Jack Wallace, z pochodzenia Polak, jest właścicielem świetnie prosperującej polskiej restauracji w Chicago. Od śmierci żony samotnie wychowuje syna. Pewnego dnia dowiaduje się o tragedii, jaka rozegrała się na obozie skautowym w Owasippi. Samobójstwo popełniło tam jednocześnie aż siedemnastu skautów i kilku opiekunów. Wśród ofiar znalazł się przyjaciel Sparky’ego, Malcolm. Policja nie potrafi wyjaśnić przyczyn tego tragicznego wydarzenia. Niespodziewanie Jack uzyskuje szansę rozwiązania tej zagadki. Przypadkiem dowiaduje się, że w czasie drugiej wojny światowej w dalekiej Polsce samobójstwo popełnił także jego pradziadek. Okoliczności jego śmierci do złudzenia przypominają wydarzenia z Owasippi. Okazuje się, że wyjaśnienie tajemnicy zbiorowego samobójstwa amerykańskich skautów leży w Puszczy Kampinoskiej. Jack, po raz pierwszy w życiu, udaje się razem z synem do kraju swoich przodków, gdzie będzie musiał się zmierzyć ze straszliwą siła, której istnienia nawet nie podejrzewał…
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2013-07-23
Kategoria: Horror
ISBN:
Liczba stron: 336
Tytuł oryginału: Panic
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Piotr Kuś
Najpierw pojawia się obawa, potem lęk, w końcu strach i jedna jedyna myśl, na nic innego nie ma już miejsca. W tym momencie liczy się jedynie głos w głowie, to on kieruje każdym krokiem, ruchem, kontroluje umysł i nie dopuszcza niczego innego do świadomości. Nie pozostaje nic innego tylko podążyć za nim, zrobić co każe. Innego wyjścia z tej sytuacji nie ma, jedyna pomoc jakiej można oczekiwać prowadzi do jednego - tego, co podpowiada cały czas głos. Co lub kto stoi za tym i dlaczego tylko ma to tylko miejsce w lesie?
Jak zareagować gdy dostaje się informację, że kilkanaścioro nastolatków i ich opiekunowie popełnili samobójstwo, a pośród nich jest najlepszy przyjaciel twojego dziecka? Najpierw pojawia się niedowierzanie, potem zaczyna się zastanawianie co czują jego rodzice, w końcu dociera do człowieka istota tej makabrycznej informacji oraz to, że trzeba to przekazać najbliższej osobie. Jack Wallace musi znaleźć odpowiednie słowa by powiedzieć o śmierci przyjaciela synowi, chłopcy byli z sobą bardzo zżyci, taka wiadomość byłaby ciosem dla każdego, co dopiero dla kilkunastolatka już i tak doświadczonego przez los. Jednak to, co słyszy od Sparky`iego dziwi go, a to dopiero początek niewytłumaczalnych rzeczy w ich życiu. Las w Owasippe okazuje się mieć o wiele mroczniejszą twarz niż ktokolwiek się spodziewa. Trudno zrozumieć co kierowało ofiarami, że targnęły się na własne życie, jak to możliwe, iż taka tragedia wydarzyła się? Może odpowiedź jest ukryta tysiące kilometrów od miejsca tego dramatu? Pradziadek Jacka zaginął podczas drugiej wojny światowej w Polsce, po kilkudziesięciu latach dociera do niego informacja jaka zdaje się łączyć z tym co miało właśnie miejsce. Mężczyzna już się przekonał, że słowa sprzed lat są potwierdzeniem tego, co faktycznie wydarzyło się kiedyś i powtórzyło się obecnie. Podróż do kraju przodków wydaje się odpowiednim krokiem, ale czy da odpowiedzi na wszystkie pytania?
Puszcza Kampinoska kryje wiele tajemnic, a ta dotycząca śmierci Grzegorza Walacha wydaje się właśnie wyjaśniać, ale czy na pewno? Fakty to jedno, lecz rzeczywistość jest o wiele bardziej skomplikowana, bo kryje się za nią to, co trudno wytłumaczyć i w co jeszcze trudniej uwierzyć. Jack po raz kolejny przekonuje się o sile ludzkiego umysłu i jednocześnie jego słabości, to czego był oraz jest świadkiem nie pozwala o sobie zapomnieć, już raz wpłynęło na życie jego rodziny, ale tym razem wydaje się mieć o wiele większą siłę oddziaływania. Mroczne widma przeszłości nie dają o sobie zapomnieć, a kolejne tragiczne wydarzenia wciągają Jacka i jego syna coraz mocniej w spiralę śmierci.
W lesie wszystko się rozpoczęło, lecz czy się zakończy? Jaki będzie finał dla Sparky`iego i jego ojca? Dlaczego jeden z nich jest tak ważny dla kogoś lub czegoś? Co właściwie ma miejsce? Wallace bierze udział w rozgrywce, gdzie śmierć pojawia się aż za często i nikt nie może przed nią uciec. Głos w głowie podpowiada jedyne wyjście w tej sytuacji ...
Strach rodzi się czasem powoli, a czasem atakuje znienacka, Graham Masterton w "Panice" ukazuje jeden i drugi wariant. Buduje napięcie od początku, zwiększając ją z rozdziału na rozdział, każde wydarzenie zawiera w sobie jego element, coś niezauważalnego, ale mrocznego zdaje się wciąż towarzyszyć bohaterom. Akcja zatacza pełne koło, chociaż wydaje się, że odpowiedź jest już niedaleko okazuje się, iż w spodziewanym miejscu pojawia się kolejny znak zapytania. Postacie zdają się uczestniczyć w grze, w której są pionkami sterowanymi przez kogoś zza kulis. Rozwiązanie łączy w sobie przeszłość i przyszłość oraz obietnicę, którą przyszło wypełnić komuś innemu niż ten, kto ją dawał ...
Odpowiedzi na tytułowe pytanie należy szukać w horrorze Grahama Mastertona. "Panika" stanowi połączenie greckiego mitu z polską historią.
Panika jest doświadczeniem ekstremalnej trwogi o swoje życie. Według słownika języka polskiego to nagły, niepohamowany, często nieuzasadniony strach, ogarniający zwykle większą liczbę ludzi. Uczucie lęku zaczyna się nagle i narasta, aż osiągnie swój szczyt (zwykle w ciągu kilkunastu minut). Najważniejszymi symptomami panicznego lęku są m.in.: mocne bicie serca, przyspieszenie tętna; trudności oddechowe, uczucie duszności, ból w klatce piersiowej, zawroty głowy, uczucie osłabienia, drżenie, nudności, drętwienia kończyn oraz bladość. Doświadczyli jej bohaterowie "Paniki" Grahama Mastertona i nie wszyscy wyszli z tego cało.
Jack Wallace, Polak z pochodzenia, prowadzi w Chicago polską restaurację. Odkąd zmarła jego żona samotnie wychowuje syna Sparky'ego. Choć chłopiec cierpi na zespół Aspergera, jest niezwykle inteligentny i ma dar czytania z gwiazd. Pewnego dnia dociera do nich smutna wiadomość o zbiorowym samobójstwie grupy skautów wraz z opiekunami na obozie w Owasippe. Na polanie leżały zwłoki przynajmniej piętnastu chłopaków i siedmiu dorosłych mężczyzn. (...) Część miała poderżnięte gardła, podobnie jak rudy chłopiec z lesie. Inni mieli porozcinane nadgarstki, jednak nie w poprzek lecz aż po barki wzdłuż żył i tętnic, które były dosłownie porozrywane w ten sposób, żeby ofiary wykrwawiły się jak najszybciej, by uratować ich było niemożliwe, nawet gdyby jakimś cudem pomoc dotarła do nich, gdy jeszcze żyli.
Okazuje się, że wśród ofiar był przyjaciel Sparky'ego - Malcolm. Ojciec z synem postanawiają odkryć przyczynę tej tragedii. Nie przypuszczają nawet, na jakie niebezpieczeństwo się narażają i z jaką siłą przyjdzie im się zmierzyć - nie tylko w Stanach, lecz także w Polsce, którą odwiedzą po raz pierwszy w życiu. To, co tam odkryją odmieni ich na zawsze...
Jak już wspominałam wcześniej, powieści Grahama Mastertona są bardzo nierówne. Raz trafia się na słabe (np. "Kły i pazury"), innym razem na prawdziwe perełki (np. "Walhalla"). I właśnie tę drugą grupę reprezentuje "Panika". Muszę przyznać, że autor bardzo mile mnie zaskoczył. Połączył mit o Panie (greckim bogu opiekuńczym lasów i pól) z polską historią. A konkretnie okresem 1939-1941, w których to latach Niemcy zamordowali około 2 tysiące Polaków - więźniów politycznych przywiezionych z Warszawy. Ich groby znajdują się w Palmirach, na terenie Puszczy Kampinoskiej.
Nie pierwszy raz Materton wplata polskie wątki do swoich książek, jednak tym razem okazało się to dobrym zabiegiem (w przeciwieństwie do "Bazyliszka", który rozgrywał się w Krakowie). Autor ma przy tym ciekawe porównania - niedaleko hotelu, po drugiej stronie ulicy, stał ciężki szary budynek w kształcie tortu weselnego z iglicą, wysoki na dwieście metrów. Chodzi oczywiście o Pałac Kultury i Nauki. Jest przy tym niezwykle przekonujący, tak jakby rzeczywiście odwiedził te miejsc - Warszawę, Puszczę Kampinowską, wieś Truskaw i Palmiry. Widać, że się przygotował, zebrał materiały przed napisaniem tej powieści.
Książkę czyta się szybko, gdyż jest napisana lekkim językiem. Historia jest tak niezwykła, że wciąga czytelnika od samego początku. Do tego stopnia, że czuje się dreszczyk emocji i współczuje bohaterom w chwilach zagrożenia. Niestety nic nie można zrobić, by im pomóc. Co najwyżej trzymać za nich kciuki, by wyszli cało z opresji. Masterton umiejętnie buduje napięcie, poprzez dozowanie informacji oraz nagłe zwroty akcji, które całkowicie zmieniają punkt widzenia. Należy nastawić się także na makabryczne opisy, które towarzyszą czytelnikowi przez całą książkę. Jak na dobry horror przystało zakończenie jest zaskakujące. Polecam tę książkę miłośnikom horrorów oraz Grahama Mastertona, a także osobom, które dopiero planują rozpoczęcie przygody z jego twórczością.
Miłość i nienawiść - wielka namiętność i utracone szczęście, świat biznesu, polityki i hazardu, czar ogromnych przestrzeni w Ameryce, marzenie o najdłuższej...
Stare domostwa, tajemnica i strach. Graham Masterton w najlepszej formie! John, młody chłopak marzący o tym by zostać gwiazdą rocka, rozpoczyna pracę...