Na kartach książek kierowanych do młodych czytelników często pojawiają się zwierzęcy bohaterowie. Wśród nich znajdziemy postaci mniej lub bardziej egzotyczne. Polscy autorzy często inspirują się stworzeniami szczególnie bliskimi i rozpoznawalnymi wśród swoich rodaków. Tak też jest w książce Magdy i Bartosza Bieleckich, autorów Wakacji Telepatka i Melepetka.
Tytułowi Telepatek i Melepetek to rodzeństwo myszy o bardzo oryginalnych imionach. Bohaterowie książki Magdy i Bartosza Bieleckich wiodą spokojny żywot w domu Gertrudy Lofritz, zwanej przez myszy Starą Lorficą, zasiedlając mysią dziurę i podkradając jedzenie ze spiżarni. Gdy zupełnym przypadkiem dowiadują się, że ich gospodyni wybiera się w podróż, postanawiają z jej torby skraść jeszcze trochę prowiantu, by z pełnymi brzuchami dotrwać do jej powrotu. Jednak Gertruda zamyka walizkę i niespodziewanie dla małych bohaterów zabiera myszy ze sobą na wakacje.
Akcja książki Magdy i Bartosza Bieleckich w przeważającej mierze rozgrywa się na Wyspach Kanaryjskich. Myszy wraz z pasażerami ekskluzywnego statku wycieczkowego zwiedzają kolejne wyspy, poznając ich egzotycznych mieszkańców i podziwiając nieznane krajobrazy. Sporo uczą się podczas nieplanowanych wakacji, przeżywają też liczne przygody, z których udaje się myszom wyjść cało i zdrowo. Telepatek i Melepetek mimo szoku, jaki przeżyli w związku z dalekim wyjazdem, szybko odnajdują się w nowej sytuacji. Bez problemu znajdują jedzenie w pokładowej kuchni i stołówce, relaksują się na leżakach czy uciekają przed małą dziewczynką, Alutką, która bez ustanku chce się z myszkami bawić. Jednak mysi bohaterowie przede wszystkim dbają o własne dobre samopoczucie. Telepatek i Melepetek nie mają na statku żadnych obowiązków. Myszy chcą po prostu dobrze wykorzystać dany im czas i bezpiecznie wrócić do domu.
Książka Wakacje Telepatka i Melepetka została świetnie zilustrowana przez Bartosza Bieleckiego. Duże, kolorowe ilustracje przypadną do gustu młodym czytelnikom, którzy z zaciekawieniem śledzić będą perypetie małych polnych myszek z Polski. Ilustracje są znakomitym dopełnieniem książki i szczegółowo oddają jej treść. Pozwalają też odbiorcom wyobrazić sobie opisywane egzotyczne, często nieznane młodym czytelnikom miejsca.
Wakacje Telepatka i Melepetka napisane są prostym, przystępnym językiem i skierowane zostały raczej do młodszych dzieci. I chociaż jest to bajka, może stanowić dla dziecka swego rodzaju oryginalny przewodnik – zwłaszcza jeśli rodzina wybiera się na Wyspy Kanaryjskie lub rejs podobny do tego opisanego na stronach książki. Całość czyta się szybko, z zaciekawieniem śledząc kolejne przygody myszek i kibicując im w ich nieustannych zmaganiach w poszukiwaniu jedzenia i miejsca na niczym niezakłócony sen.
Książka Magdy i Bartosza Bieleckich zabiera czytelnika w pełną przygód podróż po Wyspach Kanaryjskich. Zapewne wielu czytelników nie miało jeszcze okazji odwiedzić podczas wakacji tych miejsc, dlatego z tym większym zainteresowaniem i uwagą będą oni śledzić perypetie Telepatka i Melepetka. Być może ich wyprawa zainspiruje czytelnika do podobnych wojaży, a już z pewnością udowodni, że podróże kształcą, a z każdego, nawet nieplanowanego wydarzenia, przywozi się zawsze bagaż nowych doświadczeń i niepowtarzalnych wspomnień.
Zuchwała kradzież konia, kłótnia sąsiadów, bunt kilku parafian – małe miasteczko i okoliczne wsie to nieskończone źródło inspiracji dla dziennikarki...
Co wspólnego mają dwie polne myszki, Brzydkie Kaczątko, Kopciuszek i pewna dumna blondynka z Gdańska? Jak się okazuje – całkiem sporo. Hania...