Akcja powieści Zabójczy Księżyc rozgrywa się przede wszystkim w mieście-państwie Gujaareh, w którym jedynym Prawem jest spokój. Odpowiedzialni za jego utrzymywanie są kapłani Bogini Snu zwanej Hananji, będącej jednym z boskich dzieci Śniącej Luny i Słońca. Wśród nich są tzw. zbieracze, których jednym z zadań jest oczyszczanie Gujaarehu z nieczystych jednostek ludzkich, dotkniętych zepsuciem duszy. Przeprowadzają również śniących ludzi w życie wieczne - często na ich własną prośbę, ale także wbrew ich woli, jeśli dostaną takie właśnie zadanie.
Najbardziej znanym, doświadczonym i cenionym zbieraczem jest Ehiru. Pewnego dnia dostaje on zlecenie na przeprowadzenie w życie wieczne kobiety o imieniu Sunandi, będącej ambasadorką Kisui, którą wysłano do Gujaarehu w celach dyplomatycznych. Według postawionych jej zarzutów, wykorzystując swoją pozycję dopuściła się ona szpiegostwa, kradzieży i siania zepsucia wśród gujaareńskich urzędników. Ehiru, podejmując się tego zadania, wbrew sobie zostaje wciągnięty w spisek mający na celu doprowadzenie do wybuchu wojny pomiędzy Gujaarehem a Kisuą. Tylko komu i dlaczego może zależeć na pogwałceniu Prawa, wystąpieniu przeciw woli Hananji i sprowadzeniu na ludzi bólu oraz nieszczęścia? Jakby tego było mało, do uszu Ehiru dochodzą niepokojące wieści, jakoby na ulicach Gujaarehu pojawił się Kosiarz - istota, o której opowiada się legendy, siejąca strach i będąca bestią zdolną do najbardziej okrutnych zbrodni. Czyżby naprawdę koszmar miał powrócić?
Jemisin zwraca uwagę na to, że pisząc swą książkę, wzorowała się na historii Egiptu. Jednakże pragnęła stworzyć powieść fantasy, dlatego też musiała tak poprowadzić swoją opowieść, aby pozbawić ją historycznych faktów. Jak sama mówi: Moim celem było oddanie hołdu, nie naśladowanie rzeczywistości. To widać. W trakcie lektury można znaleźć wiele odniesień do czasów starożytnego Egiptu, chociażby w kwestii wiary.
Historia opowiedziana w Zabójczym Księżycu wciąga stopniowo. Z uwagą śledzimy poczynania głównych bohaterów, pragnących zapobiec wybuchowi wojny oraz poznać prawdę o pogłoskach na temat Kosiarza. Równie ważne role w całej historii, co zbieracz Ehiru oraz dyplomatka Sunandi odgrywają Nijiri, będący praktykantem Ehiru, oraz osoba pragnąca rozpętania wojny pomiędzy Gujaarehem a Kisuą. Bardzo interesująco opisane są relacje Ehiru-Nijiri, ich znajomości, powinności, oddanie i wzajemna lojalność. Fascynujące jest uwielbienie ucznia wobec jego mistrza, chęć poświęcenia wszystkiego dla dobra drugiego - nawet własnego szczęścia. Rzadko można zetknąć się z tak bezgraniczną miłością łączącą dwoje ludzi, która - mimo licznych przeciwności losu - trwa i daje im siłę do dalszego działania.
Zabójczy Księżyc jest opowieścią o cywilizacji, imperium, wojnie, religii i królestwie snów. Stanowi interesujące połączenie wątku fantastycznego, obyczajowego, politycznego oraz wojennego. Nie brak tu wyrazistych bohaterów, którzy stanowią siłę sprawczą wydarzeń w powieści. Interesująca jest koncepcja powołania do życia zbieraczy snów - stosunkowo nowa, świeża w fantastyce. Dziwi tylko nieco fakt, że powstała kontynuacja tej powieści, bowiem zakończenie Zabójczego Księżyca zdaje się wszystko wyjaśniać - rozwiązane zostają wszelkie tajemnice, przypieczętowane zostają losy bohaterów i właściwie nie ma tu już niczego, co stanowiłoby punkt wyjścia dla kolejnych wydarzeń. Ten tom z powodzeniem mógłby stanowić zamkniętą całość. A ów brak cliffhangera w finale uznać należy za jego dodatkową zaletę.
Moja ocena: 4/6
recenzja z mojej strony: http://magicznyswiatksiazki.pl/zabojczy-ksiezyc-n-k-jemisin-recenzja-405/
,,Chodź, Miasto, Które Nigdy Nie Śpi. Pokażę ci, co kryje się w ciemnych rewirach, w które boją się zbłądzić nawet koszmary" Młody student wysiada z metra...
Gujaareh, miasto snów, jęczy pod rządami Protektoratu Kisuańskiego. Miasto, w którym kiedyś jedynym prawem był pokój, poznało co to przemoc. W dodatku...