W cudzym domu

Ocena: 4.65 (23 głosów)

Lata osiemdziesiąte XIX wieku. Los rzuca Joachima Hallmana (von Eistetten), Luizę Sokołowską (Roisier) i Dmitrija Szuszkina do Warszawy. Każdy z nich chce tu rozpocząć nowe życie. Tymczasem Joachim na skutek donosu zostaje osadzony w Cytadeli. Grozi mu szubienica, a w najlepszym razie wywóz na Sybir, gdyż śledztwo prowadzi specjalny wysłannik carski, radca Szuszkin. Nienawidzi on wszystkiego co polskie. Do czasu...

Wartka akcja przenosi się z Paryża, Gdańska i Warszawy na daleką Syberię. Spiski, konspiracja, namiętności - wszystko to ukazane na bardzo dobrze udokumentowanym tle historycznym. Bohaterowie ze swoimi problemami z tożsamością nabierają współczesnego wymiaru, a ich fascynujące przeżycia i perypetie miłosne trzymają w napięciu.

W cudzym domu to doskonała kombinacja romansu z powieścią historyczną sensacyjną i obyczajową

Informacje dodatkowe o W cudzym domu:

Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2013-01-30
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 978-83-7510-964-1
Liczba stron: 336

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę W cudzym domu

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

W cudzym domu - opinie o książce

Avatar użytkownika - MonikaOlga
MonikaOlga
Przeczytane:2020-07-26,

Wydawać by się mogło, że ta powieść należy do Luizy i Joachima. Tak wiele ich łączyło… I Luiza, o Joachim poszukiwali. Poszukiwali swojej tożsamości, poszukiwali prawdy o sobie, poszukiwali swoich rodziców (Luiza ojca, a Joachim matki). Te poszukiwania przywiodły ich do Warszawy. Luizę z odległego Paryża, a Joachima z nie tak oddalonego Gdańska. 


Ale ta powieść należy do zupełnie innego bohatera, a raczej bohaterki. Rozalia! I pisząc to z perspektywy osoby, która ma za sobą już całą trylogię, cała seria należy właśnie do Rozalii. 


Rozalia Lubecka. Panienka z tak zwanej wyższej sfery. Początkowo krnąbrna, ale ta krnąbrność to raczej niewinne dziewczęce psoty i igraszki. Później wcale nie było spokojniej. Z tym, że krnąbrność Rozalii była już czymś świadomym. Na przekór wszystkim i wszystkiemu starała się żyć po swojemu. I zdała najważniejsze lekcje w swoim życiu. Lekcję z lojalności, lekcję z przyjaźni, lekcję z miłości. 


Gotowa była na wiele poświęceń. Szczególnie w stosunku do Luizy. Tak, miała poczucie winy, ale mimo wszystko nie zostawiła przyjaciółki w potrzebie. Mało tego, nie każdy byłby gotów na takie poświęcenie, na które zdecydowała się Rozalia. Nie oceniam jej postępowania. Nie potępiam. Nie usprawiedliwiam. Jedno było pewne. Musiała działać błyskawicznie… 


Polubiłam tę dziewczynę. Za jej poczucie humoru. Za jej ciekawość świata. Za jej błyskotliwość. Za jej inteligencję. Za jej odwagę. Za to, że brała odpowiedzialność za swoje decyzje. Za to, że żyła po swojemu. A w tamtych czasach to nie było takie proste, jak się dziś wydaje.


Rozalia nie bała się mieć własnego zdania. Ba! Bardzo chętnie je wypowiadała i to na tyle głośno, by usłyszał ten, kto miał usłyszeć. A jej spostrzeżenia były bardzo trafne. Niektóre nawet boleśnie trafne. Oberwało się i ówczesnemu systemowi edukacji panienek z dobrego domu, który absolutnie nie przygotowywał ich do samodzielnego i odpowiedzialnego życia. Oberwało się i ówczesnej obyczajowości, która małżeństwo sprowadzała do handlu. Emancypantka! Uwierało ją to, że niepisany kodeks obyczajowy narzuca na nią multum ograniczeń, a nie daje nic w zamian. 


