Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2012-05-05
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 308
Obecne czasy charakteryzują się ucieczką w świat wirtualny. Częściej przebywamy w Internecie śledząc znajomych na Fejsbukach, Instagramach czy Łotsapach niż spotykamy się z nimi w rzeczywistości. W sieci jest łatwiej, bardziej bezproblemowo, anonimowo - możemy ukryć się pod dowolną maską, niekoniecznie prawdziwą.
W taki właśnie świat wkracza Sylwia, która dwa lata wcześniej skończyła studia, teraz rozpoczyna pracę jako agent nieruchomości a prywatnie zakłada bloga, by móc nagromadzone emocje wyrażać pisząc kolejne posty. Opisuje swoich współpracowników; szefa, który wciąż zalega z pensją; problemy z chłopakiem Patrykiem oraz rozterki dotyczące miłości w wieku dojrzałym. Tematów dostarczają jej kolejne dni, ale sporo wnosi jej własna rodzina: mama się zakochała a na jaw wychodzą tajemnice ojca, którego Sylwia nawet nie pamięta. Miała niespełna rok, gdy została z mamą sama a okoliczności zniknięcia taty były przez wiele lat owiane tajemnicą.
Sylwia wciąż ma o czym pisać, jednak pasja przerodziła się w obsesję. Nie potrafi racjonalnie myśleć, jej umysł cały czas podąża ku blogowi. Cały czas potrzebuje dostępu do Internetu, by móc odczytywać komentarze oraz maile. Realny świat przestaje mieć takie znaczenie, jak to, czy ludzie zareagowali na jej słowa... Straszne!
Byłam negatywnie zaskoczona jej podejściem do związku z Patrykiem, jej niezrozumieniem jego zachowania, tym jak dawała się wykorzystywać, sobą pomiatać, jak mu usługiwała i biegła na każde kiwnięcie palcem, gdy on marzył o łóżkowych szaleństwach. Bohaterka zupełnie nie myślała o drugim dnie tej sytuacji.
Mimo że to powieść sprzed kilku lat, autorka doskonale opisała blogosferę. Zwróciła uwagę na to, że ludzie noszą maski, które czasem mylą innych co do tego, co skrywają. Wskazała fakt, że od wirtualnego świata łatwo się uzależnić, wpaść w szpony nałogu jest łatwo, wydostać się trudniej. Takie przywiązanie do bloga działa jak dostęp do tlenu, kiedy go nie ma, człowiek nie ma czym oddychać.
Książkę czyta dobrze i szybko, to taka lekka i przyjemna lektura, choć nafaszerowana tajemnicami, zagadkami oraz oszustwami. Fabuła przeplatana jest wpisami z bloga Sylwii oraz licznymi komentarzami czy mailami. Nie brakuje intrygujących momentów oraz niespodziewanego finału.
Podsumowując - "Blogostan" to historia o wirtualnym świecie, ale poruszająca jak najbardziej realne problemy. Rozterki młodej kobiety poszukującej szczęścia przeplatają się z krótkimi historiami życia czytelników jej bloga a wszystko to w świecie pełnym iluzji, który stworzyła sobie bohaterka. Jest to opowieść o osiąganiu sukcesu, niespodziewanych członkach rodziny, zdradzie, toksycznych związkach i kłamstwach. Polecam na wieczorne odprężenie.
W dzisiejszych czasach jednym z nieodzownych narzędzi, które wtargnęło w ludzkie życie jest internet. Czasami jesteśmy zmuszeni korzystać z niego, jako, że wymaga tego nasza praca zawodowa, ale też chętnie korzystamy z internetu w życiu prywatnym. Warto wyznaczyć sobie granicę, bo notorycznie korzystanie z sieci może nam zasłonić nam prawdziwie dostrzeganie świata, ale także przysłonić własne życie i problemy, których nie widzimy, bądź też nie chcemy widzieć.
Joanna Opiat-Bojarska ukończyła Poznańską Akademię Ekonomiczną. Prowadzi firmę związaną z pośrednictwem nieruchomości. Jej przygoda z pisaniem zaczęła się od bloga, ale najpierw musiała stoczyć bój z chorobą. Powieścią debiutancką autorki jest "Kto wyłączy mój mózg".
Bohaterką "Blogostanu" jest Sylwia Michalak, która wkracza w "dorosły" świat. Na pozór wiedzie poukładane życie, ma chłopaka, skończyła studia, dostała wymarzoną pracę w agencji nieruchomości.. Jednak wolny czas poświęca na przeglądaniu stron internetowych, szczególnie blogów. Tak jej ten świat się podoba, że decyduje się na stworzenie własnego bloga i dzielić swoimi spostrzeżeniami, przeżyciami, a także sukcesami w życiu zarówno prywatnym, jak i zawodowym. Sylwii życie się zmienia bowiem odnajduje ją przyrodni brat, co jest dla niej oczywistym szokiem, gdyż nie miała pojęcia o jego istnieniu. Pierwsze co robi dziewczyna to dzieli się tym faktem na swoim blogu. Gdy widzi, że jej blog się cieszy się powodzeniem i jest komentowany przez inne osoby spirala internetowego dziennika ją wciąga do tego stopnia, że nie zauważa ważnych aspektów jej życia. Bowiem Patryk, jej chłopak okazuje się nie być taki idealny i ma ją za nic, z matką nie potrafi rozmawiać o swoich uczuciach i rozterkach, a cudowny szef okazuje się zwykłym oszustem, który nie płaci pensji za wykonaną pracę. Jeśli chcecie dowiedzieć się jak potoczą się dalsze losy Sylwii i czy bohaterka obudzi się w końcu w rzeczywistości, to zachęcam do sięgnięcia po tę powieść.
Lektura, która wydawała się być zwykłym czytadłem, okazało się, że zawiera w sobie morał i porusza ważny temat, że łatwo wpaść w pułapkę uzależnienia w sieci. Książka także opisuje relacje damsko-męskie i "prawdziwe", wyrafinowane oblicze mężczyzn, którzy nie mają skrupułów, żeby wykorzystać kobietę. "Blogostan" to także książka, która porusza temat poszukiwania własnego "ja" i swojego miejsca na ziemi.
W mojej ocenie książka jest bardzo dobra, pomimo, że język nie jest zbyt wyrafinowany, okazuje się przyswajalny przez czytelnika.
"Blogostan" to powieść, która wciąga czytelnika tak samo jak prowadzenie bloga przez Sylwię. Jeśli macie ochotę na lekką opowieść o słodko-gorzkim smaku, to jak najbardziej polecam
Pozory potrafią zastąpić prawdę. Zwłaszcza, gdy tak mocno starasz się, by twoje życie było idealne. Rzeczywistość zawsze upomni się o swoje, nieproszona...
Igor Brejdygant i zagadkowa śmierć młodego żeglarza. Czy to mogło być samobójstwo? Wojciech Chmielarz, ślepa miłość i zabójca z portalu randkowego...