Oni nie uciekają przed policją osiem godzin dziennie. I to jest ich największa przewaga nad nami. Mają swoją silną motywację, czyli pieniądze albo jakieś patologiczne skłonności. Coś, co napędza ich dwadzieścia cztery godziny na dobę. A policja? Większość przychodzi jak do biura, poprzekładać papierki, odrobić pańszczyznę i do domu. A tak się nie da! To nie działa! Od nas zależy ludzkie życie!
Przed pierwszą randką nikt nie myśli o seksie, a przed drugim już tylko o tym.
Nie ma ciekawszej opowieści niż szczera spowiedź grzesznika.
Rzuciła się na wodę, przecięła ją kilkoma razy ramionami, a potem przewróciła się na plecy. Włosy rozsypały się jej we wszystkie strony. Przymknęła oczy.
Metodyczny i zorganizowany - sto procent Przemka w Przemku.
Krytyka sprawia, że albo się poddajesz, albo podnosisz się z kolan i z determinacją przesz do przodu.
Gdy nadarza się okazja, łap ją, a dopiero później myśl. Albo nie myśl wcale. Zbyt dużo myślenia szkodzi...
... prawdziwa gra - tak jak prawdziwe życie - czerpie natchnienie z emocji.
Nie wydaje się podejrzliwa w stosunku do mnie. I nie powinna być. Ona nie ma takiego życia, w którym martwe ciała materializują się w jej piwnicy. Ma dobre życie. Życie, którego chcę. Życie, które będę starała się od teraz wieść.
To nie moja wina, że nie jestem taka jak wszyscy. Ale to nie znaczy, że jestem taka jak on.
Kiedy wczoraj spojrzałam w oczy mojego ojca, tego samego koloru co moje, poczułam przepaść między nami. To zimnokrwisty morderca. Nawet po tych wszystkich latach w więzieniu on się nie zmienił. Ja nie jestem taka jak on. Mimo tego, co mi powiedział.
Z rozmowy z diabłem nie może wyniknąć nic dobrego.
Wreszcie zaczynam rozumieć. Wcale nie zapomniał zamknąć drzwi do piwnicy. Chciał, żebym tu zeszła. Chce, żebym to zobaczyła.
To musi być przypadek. Mam nadzieję. Choć tak naprawdę nigdy nie wierzyłam w przypadki.
Oni nie uciekają przed policją osiem godzin dziennie. I to jest ich największa przewaga nad nami. Mają swoją silną motywację, czyli pieniądze albo jakieś patologiczne skłonności. Coś, co napędza ich dwadzieścia cztery godziny na dobę. A policja? Większość przychodzi jak do biura, poprzekładać papierki, odrobić pańszczyznę i do domu. A tak się nie da! To nie działa! Od nas zależy ludzkie życie!
Książka: Uczynkiem i Zaniedbaniem
Tagi: policja