Cierpią katusze, kiedy rano mają wstać do szkoły, nienawidzą gramatyki (a zwłaszcza tych trudnych z a i m k ó w), robią sobie głupie kawały i marzą, żeby zostać superbohaterami.
Tak, zdecydowanie nie mają łatwego życia...
Świetny komiks o zakręconych przygodach Ariola i jego równie szalonych kumpli.
Wyjazd do dziadków, sadzenie drzew, platoniczna miłość, lekcja WF-u, kolejny odcinek serialu - to banalne, prawda? Nie dla nich. Dla tytułowego niebieskiego osiołka i kompanii szkolnych kolegów codzienne wydarzenia są źródłem straszliwych dramatów, ale też - jak sami mówią - niezłej beki.
Brawurowo opisane postacie i żywy język uwiodą każdego, kto sięgnie po te książki.
Wydawnictwo: Adamada
Data wydania: 2016-09-14
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 128
Nie przepadam za komiksami. W dzieciństwie też ich nie lubiłam. Moja Siedmiolatka nie miała z tym gatunkiem zbytnio do czynienia, aż do chwili gdy poznała serię o Ariolu... Wprawdzie zaczynała przygodę od tomu drugiego, ale po tym jak się w niej zakochała szybko nadrobiła straty i w chwili obecnej zna już niemal na pamięć wszystkie trzy obecne już na rynku wydawniczym tomy. Dziś Patrycja zachęci Was do rozpoczęcia przygody z Ariolem a niebawem zaprosimy na recenzje kolejnych tomów.
Uwaga! Nietypowy pomysł na recenzję :)
Jako, że osobiście nie czytałam Ariola (jedynie fragmenty), znam go, bo przeczytała mi córka (dawniej było 'poczytaj mi mamo' a teraz jest 'poczytam ci mamo':)), ale to nie to samo, dlatego postanowiłam że tym razem recenzja będzie inna - przeprowadziłam z Siedmiolatką wywiad :) Nie tylko odpowiedziała na moje pytania, ale samodzielnie te odpowiedzi tutaj wpisała :D
ejotek: Kim jest Ariol?
Patrycja: Ariol jest niebieskim osłem.
ejotek: Jaki jest Ariol?
Patrycja: Ariol jest zabawny i psotny.
ejotek: Czy Ariol jest przedszkolakiem?
Patrycja: Nie, Ariol chodzi do szkoły.
ejotek: Co robi po lekcjach?
Patrycja: Idzie do domu.
ejotek: A kim są jego przyjaciele?
Patrycja: Najlepsi to Petula i Ramono.
ejotek: A to też osiołki?
Patrycja: Nie, to byk i świnia.
ejotek: Jaka przygoda Ariola najbardziej Cię rozśmieszyła?
Patrycja: Rozdział opowiadający o przezwisku Petuli.
ejotek: Jak ono brzmiało?
Patrycja: Czuprynka
ejotek: Były też smutne wydarzenia? Opisz jedno
Patrycja: Tak, jak budzili Ariola.
ejotek: A dlaczego to budzenie było smutne?
Patrycja: Bo było mu zimno.
ejotek: Jak oceniasz długość rozdziałów? Czy ruchliwy siedmiolatek jest w stanie wysiedzieć bez znudzenia podczas jednego?
Patrycja: Oczywiście! To są mini-rozdzialiki!
ejotek: Czy ta książeczka czegoś ważnego uczy małych czytelników?
Patrycja: Tak, trzeba pomagać innym, należy uważać na żarty.
ejotek: To Twoje pierwsze spotkanie z komiksem - podoba Ci się taka forma książki?
Patrycja: Tak, komiks jest SUPER wyjątkowy!
ejotek: Bohaterami są tylko i wyłącznie zwierzęta, które mówią i śpiewają. Czy to nie dziwne, że nie są to ludzie?
Patrycja: Bardzo dziwne,ale mi się to podoba.
ejotek: Bohaterowie są na ilustracjach dość... nieładni. Podoba Ci się taki styl ilustratora?
Patrycja: Tak.
ejotek: Co w tej książeczce sprawiło, że czytałaś ją tak wiele razy?
Patrycja: Po prostu dużo przygód Ariola i kolegów.
ejotek: Bardzo dziękuję za odpowiedzi.
Patrycja: Dziękuję za wywiad
Mam nadzieję, że przybliżyłyśmy Wam świat Ariola i chętnie sięgniecie po ten tom a potem... po kolejne :)
https://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2017/12/emmanuel-guibert-ariol-wszyscy-jestesmy.html
Ramono robi dziurę w ścianie, pan Volpi (jednak) jest w porządku, a Ariol śni o urodzinach Petuli. Siódma część zakręconych przygód Ariola i jego równie szalonych kumpli....
Ramono zjada pistolet, Petula tańczy w ramionach Ariola, a Dyzio prawie robi dziurę w dmuchanym basenie. Kolejna część przygód Ariola i jego zwariowanych kumpli....