Recenzja książki: Zamieć

Recenzuje: Sławomir Krempa

Zamieć Adama Cioczka jest tym wszystkim, czy miała – i czym mogłaby – być „Nieodnaleziona” Remigiusza Mroza, gdyby najpopularniejszy polski pisarz nie postanowił poruszyć w swej książce zbyt wielu tematów, każdy z nich traktując „po macoszemu”. To poruszająca historia ludzi, którzy zniknęli. To także boleśnie prawdziwa opowieść o tym, co czują ludzie, z życia których ktoś nagle odszedł. I o tym, jak mało wiemy o naszych najbliższych.

Scenarzysta „Ojca Mateusza” (wiem, to nie jest najlepsza rekomendacja) otwarcie przyznaje, że zainspirowały go historie prawdziwych ludzi, ale postanowił nieco je zmienić, zmodyfikować, by nie urazić bliskich osób zaginionych i by móc z powodzeniem wypełnić w nich niemal wszystkie luki. Mamy więc chłopaka, który pewnego dnia zniknął bez śladu i zrozpaczonego ojca, który aby go odnaleźć gotów jest niemal na wszystko. Mamy mężczyznę, który miał wyjechać z żoną i córką na zasłużony urlop, lecz zamiast tego po prostu je opuścił. Mamy – wreszcie – chłopaka, który tuż przed maturą uciekł z domu. Jak dalej potoczyły się ich losy? O tym będziemy mieli okazję przekonać się podczas lektury.

Zacznijmy od tego, że Zamieć to tak naprawdę kilka powieści w jednej. I nie chodzi tylko o trzy opisane w książce historie. Na pewnym, najbardziej oczywistym poziomie to niemal kryminał, powieść detektywistyczna, historia dramatycznych poszukiwań. Poszukiwań, jakie podejmuje Piotr Nadolny, zrozpaczony po stracie swojego syna Mikołaja. To historia śledztwa, jakie prowadzi po latach Basia Wrońska, starając się odkryć wszystkie tajemnice męża. I tego, które popchnęło do ucieczki Janka, wnuka słynnego alpinisty. Napięcie w każdej z nich podtrzymywane jest na odpowiednim poziomie, niektóre zwroty akcji mogą zaskoczyć, atmosfera skłania, by nie przerywać lektury. Adam Fioczek literacko debiutował powieścią sensacyjną i uwagę czytelnika bez wątpienia potrafi przykuć.

O wiele ciekawsza jest jednak Zamieć jako powieść psychologiczna. Autor znakomicie opisuje ludzi – by tak rzec – pozostawionych, tych, których najbliżsi odeszli. Portretuje ojca, który stopniowo przesuwa granice tego, na co jest gotowy i po jakie środki sięgnie, aby odnaleźć syna. Pokazuje presję, jaką poddane są osoby poszukujące bliskich, rozpacz, panikę, rezygnację, działania, jakie podejmują, a także to, co najgorsze – czekanie. Czekanie, które wydaje się nie mieć końca (i w wielu wypadków faktycznie się nie kończy). Bezczynność, która najbardziej niszczy psychikę. Adam Cioczek ukazuje także myśli kobiety, która nigdy nie przestała czekać na swojego męża. Basia pragnie powiedzieć mu tak wiele, tak wiele pytań chce zadać. Wreszcie, po wielu latach, gotowa jest, by prześledzić drogę, jaką przebył zaginiony po opuszczeniu domu. Dokąd doprowadzi ją to amatorskie śledztwo?

Ostatnia historia ze zbioru skupia się na Janku Krasowskim, wnuku słynnego alpinisty, obwinianego przez niemal wszystkich członków rodziny o śmierć babci. Rodzice Janka są bardzo zamożni i mają wobec syna ogromne oczekiwania. Razem z nim (a może – zamiast niego?) zaplanowali przyszłość chłopaka. Tyle, że Janek jest na rozdrożu. Nie wie jeszcze, czego w życiu chce. Wie, że nie będzie zawsze robił tego, czego oczekują od niego inni. Dlatego właśnie ucieka.

Nie, nie zdradzam tu wielkiej tajemnicy – ucieczka chłopaka staje się dopiero początkiem pasjonującej historii o odkrywaniu tego, czego się pragnie. Bo to właśnie łączy wiele zaginionych osób. Pragnienie czegoś więcej, chęć wyrwania się z codziennej rutyny, zrealizowania dawno zapomnianych marzeń. Pragnienie ucieczki. Poszukiwanie uczucia najwyższej wolności, za które się słono płaci, bo inaczej nie sposób. Adam Cioczek nie usprawiedliwia swoich bohaterów – pokazuje bardzo mocno, że pozostawili po sobie… Nie, nie pustkę – tytułową zamieć. Chaos. Ból. Ale nie zapomina też o ukazaniu motywacji każdego z nich. I czyni to w taki sposób, że w pewnym sensie można ich zrozumieć.

Powieść Adama Cioczka ma jeszcze jednego bardzo ważnego bohatera, a jest nim Fundacja ITAKA. To jej pracownicy trwają przy boku osób poszukujących bliskich w najtrudniejszych dla nich chwilach. Pomagają rozwiązać problemy prawne. Zapewniają wsparcie psychologiczne. Dokonują też prawdziwych cudów, pomagając prowadzić poszukiwania. I dzielą z bliskimi osób zaginionych najbardziej bolesne uczucia.

Zamieć z pewnością nie jest książką łatwą. Owszem, ogromnie wciąga, budzi ciekawość, ale ogrom emocji nagromadzonych w tej powieści może wywołać ból. Pokazuje, że czasami trzeba coś stracić, by zyskać coś równie cennego. Że czasem ktoś musi odejść, byśmy mogli go naprawdę poznać. I że czasem musimy się zgubić, by odnaleźć… siebie.

Kup książkę Zamieć

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Zamieć
Autor
Książka
Zamieć
Adam Cioczek
Inne książki autora
Szach-mat
Adam Cioczek0
Okładka ksiązki - Szach-mat

„Szach mat” jest historią rozgrywki, w jaką oskarżony o zabójstwo mordercy swojego syna Edward Chojar wciąga prokuratora Tomasza Brackiego...

Koniec gry
Adam Cioczek0
Okładka ksiązki - Koniec gry

Historia rozgrywki, w jaką podejrzany o zabójstwo mordercy swojego syna Edward Chojar wciąga prokuratora Tomasza Brackiego i adwokata Adama Getza. Tych...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy