Recenzja książki: Wszystko inne poczeka

Recenzuje: Karolina Mucha

Księżniczki w balowych sukniach – piękne, uśmiechnięte, pełne wdzięku. Rycerze – wojowniczy, nieustraszeni, odważni. Wszyscy dobrze ich znamy, prawda? Wszak to bohaterowie romantycznych historii, którymi karmiono nas od najmłodszych lat.

 

Jako dorośli doskonale wiemy, że tacy ludzie nie istnieją.

 

A jednak wciąż ich szukamy – chociażby w książkach.

 

Właśnie dlatego powieść Wszystko inne poczeka może początkowo przynieść rozczarowanie. W zamyśle autorki, Barbary Ciwoniuk, nie ma tu bowiem postaci krystalicznie czystych, o nieposzlakowanych charakterach, godnych wyłącznie podziwu. Zamiast uroczej królewny pojawia się kobieta po czterdziestce, opuszczona przez męża, oszukana przez kolejnego partnera, niezadowolona ze swojej pracy, o wąskim gronie znajomych, na gwałt potrzebująca remanentu w życiu. Zamiast szlachetnego i prawego wojownika mamy niedomytego, bezdomnego mężczyznę o niewybaczalnej dla wielu więziennej przeszłości, śpiącego na miejskich ławkach i w cudzych piwnicach, wciąż błądzącego, nie potrafiącego odnaleźć prostej, akceptowalnej społecznie drogi. Gdzie tu miejsce na romans? Na historię, o której marzą tkwiące w nas małe dziewczynki?

 

Na szczęście miłość radzi sobie i w tak niesprzyjających warunkach. Wystarcza otwartość, odwaga opuszczenia wygodnego świata konwenansów, chęć dostrzeżenia człowieka tam, gdzie inni widzą tylko wykolejeńca, umiejętność zlekceważenia opinii sąsiadów i przyjaciół. A z drugiej strony – pragnienie normalności oraz marzenia o ciepłym, rodzinnym domu. Oczywiście, nie jest łatwo. Budowanie związku przez ludzi poranionych przeszłością nigdy nie obywa się bez bólu. Często wymaga dawania kolejnej szansy – pierwszej, drugiej, dziesiątej…

 

Tyle tylko, że tutaj u Ciwoniuk pojawia się pewna niekonsekwencja. Bo w pewnym momencie znikają gdzieś więzienne pozostałości, widoczne wcześniej w zachowaniu Andrzeja, a słownictwo wyniesione z patologicznego środowiska pobrzmiewa zaledwie w jednej czy dwóch wypowiedziach małej Justynki. Niektóre dialogi (a tych w książce nie brakuje) brzmią zresztą dość sztucznie – momentami bohaterowie bardzo otwarcie, wręcz podręcznikowo, analizują swoje pragnienia, stany emocjonalne, potrzeby. Tak jakby po dwóch tygodniach znajomości wiedzieli o sobie wszystko i potrafili z góry zaplanować cały swój związek. Ale zarówno te rozmowy, zupełnie nie pozostawiające miejsca na ewentualne nadinterpretacje, jak i sielankowość kilkunastu ostatnich stron (można odnieść wrażenie, iż brakuje tu tylko zapewnienia: żyli długo i szczęśliwie), mają swój urok. Z brutalnej rzeczywistości, w której człowieka odbiegającego od normy po prostu się skreśla i ignoruje, wkraczamy do świata bajki.

 

A czyż nie tego wszyscy w gruncie rzeczy pragniemy?

Kup książkę Wszystko inne poczeka

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Wszystko inne poczeka
Książka
Wszystko inne poczeka
Barbara Ciwoniuk
Inne książki autora
Igor
Barbara Ciwoniuk0
Okładka ksiązki - Igor

"Czy wiecie, co łączy Leonarda da Vinci, Mozarta, Einsteina, Disneya, Andersena, Billa Gatesa i mnie? Założę się, że nigdy byście nie zgadli. Dysleksja...

Niewidzialne kamienie . czyli jak to jest być dyslektykiem
Barbara Ciwoniuk0
Okładka ksiązki - Niewidzialne kamienie . czyli jak to jest być dyslektykiem

Czy najgorszy dzień w życiu Piotrusia może okazać się najlepszym? Bo w końcu szkoła tak mu dopiecze, że o swojej Wielkiej Tajemnicy opowie babci,...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Dziennik Rut
Miriam Synger
Dziennik Rut
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy