Od maja 1947 do sierpnia 1948 roku Lejb Majzels, pracownik Centralnego Komitetu Żydów w Polsce, wyjeżdża w teren dwadzieścia osiem razy w poszukiwaniu pięćdziesięciorga dwojga dzieci, które przeżyły Zagładę i pozostają pod opieką Polaków. Każdy wyjazd skrupulatnie odnotowuje: o której wyjechał, o której dotarł, czy znalazł dziecko i za ile naród żydowski może je wykupić. Bo życie każdego żydowskiego dziecka ma cenę.
Siedemdziesiąt lat później Anna Bikont powtarza próbę ich odnalezienia. Podąża śladem zapisków pozostawionych w dwóch zeszytach - ,,Sprawozdaniach z podróży służbowych L. Majzelsa w sprawie poszukiwania dzieci znajdujących się w rękach Polaków". Z niezwykłą dociekliwością szuka choćby najdrobniejszych informacji, które mogłyby doprowadzić do spotkania po latach. Dokonuje niemożliwego, jednocześnie stając przed kolejnym potężnym wyzwaniem - jak skłonić do wspomnień ludzi, którzy uciekli od przeszłości, niekiedy na koniec świata.
Cena to reporterskie śledztwo rzucające nowe światło na losy dzieci po Zagładzie. Prowadzone z przenikliwością znakomicie oddaje niepokojącą atmosferę powojnia i burzy pozornie oczywistą ocenę wyborów życiowych ocalałych.
Wydawnictwo: Czarne
Data wydania: 2022-02-23
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
Liczba stron: 464
Książka "Cena W poszukiwaniu żydowskich dzieci po wojnie" Anny Bikont to bardzo dobry reportaż, nad którym autorka spędziła kilka lat (mnóstwo wyjazdów, rozmów, wywiadów). Autorka m.in "My z Jedwabnego" oraz "Sendlerowa W ukryciu" wykonała kawał dobrej roboty.
Bikont podąża śladami Lejba Majzelsa, pracownika Centralnego Komitetu Żydów w Polsce, który w latach 1947-1948 poszukiwał żydowskich dzieci, które przeżyły wojnę u polskich opiekunów.
Mamy tu mnóstwo nieszczęśliwych historii, większość dzieci żydowskich straciło oboje rodziców podczas Zagłady, musiały się latami ukrywać, pracować jako parobki, niektóre tylko były zbyt małe i niewiele pamiętały. Niektórzy adopcyjni rodzice pokochali swoje dziecko jak własne i nie chciało go oddać, ale większość źle je traktowała i chciała jeszcze na tym zarobić...
Ogólnie rzecz biorąc książka warta przeczytania. Polecam.
Wydawnictwo czarne to, moim zdaniem, najlepsze wydawnictwo jeśli chodzi o reportaże, więc kiedy tylko zobaczyłam zapowiedź tej pozycji wiedziałam, że muszę ją przeczytać.
I naprawdę było warto!!!
Od maja 1947 do sierpnia 1948 roku Lejb Majzels, pracownik Centralnego Komitetu Żydów w Polsce wyjeżdża w teren w poszukiwaniu 52 dzieci, które przeżyły zagładę i znajdują się pod opieką polskich rodzin.
Każdy swój wyjazd skrzętnie notował.
Czy dziecko zostało znalezione i za ile będzie można je odkupić.
Tak.
Nie pomyliłam się.
Cena.
Każde z nich ma swoją cenę.
70 lat później autorka podąży śladami tych notatek i będzie rozmawiać z tymi, którzy woleliby zapomnieć.
Z reporterską wnikliwością szuka i pyta.
I odnajduje.
Jeśli Wy też chcecie odnaleźć i wysłuchać, to zapraszam do czytania.
Nasz czas również ma swoją cenę.
Tu warto zapłacić najwyższą stawkę.
,,Dokąd idzie, wiedziała. Ale skąd idzie - to musi dopiero wymyślić. Musi wymyślić całe swoje życie i tak, aby każdy uwierzył". Te zdania otwierające opowiadanie...
"My z Jedwabnego" to efekt pasji i ogromnej pracy, godzin badań archiwalnych, dziesiątek rozmów ze świadkami, rozplątywania wątków w poszukiwaniu prawdy...
Przeczytane:2022-04-17,
W poszukiwaniu żydowskich dzieci po wojnie.
Anna Bikont to reporterka i autorka kilkunastu książek. Między innymi "My z Jedwabnego" czy "Sendlerowa" .
Uważam, że jest to jedna z lepszych i rzetelnych reporterek. W jej książkach widać ogrom pracy i czasu poświęconego na zebranie tych wszystkich informacji, faktów, dokumentów, wywiadów czy licznych wyjazdów do miejsc o których pisze.
Książka" Cena" jest kolejną świetnie napisaną książką.
Autorka przedstawia w niej działalność Lejba Majzelsa, prezesa Centralnego Komitetu Żydów w Polsce. Próbuje on odzyskać żydowskie dzieci, które podczas wojny trafiły do polskich rodzin.
Każdy wyjazd jest przez niego skrupulatnie zapisywany, każdy szczegół. Zaczynając od godziny wyjazdu, aż po cenę jaką chcą ludzie mający żydowskie dzieci za zwrot ich społeczeństwu żydowskiemu.
Siedemdziesiąt lat później autorka na podstawie zapisków Majzelsa powtarza jego próbę ich odnalezienia. Dokonuje niemożliwego. Udaje jej się spotkać, a nawet namówić do rozmowy o przeszłości, której nie chcą pamiętać.
"Cena" to prawdziwe reporterskie śledztwo, które zajęło autorce kilka lat. Bardzo drobiazgowe, dokładnie opisane z ogromnym ładunkiem emocjonalnym.
Opisy w jakich warunkach dzieci były ukrywane i jakie to miało konsekwencje nie tylko na ich rozwój emocjonalny ale i fizjologiczny są przerażające.
Szacuje się, że z prawie miliona dzieci ocalało zaledwie pięć tysięcy.
Nie jest to łatwa lektura, ale potrzebna.
Napewno na długo zostanie mi w pamięci. Tego nie da się tak poprostu zapomnieć.