Antykiler

Ocena: 5.5 (2 głosów)

Przestępczy świat Rosji lat 90. XX wieku to zorganizowane grupy przestępcze , złodziejskie korporacje, gangi młodzieżowe i skorumpowani politycy. W samym centrum tego świata zawiązuje się spisek przeciwko prezydentowi Rosji, a zadanie wynikające z tego spisku ma wykonać najwyższej klasy płatny morderca-snajper. Tylko major Korieniew, zwany Lisem, jest gotów przeciwdziałać zbrodniczym planom. Korzysta jednak z własnych, bezwzględnych metod, które często mają niewiele wspólnego z przestrzeganiem prawa....

Kultowa książka obecna w co trzecim rosyjskim domu. Jej nakład w Rosji przekroczył już 5 milionów egzemplarzy, a film nakręcony na jej podstawie zyskał miano kultowego.

„Antykiler“ to powieść o szakalu w stadzie rozjuszonych wilków, który by wyrwać się z zaklętego kręgu przemocy i zdrady musi rozszarpywać swych współplemieńców wiedząc, że wcześniej czy później i tak trafi na ich ostre kły. Wiktor Bater

Informacje dodatkowe o Antykiler:

Wydawnictwo: Feeria
Data wydania: 2014-03-05
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 978-83-7229-371-8
Liczba stron: 650
Tytuł oryginału: Antikiller
Język oryginału: rosyjski
Tłumaczenie: Danuta Blank
Ilustracje:Mariusz Banachowicz

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Antykiler

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Antykiler - opinie o książce

Avatar użytkownika -

Przeczytane:2016-04-23, Mam,
Powieść Daniła Koreckiego to jedna z najbardziej popularnych książek w Rosji. Wyprzedała się aż w 5 milionach egzemplarzy. Film na jej podstawie stał się kultowy. Akcja książki jak możecie się domyśleć rozgrywa się w Rosji. Lata 90. XX wieku, gdzie panuje przemoc i bezprawie. Przykaukaskie miasto Tichodońsk jest brawdziwym rajem dla złodziei. Działa tutaj bardzo dobrze zorganizowana grupa. Ma ona swój kodeks i do osiągnięcia swoich celów zdolna jest wykorzystać wszelkie środki. Tak jak we włoskim stylu mafii sędziowie są przekupywani, policja jest zastraszana, mimo to każdy z nich może zginąć. Przedstawiony świat jest bardzo brutalny, krew się leje bardzo często. Ludzie niepodporządkowujący się tej bezlitosnej grupie często giną w niewyjaśnionych okolicznościach. Kobiety traktowane są jak rzecz, nie istnieje tutaj żaden kodeks honorowy. Każdy ma los we własnych rękach i albo będzie współpracował z mafią, albo zginie. Bez reszty wciągnął mnie wątek Mistrz, któremu powierzono trudne zadanie. Opisywanie jego przygotowań przez autora książki spowodowało, że czytelnik zastanawia się czy mu się uda, czy poniesie klęskę. Przeżywamy każdą minutę jego działań jak w realnym świecie. Wszystko i wszyscy jest jak najbardziej autentyczne. Korecki świetnie odzwierciedlił także milicję. Jej problem poradzenia sobie z bandytami i obecną w jej szeregach korupcję. Książkę polecić mogę każdemu, kto nie boi się brutalności i bezwzględności.
Link do opinii
Avatar użytkownika - nureczka
nureczka
Przeczytane:2014-05-04, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2014,
Wspominałam już wcześniej, że książki sensacyjne nie należą do moich ulubionych lektur. Oczywiście, zdarzają się wyjątki. Wyjątkiem takim, rzekłabym bardzo ,,wyjątkowym wyjątkiem", jest ,,Antykiler" Daniła Koreckiego. Książka trafiła do mnie całkiem przypadkiem - wygrałam ją w konkursie internetowym. Gdyby nie to, nigdy w życiu nie przyszłoby mi do głowy sięgnąć po opasłe tomiszcze z wizerunkiem snajpera na okładce. I tak oto, szczęśliwym zrządzeniem losu, dostałam do rąk pozycję, która z pewnością będzie należała do najlepszych powieści, jakie poznałam w tym roku (mimo że mamy dopiero początek maja). ,,Antykilera" przeczytałam niemalże jednym tchem, nie zauważając upływu czasu. Dzięki temu, nawet kiepska pogoda w długi majowy weekend nie bardzo mnie martwiała. Właściwie, to nawet ucieszyła - miałam pretekst, by zamiast wychodzić z domu ,,dla zdrowia", leżeć pod kocykiem, pić gorącą herbatę (z nutką pomarańczy) i delektować się lekturą. Książka Daniła Koreckiego, zawiera wszystko to, co musi mieć powieść sensacyjna, żeby ,,się sprzedawała": mamy przemoc, seks, politykę (w różnych konfiguracjach), ale ma jeszcze coś - fabułę i to nie fabułę pretekstową, ale fabułę z prawdziwego zdarzenia, której podporządkowano wszystkie środki artystyczne. Rzeczone przemoc i seks pojawiają się wtedy, i tylko wtedy, gdy rzeczywiście są potrzebne, czy to dla wzmożenia wyrazistości opowieści, czy to dla lepszego nakreślenia postaci. A postaci mamy mnóstwo. Różnych. Tych dobrych i tych złych, gdyż akcja dzieje się równolegle w dwóch środowiskach: wśród mafii fikcyjnego miasta Tichodonska (pierwowzorem był położony w południowej Rosji Rostów na Donem) i wśród służb bezpieczeństwa wszelkiej maści - na brak takowych Rosjanie nie mogą narzeka, choć ich skuteczność i, co tu ukrywać, uczciwość bywa niekiedy mocno dyskusyjna. Sylwetki bohaterów autor buduje po mistrzowsku. Zamiast walić czytelnika po głowie tasiemcowymi opisami, pozwala stopniowo zagłębiać się w świat książki, odkrywać jasne i ciemne strony kolejnych postaci. Jeśli coś można zarzucić w tej materii autorowi, to może tylko nadmierną omnipotencję tytułowego Antykilera. Ale to chyba ułomność większości książek sensacyjnych, nie wyłączając dzieł amerykańskich klasyków gatunku. Tam, gdzie mamy mnogość postaci można spodziewać się i różnorodności akcji. Tak właśnie jest w ,,Antykilerze". Kolejne wątki wrzucają nas w wir pasjonujących, pozornie nie związanych ze sobą wydarzeń. Jednak dość szybko i zgrabnie wszystko łączy się w całość i prowadzi do nieuchronnego końca. I tu Koreckiemu udała się rzecz wręcz niesamowita. Już czas jakiś temu zauważyłam, skądinąd pewnie niezbyt odkrywczo, że gdy fabuła składa się z kilku wątków, tylko część z nich jest interesująca. Czytając tak skonstruowaną książkę często łapię się na tym, że dokładnie czytam jedynie wybrane fragmenty, a inne tylko przerzucam. Badanie przeprowadzane na niezbyt reprezentatywnej próbce (podpytałam kilku znajomych płci obojga) wykazało, że nie tylko ja tak mam, choć - co oczywiste - różne osoby uznają różne wątki za interesujące. W wypadku ,,Antykilera" stał się cud - całą książkę przestudiowałam z jednakową uwagą. Od pierwszej do ostatniej strony. Słowo daję! I jeszcze jedna zaleta powieści, o której nie sposób nie wspomnieć. Świat opisany przez Koreckiego jest tyleż barwny, co wiarygodny. Być może tu i ówdzie nieco przerysowany, momentami zaskakujący, ale wiarygodny. A gdy przewróciłam ostatnią stronę, z odmętów pamięci głębokich niczym rów Mariański wypłynął fragment wiersza ,,Rozumem Rosji nie pojmiesz" (fragment czterowiersza Fiodora Iwanowicza Tiutczewa, w moim, bardzo nieporadnym tłumaczeniu). I to chyba najlepsze podsumowanie ,,Antykilera". PS. Danił Korecki napisał ,,Antykilera" w roku 1995. W latach 1998, 2009, 2012 powstały kolejne tomy. Nie wiem, czy starczy mi cierpliwości by czekać na polskie tłumaczenie. Chyba skuszę się na oryginały. Aczkolwiek, z drugiej strony, trochę się boję, czy dalsze części dorównują pierwszej. Różnie to bywa. Opinia pochodzi z bloga:http://polekturze.blogspot.com/
Link do opinii
Inne książki autora
Antykiler 2
Danił Korecki0
Okładka ksiązki - Antykiler 2

2. tom bestsellerowego cyklu powieściowego o przestępczej Rosji lat 90. W przestępczym świecie Tichodońska wybucha brutalna wojna o strefy wpływów...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy