Recenzja książki: Zaginiona apteka

Recenzuje: Ashka

,,Zaginiona apteka" Sarah Penner to porywająca powieść łącząca mroczny kryminał z historyczną tajemnicą. Akcja toczy się w Londynie XVIII wieku, gdzie aptekarka Nella sprzedaje trucizny kobietom pragnącym uwolnić się od opresyjnych mężczyzn. Gdy do jej drzwi puka dwunastoletnia Eliza, a cała sprawa zaczyna wymykać się spod kontroli, tajemnice zapisane w aptekarskim rejestrze stają się zagrożeniem. Współczesna część historii to losy Caroline, która po odkryciu męskiej zdrady zaczyna badać tajemnicę ,,aptekarskich morderstw", odkrytych po 200 latach.

Główną siłą tej książki są wyraziste bohaterki. Nella, mimo swojego mrocznego zawodu, staje się postacią tragiczną, pełną sprzeczności - z jednej strony zimna i wyrachowana, z drugiej pełna współczucia dla skrzywdzonych kobiet. Eliza to dziewczynka o niezwykłej odwadze, która staje przed wyzwaniami dorosłego świata. Z kolei Caroline, choć w pierwszej chwili wydaje się być odległa od tej historii, szybko staje się częścią tego niezwykłego śledztwa, zyskując czytelników swoją determinacją i chęcią odkrycia prawdy.

Książka łączy fascynujący wątek kryminalny z bogatym tłem historycznym, świetnie przedstawiając postacie pełne sprzeczności. Nella, Eliza i Caroline to kobiety o silnych osobowościach, które zmagają się z przeciwnościami losu, a ich historie przeplatają się w zaskakujący sposób. Penner mistrzowsko buduje atmosferę napięcia i tajemniczości, sprawiając, że trudno oderwać się od lektury. To powieść o zemście, sile kobiet i skrywanych sekretach, która długo pozostaje w pamięci.

Tagi: Literatura obyczajowo-rodzinna bóg