„W cudzym domu” otwiera niesamowicie ciekawą serię o perypetiach Rozalii i Dmitrija, Luizy i Joachima, Teofila, Zuzu, Maksymiliana i wielu wielu innych. Trylogia zdecydowanie warta poznania. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - czytamdlaprzyjem
czytamdlaprzyjem
Przeczytane:2019-11-16, Ocena: 5, Przeczytałam, Kryminały, thriller, Mam, book tour,

Polecam wam książkę "W cudzym domu", ponieważ jest to powieść o poszukiwaniu własnych korzeni rodzinnych, często za cenę odrzucenia przez rodzinę. Losy bohaterów pokażą wam, że nie zawsze jest ten przyjacielem kto prawi komplementy, lecz ten kto bezinteresownie niesie pomoc w potrzebie.  Emocje będą w was buzować, ponieważ będziecie popadać ze skrajności w skrajność, od sympatii po nienawiść, od radości po łzy. Tak jak to bywa w prawdziwym życiu, po każdej burzy przychodzi słońce, a bohaterowi po poniesionych porażkach będą osiągać sukces, ale nie wszyscy. Niektórzy nie wyciągną żadnych wniosków ze swoich doświadczeń i dalej będą chcieli żyć na cudzy koszt i dobrze się przy tym bawić, krzywdząc przy tym niewinnych ludzi.
Ja teraz z chęcią sięgnę po drugi tom, aby przekonać się jak potoczyły się dalsze losy Luizy, Joachima, Rozalii i Dimitrija. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - mag-maggie
mag-maggie
Przeczytane:2016-06-29, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2016,
Przyjemna lektura, nieźle się czyta.
Link do opinii
Avatar użytkownika - martucha180
martucha180
Przeczytane:2016-06-16, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki w 2016 r.,
,,Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej" - powiada przysłowie. Mądrość ludowa jak zawsze przekazuje uniwersalną prawdę, o ile jest to nasz własny dom, co potwierdza historia przedstawiona w książce Hanny Cygler ,,W cudzym domu". Lata osiemdziesiąte XIX wieku to czas, kiedy Polska nie istnieje na mapach świata. Ale wciąż jest Warszawa. To tu los rzuca bohaterów. 18-letnia Luiza Roisier, a właściwie Sokołowska, poznaje prawdę o swojej matce, ojcu Polaku i niedoszłym mężu. Luiza Sokołowska chce osiągnąć w życiu coś więcej niż jej dyktują ograniczenia obyczajowe i pozycja społeczna. Ucieka z Paryża i przypadkiem trafia do Warszawy. Wkrótce zostaje guwernantką u państwa Lubeckich. Joachim von Eistetten, a właściwie Hallman, również poznaje tajemnicę rodzinną i oddala się od swych bliskich. Młody inżynier z zacięciem naukowym okrężną drogą trafia do Warszawy. Okrężną, bowiem po donosie trafia do Cytadeli... Do tego miasta niejako zesłany zostaje były carski oficer - Dmitrij Nikołajewicz Szuszkin. Ma walczyć z terroryzmem, co jest o tyle proste, że ten radca nienawidzi wszystkiego co polskie. Każde z nich chce zacząć nowe życie... Tych troje głównych bohaterów łączy wiele i w różnym czasie. Ich losy dziwnie się gmatwają, uczucia także. Miłość zamienia się w przyjaźń, nienawiść w akceptację i szacunek. Ponadto bohaterowie mają problem z określeniem swojej tożsamości narodowej. Do końca nie wiedzą kim są, a wszystko przez historię i jej meandry. W powieści pojawiają się dzieci. Te urodzone jako bękarty trafiają do różnych naciągaczy i żyją w strasznych warunkach. Te z lepszych domów mają guwernantki lub są kształcone w elitarnych szkołach. A potem żyją według ściśle określonych reguł co wolno, a czego nie. Młodzieńcom wiele wolno, ot samowolka i rozpusta, marnotrawstwo rodzinnego majątku. Jedno mnie w powieści rozbawiło. Oberwało się i mężczyznom: Już od dawna było wiadomo, że polscy mężczyźni do niczego się nie nadają. Przez ich nieudolność zginęła Rzeczpospolita, a poza tym przegrali duże powstania! (s. 155) I kobietom: ? Bystra jest i inteligentna. Miło się z nią rozmawia - przyznał Joachim. ? To prawda - pokiwał głową Teoś. - Na żonę się nie nadaje. (s. 135) Narrator porusza tematy typowe dla czasów zaborów: tajne spotkania, tajne komplety, donosy, spiski, działalność polityczna różnych ruchów, walka z rosyjskim zaborcą. I oczywiście zesłania na Sybir. Okazuje się, że zsyłka na Sybir to nie koniec świata, że bycie katorżnikiem może być początkiem kariery, a co najciekawsze - zesłańcom żyło się lepiej niż chłopom rosyjskim. Autorka przedstawiła zupełnie nieznany mi obraz zesłania na Sybir (chyba bardziej go kojarzę z II wojną światową). Z kolei rosyjscy oficerowie stacjonujący dłuższy czas w Warszawie czytali polskie książki i gazety, nie kryli się nawet z poglądami przeciwko swej mateńce Rosji - po prostu niepostrzeżenie stawali się polonofilami. Tło historyczne powieści jest dobrze udokumentowane, choć według mnie przedstawione w zarysie (ja miałam ochotę na znacznie więcej, choćby pod względem języka) - począwszy od strojów, przez obyczajowość, mentalność, konwenanse i szemrane występki ludzi po wygląd miast (już wtedy istniała taka opinia o Warszawie: ,,Ciekawe, co będzie w Warszawie? Białe niedźwiedzie na ulicy, jak mówiła maman?" s. 71) i rozwój techniki. Czy nie sądzisz, że mamy szczęście, bo żyjemy w czasach, kiedy niemal co rok dokonuje się nowych odkryć? Przecież te wynalazki zupełnie przewracają nasze życie do góry nogami. (s. 299) XIX wiek to prawdziwa rewolucja techniczna, która w powieści w ogólnym zarysie znalazła swoje odbicie, np. Joachim domowym sposobem założył telefon u Lubeckich. Z czasem w zamożnych domach pojawia się wodny klozet czy bieżąca woda w kranie, a to z kolei bywało kłopotem, bowiem prości ludzie bali się pracować przy takich szatańskich wynalazkach. Wątek nowinek technicznych mogłaby autorka bardziej rozwinąć, a także syberyjski. Wartka akcja to pociąg, przemierzający tysiące kilometrów, a jego pasażerem jest czytelnik. Wysiada on na stacjach: Paryż, Berlin, Gdańsk, Brwinów (dworek szlachecki), Warszawa, Syberia. Jest karmiony codziennością okraszoną spiskami, zdradami, konspiracją i technicznym postępem na przemian z namiętnościami, miłością, romansami i życiem rodzinnym. Jednak jeden wielki zarzut - chronologia! Tak pogmatwanej akcji pod względem czasu chyba jeszcze nie czytałam. Autorka skacze po wydarzeniach: 1880, 1884, 1880, 1884, 1879... Czytelnik poznaje bohatera, potem jakiś mężczyzna siedzi w więzieniu, potem grupka mężczyzn sobie hula, potem aresztowanie... - irytowało mnie to. Można się totalnie zaplątać. Nie wiem, czemu miały służyć owe przeskoki czasowe wydarzeń w przód i w tył, bo według mnie one tylko zniechęcają do czytania naprawdę dobrej powieści, wybijają z rytmu. Ciekawa jestem, jak to z chronologią wydarzeń jest w kolejnym tomie, bo zakończenie mnie nieco zaskoczyło, ale i dało nadzieję. ,,W cudzym domu" to powieść historyczna z elementami sensacji politycznej, w której rozbudowane tło obyczajowo-społeczne elektryzują zdrady i spiski oraz namiętności i perypetie miłosne. Trudne relacje międzyludzkie to wynik znaku czasów i dziejącej się historii na oczach bohaterów i czytelnika. Jednak przede wszystkim to szukanie własnej tożsamości narodowej i własnego domu. Domu jako dachu nad głową, domu jako miejsca na ziemi, domu jako ojczyzny...
Link do opinii
Powieści autorstwa Hanny Cygler towarzyszą mojej literackiej podróży już od dłuższego czasu, w związku z powyższym kolejną lekturą z jaką postanowiłam się zapoznać była książka nosząca tytuł ,,W cudzym domu". Opowieść ta jest pierwszą częścią kilkutomowego cyklu o tym samym tytule. Akcja toczy się w latach osiemdziesiątych XIX wieku początkowo w Warszawie. Poznajemy losy trojga bohaterów: Luizy Sokołowskiej (Rosier), Joachima Hallmana (von Eistetten) oraz Dimitrija Nikołajewicza Szuszkina. Luiza znalazła się w Warszawie na skutek ucieczki przed niechcianym przez nią, a usilnie aranżowanym dla niej przez matkę zamążpójściem. Joachim jest entuzjastą jak najbardziej rozbudowanej myśli technicznej, który wykorzystuje swoje pomysły i umiejętności w jak najlepszej wierze, niestety kiedy pada ofiarą donosu grozi mu wywózka na Sybir. Dimitrij natomiast jest carskim wysłannikiem, który prowadzi śledztwo w sprawie Joachima. Między innym w oparciu o perypetie tych właśnie bohaterów autorka roztacza przed nami historię pełną intryg, bardzo różnorodnych życiowych zawirowań jakie stają się udziałem wykreowanych przez nią postaci. Jest to opowieść o trudnych i często bardzo burzliwych relacjach międzyludzkich, w których nic nie jest tak oczywiste jak początkowo mogłoby się czytelnikowi wydawać. Na kartach powieści odnajdujemy zarówno rodzącą się miłość czy przyjaźń lecz także kiełkującą nienawiść, donosicielstwo oraz zdradę. Skomplikowane losy bohaterów osadzone zostały na bardzo dobrze ugruntowanym dzięki opisom autorki tle historycznym ówczesnych czasów. W toku lektury przenosimy się wraz z bohaterami opowieści do różnych miast dzięki czemu nie ruszając się z ulubionej kanapy czy fotela mamy szansę odbyć niezwykłą podróż, która prowadzi nas nawet na odległą Syberię, gdzie Joachim zmuszony jest spędzić jakiś czas. Jeśli więc chcecie przenieść się na chwilę w czasy XIX-wieczne i zgłębić losy nietuzinkowych bohaterów, którym życie nie oszczędza życiowych zakrętów, ale również szczęśliwych chwil, a wszystko co im się przydarza opisane zostało przystępnym, a jednocześnie barwnym językiem koniecznie zajrzyjcie do powieści ,,W cudzym domu". Dodam jeszcze, że od 2 marca jest już dostępna druga część niniejszego cyklu, książka nosi tytuł ,,Za cudze grzech", a jej recenzja pojawi się u mnie już niebawem. Za udostępnienie egzemplarza do recenzji dziękuję Domowi Wydawniczemu Rebis. * https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta * http://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2016/04/zycie-nie-daje-nam-tego-co-chcemy-tylko.html
Link do opinii
Avatar użytkownika - Barbarka
Barbarka
Przeczytane:2014-10-27, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2014,
Link do opinii
Akcja książki rozgrywa się w XIX wieku i koncentruje się w głównej mierze na perypetiach bohaterów: Joachima i Luizy. On, ze szlacheckiej rodziny opuszcza rodzinny dom, to samo spotyka dziewczynę (pół Polkę, pół Francuzkę), która perfidnie oszukana przez matkę co do przeszłości (która rozsypała się jak domek z kart), prawie porwana, a na dodatek zmuszana do niechcianego małżeństwa, przebiegle wprowadza w życie swój sekretny plan. Mamy także radcę Szuszkina, wysłannika cara w Polsce, który nie może się przyzwyczaić do warunków naszego kraju. ,,W tym Nadwiślańskim Kraju wszystko było inaczej- nawet jedzenie, które zamiast od razu trafiać do żołądka, osadzało się między zębami." Okazuje się, że Luiza i Joachim kilka lat później spotykają się w domu państwa Lubeckich, gdzie Luiza jest opiekunką młodszych dzieci i przyjaciółką ich córki Rozalii, a Joachim (pod innym nazwiskiem) przyjacielem jednego z synów właścicieli domu. Dalej dużo się dzieje, dodam, że panowie spiskowali by obronić kraj przed zaborcą- co sprawiło, że Joachim wylądował w więzieniu i poznał co to farsa procesowa. A Luiza? W tym cudzym domu nie może sobie pozwolić na okazywanie emocji, w tym zawiedzionej miłości, bo jest obca. Niedomówienia i wiele nieporozumień rozdzieli bohaterów, pchnie ich do zdrady, do niewłaściwego postępowania, do krzywd, wzajemnej nienawiści i żalów. Zapoznanie z treścią książki utrudniało jak dla mnie nieumiejętnie poprowadzone przez pisarkę skoki czasowe, niechronologiczne poznawanie faktów z życia bohaterów-zwykle mi to nie przeszkadza, bo dodaje to tajemnicy, ale tutaj bardzo mnie to irytowało. Generalnie pomysł na książkę: romans z elementami obyczajówki plus wątki sensacyjno- politycznie jest ciekawy, ale tutaj trochę ,,utonął" w powodzi dziwnych wydarzeń, nieprawdopodobnych zbiegów okoliczności, nadmuchanej akcji, które apogeum osiąga w chaotycznym zakończeniu. Historia skończyła się tu jakoś nagle, zbyt szybko, bez dobrej puenty. Rozczarować może też brak oddanego rysu historycznego- wprawdzie akcja dzieje się podczas zaborów, ale tamtejsze realia nie zostały wiernie przedstawione. Dla odmiany podobało mi się ukazanie nierzadko skomplikowanych relacji między bohaterami, ich przemiana, to jak cudze domy, a brak własnego miejsca; brak zrozumienia, miłości i w sumie bezpieczeństwa wpłynął na ich postępowanie. Także ich walka z przeciwnościami losu. Osobiście raczej nie stanę się fanką prozy Hanny Cygler, ale może mogę ją wskazać czytelniczkom, które chcą poczytać o romansowych perypetiach bohaterów. Uprzedzam jednak, nie jest to literatura wysokich lotów, moim zdaniem zawiera w sobie trochę niedociągnięć.
Link do opinii
Avatar użytkownika - papetka
papetka
Przeczytane:2014-01-19, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki - 2014 ,
Hanna Cygler zabiera nas w podróż do XIX wieku. Był to trudny okres w historii Polski. Nasze państwo nie istniało na mapach Europy. W Warszawie splatają się losy Paryżanki- Luizy Sokołowskiej, Gdańszczanina- Joachima Hallmana i wysłannika carskiego- Dmitrija Szuszkina. O ile dwie pierwsze postacie są pozytywne, o tyle ta ostatnia należy do bohaterów negatywnych. To za jego sprawą wielu Polaków straciło życie, a wielu innych zostało zesłanych na katorgę. Trójka ta spotyka na swojej drodze Polaków, którzy mają wobec nich lepsze i gorsze zamiary. Nie przebrzmiały jeszcze echa powstania styczniowego. Wielu jego uczestników zostało straconych na Cytadeli. Inni, po nieuczciwych procesach, zostali zesłani na Syberię. Wśród patriotów znajdowali się donosiciele, którzy za sowitą opłatą skłonni byli oczerniać przed Szuszkinem swoich rodaków. Niejednokrotnie kierowała nimi żądza pieniądza i donosili na niewinnych ludzi. W takich nastrojach przyszło żyć naszym bohaterom. Aby nie zatracić swojej tożsamości organizowane były tajne komplety, na których uczono języka polskiego. W tym czasie zostało również zasiane ziarno emancypacji. Kobiety, na przykładzie Luizy i Rozalii, powoli wyzwalały się spod dominacji mężczyzn. Luiza uciekła od matki, gdy ta zaplanowała jej małżeństwo. Również Rozalia odmówiła, gdy oświadczył jej się Zuzu Sempolski. Obie kobiety chciały się uczyć. Chętnie uczestniczyły w tajnych kompletach. Rozalia ,poprzez swoje zachowanie, spędzała sen z powiek swoim rodzicom. Ci z kolei obwiniali o to Luizę. Hanna Cygler nie przedstawia zdarzeń w porządku chronologicznym, dlatego często zmieniamy rok i miejsce akcji. Szkoda, że tło historyczne zostało tylko zarysowane. Mogło pojawić się więcej szczegółów dotyczących życia Polaków pod tym, chyba, najcięższym z zaborów. Po macoszemu potraktowany został wątek pobytu Joachima na Syberii, aż chciałoby się powiedzieć, proszę o więcej. Ogólnie moje wrażenia po lekturze są pozytywne. Z chęcią sięgnę po inne powieści autorstwa Hanny Cygler.
Link do opinii
Avatar użytkownika - jusia
jusia
Przeczytane:2013-07-25, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki - 2013,
W tej książce znajdziemy wszystko, romans rozgrywający się na tle wydarzeń historycznych, sensację oraz obyczaj. Akcja powieści przenosi nas z Paryża, Gdańska i Warszawy na daleką Syberię. ,,W cudzym domu" to historia niezwykłej miłości, niebanalnej, pełnej trudności, ale pięknej - choć na pewno nie idealnej. Autorka połączyła losy francuskie, niemieckie i rosyjskie w polskim krajobrazie, w kraju, którego nie było na mapie, w domu, który dla bohaterów był cudzym, innym, ale jednak bliskim.
Link do opinii
Avatar użytkownika - teano
teano
Przeczytane:2013-12-17, Ocena: 5, Przeczytałam, Wyzwanie - 52 książki 2013,
Dobrze się czyta, chociaż mam nadzieję, że to dopiero pierwsza część :)
Link do opinii
Avatar użytkownika - Kasiek
Kasiek
Przeczytane:2013-12-22,

Wbrew pozorom, chociaż jestem człowiekiem niewychowanym, nie jestem tak absolutnie pazerna i zdaje mi się czytać kupione przez siebie książki!! Ba w związku z tym możecie wysnuć wniosek, że kupuję książki, a nie jestem tylko jemiołą żyjącą na wydawnictwach itp. Chodziła za mną baaaaaardzo powieść „W cudzym domu”, akurat nie miałam zupełnie pieniędzy, ale stwierdziłam, że nie będę jadła i będę piła wodę z topionego śniegu, ale kupię. I kupiłam. Poprawiło mi to humor i zaczęłam czytać od razu. Recenzje,  zapowiedzi, zwiastuny obiecywały wyborną powieść historyczną, miłość, spiski, to wszystko znaleźć miałam w tej książce o letniej, pogodnej okładce. Nie czytałam żadnej książki Hanny Cygler, nie wiem dlaczego, jeśli pozostałe są tak dobre jak „W cudzym domu”, moja lista książek „must have” się znacząco wydłużyła!! Na samym początku poznajemy Joachima,  mężczyznę o chłopięcym wyglądzie i będącego na rozdrożu. Przypadkiem podsłuchał rozmowę matki, która planuje jego małżeństwo, a Joachim nie chce stabilizacji, pragnie poznać świat. Więc ucieka z domu i rozpoczyna to wspaniałe, nowe życie. Luiza,  pół-krwi Polka. Jej matka – Francuzka, opiekowała się kiedyś powstańcem, po którym została jej pamiątka w postaci córki. Kobieta jest zamożna, ale wciąż jej mało, postanawia wydać Luizę za mąż, dziewczyna nie chce być marionetką, lęka się przyszłego męża i Ojczyzna  Ojca ją w tajemniczy sposób wzywa. Dodatkowo Luiza dowiaduje się, że jej Ojciec żyje. Luzia postanawia uciec od matki, uciec od narzeczonego i wyjechać do siostry przyjaciela o Lozanny, złośliwy los prowadzi ją jednak do pociągu udającego się w stronę Berlina, a później dalej na Wschód – do Polski. Radca Szuszkin, uosabia wszystkie podłe cechy zaborcy, na pewno uczyliście się o takich  szkole, czytaliście w książkach z epoki pozytywizmu. Nienawidzi tego c o Polskie, wszędzie wietrzy spisek. Niestety jest też bardzo inteligentny – to dobrze, z punktu widzenia Cara, fatalnie – z punktu widzenia Polaków. Mija kilka lat od chwili gdy poznaliśmy Joachima, jego życie się zmieniło, życie Luizy również. Życie Szuszkina jak było żałosne, tak nadal jest. Los krzyżuje drogi tej trójki, i nie tylko, a sposób w jaki to uczyni wywrze niezatarte piętno na ich życiu. Bardzo spodobała mi się ta książka, przyrównałabym uczucia towarzyszące mi podczas lektury, do tych, które targały mną podczas czytania „Monsunowych dni”. To naprawdę świetna książka, poruszająca i po prostu fascynująca. Doskonała na przerwanie czytelniczego marazmu. Nie wierzyłam w te wszystkie pochlebne recenzje, brałam na nie poprawę, bałam się wręcz tej książki, że znowu naobiecuję sobie kosmiczne doznania a będzie marnie. Zaskoczyłam się bardzo pozytywnie, rzadko zdarza się że książka po której spodziewam się tak wiele spełnia te oczekiwania. I chyba pchnęła mnie w stronę poezji Puszkina!! Autorka skacze po miejscach, przenosi nas w czasie, co – gdy czytamy mniej uważnie – może mylić i prowadzić do lekkiego zagubienia, ale idzie się do tego przyzwyczaić, wystarczy się skupić i śledzić daty : ) Teraz będę nawijać o treści, więc osoby przewrażliwione na punkcie spojlerów mogą być złe. Bardzo, bardzo podoba mi się miłość Joachima i Luizy, jest taka idealna i wzniosła, z drugiej strony Joachim jest kretynem pisząc list z więzienia. Oboje i Luiza i On są tak nieśmiali i niepewni, że  byle słowo, byle gest mogą zburzyć szansę na tryumf wielkiej miłości. Dlatego tak denerwował mnie list Joachima, rozumiałam jego motywy, ale jako kobieta nie mogę ich pochwalać. Dlaczego kolejny raz mężczyzna, lepiej wie co dla kobiety jest lepsze?? Było mi ich bardzo żal, Luizy, Joachima i Szuszkina, niestety polubiłam go od początku i miałam nadzieję, że jakoś mu się fajnie życie ułoży. Ostatnie strony – to popis wirtuozerii Autorki, różnorodność uczuć zalewających mnie porażała, od motylków, przez niepokój, łzy, po nadzieję. Świetna opowieść o tym jak konwenanse krępowały człowieka. Bardzo mnie wzruszyła i zaangażowała ta książka. Piszę i piszę i ciągle brakuje mi słów, żeby napisać jaka to cudowna powieść, zaczarowana – wciąga jak ruchome piaski!!Rzadko się zdarza tak doskonała powieść historyczna, zakończenie pozostawia niedosyt, ciekawość, daje nadzieję, że to nie koniec losów bohaterów, że spotkamy ich jeszcze kiedyś. Ogólnie autorka pisze bardzo subtelnie, nie wywala kawy na ławę, używa niedomówień, w najciekawszych momentach potrafi przerwać akcję, aby rozpalić ciekawość czytelnika do czerwoności. Moje wyrazy uznania, mam nadzieję, że wkrótce doczekamy się kolejnej części!! Polecam z całego serca : ) Świętna historyczna powieść z GENIALNYM romansem!!

Uważajcie!! to jedna z tych książek, które powodują to rozdwojenie emocji, chcesz i poznać zakończenie i jednocześnie czytać bez końca. Szkoda, że już przeczytałam.

Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2013-10-15,
Twórczość Hanny Cygler była mi zupełnie obca, jednak jako że jestem miłośniczką powieści historycznych postanowiłam zapoznać się z jej książką pod tytułem W cudzym domu. Muszę przyznać, że z reguły podchodzę do polskich pisarek dość sceptycznie, jednak tu chylę czoło, gdyż autorce udało się mnie nie rozczarować, a co więcej nawet zainteresować swoją wcześniejszą twórczością. Ale przejdźmy do meritum sprawy. Wraz z pisarką przenosimy się w lata osiemdziesiąte XIX wieku. Młody Joachim Hallman (von Eistetten) staje na życiowym zakręcie. Musi podjąć jedną z najważniejszych decyzji, które pojawiają się w życiu każdego młodego człowieka. Nie przypuszcza nawet, że przypadkowo podsłuchana przez niego rozmowa matki i jej przyjaciółek, zmieni w jego życiu wszystko. Małoletnia Luiza Sokołowska, również na skutek dramatycznych i skrywanych przez swoją matkę tajemnic podejmie kroki mające na celu odmianę swojego losu. Ostatecznie podpułkownik i specjalny wysłannik carski - radca Dimitri Szuszkin zostanie zmuszony poprzez zbieg okoliczności do weryfikacji swojego niechętnego podejścia do wszystkiego co polskie. Wszystkie te trzy postacie spotkają się pewnego razu w Warszawie, a zdarzenie to wpłynie znacząco na ich dalsze losy. Przede wszystkim muszę przyznać, że ciężko jest w kilku zdaniach nakreślić zarys tej barwnej i wielowymiarowej powieści właśnie przez to, że autorka postanowiła nie skupiać się tylko i wyłącznie na historii jednego z bohaterów. Opowieść snuta przez Cygler jest jak zabawkowa matrioszka, skrywa w swoim wnętrzu wiele warstw, które można odkryć jedynie poprzez lekturę W cudzym domu. Wydarzenia opisywane przez autorkę rozgrywają się na przełomie lat a ich barwne tło stanowi tylko jedną z licznych atrakcji książki - właśnie to stanowi o rozmachu z jakim napisana została ta powieść. Hannie Cygler udało się doskonale oddać charakter opisywanych przez siebie czasów. Oprócz wysuwających się na pierwszy plan postaci, autorka wykreowała całą masę charakterystycznych bohaterów drugoplanowych, którzy wzbogacają powieść i nadają jej głębszego wyrazu. W cudzym domu opowiada nie tylko historie pojedynczych bohaterów, stanowi też opis społeczeństwa końca XIX wieku. Wątki historyczne mieszają się z romansem, a wszystko to zostaje okraszone sensacyjną i dosyć wartką akcją. Innymi słowy książka spełnia wszelkie pokładane w niej przez czytelników oczekiwania. Po tę książkę po prostu trzeba sięgnąć. Choć warto zwrócić uwagę, że z pewnością bardziej usatysfakcjonowane lekturą będą w tym przypadku czytelniczki. Zatem wszystkie panie, które kochają historie o minionych wiekach; niuansach społecznych; konwenansach, które niewątpliwie krępowały żyjących wtedy ludzi powinny zapoznać się z treścią powieści W cudzym domu.
Link do opinii
Ciekawa i lekka pozycja polskiej pisarki. "W cudzym domu" Hanny Cygler to książka na jeden chłodny wieczór, przy filiżance zielonej herbaty, ewentualnie do porannego "doczytania" w drodze do pracy :) Historia jakich wiele: miłość, przyjaźń, zawiść, intrygi, emocje, trudne relacje międzyludzkie. A wszystko to osadzone w latach osiemdziesiątych XIX wieku w Polsce trudnych czasów zaborów. "W cudzym domu" to romans z historią w tle. Uwielbiam "przy okazji" przyjemnej lektury zdobywać wiedzę i poszerzać horyzonty. Książka ma ku temu niewątpliwe zadatki, są echa powstania, trochę działań patriotycznych i dobrze pokazana mentalność czasów. A jednak czuję niedosyt... Tło historyczne jak na mój gust zarysowane zbyt blado, jakby muśnięte zaledwie pędzlem historii. Natomiast sytuacja kobiet w świecie XIX wieku przedstawiona znakomicie. Dla mnie, trenera równościowego, świetna lekcja "pokazowej dyskryminacji" i łamania praw. Ale to już całkiem inna kwestia... Zachęcam. Przyjemna, lekka pozycja, na nie kończące się zimowe wieczory tej wiosny ;)
Link do opinii
Avatar użytkownika - bibliotekarkaB
bibliotekarkaB
Przeczytane:2013-04-02, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2013,
Koniec XIX wieku. Mieszkająca w Paryżu nastoletnia Luiza dowiaduje się, że jej ojciec żyje i mieszka w będącej pod zaborami Polsce. Nie chcąc wychodzić wbrew własnej woli za mąż ucieka do Warszawy. Jej los splata się z losami Joachima. Przyjaźń z Rozalią zostaję wystawiona na ciężką próbę. Książka rozczarowała mnie, spodziewałam się trochę czegoś innego. Niektóre wątki bardzo naciągane, inne opisane w sposób zagmatwany.
Link do opinii
Avatar użytkownika - asymaka
asymaka
Przeczytane:2013-02-27, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki, Mam,
Tytuł ten polecam z całego serca, ale oczywiście Zosia i jej życiowe perypetie zajmują w moich myślach czołowe miejsce i nie jest w stanie przebić tego, co ją łączyło z Witkiem nawet uczucie, jakie rodzi się między Louise i Joachimem.
Link do opinii

XIX wiek to bardzo wdzięczny okres na osadzenie w nim powieści historycznej. Z jednej strony szeleszczące suknie, bujne wąsy panów i etykieta, z drugiej pierwsze głośne oszustwa i rozwój techniki. Jednym z ciekawszych cykli historycznych osadzonych w czasie, gdy Polska znajdowała się pod zaborami jest ten napisany przez Hannę Cygler, rozpoczynający się powieścią W cudzym domu.


Luiza ucieka z Paryża przed niechcianym ślubem. Postanawia udać się do Warszawy, by tam poznać nieznanego przez siebie ojca. Los jednak ma dla niej inny plan. Odważna i wystraszona dziewczyna wsiada w pociąg wiodący do Warszawy. W Polsce Luiza poznaje Rozalię roztrzepaną młodziutką emancypantkę przez którą wpada w niejedne tarapaty. Dodatkowo przy kobietach coraz częściej pojawia się Szuszkin, namiestnik rosyjski próbujący rozwiązać sprawę pewnego oszustwa finansowego oraz Joachim Hallman, młody naukowiec.


Autorka pokazuje wiele ważnych miejsc. Ukazuje pozostającą pod rosyjskim zaborem Warszawę, Brwinów, Paryż, a nawet Syberię. Dzięki temu w pełni można poznać specyfikę tamtych czasów 
i losy bohaterów.

 

Przyznam, że obraz Warszawy malowany przez Hannę Cygler bardzo mnie zaskoczył. Autorka postawiła na pokazanie miejsc nietypowych, dzielnic spod tzw. ciemnej gwiazdy, seansów mesmerycznych. W ogóle kreowana przez nią stolica jest miejscem, gdzie nie stroni się od pikanterii, a nawet wyuzdania.


Tak samo jest z naszymi bohaterami. Są młodzi i żądni nowych doświadczeń. Hormony buzują, jednak uniesienia chwili czasem kończą się przykrymi konsekwencjami.


Książka przedstawia cały przekrój postaci. Każda z nich jest wyjątkowa i ciekawa. Niektórych poznajemy jako oszustów i rzezimieszków, innych jako osoby krystalicznie czyste. Mnie najbardziej do gustu przypadła Rozalia, rozkapryszona pannica nie zdająca sobie sprawy z jakichkolwiek niebezpieczeństw. Jednak w głównej mierze to właśnie jej postać wprowadza niespotykany koloryt do całej historii. W końcu ile można czytać o grzecznych pannicach z dobrego domu.


W cudzym domu to wciągający początek trylogii. Postaci są wyraziste, tło akcji w postaci kilku miejsc bardzo ciekawe. To jedna z lepszych powieści/romansów historycznych, jakie miałam okazję czytać.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - helena610
helena610
Przeczytane:2017-12-31, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki (2017),

Przyjemna książka na zakończenie roku. Ciekawa akcja bez przedłużen, interesujące tło historyczne i charakterystyczne postacie. Jedynie kwestia niedomówień między ludźmi skutkująca różnymi komplikacjami zawsze mnie jakoś "bawi" i dziwi.

Link do opinii
Avatar użytkownika - elzbietakat
elzbietakat
Przeczytane:2016-09-14, Ocena: 4, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - ewia101
ewia101
Przeczytane:2016-07-09, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,
Avatar użytkownika - planka1981
planka1981
Przeczytane:2016-04-12, Przeczytałam, Mam, 2016,
Inne książki autora
Głowa anioła
Hanna Cygler0
Okładka ksiązki - Głowa anioła

Romans, sensacja i zaskakujące zwroty akcji, zresztą jak to zwykle w powieściach Hanny Cygler, która nie lubi się nudzić w jednym gatunku i dostarcza czytelniczkom...

Za cudze grzechy. Audiobook
Hanna Cygler0
Okładka ksiązki - Za cudze grzechy. Audiobook

Europejska podróż pełna namiętności. Kontynuacja powieści W cudzym domu to prawdziwie europejska, pełna przygód podróż. Los nikogo nie oszczędza. Rozalia...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy