Najnowsza powieść mistrza thrillera i jednego z najpoczytniejszych pisarzy w historii literatury francuskiej. 8 rano. Alice i Gabriel budzą się na ławce w Central Parku skuci ze sobą kajdankami. Nie znają się i nie pamiętają, żeby się kiedykolwiek spotkali. Poprzedniej nocy Alice bawiła się z przyjaciółkami na Polach Elizejskich, a Gabriel grał na pianinie w dublińskim klubie. Niemożliwe? A jednak… Jak wplątali się w tę niebezpieczną historię? Plamy czyjej krwi znajdują się na koszulce Alice? Dlaczego w jej broni brakuje jednego pocisku?
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2015-08-12
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 352
Guillaume Musso "Central Park" ❤️
Głównymi bohaterami są Alice i Gabriel, którzy budzą się na ławce w... Central Parku. Co ciekawe są skuci kajdankami, nie znają się, każde z nich było w innym miejscu: kobieta - w Paryżu, mężczyzna - w Dublinie.
Intrygująca powieść policjantki i muzyka. Zdani są tylko na siebie, muszą sobie zaufać, by nie dopadł ich seryjny zabójca. Jak zakończy się ta historia? Powiem Wam, że zaskakująco! Nie spodziewałam się na taki obrót akcji. Genialny pisarz, który potrafi porwać czytelnika od pierwszej do ostatniej strony. Klimat tajemnicy i napięcia. Sięgnij a się przekonasz, warto!
Czy obudziliście się kiedyś na ławce w parku, skuci kajdankami z obcą osobą, w dodatku nie pamiętając jak się tam znaleźliście? Czytając „Central Park” Guillaume Musso można wyobrazić sobie jakie to uczucie i razem z bohaterami książki można przeżyć niezwykłą przygodę jaka im się przytrafiła. Do przeczytania książki zachęcił mnie ciekawy opis z tyłu okładki. Szereg intrygujących pytań jakie padają w opisie sprawiają, że nie można przejść obojętnie obok niej obojętnie.
Pewnego ranka w Central Parku Alice budzi się skuta kajdankami z obcym mężczyzną. Oboje nie wiedzą w jaki sposób znaleźli się na ławce w parku, ponieważ nie pamiętają wydarzeń ostatniej nocy. Alice, sumienna i poważna policjantka przypomina sobie jedynie tylko to, że bawiła się z koleżankami na Polach Elizejskich. Podobnie jak Gabriel, czyli mężczyzna, z którym była skuta kajdankami, twierdzi, że grał poprzedniej nocy koncert jazzowy w jednym z dublińskich klubów. Jak to możliwe, że w tak krótkim czasie znaleźli się w Nowym Jorku? Podobne pytania nasuwają się kiedy Alice, zauważa, że ma na sobie zakrwawioną koszulkę. Nie ma na sobie żadnych ran ale za to znajduje przy sobie pistolet z jednym wystrzelonym nabojem. Lekko ranny jest jedynie jej towarzysz Gabriel. W międzyczasie oboje znajdują na swoim ciele dziwne numery na różnych częściach ciała. Alice i Gabriel przez to, że są skuci kajdankami, są na siebie skazani więc szukają prawdy i rozwiązania całej sytuacji. Jest to bardzo trudne, ponieważ nasi bohaterowie nie mają przy sobie żadnych dokumentów ani telefonów. W międzyczasie poznajemy tragiczne wydarzenia mające miejsce w przeszłości Alice i dowiadujemy się więcej istotnych rzeczy na temat Gabriela. Kim naprawdę są nasi bohaterowie? Z jakimi problemami muszą się zmierzyć?
Książka „Central Park” na początku może wydawać się zwykłym thrillerem z elementami sensacji, jednak czytając dalej i pogłębiając się w treść można zauważyć, że jest to również powieść psychologiczna. Występujące w niej zwroty akcji i nieprzewidywalność sprawiają, że trudno się od niej oderwać. Narracja obejmuje wydarzenia mające miejsce w teraźniejszości oraz z przeszłości Alice, które znacząco wpłynęły na jej życie i ukształtowały charakter. Według mnie zakończenie jest bardzo zaskakujące. Mimo wszystkich trudności jakie spotkały naszych bohaterów można powiedzieć, że książka kończy się dobrze. Bardzo podobały mi się cytaty znanych ludzi, które znajdowały się na początku każdego rozdziału. Były one krótkie i jednocześnie zmuszały do zastanowienia się nad swoim życiem. Krótkie rozdziały, a także przyjemny język i styl pisania autora sprawiają, że książkę czyta się szybko, można ją wręcz przeczytać w jeden dzień. Powiedziałabym, że czytanie „Central Park” może być niebezpieczne, tak jak to było w moim przypadku, ponieważ opalając się w upalny dzień przeczytałam jednym tchem ponad 100 stron, co spowodowało „małe” oparzenia słoneczne. Mimo wszystko polecam przeczytać „Central Park” (oczywiście z rozwagą).
Książka „Central Park” na długo pozostaje w pamięci, dlatego warto ją przeczytać. Ze względu na język i styl pisania autora książkę czyta się szybko i przyjemnie. Na pewno sięgnę po kolejne książki Guillaume Musso.
To moje pierwsze spotkanie z prozą Musso i od razu bardzo udane. Przez długi czas wahałam się czy sięgnąć po tego autora, sądząc, że to jakieś łzawe romansidła mogą być.Do rzeczy, "Central Park" to powieść, która mnie zaskoczyła. Zaskoczyła tym, że zaangażowałam się w nią emocjonalnie, zainteresowała mnie do tego stopnia, że ciągle myślałam jak znaleźć chwilę, żeby wrócić do słuchania, a także tym, że okazała się czym innym niż się spodziewałam. Wydawało mi się, że dostanę rozrywkę w czystej formie, a okazało się, że autor poprowadził narrację w taki sposób, żeby czytelnik miał choć namiastkę tego, jak mogli czuć się bohaterowie. To duży plus. Świetne pióro autora sprawiło, że słuchałam książki z wypiekami na twarzy i stan mojego napięcia był wysoki. Napisane jest to bardzo dobrze i lekko, ale ładunek emocjonalny jest spory. Empatia, uważność, talent do opisywania sytuacji niewątpliwie są mocnymi stronami tej powieści. Z pewnością sięgnę po inne książki Musso, bo opisuje on świat dynamicznie, ciekawie i wnikliwie, nie wprost i zaskakująco, a to cenię w literaturze bardzo.
Książka jest zaskakująca i przez cały czas trzyma w napięciu. Kolejna świetna pozycja G. Musso.
Ranne przebudzenie. Alice, policjantka jest przykuta kajdankami do obcego mężczyzny, ma pistolet bez naboju i krew na ubraniu. Nie pamięta wydarzeń z poprzedniej nocy. Gabriel, pianista jazzowy, również ma dziurę w pamięci, jakby urwał mu się film. Co się im przydarzyło?
Musso stworzył powieść zapadającą w pamięć, bardzo zaskakującą, pełną zwrotów akcji, dużej dawki adrenaliny, gdzie nie sposób przewidzieć co będzie dalej. Bohaterowie ścigani wyruszają w podróż by odkryć prawdę. Nie brakuje to też emocji, a to głównie za sprawą przeszłości Alice- bo to kobieta, która w tragicznych okolicznościach straciła bliskich, dramat złamał jej życie, ale czuje, że ma nadal niekończone sprawy.
„Central Park” to wielowymiarowa historia zbudowana z piętrowych kłamstw, gdzie motywem przewodnim jest podróż i śledztwo, które prowadzi do zaskakującego finału. Ukazuje czytelnikowi, że pewne chwile szczęścia, radości, wyrwane fatum, czy nawet w momentach smutku, są warte przeżycia. „ I że tego nikt ci nie odbierze”. Powieść gorąco polecam!
„Zaczęłam więc żyć po trochu. Wrażeniami. Drobiazgami.”
Jak zwykle autor totalnie mnie zaskoczył.Pozytywnie oczywiście.Skomplikowana akcja,podstęp goni podstęp,a bohaterowie nie zawsze są tymi za kogo uważaja ich inni.Ja byłam totalnie zaskoczona końcówką książki,choc pewnie powinnam się spodziewać,że autor namotał tak ,że czytelnik poczuje się jakby trafił do innej rzeczywistości...
Doskonale pamiętam ten moment: stoimy nad brzegiem morza, patrząc, jak zachodzące słońce rozświetla horyzont. Wtedy Anna zapytała: „Czy wciąż byś...
Refleksyjna powieść o śmierci, nieuniknionym odejściu z tego świata. 300 tysięcy egzemplarzy sprzedanych we Francji. Nowojorski adwokat Nathan Del Amico...