- Gotowa na labirynt? - zapytał.
- Na labirynt nie można być gotowym - odparła w swoim stylu. - On musi cię zaskoczyć, inaczej to nie labirynt, tylko trywialna zabawa dla dzieci.
Ich trzynastolatka nie należała do dzieci chętnie zrywających się z łóżka. Gdyby tylko mogła, spałaby do południa, co niestety szło w parze z upodobaniem do późnego kładzenia się spać.
Nie chciał być jak ci wszyscy szaleni rodzice zmuszający dzieci do dodatkowych zajęć: w poniedziałek basen i tenis, we wtorek gra na fortepianie, w środę robotyka i tak dalej, ale czuł, że powinien pokazać jej różne możliwości.
Czytałam o psychopatach po wyjściu z więzienia i wiem, że nie są oni zdolni do miłości, współczucia i empatii. Ja mam wszystkie te uczucia. Mój problem zawsze polegał na tym, że kochałam za bardzo.
Problem z miłością jest taki, że ona cię oślepia. A ja byłam tak zaślepiona moimi uczuciami do Daphne, że aż kręciło mi się od nich w głowie.
Dlaczego mężczyźni sądzą, że klepnięcie kobiet po tyłku i nazywanie ich "laleczką" jest w porządku?
Ogarnęła mnie panika - ślepa panika. Słyszałam kiedyś, jak ludzie tak to nazywają, i faktycznie tak właśnie się czułam - oślepiona przez strach.
Książka: Labirynt