Całe życie powtarzała, że ma grube kości, a zamiłowanie do słodyczy wyssała z mlekiem matki, która podczas ciąży i zaraz po porodzie jadła dużo ciast drożdżowych (z posypką skrzącą się od kryształków cukru), owoców i piła mocno słodzoną herbatę.
– Dlaczego to zrobiłaś?Viola wydęła usta.– Chciałam zobaczyć, czy jego skóra zsinieje. Miałam osiem lat.
Teorie spiskowe grają na najgorszych ludzkich instynktach.
W pewnym momencie swojego życia Reed zdał sobie sprawę, że bycie mężczyzną jak należy, bycie twardym, nie zawsze wymaga użycia pięści. Czasem trzeba się nie wychylać, aby później móc się podnieść i chronić tych, którzy są jeszcze bardziej bezbronni.
Pewien człowiek dostąpił nawet piętnastu minut sławy, gdy natknął się na skan jakiegoś mózgu, który – jak zauważył – wyraźnie wskazywał na socjopatę. Dopiero po chwili zorientował się, że patrzy na obraz swego własnego.
Socjopaci mają skłonność do poszukiwania dreszczyku emocji, bez względu na konsekwencje.
Uważacie, że istnieje jeden sztywny kodeks moralny, zwykle skupiony wokół waszego systemu wierzeń. Jeśli dana osoba go przestrzega, jest "dobra". Jeśli nie, jest "zła". Tak jakby to rzeczywiście cokolwiek znaczyło, jakby można było podzielić ludzi na dwie stałe, bezwzględne kategorie.
Reakcje niektórych ludzi były jak eksplozja – wymachiwanie rękami, szalony wzrok, wściekłe przekleństwa. U innych to była implozja. Wszystko się składało i zamykało w sobie, cichło.
Potrzebujemy w życiu ludzi, którzy nie oczekują, że będziemy kimś innym, niż jesteśmy.
Już dawno stała się mistrzynią w tłumieniu pierwszej reakcji, a czasami drugiej i trzeciej. Właściwie nie mogła sobie przypomnieć ostatniej osoby, przy której nie musiałaby w jakimś stopniu uważać na słowa.
Widziałam trzy śmierci i żadna do siebie niepodobna. Ale jak śmierć może być podobna, jeśli ludzie różni? Każdemu taka, jaka mu się należy albo jaką sam wybiera.
Całe życie powtarzała, że ma grube kości, a zamiłowanie do słodyczy wyssała z mlekiem matki, która podczas ciąży i zaraz po porodzie jadła dużo ciast drożdżowych (z posypką skrzącą się od kryształków cukru), owoców i piła mocno słodzoną herbatę.
Książka: Grubaska
Tagi: Kości, słodkości, słodycze, Ciasta