Zabawa z Tuwimem
Juliana Tuwima przedstawiać nie trzeba. Na jego wierszach wychowały się całe pokolenia młodych Polek i Polaków. Choć kojarzony jest on głównie z wierszami dla dzieci, na jego koncie znajduje się również mnóstwo utworów poetyckich skierowanych do dorosłych. Największą jednak zaletą jego poezji jest to, że wszystko, co w niej urzekało niegdyś, nadal urzeka.
Z pewnością wielka w tym saługa wspaniałej zabawy słowem. Czarującej, dowcipnej, wskazującej nie tylko na niebywałe poczucie humoru autora, ale i na jego błyskotliwość. Skamandryta do dziś wzbudza zachwyt zarówno małych, jak i dużych czytelników, udowadniając, że jego poezja jest ponadczasowa. Wystarczy przywołać chociażby współczesnych muzyków, którzy chętnie sięgają do twórczości Tuwima i wykorzystują jego wiersze jako teksty piosenek - z grupą Akurat na czele i utworem Do prostego człowieka. Poza tym, czy jest ktoś, kto nie zna piosenki Miłość ci wszystko wybaczy, śpiewanej onegdaj przez Hankę Ordonównę?
Wiersze dla dzieci, które ukazały się nakładem wydawnictwa Wilga, to potwierdzenie niezwykłego talentu Tuwima i ponadczasowości jego poezji. Choć napisane przeszło pół wieku temu, nie straciły na świeżości, tak, jak kiedyś, nadal uczą i bawią dzieciaki. Ich wyjątkowa melodyjność sprawia, że w mig dzieci uczą się tekstów lub ich fragmentów, z pamięci przytaczając słowa Bambo, Dyzia marzyciela, czy Spóźnionego słowika. Żadna zabawka nie jest w stanie zastąpić wspólnego czytania i wywołać w dziecku takich wybuchów radości, jakie towarzyszą głośnemu czytaniu Ptasiego radia czy Lokomotywy.
Z całą pewnością żaden z czytelników nie jest w stanie recytować właśnie Ptasiego radia, tak fantastycznie, jak Irena Kwiatkowska, jednak dla dziecka najważniejsze jest, by swój czas poświęcali mu jego mama
i tata. Dlatego można być pewnym, że jeśli któryś z czytelników przeczyta swojemu dziecku jeden z wierszy, wkładając w to choćby minimum wysiłku, zabawnie modulując głos, to stanie się on na długie lata mistrzem, przewyższającymi umiejętnościami samą Irenę Kwiatkowską, Piotra Fronczewskiego, czy Artura Barcisia. Przynajmniej w oczach własnego dziecka. Fantastyczne uczucie! A wszystko to za sprawą wierszy Tuwima.
Tak, jak dowcipne są wiersze Tuwima, tak zabawne okazują się ilustracje Macieja Szymanowicza, ukazujące fragmenty scen z wiersza. Wagony ze zwierzakami, niebo złożone ze słodyczy, kolorowe ptaszki - to tylko niektóre z barwnych przykładów, którymi mieni się książka. Wszystko to tworzy niezwykle spójny, kolorowy i dowcipny obraz całości. Nie sposób nie uśmiechnąć się na widok tak pięknie i starannie wydanej książki, która dostarcza samych pozytywnych wrażeń nie tylko dziecku, ale i dorosłemu. Dlatego z całą pewnością warto sięgnąć po tę pozycję.
Miłość, radość, zachwyt, strach, bunt, mierzenie się ze sobą i ze światem - pięćdziesiąt skrzących emocjami wierszy wybranych spośród przebogatej twórczości...