Zauważyłam, że im bardziej byłam zakwaszana i przesiąknięta toksynami, tym bardziej mój umysł świrował, w tym większe popadałam stany lękowe, a ciało było spięte.
Feminizm zwykle budzi lęk, wydaje się bowiem bardzo radykalny albo jest interpretowany jako nienawiść do mężczyzn...
Czy nie za wielu rzeczy się boję? Czy oswajanie lęku ma sens, kiedy zaraz pojawia się nowy?
Pod naszymi lękami ukryty jest skarb, którego szukamy.
Lou otworzyła oczy, a słowa momentalnie uwięzły jej w gardle. Córka zdjęła rękawice i jednym szybkim ruchem wyrwała moduł komunikacyjny z przedramienia lewej ręki. Następnie zrobiła krótki gest dłonią i zabrała się za mechaniczne blokady hełmu.
– Raq! Jasna cholera! Co ty wyprawiasz?!
Kobieta rzuciła się, by ją powstrzymać, ale lęk przestrzeni natychmiast przypomniał o sobie. Straciła równowagę, a gdy podniosła wzrok, Raq była już kilka metrów dalej. Hełm z jej dłoni powędrował prosto w bezdenną przepaść.
Na jej twarzy maluje się coś w rodzaju zachwytu i przerażenia jednocześnie. We mnie więcej jest tej drugiej emocji. Lęk przed nieznanym dosłownie wypełnia mnie całą.
Zauważyłam, że im bardziej byłam zakwaszana i przesiąknięta toksynami, tym bardziej mój umysł świrował, w tym większe popadałam stany lękowe, a ciało było spięte.
Książka: Bezsenność, czyli o tym, jak snu szukałam
Tagi: zdrowie, choroba, ciało, lęk, strach