Gdzieś poza krańcami wszechświata znajduje się biblioteka wypełniona niezliczoną liczbą książek, z których każda jest historią innej rzeczywistości. Każda opowiada historię inaczej przeżytego życia, zależnie od odmiennego wyboru, jakiego w którymś momencie mogliśmy dokonać. Wszyscy czasami zastanawiamy się, jak inaczej mogłoby wyglądać nasze życie, ale co wówczas, gdyby to naprawdę było możliwe? Co, gdybyśmy zyskali okazję wejścia do takiej biblioteki i przekonania się na własnej skórze? Czy jakieś inne życie byłoby rzeczywiście i bezwarunkowo lepsze? W Bibliotece o Północy bohaterka, Nora Seed, staje w obliczu takiej właśnie decyzji. Otrzymuje możliwość zamiany życia, z którego jest niezadowolona, na inne - może wybrać inny zawód czy kraj zamieszkania, cofnąć decyzję o rozstaniu z kimś, zrealizować marzenie o zostaniu glacjolożką. Każde życie to nowa przygoda, w trakcie której Nora musi zdecydować, co tak naprawdę składa się na cudowne, satysfakcjonujące życie. I musi znaleźć w sobie odpowiedź na najważniejsze pytanie: co sprawia, że warto żyć?
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2021-06-15
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 398
Tytuł oryginału: The Midnight Library
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Ewa Wojtczak
"Między życiem, a śmiercią znajduje się biblioteka - a w tej bibliotece półki ciągną się w nieskończoność. Każda książka daje ci szanse na wypróbowanie życia innego, niż prowadziłaś. Możesz w ten sposób sprawdzić, jak wyglądałoby twoje życie, gdybyś dokonała innych wyborów ...Czy postąpiłabyś inaczej, gdybyś mogła cofnąć decyzję, których teraz żałujesz ?"
Co byście zrobili, gdybyście mieli szansę zobaczyć jak Wasze życie potoczyłoby się w przypadku podjęcia innych decyzji? Odważylibyście się na to? Gdyby było miejsce, które Wam na to pozwoli, wybralibyście się do niego?
Matt Haig w swojej książce tworzy Bibliotekę o północy - miejsce na pograniczu życia i śmierci. To właśnie w nim możemy zobaczyć jak mogłoby wyglądać nasze życie, gdybyśmy w przeszłości podjęli inne decyzje. Otrzymujemy szansę przeżycia czegoś co się nie wydarzyło.
Autorowi udało się stworzyć niesamowity klimat - magiczny, wzruszający, pouczający, ale i na swój sposób szalony. To właśnie dzięki temu książki nie da się tak po prostu odłożyć na bok. Czytelnik wciągnięty w ten fascynujący świat tajemniczej i dającej wiele możliwości biblioteki chce chłonąć z książki coraz więcej. Widać, że jej fabuła została bardzo dobrze przemyślana i dopracowana co do najmniejszego detalu. Sam styl pisana Haig’a powoduje, że w czytelniku wzbiera wiele emocji. Pisze on niezwykle cudownym językiem przelewając w tekst własne uczucia dając tym samym odczuć swoją niezwykłą wrażliwość. Z główną bohaterką może się utożsamić każdy z nas. W wielu momentach odnosiłam wrażenie, że czytam o samej sobie. Nie raz i nie dwa zastanawiałam się tak jak Nora co by było gdyby… Ona dostała szansę, aby móc spojrzeć na własne życie z innej perspektywy, a mnie książka skłoniła do głębokich refleksji. Jestem pewna, że tak będzie z każdym czytelnikiem który sięgnie po „Bibliotekę o północy”. Skłoni go ona do głębokich refleksji i stawiania sobie nawet iście filozoficznych pytań nad sensem własnego życia i wyborów których dokonuje.
Uważam, że ta książka jest dla każdego. Dla jednych może okazać się być ukojeniem, a dla innych istną terapią szokową powodującą „otrzeźwienie” i wzięcie się w garść. Osobiście jestem nią zachwycona i jestem pewna, że jeszcze do niej wrócę.
"Biblioteka o północy" to prosto i dobrze napisana opowieść, a przy tym mądra. Nie jest to literatura na miarę Nobla, natomiast przesłanie jest oczywiste i ważne, a nawet wydać może się banalne. Słuchało mi się tego fenomenalnie, prosto, szybko i przyjemnie. Tyle prostych, codziennych mądrości zostało zawartych w jakże przyjemnym książkowym klimacie. To książka dla każdego, kto lubi książki o książkach i bibliotekach, a także jest gotów na autorefleksję. Prostota jest ogromną zaletą powieści, a co za tym idzie, czytelnicy oczekujący wyrafinowanych zdań i odkrywczości, mogą poczuć się zawiedzeni. Niemniej warto sięgnąć po "Bibliotekę..." dla samego siebie, dla uświadomienia sobiego własnego życia i sprawczości w nim, własnych motywacji przy podejmowaniu życiowych decyzji. Wyjątkowa to była lektura.
Książka dała mi do myślenia, skłania do refleksji nad sensem żałowania jakichś podjętych lub niepodjętych decyzji i tego co by było gdyby. Ciekawie napisana, chciało mi się wiedzieć co będzie dalej. Polecam
Co by było gdyby...
Pewnie nieraz zadawaliście sobie to pytanie. Śmierć jest tajemnicą. Ludzie od zawsze próbują zgłębić ten fenomen. Religia i filozofia podają różne scenariusze: niebo, piekło, czyściec, reinkarnacja, nicość... Chcemy wierzyć, że człowiek to coś więcej niż materia. Książka Matta Haiga oddziałuje na czytelniczą wyobraźnię podając niezwykły pomysł na kres naszego istnienia.
,, - Między życiem a śmiercią znajduje się biblioteka - tłumaczyła. - A w tej bibliotece półki ciągną się w nieskończoność. Każda książka daje ci szansę na wypróbowanie życia innego, niż prowadziłaś. Możesz w ten sposób sprawdzić, jak wyglądałoby twoje życie, gdybyś dokonała innych wyborów... Czy postąpiłabyś inaczej, gdybyś mogła cofnąć decyzje, których teraz żałujesz? - spytała w końcu."
Główna bohaterka Nora Seed to cierpiąca na depresję nauczycielka gry na fortepianie, która pewnego dnia postanawia zakończyć swą ziemską egzystencję. Jakie jest jej zdziwienie, gdy trafia do jedynej w swoim rodzaju poczekalni, to tytułowa Biblioteka o Północy. Spotyka tam panią Elm - bibliotekarkę z liceum, która stanie się jej przewodniczką po wieloświatach. Przed Norą niespodziewany dar od losu, może przeżyć różne warianty swoich bytów i podjąć inne decyzje, a także poznać ich konsekwencje. Średnio polubiłam Norę, to bohaterka irytująca. Jednak to nie ona jest najważniejsza. Tak naprawdę na jej miejscu mógłby się postawić każdy, wszak w swoich bibliotekach mamy osobiste Księgi żalów.
Książka magiczna. Krzepi, wzrusza i zmusza do refleksji. Często skupiamy się na tym, co nam nie wyszło, co jest złe, czego żałujemy. Tymczasem autor daje prostą wskazówkę - doceń to, co masz. Ta współczesna baśń, opisująca niby trywialną historię, trafia do czytelnika z mocnym przekazem. I choć zakończenie jest przewidywalne, jestem gotowa wybaczyć to autorowi.
Na koniec to, co ujęło mnie szczególnie. Praktyczna realizacja słów Umberta Eco: ,,Kto czyta książki, żyje podwójnie". Afirmacja czytelnictwa i metafora biblioteki, jako bramy do wielu światów. Tylko tyle i aż tyle. Zacna lektura na jesienny czas. Jestem pod wrażeniem.
Twoja firma już jest w internecie, czy tego chcesz, czy nie.Wykorzystaj to jak najlepiej * Klucz do sukcesu w sieci: budowanie e-marki, rozpoznanie...
Kontynuacja bestsellerowego Chłopca zwanego Gwiazdką i Dziewczynki, która uratowała Gwiazdkę Dorastanie w Elfim Jarze, gdzie wszyscy mieszkańcy są...
Przeczytane:2021-07-11,
"Biblioteka o północy" to książka nieco baśniowa. Dobra pozycja, ponieważ nie czytałam dawno takiej historii. Książka na pewno inna od wszystkich, ciekawa i intrygująca!
IG: Czytomanka
👉Nora Seed uwielbia czytać książki, jednak jest rozczarowana własnym życiem. Fala goryczy została przelana, gdy został potrącony jej kot, a ona nie poczuła nic. Żadnych emocji. Bohaterka postanawia popełnić samobójstwo. Niestety zamiast umrzeć trafia w miejsce wyglądające na czyściec, które przybiera formę biblioteki. W tym miejscu może wybrać sobie scenariusz życia, jednak wciąż czuje rozczarowanie...
👉Bardzo zaskakująca książka. Nie spodziewałam się takiego klimatu historii, który mnie urzeknie- nie mogłam się wręcz od niej oderwać. Świetnie pokazane emocje, niechęć do życia i wybory bohaterki. Czy Nora odnajdzie sens życia?
❗Ocena: 10/10
Dziękuje @zysk_wydawnictwo za egzemplarz!