Recenzja książki: Wiewiórczy zakątek
Recenzuje: Danuta Szelejewska
Rodzice wcześnie rano wyjechali do wujka Bogdana. Wrócą dopiero wieczorem.
– Cały dzień laby! Ileż to możliwości! Ile pomysłów można zrealizować! Rodzice wyjechali – nareszcie! Ale w domu pozostała Milena, starsza siostra Toli, doskonale znająca się na organizacji wolnego czasu – rower, piknik, zabawy – i już przebieg Siostrzanego Dnia w miejskim parku zaplanowany został co do joty. Pod czujnym okiem Mileny, pedałując, ile sił w łydkach, Tola zmierzała w stronę Wiewiórczego Zakątka. Sceneria godna pozazdroszczenia: bezchmurne niebo, przyjemne ciepełko, woń kwitnących lip. A w piknikowym koszyku – tam to dopiero specjały: świeży chleb, różne serki, dżemy, jajka na twardo, kabanosy, płatki śniadaniowe, babka cytrynowa, sok pomarańczowy i jeszcze parę innych pyszności.
Wydawnictwo Dreams wyszło naprzeciw oczekiwaniom naszych czasów, proponując godną uwagi lekturę Wiewiórczy z@kątek. Bajki o mediach społecznościowych. Adam Studziński, wykorzystując zagrożenia czyhające na współczesnego człowieka, kieruje w stronę najmłodszych czytelników pozytywny przekaz ukryty w bajce. Pisząc językiem prostym i zrozumiałym, trafia w głębię dziecięcej wyobraźni, pobudzając do działania nie tylko umysły, ale także serca. Poruszona zostaje również pamięć, dzięki której przekazywane treści z pewnością przyczynią się do pogłębienia mądrości. Udajmy się zatem do Zakątkowa, stolicy królestwa króla Hugona, by z bliska przyjrzeć się budzącej zachwyt księżniczce – pięknej Gryzeldzie, która pomimo tego, że absolutnie nic nie robiła, czekała na wyrazy uwielbienia.
Bohaterów książeczki jest mnóstwo: są siostry Milena i Tola, jest dziewięć wiewiórek z Wiewiórczego Zakątka, pan burmistrz z groźnie spoglądającą sekretarką, zaradny Marcin oraz ekipa drwali z piłą mechaniczną. Są też bohaterowie opowiadanych przez Milenę bajek: król, królowa, służba oraz goście, księżniczka Gryzelda i pięknie grająca na skrzypcach Balbina, książę, kronikarze. Jest też kupiec, krawiec Alfred, rycerze, szczurołap Baldwin, złodziejka pięknego naszyjnika z muszli i sprzedawca eliksiru łamania zasad. Mnogość bohaterów została przez autora wykorzystana do przekazu wartościowych treści: konta, profile, lajki, serduszka, selfie z hamburgerem, a także fejki czy podstępność reklam – to tylko niektóre z wielu zagadnień, jakim przygląda się Adam Studziński.
Autor – posługując się metaforami – wyjaśnia znaczenie pojęć: media społecznościowe, fake news, influencer, uzależnienie od internetu, dane osobowe. Podaje konkretne propozycje obrony przed hejtem. Tłumaczy, iż jedno nieprzemyślane kliknięcie może stać się przyczyną włamania do komputera czy smartfona. Przestrzega przed działaniem bez porozumienia z osobami pełnoletnimi oraz przed nawiązywaniem kontaktów z ludźmi poznanymi w internecie. Przekonuje, że warto praktykować zasady grzecznościowe.
Książka Wiewiórczy z@kątek. Bajki o mediach społecznościowych skierowana jest przede wszystkim do dzieci młodszych, jednak wiedza w niej zawarta przyda się każdemu bez wyjątku: wszyscy bowiem żyjemy w czasach wszechobecnych mediów społecznościowych. Pomocą służą kolorowe ilustracje autorstwa Moniki Urbaniak, wywołujące uśmiech na dziecięcej twarzy, co jeszcze bardziej pogłębia chęć zdobywania wiedzy. Twarda okładka to dodatkowy atut lektury.
Publikacja Wydawnictwa Dreams jest lekturą bezwzględnie potrzebną. Nie zawiedzie ani dziecka, ani rodzica. Efekty będą zadowalające: stosowanie się do zaproponowanych przez autora treści sprawi, że dziecko nie straci kontaktu z rzeczywistością. Zrozumie, że wstawianie uśmiechniętych selfie nie na wiele się zdaje, bowiem w prawdziwym życiu lajki i serduszka nie pomagają. Liczy się talent, wiedza oraz umiejętność współżycia z ludźmi.
