Antykiler 2

Ocena: 5 (2 głosów)

2. tom bestsellerowego cyklu powieściowego o przestępczej Rosji lat 90. W przestępczym świecie Tichodońska wybucha brutalna wojna o strefy wpływów. Niezależny, głęboko zakonspirowany gang coraz dobitniej zaznacza swoją obecność. Do miasta przybywa grupa czeczeńskich terrorystów z zamiarem dokonania zamachu na oficerów służb specjalnych. Wydział karny poszukuje sprawcy podwójnego morderstwa. Oddział do wykonywania wyroków śmierci otrzymuje rozkaz niezgodny z prawem... W centrum tych wydarzeń znajduje się podpułkownik milicji, Korieniew, zwany Lisem. Dzięki swoim niezwykłym zdolnościom, przebiegłości, odwadze i... swobodnym traktowaniu prawa będzie próbował przeciąć węzeł gordyjski zbrodni.

Informacje dodatkowe o Antykiler 2:

Wydawnictwo: Feeria
Data wydania: 2014-09-25
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 978-83-7229-417-3
Liczba stron: 504
Tytuł oryginału: Antikiller 2
Język oryginału: rosyjski
Tłumaczenie: Danuta Blank
Ilustracje:Mariusz Banachowicz

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Antykiler 2

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Antykiler 2 - opinie o książce

Avatar użytkownika -

Przeczytane:2016-04-26, Mam,
Powracamy do Tichodońska, miasta przestępców. Wybucha w nim wojna o strefy wpływów. Zakonspirowany gang coraz wyraźniej zaznacza swoją obecność. W drugiej części "Antykillera" do Tichodońska przyjeżdża grupa czeczeńskich terrorystów, która ma zamiar zabić oficerów służb specjalnych. Sprawca podwójnego morderstwa jest poszukiwany przez wydział karny, oddział do wykonywania wyroków śmierci dostaje rozkaz niezgodny z prawem. W centrum tego wszystkiego znajduje się podpułkownik milicji, zwany Lisem, który będzie musiał powstrzymać falę zbrodni. Często sięgając po drugi tom powieści zastanawiamy się, czy będzie lepsza od pierwszej, może gorsza, a może na jednym poziomie? Danił Korecki napisał dwie części "Antykillera" na wysokim poziomie. Można przypuszczać, że przedstawiony w tej książce świat przestępczy (jego doskonała znajomość) po części zaczerpnięty jest z rzeczywistości - Danił Korecki jest byłym milicjantem. Po przeczytaniu pierwszego tomu, miałem ochotę natychmiast przeczytać pierwszy. Jak się okazało - nie zawiodłem się. Podczas czytania nie było czasu na nudę. Korecki napisał książkę w taki sposób, że dosłownie każda jej kartka jest potrzebna. Nie ma tu rzeczy wymyślonych rodem z science fiction, ale realia prawdziwej rzeczywistości, którą do dziś możemy właśnie zaobserwować we współczesnej Rosji, choć może w mniejszym stopniu. Książkę polecam tym, którzy są głodni adrenaliny, ciągłej akcji oraz tym, którzy chcą poznać prawdziwe realia grup przestępczych.
Link do opinii
Avatar użytkownika - nureczka
nureczka
Przeczytane:2014-10-19, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2014,
Zachęcona pozytywnym wrażeniem, jakie zrobiła na mnie powieść ,,Antykiler" Daniła Koreckiego, po część drugą sięgnęłam natychmiast gdy tylko ukazała się na rynku. Jak to zwykle bywa z kontynuacjami, podchodziłam do niej z całą masą obaw. Czy aby autor nie ciągnie opowieści na siłę? Czy aby nie popsuję sobie dobrego wrażenia, jakie pozostawił tom pierwszy? Czy książka trzyma poziom? I tak dalej, i tak dalej... Ciekawość i chęć poznania dalszych losów bohatera przeważyły jednak nad wątpliwościami i raźno przystąpiłam do czytania. Teraz, gdy lektura już za mną, pora nad podsumowanie. Pierwsze wrażenie: autor najwyraźniej doszedł do wniosku, że nie ma co ulepszać rzeczy dobrej. Konstrukcja Antykilera 2 jest dokładnie taka sama jak w tomie pierwszym: kilka prowadzonych równolegle wątków, które to splatają się to rozchodzą, te same barwne opisy świata przestępczego Rosji lat 90. ubiegłego wieku, ta sama świetna znajomość realiów, to samo miejsce akcji - Tichodońsk (dla dociekliwych - pierwowzorem miasta jest Rostów na Donem), ten sam główny bohater podpułkownik milicji, Korieniew, zwany Lisem. Mamy tylko jedną nowinkę, za to wielce smakowitą - sceny z życia obywateli byłych republik wschodnich. Z jednej strony trochę szkoda, że Korecki wpadł w pewien schemat, z drugiej - dobrze, że nic nie zepsuł ,,ulepszając" na siłę. A jeśli już wspomniałam o bohaterze... Żadne hasła, żadna propaganda, nie powiedzą nam tyle o narodzie, co wykreowany w literaturze obraz obrońcy prawa. To nie przypadek, że angielski detektyw to przede wszystkim znawca ludzkiej natury (taki jest Sherlock Holmes, taki jest Hercules Poirot, taka jest nawet panna Marple), w Skandynawii królują detektywi z problemami, najczęściej na granicy alkoholizmu (albo tacy, którzy tą granicę dawno przekroczyli), Dziki Zachód stworzył samotnego szeryfa, obrońcę wdów i sierot, a Rosja... Korieniewa. Takiego co to chodzi własnymi drogami, nagina prawo, interpretuje je po swojemu, a do przełożonych stosunek ma, powiedzmy, ambiwalentny. Przede wszystkim jednak nienawidzi systemu, trochę przy tym tęskni za dawnymi czasami. Nie, nie za ,,dyktaturą proletariatu" i nie za ,,realnym socjalizmem", ale za czasami, gdy przestępca nie miał więcej praw niż uczciwy człowiek. Oczywiście, jest w tej nostalgii trochę tęsknoty za utraconą władzą, za dniami gdy policjanta (oooops, przepraszam - milicjanta) poważano i bano się, ale... Gdy przypominam sobie paradoksy naszego systemu prawnego, gdzie bohatersko aresztuje się i sprawnie skazuje za kradzież batonika, a milionowe afery ciągną się latami, gdy policja dziarsko łapie się emeryta za przepaloną żarówkę w rozklekotanym maluchu, ale dresa w BMW gnającego jak wariat przez miasto nasi dzielni funkcjonariusze na wszelki wypadek nie zauważają, to zgadzam się z Korieniewem - zdecydowanie coś jest nie tak z naszymi stróżami porządku. I od razu bardziej lubię Lisa - człowieka, któremu żyć przyszło najpierw w jednym, obłąkanym systemie, a potem w drugim - równie szalonym . Jego niechęć do przemian postrzegam nie jako marzenia kryptokomucha czekającego na powrót starej władzy lecz jako tęsknotę za normalnością. Wracając jednakowoż do meritum. Antykiler 2 nie był takim objawieniem jak część pierwsza. Nie ma się co dziwić - ,,jedynka" była odświeżającą nowością po zalewie amerykańskiej sensacji, ,,dwójka" jest jedynie (albo ,,aż") bardzo przyzwoitą kontynuacją. Na tyle przyzwoitą, że nie wytrzymałam i kolejne części (trzecią i czwartą) kupiłam w oryginale. To chyba najlepsze podsumowanie. Opinia pochodzi z bloga: http://polekturze.blogspot.com/
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2014-10-07,
W przestępczym świecie Tichodońska wybucha brutalna wojna o strefy wpływów. Niezależny, głęboko zakonspirowany gang coraz dobitniej zaznacza swoją obecność. Do miasta przybywa grupa czeczeńskich terrorystów z zamiarem dokonania zamachu na oficerów służb specjalnych. Wydział karny poszukuje sprawcy podwójnego morderstwa. Oddział do wykonywania wyroków śmierci otrzymuje rozkaz niezgodny z prawem… W centrum tych wydarzeń znajduje się podpułkownik milicji, Korieniew, zwany Lisem. Dzięki swoim niezwykłym zdolnościom, przebiegłości, odwadze i… swobodnym traktowaniu prawa będzie próbował przeciąć węzeł gordyjski zbrodni. Danił Korecki wyróżnia się wśród innych rosyjskich pisarzy doskonałą znajomością realiów świata przestępczego. Jako były milicjant zna go na wylot. Wszystko, o czym pisze, widział osobiście. Sam o sobie mówi, że jest gliniarzem, profesorem i pisarzem w jednym. Łączny nakład jego książek przekroczył 20 milionów egzemplarzy. Zachęcony sukcesem pierwszego tomu postanowiłem spróbować drugiego tomu o Antykilerze. Czu autorowi, który w pierwszej książce wysoko postawił sobie poprzeczkę, udał się kontynuować swój sukces. Odpowiedź brzmi: Ależ oczywiście! Drugi tom niesie z sobą tyle samo emocji, co Antykiler. W tej pozycji już pierwsze strony przenoszą nas do przestępczego świata Rosji z poprzedniego wieku. Można by rzec, że od tamtych lat wiele w tym olbrzymi państwie się nie zmieniło. "Życie ludzkie nie było, nie jest i nie będzie w Rosji w cenie" jak trafnie powiedział Wiktor Bater. Łatwo się więc domyślić, że przy talencie literackim, jaki posiada Korecki, klimat jest wręcz namacalna. Podobało mi się to, że w trakcie lektury nie było miejsca na żądne niedomówienia, czy niezgodności logiczne. Korecki jako jeden z niewielu pisarzy, doskonale zna przestępczy świat, dlatego z łatwością i dokładnością opisuje te realia. I to mi się bardzo podoba, że mam do czynienia z faktami, a nie głupotami wyssanymi z palca. Antykilera polecam wszystkim bibliofilom rządnym emocji, akcji i rozlewu krwi. Jeżeli jeszcze nie zapoznaliście się z tą serią, to musicie te starty jak najszybciej nadrobić.
Link do opinii
Inne książki autora
Antykiler
Danił Korecki0
Okładka ksiązki - Antykiler

Przestępczy świat Rosji lat 90. XX wieku to zorganizowane grupy przestępcze , złodziejskie korporacje, gangi młodzieżowe i skorumpowani politycy. W samym...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy