny, niepozorny, ale w tej jego tajemniczości skrywa się wielkie wyrachowanie, elegancja i delikatność. Obaj zdecydowanie potrafią namieszać w głowie i sercu.

Książka napisana jest prostym, plastycznym, nieco ironicznym, przyjemnym językiem, z krótkimi, trafnymi zdaniami. Styl jest bardzo swobodny, niewymuszony. To wszystko sprawia, że przez lekturę mknie się w zatrważającym tempie.

Autorka pokazała, że kobieta po przejściach ma szansę na szczęście i nową miłość. Że nic się nie kończy, a wiele może się w naszym życiu jeszcze wydarzyć. Tak jak Tośka wystarczy wziąć ster we własne ręce i uwierzyć w siebie, siłę kobiecości. Polecam każdemu miłośnikowi kultury orientu, piaszczystych plaż, szumu morza oraz każdemu kto chce się zrelaksować nigdzie przy tym nie wyjeżdżając.

Link do opinii
Avatar użytkownika - justyna929
justyna929
Przeczytane:2016-08-03, Ocena: 4, Przeczytałem, 52 ksiąkżki 2016, Mam,
"Niebieskie sandały" jest słabsza od swojej poprzedniczki, w moich oczach nie wypadła korzystnie, chyba klimat wsi przemawia do mnie bardziej, niż klimat upalnego Egiptu. Niemniej jednak autorka po raz kolejny w lekki i ciekawy sposób usiłowała pokazać, że każda z kobiet powinna dążyć do kształtowania swojego własnego ja, musimy mieć swoje poglądy i zainteresowania, ponieważ życie jest zbyt krótkie, aby przeżyć je, usługując wszystkim w koło, nie bacząc na swoje potrzeby. http://ksiazkomiloscimoja.blogspot.com/2016/07/w-sandaach-w-egipcie-czyli-niebieskie.html#more
Link do opinii
Avatar użytkownika - Bookendorfina
Bookendorfina
Przeczytane:2016-07-22, Ocena: 4, Przeczytałam,
"Nie chce wspominać młodości. To, co najważniejsze, przegrała. Z tego, co wygrała, nie zawsze potrafiła się cieszyć." "Niebieskie sandały" to druga odsłona życia Antoniny, bohaterki poznanej wcześniej w "Zielonych kaloszach". Kobieta po nieudanym małżeństwie, coraz lepiej radzi sobie we wpasowywaniu się w nową rzeczywistość, mobilizowaniu sił do walki o szczęście. Realizuje pragnienie wyjazdu do ciepłego kraju, przyciągającego odmiennością kulturową i wspaniałymi obietnicami spełnienia. Dni wypełnione ciekawymi przygodami, zabawnymi sytuacjami, nawiązywaniem nowych znajomości, pomagają leczyć rany duszy. Tosia już niemal całkowicie uporała się z bolesną przeszłością, teraz skupia się na poszukiwaniu własnej tożsamości. Pozwala sobie na szczyptę szaleństwa i wakacyjnego luzu, potwierdzając indywidualność, odświeżając kobiecość i odmładzając myśli. Zielone kalosze zamienia w niebieskie sandałki symbolizujące kolejny rozdział jej życia. Ale czy okażą się one wygodne i trwałe? Czy pójdzie za głosem serca, podda się nastrojowi chwili i miejsca? A może zdecyduje się posłuchać rozsądku i podszeptów intuicji? Lektura na udany wieczór, swobodny czytelniczy relaks, wyciszenie i odseparowanie od własnych kłopotów. Ciekawe spostrzeżenia, ciepła i przyjemna narracja, sympatyczny nastrój i naturalny humor. Fabuła potwierdza, że sami jesteśmy odpowiedzialni za swój los i w naszych rękach leży siła zmiany kursu przeznaczenia. Jeśli pozwolimy innym decydować za nas, nie będziemy do końca szczęśliwi i w pełni usatysfakcjonowani życiem. Pokonywanie trudności wzmacnia, wyzwala chęć udowodnienia sobie i światu, że panujemy nad swoim życiem, zdobywamy niezależność, wytwarzamy szczery i prawdziwy obraz własnego ja. Antonina, to interesująca postać, przechodząca metamorfozę, popełniająca błędy i pomyłki, ale również wykazująca się dużą rozwagą i bystrością. Interesująco śledzi się jej losy, kibicuje poszukiwaniu szczęścia, dostrzeganiu go w najdrobniejszych czynnościach dnia codziennego, celebrowaniu picia aromatyzowanej herbaty, smakowaniu miejscowych przysmaków, długich spacerach po plaży, nawiązywaniu przyjacielskich znajomości, wyłapywaniu uśmiechów na twarzach dzieci napotykanych na ulicy. Chętnie sięgnę po ostatnią część trylogii zatytułowaną "Czerwone szpilki". bookendorfina.blogspot.com
Link do opinii
Avatar użytkownika - barwinka
barwinka
Przeczytane:2015-10-30, Przeczytałam, Ebook, Mam,

Zamykam oczy i widzę lazurowy ocean, rozpalony piasek pod stopami, palmy, gorący powiew na twarzy. Jaki to dysonans przy codziennym chłodzie i wczesnych ciemnościach. Zima nie jest w Polsce przyjemna, szczególnie kiedy za oknem plucha, a nie wspaniałe białe krajobrazy. Bohaterka "Zielonych kaloszy", Antonina również nie należy do miłośników tej pory roku, dlatego postanawia polecieć na długie wakacje do Egiptu. Tam odkrywa niuanse kulturowe i religijne, zawiera nowe znajomości, gdzieś na horyzoncie pojawia się również szansa na głębsze uczucie. Tylko czy chwilowy pobyt w obcym kraju daje szanse na dłuższe relacje? 

Autorka postanowiła przedstawić dalsze losy Antoniny, która pragnęła odnaleźć się w Ruczaju Dolnym. Polska wieś daje szanse na spokój i odpoczynek, a także zwiedzanie miejscowej flory, jednak zimowe błoto, które zmusza do chodzenia w kaloszach przestało wystarczać bohaterce. Dzięki znajomości z Ahmedem, Egipcjaninem, którego poznała na wycieczce, ma zapewnione mieszkanie w tropikalnym kraju, gdzie może spędzić długie wakacje. 

Kobieta nadal szuka swojego szczęścia, chce odnaleźć radość z życia, a jednocześnie stara nie przejmować się problemami. Bohaterka odkrywa też kraj, do którego przyleciała, poznaje ludzi i nawiązuje przyjaźnie. Rola kobiety w Egipcie nadal jest drugorzędna, a panująca religia sprawia, że większość życia spędza ona w domu. Antonina jednak jest turystką, co powoduje, że tubylcy patrzą na nią zupełnie inaczej, z chęcią zawierają znajomości i każdy liczy na bliższe kontakty.

Książka, którą miałam przyjemność czytać jest krótka lecz treściwa. Łączy dwa wątki, które są mi bliskie - odnajdywanie swojego miejsca w życiu oraz poznawanie kultury Bliskiego Wschodu. Na pierwszym planie widać Egipt, relacje które rządzą żyjącymi tu ludźmi, kulturę i obyczaje, którymi się kierują, podejściem do życia, licznymi sprzecznościami powodującymi niezrozumienie osoby z zewnątrz. Antonina nie jest zupełną ignorantką w tej kwestii, jednak nie raz przyjdzie jej popełnić gafy wynikające z niezrozumienia, a powodowane dobrymi chęciami. 

Antonina ląduje w zupełnie innym miejscu, zostawia bliskich w Polsce, ich kontakt polega na wymianie maili. W Egipcie zawiera nowe znajomości - z Ewą, która po paru latach szczęśliwego małżeństwa z Egipcjaninem zaczyna dostrzegać problemy; z Fatimą, która ucieka od tradycji do Kanady, a jednak złośliwy los stawia przed nią nowe przeszkody. Problemy nowych znajomych są dla Antoniny bolesne, chciałaby im pomóc, a ich historie sprawiają, że myśli nad własną historią. 

Bohaterka chciałaby przeżyć gorące uczucie i pojawia się nadzieja, że z mężczyzną, który stanął na jej drodze, zwiążą ją bliższe relacje. Kobieta cały czas ma jednak w głowie swoje małżeństwo oraz cierpienia, które jej ono przysporzyło, dlatego mimo chęci nie potrafi do końca zaufać mężczyźnie. Jak potoczą się losy tego związku musicie przeczytać sami. 

"Niebieskie sandały" to książka którą można czytać samodzielnie albo jako kontynuację przygód Antoniny. Ta krótka historia może umilić jesienne wieczorny, choć na chwilę pozwoli przenieść się na gorące plaże Egiptu, przybliżyć sobie kulturę tego państwa, a także poznać osoby, które borykają się z różnymi problemami życiowymi. Warto poznać nową powieść autorki.

Link do opinii
Avatar użytkownika - ksiazkopatia
ksiazkopatia
Przeczytane:2015-11-02, Ocena: 6, Przeczytałem,
Tęsknicie za wakacjami? Za słonecznymi, ciepłymi, pełnymi odpoczynku wakacjami? Ja też. Myślałam, że teraz, w okresie jesiennym, już nie przyjdzie mi do nich wrócić, chociażby tylko z pomocą wspomnień. Jednak w momencie, gdy sięgnęłam po książkę Wandy Szmanowskiej, nie tylko powróciłam to tego letniego klimatu, ale także przeczytałam naprawdę dobrą książkę. Niebieskie sandały przedstawiają dalsze losy pani Antoniny, którą poznaliśmy w debiucie autorki - Zielonych kaloszach. Kobieta uwalnia się spod jarzma męża alkoholika i rozpoczyna kompletnie nowe życie, którego początkiem ma być urlop spędzony w Egipcie. Antonina zderza się z kompletnie inną kulturą, ludźmi i obyczajami. Poznaje miejsce pełne sprzeczności, piękna i bogactwa. Czy będzie w stanie odnaleźć w tym wszystkim samą siebie? Niebieskie sandały były moim drugim starciem z twórczością autorki, jak najbardziej udanym. Po lekturze przemiłej Lardżelki nie sądziłam, że kolejna książka Wandy Szymanowskiej może jeszcze bardziej mi się spodobać - a jednak. Otrzymałam książkę, do której jeszcze nie raz będę wracać, by móc niejednokrotnie upajać się jej treścią! Zacznijmy od tego, że powieść ta jest kontynuacją Zielonych kaloszy, czyli debiutu pisarskiego autorki. Dlatego też przed lekturą recenzowanej powieści zapoznałam się z pierwszą częścią. Jednak moim skromnym zdaniem nie była ona tak dobra, jak Niebieskie sandały, tak wspaniałe w swej prostocie i formie. Zauważyłam także, że obydwie te książki mogą z powodzeniem funkcjonować jako osobne historie, więc jeżeli nie przeczytaliście Zielonych kaloszy, a chcielibyście sięgnąć po ich młodszą koleżankę, nie ma ku temu żadnych przeszkód. A książkę tę naprawdę warto przeczytać. Powieść idealnie oddaje klimat śródziemnomorski, sprawia, że tamtejsza kultura staje się bliższa czytelnikowi - bardziej dostępna, namacalna. Czytając ma się nieodparte wrażenie, że razem z główną bohaterką przemierza się kręte uliczki i słoneczne plaże. Autorka czaruje słowem, umilając czas lektury i sprawiając, że "w ciemno" pokochałam Egipt, który bardzo chciałabym teraz odwiedzić. Do tego dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy, ponieważ Wanda Szymanowska nie pisze tylko i wyłącznie o zwiedzaniu Egiptu przez Antoninę. W książce opisana jest pozycja kobiet w muzułmańskim społeczeństwie, która szokuje i jest niezrozumiana dla głównej bohaterki. Z drugiej jednak strony, obserwując tamtejsze kobiety, Antonina może w pełni docenić swoje życie - wolne, nieograniczone czyimiś nakazami, zakazami i stereotypami wiszącymi nad jej osobą. W tym pomieszaniu i zagmatwaniu, bohaterka odnajduje swoją życiową drogę i własne ja - odkrywa, co jest ważne dla niej i jak sama powinna poprowadzić swoje życie, by być szczęśliwą. No i jak mogłabym pisać o tej książce nie wspominając o Ahmedzie i Aymanie? Ci dwaj mężczyźni totalnie zawładnęli moim sercem i podzielili je na pół między siebie. Ahmed - pewny siebie, urokliwy i rozkochujący w sobie, a Ayman - cichy, spokojny, niepozorny, ale w jego tajemniczości kryje się wielkie wyrachowanie, elegancja i delikatność, którym to nie mogłam się oprzeć. Pani Wando - więcej takich bohaterów, więcej! Jedynym minusem, jak dla mnie, jest to, że książka była za krótka! Chętnie przeczytałabym trochę więcej o przygodzie pani Antoniny w Egipcie, by na dłużej móc zatopić się w tym cudownym, czasami niebezpiecznym i pasjonującym świecie. Polecam tę książkę każdemu, kto jest zwyczajnie zmęczony zimną, jesienną pogodą. Każdemu, kto chcę wyruszyć w podróż życia nie ruszając się z domu. Każdemu wielbicielowi innych kultur oraz wszystkim tym, którzy chcą się zrelaksować i po prostu przeczytać przyjemną i dobrą książkę. Za możliwość przeczytania i zrecenzowania powieści serdecznie dziękuję autorce, Wandzie Szymanowskiej.
Link do opinii

„Zielone kalosze” Wanda Szymanowska

„Niebieskie sandały” Wanda Szymanowska

„Czerwone szpilki” Wanda Szymanowska

Jest to cykl „obuwniczy” opowiadający historię Antoniny, która po trzydziestu latach uwolniła się z kajdan nieudanego małżeństwa. Chowa się w małej wsi Ruczaj Dolny, gdzie przeprowadza małą rewolucję. Sama również szuka swojej drogi i nowego szczęścia. Jej myśli krążą wokół pewnego mężczyzny, którego poznała w Egipcie, a pewnym Aniołem Stróżem, który wybawiał ją z różnych opresji. Bohaterki nie polubiłam, nie zostałaby moją przyjaciółką. Z jednaj strony była bardzo pozytywnie i miło nastawiona do ludzi, chętnie im pomagała. Natomiast z drugiej oceniała ich po wyglądzie, wadze i poprawności języka polskiego. Miałam też takie poczucie, jakby autorka chciała pokazać prowincję, gdzie na całą wieś przypada jeden mężczyzna, który nie nadużywa alkoholu i nie stosuje przemocy wobec żony. Jeżeli chodzi o wydanie, to w trzeciej części znalazłam kilka literówek i zabrakło mi konsekwencji w nazewnictwie Edka, który był Aniołem Stróżem raz pisanym wielka literą raz małą. Ogólnie seria mówi o sile kobiet, wsparciu, spełnianiu marzeń i odwadze. Wiele czytelniczek może się utożsamiać z bohaterkami. Seria na spokojne wieczory, kiedy chcemy odpocząć od trudnych i wymagających lektur.

Link do opinii
Avatar użytkownika - jasmin79
jasmin79
Przeczytane:2016-08-13, Ocena: 3, Przeczytałam,
Inne książki autora
Czarne lakierki
Wanda Szymanowska0
Okładka ksiązki - Czarne lakierki

Puenta do tryptyku obuwniczego traktującego nie o obuwiu, ale o stanie ducha kobiety po przejściach. Antonina, kobieta w wieku dojrzałym, znów zaskakuje...

Kim, do diabła, jest Anita?!
Wanda Szymanowska0
Okładka ksiązki - Kim, do diabła, jest Anita?!

Anita – starsza pani z piórkiem we włosach, pomagająca wszystkim dookoła, ciesząca się życiem, które w każdej chwili może jej powiedzieć: Żegnaj...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy