Każdy człowiek rodzi się z szansą na szczęście. Musi mu tylko nie przeszkadzać. Alina jest kobietą po pięćdziesiątce. Usilnie stara się wyprzeć z pamięci smutne dzieciństwo i nieudaną przeszłość. Impulsem do wyprowadzenia się od matki-wariatki są narodziny Poli - to dla niej od tej pory będzie budowała lepsze życie. Jednak to "lepsze" nie zawsze okazuje się być na tyle uniwersalne, by każdego nim uszczęśliwić. Przełom w życiu wszystkich trzech kobiet następuje po powrocie Poli od babci, która wbrew opinii Aliny okazuje się nie taka straszna. Carmen jest co prawda nieco szalona, ale między babcią i wnuczką pojawia się silna więź. Pola zabiera się za naprawienie stosunków miedzy obiema kobietami, lecz u źródeł konfliktu leży mroczna, rodowa tajemnica sprzed dwóch pokoleń. Jej stopniowe odkrywanie sprawia, że nic już nie jest tak oczywiste i że warto zastanowić się nad powodami czyichś życiowych wyborów, zanim się go osądzi. Bo zrozumienie to już krok do pojednania. Czy tak się stanie? Czy Carmen, Alina i Pola zdołają porzucić wzajemne żale i stać się po prostu zwyczajną babcią, matką i wnuczką?
Danuta Noszczyńska - plastyczka, reżyserka, twórczyni amatorskich teatrów Azet i Amarant, absolwentka krakowskiego liceum plastycznego oraz Wydziału Filozoficznego UJ. Opublikowała książki: "Historia nie Magdaleny", "Blondynka moralnego niepokoju", "Hormon nieszczęścia", "Mogło być gorzej", "Kufer babki Alicji", "Luizę pilnie sprzedam", "Pod dwiema kosami, czyli przedśmiertne zapiski Żywotnego Mariana", "Wszystkie życia Heleny P.", "Harpia" (trzy ostatnie nagrodzone na Festiwalu Literatury Kobiet "Pióro i Pazur"), "Farbowana blondynka", "Zła miłość", "Futra, perły i łzy jak piołun gorzkie", "Wszystkiemu winni są faceci", "Domek na końcu świata", "Dopóki śmierć nas nie połączy", "Nieświęta rodzina", "Zobaczyć gdzie indziej", "Nigdy nie jest za daleko", "Ten jeden jedyny" i "Wnuczka wariatki. Pola".
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2022-10-13
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 320
To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki Danuty Noszczyńskiej i szczerze Wam się przyznam, że była bardzo udane. „Wnuczka wariatki. Alina” to drugi tom serii, a z tego co się orientuję kolejny będzie całkiem niedługo!
Ta część skupia się na Alinie, córce Carmen i matce Poli. Kobieta ma ponad 50 lat i pewne plany życiowe. Pola postanawia pogodzić matkę z babką, jednak Alina cały czas ma żal do seniorki rodu. Tylko szczera i prawdopodobnie bardzo bolesna rozmowa pomoże im znowu nawiązać jakąkolwiek więź. Autorka porusza wg mnie bardzo ważny temat i pokazuje nam jak zdarzenia z przeszłości mogą wpłynąć na teraźniejsze życie. Na szczęście cała książka okraszona jest humorem. Jest to Idealna na jesienny wieczór pod kocykiem. Zakończenie jest godne uwagi, uwaga! Będziecie zaskoczeni :)
💛Pamiętajmy, nie oceniajmy ludzi ani ich wyborów gdy nic o nich nie wiemy i nie znamy ich doświadczeń. 💛
Taką puentą zapraszam Was do przeczytania tej wspaniałej książki. :)
Poznawanie twórczości kolejnych polskich twórców zawsze dostarcza mi mnóstwo radości. Nigdy nie mam pewności odnośnie tego, które piór przypadnie mi do gustu. Zazwyczaj podczas sięgania po zupełnie nowe nazwiska ważna jest dla mnie fabuła danego wydania. W związku z tym nie mogłam przejść również obok drugiego tomu cyklu Danuty Noszczyńskiej pod tytułem ,,Wnuczka wariatki. Alina". Na pewno warto przed sięgnięciem po to wydanie warto zapoznać się również z pierwszym tomem, jakim jest ,,Wnuczka wariatki. Pola". Również jest to lektura warta poznania.
Pola jest wnuczką Carmen, Alina córką, a Carmen to seniorka rodu. Prawda jednak jest taka, że relacje między Aliną i jej matką nie układały się za dobrze. Pola wzięła więc sobie za punkt honoru to, by udało jej się naprawić relacje między tymi dwiema kobietami. Czy jej się to uda, miało się dopiero okazać. Tymczasem fabuła tego tomu skupiła się na Alinie, kobiecie, która miała już ponad 50 lat i swoje plany na życie. W tym tomie nie brakuje trudniejszych momentów, jednak dzięki humorowi całość czyta się bardzo lekko.
,,Wnuczka wariatki. Alina" Danuty Noszczyńskiej to drugi tom serii, z którym dobrze jest się zapoznawać po przeczytaniu też pierwszego. Zakończenie tej części jest zaskakujące i czytelnicy na pewno są ciekawi co wydarzy się dalej. Na to nie trzeba będzie pewnie czekać zbyt długo, gdyż część o Carmen jest już w przygotowaniu. Jestem bardzo ciekawa tego co za dalsze wydarzenia polska pisarka przygotowała dla tych trzech pokoleń kobiet.
Alina to druga część z serii książek o Wnuczce wariatki. Tytuł jest jednak trochę mylący. Wnuczka wariatki sugeruje, że seria została poświęcona tytułowej wnuczce, a w drugiej części główną bohaterką jest Alina – córka wariatki. Może odpowiedniejszym tytułem byłaby „Wariatka i jej rodzina“, bo trzecia część (zgodnie z zapowiedzią) ma być właśnie o wariatce.
Najtrudniej jest mi napisać recenzję książki, która mi się nie podobała, a z Wnuczką wariatki od pierwszej strony było mi nie po drodze. Przyznam, że skusiła mnie moja czytelnicza pazerność, bo nie znam pierwszej części i normalnie nie gustuje w takich książkach. Narracja jest tu przegadana, a książka napisana trochę po nic. Jest to dość męcząca opowieść o kobiecie po 50-tce. Nie będę pisała o czym fabularnie opowiada, bo jak skończyłam to prawie zapomniałam o czym była.
Nie polecam. Wygląda jak dodatek napisany dla czasopisma typu „Pani domu”. Mam lepsze pozycje w stosie hańby, a czytając Wnuczkę wariatki wynudziłam się jak mops.
„Wnuczka wariatki. Alina” to druga część historii trzech kobiet Poli, Aliny i Carmen. Pierwsza część w głównej mierze skupiona była na Poli. Teraz poznajemy sytuację z perspektywy Aliny.
Alina nie miała łatwego dzieciństwa. Za wszelką cenę stara się wymazać ten epizod z pamięci. Kiedy sama została matką pomyślała, że jej córka będzie miała w życiu lepiej niż ona, ale koleje losu potrafią być bardzo przewrotne. Pola po pobycie u babci stwierdza, że kobieta wcale nie jest taka zła, jak do tej pory wpajała jej matka i będzie chciała naprawić rodzinne relacje. W tle pojawi się również tajemnica rodzinna.
Pierwsza część książki była zdecydowanie zabawniejsza niż druga, ale to wcale jej nie umniejsza.
„Wnuczka wariatki. Alina” to książka o szukaniu swojej drogi, zajrzenie w głąb siebie, ale również historia trudnych relacji rodzinnych.
Książkę czyta się lekko i przyjemnie. Nie zabraknie humoru jak również chwil wzruszeń.
W pierwszej części główną bohaterką była Pola. Najmłodsza z rodu. Tym razem całą historię zobaczymy oczami jej matki — Aliny. Kobiety po pięćdziesiątce, zaradnej, mającej dobrą pracę i mieszkanie. Usilnie próbuje jednak odciąć się od swojego dzieciństwa i nieudanej przeszłości, za którą wini matkę. Wszystko to dla córki, dla której chce lepszego życia, lecz czy to, co według niej dobre uszczęśliwi również jej dziecko?
Przełom następuje po powrocie dziewczyny od babci Carmen. Między nią a wnuczką rodzi się silna więź. Pola stara się naprawić relacje między matką i babcią, ale źródłem konfliktu jest pewna mroczna rodowa tajemnica. Gdy stopniowo zostaje odkryta, nic już nie jest takie samo… Sprawia, że warto zastanowić się nad powodami życiowych wyborów, zanim kogoś osądzimy. Alina będzie musiała obejrzeć się za siebie i skonfrontować z duchami przeszłości. Czy wpłynie to na jej relacje z matką?
Niezmiennie uwielbiam lekkie pióro autorki. Jej książki się dosłownie pochłania. Jak zawsze świetna dawka dobrego humoru, ale i momenty wzruszeń przyczyniły się do tego, że nie potrafiłam jej odłożyć. W efekcie powieść przeczytałam w kilka godzin, przewracając kartkę za kartką, z niecierpliwością czekając, co wydarzy się dalej. Akcja jest dynamiczna, rewelacyjne dialogi i cięte riposty zapewniły mi sporą dawkę humoru na jesienny wieczór. Czytałam ją z wielką przyjemnością.
Może „Pola” miała trochę więcej śmiesznych epizodów, tutaj jednak jest to wyważone i dobrane odpowiednio do całej historii.
Książka bawi, ale również niesie ważne przesłania i skłania czytelnika do refleksji. Często oceniamy kogoś, nie znając jego przeszłości i wyborów, jakich musiał dokonać. Ta opowieść udowodni, że szczerość w relacjach rodzinnych to podstawa, a wszelkie sekrety, mogą nieźle namieszać nawet po kilkudziesięciu latach w następnych pokoleniach. Nie warto patrzeć na to, co powiedzą inni ludzie, wystarczy słuchać głosu własnego serca i potrafić wybaczać.
Samo zakończenie znów wywołało u mnie "depresję", autorka zostawia nas z niedokończonymi wątkami, a to oznacza, że znów będę musiała trochę poczekać na kolejną trzecią już część. Tym razem o seniorce rodu — Carmen. Już nie mogę się doczekać. ♥️
@my_lovely_moments_
Czy macie wrażenie, że podczas czytania dobrej książki, czas o wiele szybciej płynie? Godziny, minuty, sekundy mijają niepostrzeżenie. Siadacie do lektury, myślicie, że minęła chwila, a za oknem już robi się ciemno.
Takie wrażenia miałam kiedy trzymałam w rękach najnowszą powieść Danuty Noszczyńskiej "Wnuczka wariatki. Alina". To kontynuacja losów trzech kobiet połączonych więzami krwi.
Tym razem akcja książki skupia się na historii Aliny. Kobieta wspomina swoje dzieciństwo, trudne relacje z matką, pierwszą miłość, którą był Krzysztof. O kilku rzeczach nie chce pamiętać, ani do nich wracać.
Bohaterka ma poukładane życie, dobrą, stabilną pracę. Wszystko się zmienia, gdy wysyła swoją córkę Polę, na wakacje do babci Carmen. Przeszłość wraca, tajemnice rodzinne wychodzą na jaw i po latach pojawia się Krzysztof.
Czy Alina, Pola i Carmen naprawią swoje relacje?
"Wnuczka wariatki. Alina" to powieść, która została napisana lekkim, niewymuszonym stylem, ze sporą dozą poczucia humoru.
Autorka pokazuje nam, że w życiu każdy dokonuje wyborów. Czasem dobrych, innym razem nie. Dużo złego w relacjach rodzinnych potrafią wyrządzić głęboko ukryte sekrety. Ważne, żeby być szczerym, skorym do rozmów i do zrozumienia oraz wybaczenia bliskim osobom. Najlepiej żyć w zgodzie ze sobą i nie oglądać się na to, co powiedzą obcy ludzie.
Sięgnijcie po lekturę. Alina, Pola i Carmen, wraz z autorką życzą Wam dobrej zabawy.
W przygotowaniu tom III "Wnuczka wariatki. Carmen".
„(…) czas nie zawsze działa na naszą niekorzyść”.
Alina jest kobietą 50+. Niezależną i zaradną. Ma stabilną, bezpieczną i nieźle płatną pracę, własne mieszkanie i cieszy się szacunkiem ludzi. Z pozoru jest osobą niezwykle zasadniczą. Całym jej światem jest jej córka Pola, już niemal 30 letnia kobieta.
Wieloletnie wysiłki, siła charakteru i żelazna konsekwencja Aliny sprawiły, że kobieta jest święcie przekonana, że zatarła w pamięci każde wspomnienie ze smutnej przeszłości, spaliła za sobą wszystkie mosty i żyje teraz na własnych warunkach..
Całe życie starannie pielęgnowała więc swoją samotność i samowystarczalność.
Stała się niewolnicą myślenia i analizowania.
A wszystko to po, by jej córka miała lepsze od niej życie – była szczęśliwą i spełnioną kobietą. I by, ona jako matka, była „lepsza”, a już na pewno inna niż jej własna rodzicielka..
I właśnie za sprawą Poli, Alina w pewnym momencie swojego, jak jej się wydaje poukładanego życia, będzie zmuszona jednak obejrzeć się za siebie.. Kobieta niespodziewanie stanie przed próbą i szansą otwarcia się na zmiany w życiu.. nie tylko łatwe i przyjemne, ale i te trudne, wymagające przełamania latami nagromadzonych żali, odkrycia mrocznych tajemnic i wyjaśnienia niedomówień..
„Wnuczka wariatki. Alina” to druga odsłona pięknego, słodko-gorzkiego cyklu powieści obyczajowych o trzech pokoleniach kobiet. Pierwsza część była poświęcona Poli. Tu możemy spojrzeć na całą historię oczami Aliny.. Z pewnością wkrótce Autorka pozwoli nam poznać też punkt widzenia Carmen.
„Wnuczka wariatki. Alina” to pełna humoru, lekka, zwiewna, ale i mądra, poruszająca i skłaniająca do refleksji opowieść idealna na jesienny wieczór z książką.
Polecam❤️.
Danuta Noszczyńska nie kazała długo czekać swoim czytelnikom na kontynuację losów bohaterów cyklu Wnuczka Wariatki. Druga część tj. ,,Alina" skupia się w głównej mierze na Alinie i jej przeżyciach. W poprzedniej części jej córka Pola udała się na wakacje u babci. Teraz Pola chciałaby pogodzić zwaśnione kobiety - matkę i babcię. Czy uda jej się to w tej części? Do jakiego wielkiego wydarzenia przygotowuje się dziewczyna? Czy jej matka Alina odnajdzie wspólny język z Krzysztofem - ojcem dziewczyny?
W tej części nie brakuje pobocznych bohaterów, z którymi wiąże się też wiele zabawnych jak i dziwnych sytuacji. Autorka po raz kolejny w zgrabny sposób wciąga czytelnika w zawirowania bohaterów. Niestety ta część nie wciągnęła mnie tak jak poprzednia, w której bardziej poczułam ten sielski klimat. To chyba za sprawą wizyty wizyty Poli u babci na wsi. Tam też działo się moim zdaniem znacznie więcej ciekawych i zabawnych wydarzeń. Ale za to ta część zostawiła większy niedosyt. Wszystko przez pewne niewyjaśnione i skrywane od lat tajemnice. Te wciąż nie ujrzały światła dziennego! Z zaciekawieniem czekam na ostatni tom.
Danuta Noszczyńska pięknie poszła Pani w emocje w serii Córka wariatki. Właśnie skończyłam jej drugą część "Alina" i muszę powiedzieć, że jestem bardzo zaciekawiona jak też zakończy się historia pań Sowiłow.
Gdy rodzinna przeszłość jest tajemnicą, gdy nie znamy swoich korzeni a jedyna osoba, która mogłaby nam o tym powiedzieć milczy, wtedy czujemy się jacyś niepełni...jakby czegoś w naszym życiu zabrakło, jakby brakowało fundamentów, na których budujemy swoje życie.
Alina, choć już po pięćdziesiątce, nie potrafi pogodzić się ze swoim dzieciństwem, z przeszłością, która uwiera ją jak kamyk w bucie. Jej relacje z matką zostały dawno zerwane ale pod wpływem córki Poli, powoli się znów nawiązują. Jednakże tylko szczera rozmowa może sprawić, że matka i córka znów zostaną rodziną. Tylko, że ta rozmowa może być bardzo trudna i bolesna...
Czy znacie przeszłość swej rodziny, czy nie ma w niej "trupów w szafie" Jak w przypadku kobiet z rodziny Sowiłow ?.
Jak pięknie autorka odmalowała ich portret. To niezwykle wyraziste kobiety, wielowymiarowe i charakterne. Żadna z nich nie jest płaska i papierowa. Niby każda inna, ale jedno je łączy...duma i chęć pokazania, że sobie radzą.
Początkowo Alina nie była moją ulubienicą, ale po przeczytaniu tej części serii, zmieniłam zdanie. Mimo tego, jakimi kartami przyszło jej grać z losem, poradziła sobie choć serce obwarowała żelazną klatką, by nie cierpieć. Ale kto wie, może wreszcie już czas wyzwolić się z tego wiezienia?.
Danuta Noszczyńska co za zakończenie... Już się nie mogę doczekać kolejnej części i rozwiązania zagadki Carmen Sowiłow.
A Wam serdecznie polecam.
"Alina" to druga książka z serii "Wnuczka wariatki". Tym razem poznajemy historię matki Poli, Aliny. Autorka opisuje jej dzieciństwo, czasy młodości i pierwszą miłość oraz dorosłe życie. Wszystkie te okresy przeplatają się wzajemnie, tworząc ostatecznie logiczną całość. Dzięki temu, możemy zrozumieć zachowanie Aliny, jej nadopiekuńczość względem córki oraz niechęć do własnej matki.
Tak samo jak w przypadku "Poli. Wnuczki wariatki", historia zawiera sporą dawkę humoru, a trudne tematy nie są przytłaczające, chociaż autorka nie odbiera im ważności. Balans między powagą a komizmem został idealnie wyważony. W "Alinie" mamy odniesienia do poprzedniej części, krótkie "przypominajki", omawiające najważniejsze kwestie, dlatego cykl można czytać bez zachowania chronologii. Aczkolwiek polecam na początek "Polę", która zdecydowanie bardziej mnie rozśmieszyła.
Jeśli potrzebujecie czegoś lekkiego, to powieść Pani Noszczyńskiej będzie dobrym wyborem na jesienny wieczór. Jest to doskonała lektura, przy której można się zrelaksować i odpocząć. Jak sama autorka pisze, jej założeniem była przede wszystkim dobra zabawa oraz przyjemność z czytania. I ta rola została spełniona. Jednak mimo typowo rozrywkowej funkcji, książka przekazuje również ważne wartości.
Spotkanie w pociągu. W jednym przedziale trafiają na siebie: kryminalistka po piętnastoletniej odsiadce, młodzieniec opuszczający dom dziecka, by zacząć...
W Marianie już od dzieciństwa tkwi głęboko zakorzeniony kompleks: obraz ojca-pijaka, poczciwej, ale niezbyt przedsiębiorczej matki i doświadczanej na...