Recenzja książki: Wymowność rzeczy

Recenzuje: Damian Kopeć

Świat rzeczy, świat człowieka

Świat, który nas otacza, złożony jest z przedmiotów, czyli z cząstek i form nieożywionej materii oraz z istot żywych. Rzeczy, coś, czego producentem, wytwórcą jest człowiek, to nie to samo co przedmioty. Rzecz należy wyłącznie do świata człowieka, do królestwa jego kultury, świata będącego prowincją wyłącznie człowieczą i autonomiczną. Rzeczy powstają z przedmiotów. Rzecz jest produktem ludzkiej potrzeby, umiejętności i wyobraźni.

Zdzisław Skrok zaprasza czytelników w podróż do krainy wytworów ludzkich rąk, do świata rzeczy. Zróżnicowane eseje, które czytamy w Wymowności rzeczy, dotykają wielu dziedzin: filozofii, historii, archeologii, antropologii kultury, literatury. Z jednej strony są próbą wyjaśnienia, zrozumienia, przybliżenia podejścia - na przestrzeni wieków - człowieka do materii i tego, co z niej można wytworzyć. Próbą wejścia do wnętrza nabrzmiałej treścią rzeczy, przeanalizowania historii, którą ona opowiada. Z drugiej - są bardzo osobistą wędrówką po świecie posiadanych teraz lub kiedyś rzeczy, z jakiegoś powodu ważnych, znaczących, nasyconych emocjami, ożywającymi pod wpływem wspomnień. Od rozważań ogólnych, filozoficznych przechodzi autor do konkretnych rzeczy, do przyjrzenia się takim wytworom ludzkich rąk jak zwierciadło, grzebień, siekiera czy garnek. Do archeologii domowej, tej, która najwięcej mówi o minionym zwykłym życiu, ukazuje egzystencję wprost, niekoniecznie opisując ją upiększającymi wszystko słowami. Mamy zatem pewien podział książki na rozważania ogólne i na bardzo osobiste, wspomnieniowe wędrówki po świecie rzeczy.

Skrok zwraca uwagę na różnorakie role, jakie pełnić może konkretna rzecz. Jako przykład podaje chociażby zwykłe kłódki, znajdowane dość nieoczekiwanie w grobach żydowskich czy butle czarownic używane w obrzędach białej magii. Zwykła rzecz potrafi w rękach człowieka nabierać niezwykłego znaczenia. Czyż nie jest to samo w sobie zaskakujące? Warte uwagi?

Jak zauważa autor książki, kiedyś rzeczy traktowane były poważnie, były mocno związane z człowiekiem, jego życiem. Kiedyś rzeczy budziły dużo większy szacunek i swoiste dziecięce zadziwienie, zauroczenie nimi. Dzisiaj, o ile nie są symbolem bogactwa czy pozycji społecznej - traktowane są jakoś coś zwykłego, czego wartość wyznacza przede wszystkim cena zakupu lub cena sprzedaży. Coś, co można wyrzucić nie tylko wtedy, kiedy się zniszczy czy zużyje, ale również wtedy, kiedy się po prostu znudzi, stanie niemodne, niepotrzebne. Coraz mniej widzimy w rzeczach piękna, coraz bardziej są traktowane one użytkowo i pobieżnie. Może jest to również kwestia tego, jak i z czego rzeczy są wytwarzane. Chyba jest w tym - jak zauważa autor Wymowności rzeczy - pewien znak czasów. To bezrefleksyjne, beznamiętne podejście do życia i tego, co nas otacza, rzeczy, materii ożywionej i nieożywionej, ludzi. Zabijanie w sobie dziecięcej otwartości i wrażliwości. Skrok opowiada o rzeczach kiedyś dla niego ważnych, a znajdowanych na strychu, w pudle z niepotrzebnymi już "gratami", pojawiającymi się w obudzonych przypadkiem wspomnieniach. Wędrówki autora śladami rzeczy kiedyś ważnych są niezwykle urokliwe. Są nostalgicznym powrotem do minionych dni, pełnym ciepła i zadumy. Są jak wzięcie do ręki starej fotografii, która wzbudza pamięć, odkurza wspomnienia, przywołuje emocje.

Ciekawym fragmentem książki jest rozdział zatytułowany Filozofia śmieci, kilka stron poświęconych znaczeniu śmieci. Może dziś trudno nam to sobie wyobrazić, ale wcale nie aż tak kosmicznie odległe są czasy, kiedy prawdziwe śmieci, a więc coś zupełnie zbytecznego i trudno usuwalnego, nie istniały. Rzeczy niepotrzebne, wykonywane z naturalnych materiałów, w ciągu kilku, kilkunastu, kilkudziesięciu lat ulegały rozpadowi. Nie znano materiałów trwałych - takich jak tworzywa sztuczne, uszlachetnione stale. Dziś śmieci nas dosłownie zalewają. Im kraj bogatszy, bardziej nowoczesny, tym ich jest więcej. W Europie na przykład liderem w produkcji śmieci w przeliczeniu na głowę mieszkańca jest bogata Szwajcaria. Ludzie zamożni śmiecą bez ograniczeń - wszak stać ich na to. Ludzie biedni starają się rzeczy wykorzystywać do ich całkowitego zużycia i pełnego utracenia przez nie funkcjonalności. Pocieszeniem może być fakt, że po wielu wielkich i dumnych cywilizacjach pozostały jedynie śmietniki, wielkie wysypiska śmieci, ułamków i odpadów, gromadzonych przez stulecia i tysiąclecia. Być może po nas pozostaną też tylko rzeczy wyrzucone na wysypiska, które być może z wielkim zapałem będą kiedyś badać archeolodzy przyszłości.

Autor używa swobodnej formy eseju, odbiegającej od innych, bardziej uporządkowanych, konkretnych form przekazywania udokumentowanej wiedzy. Bo i nie o samą wiedzę tu chodzi. W części ogólnej pozwala sobie Skrok na stawianie prywatnych hipotez, snucie domysłów. To nie jest praca naukowa, raczej próba nieformalnych rozważań, opowiadania o tym, co fascynuje autora. Często snuje on swobodną opowieść, pozwalając sobie na liczne dygresje. Często przeskakuje z tematu na temat, rozwija jakąś myśl, która nagle przychodzi mu do głowy. Głosi tezy, których nie udowadnia z badawczą pieczołowitością, uogólnienia, które są zaledwie ilustrowane przykładem. W takiej książce może sobie jednak na to pozwolić i dodaje to zawartym tu esejom uroku.

W moim odczuciu o wiele ciekawsze są konkrety, na których zatrzymuje się Skrok niż ogólne tezy, jakie czasami stawia. O wiele bardziej intrygujące są wspomnienia z konkretnych sytuacji i dotyczące konkretnych rzeczy niż rozważania natury ogólnej. Mocno zainteresować może chociażby mało znana historia wykorzystania gruzów zburzonej w czasie wojny Warszawy czy opis prac wykopaliskowych na terenie Elbląga, sięgających do licznych dołów kloacznych, kryjących w sobie dość zaskakujące skarby. Najbardziej wartościowe są dla mnie bardzo osobiste gawędy, związane z wędrówkami autora w czasie i przestrzeni. Przygody z rzeczami, które są często okazją do opisywania wycinków mało znanego, szybko odchodzącego w zapomnienie świata.

(...) każda rzecz wytworzona i użytkowana przez człowieka odsyła do wytwórcy i użytkownika, do jego działań, celów, pragnień i uczuć.

Kup książkę Wymowność rzeczy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Wymowność rzeczy
Książka
Wymowność rzeczy
Zdzisław Skrok
Inne książki autora
Podolska legenda. Powstanie i pogrzeb polskiego Podola
Zdzisław Skrok0
Okładka ksiązki - Podolska legenda. Powstanie i pogrzeb polskiego Podola

Pośród kresowych ziem I Rzeczpospolitej Podole było najbogatsze pod względem etnicznym i obyczajowym, a losy jego mieszkańców najtragiczniejsze w całym...

Wielkie Rozdroże. Ćwiczenia terenowe z archeologii wyobraźni
Zdzisław Skrok0
Okładka ksiązki - Wielkie Rozdroże. Ćwiczenia terenowe z archeologii wyobraźni

Zdzisław Skrok, autor niezwykle popularnych książek z pogranicza archeologii i eseistyki historycznej, tym razem swą badawczą uwagę kieruje na wycinek...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy