Królestwo Halworu to kraina, w której kryją się potwory rodem z sennych koszmarów. Strzygi, dybuki, południce oraz inne stworzenia czyhające na nieszczęśników, których los lub własna głupota zwiodły na manowce, prosto ku zgubie.
W tym świecie dwóch przyjaciół, Dalebor i Rogost, różniących się od siebie jak dzień i noc, próbuje pomóc tym, którzy nie są w stanie sami obronić się przed kłami i pazurami w ciemnościach. Tutaj nie ma jednoznacznych wyborów i prostych dróg. Balansują na granicy honoru i łotrostwa, mierząc się z własnymi demonami.
Witajcie w świecie bogato inspirowanym demonologią oraz wierzeniami ludów słowiańskich. Witajcie w królestwie Halworu. Bądźcie ostrożni. Bardzo ostrożni.
Wydawnictwo: WarBook
Data wydania: 2022-11-09
Kategoria: Przygodowe
ISBN:
Liczba stron: 400
Język oryginału: polski
Dwóch przyjaciół, Dalebor i Rogost, przemierza szlaki Halworu - królestwa, w którym obok siebie żyją ludzie i demony. Wędrują przez miasteczka i wsie...
Bracia Janek i Robert po stracie rodziców trafiają z naszego świata do krainy Elironu. Dołączają tam do Ordo Orphanes - Bractwa Sierot, które tworzą Piotruś...
Przeczytane:2024-06-08, Ocena: 5, Przeczytałam,
Powiem wam, że czytanie tej książki było dla mnie jak obserwowanie walki psów. Patrzyłam na to, co wyprawiają postacie, choć czasami zastanawiałam się, po co robili poszczególne rzeczy. Autor lubi przeskakiwać z wydarzeń obecnych do tych, które nagle dzieją się szybko, jak bycie królem, pokazanie do czego u niego doszło, jego śmierć i rządy następcy, takie mocne przyspieszenie w czasie i ponowne spowolnienie akcji poprzez rozmowy i rozbudowane opisy. Styl jakim się posługuje jest trochę twardy. Używa dużo dawnych sformułowań, ale użytych czasami od tej brutalnej strony. Treść przekazuje z wrogością i mściwością. Główne postacie niby nie uważają się za wielkich i potężnych, jednak pokazują młodszym gdzie ich miejsce, nawet nie chcąc słuchać ich pragnień i chęci posługi. Każą siebie tytułować poniżając innych, sugerując tym, że nie znają słowa wojna i że zwykłe pragnienie posługi im nie wystarczy. Kobiety są traktowane jako zaspokajacze męskich pragnień, choć nie bierze się ich sprytu pod uwagę. Jedna z nich pokazała, że należy je doceniać, kiedy zabiła jednego z rządzących. Ten fakt jest bardziej stwierdzony, aniżeli wytłumaczony jak do tego doszło. Ogólnie przez początek książki trzeba zwyczajnie przejść, składa się on bardziej ze skrawków ogólnych problemów, wprowadzenia postaci i ukazania ich jakimi są. Dopiero później widzimy z czym mają się zmagać i to później jest naprawdę ciekawe.
,,Kim jesteście i po co wam ta robota? Widać, żeście nie proste rębajły, powsinogi, co się po gościńcach tłuką, by zarobić na gorzałkę i dziewki."
,,Nie róbcie z nas, jak wspomnieliście wcześniej, wałów, nie bierzcie pod włos. Badamy zjawiska, przy których bezpieczeństwo to często-gęsto rzecz krucha i niezwykle ulotna. Potrafimy się naszymi mieczyskami posługiwać, gdy przyjdzie potrzeba, z kabały wykaraskać."
W taki oto sposób dwóch przyjaciół dostało pracę ochrony panicza Unara i nie kolidowało to z ich planami poszukiwania pewnego demona. W dalszej części wydarzenia znacznie przyspieszą. Zobaczycie jak przyjcie im się zmierzyć z postaciami literatury słowiańskiej i z jaką przebiegłością zawalczą o to, po co przybyli. Ma duży druk, więc szybko się czyta:-)