Zawsze przy mnie bądź…
Magda Lasocka po latach spędzonych w dużym mieście, gdzie zdobywała upragnione wykształcenie, zdecydowała się wrócić w rodzinne strony. Choć wszyscy niezmiernie dziwili się tej decyzji, dziewczyna nie potrafiła zapomnieć ukochanych zakątków, miejsc, które odwiedzała z uwielbianym dziadkiem i ludzi, którzy byli jej bliscy. Choć w zasadzie cała rodzina dziewczyny odeszła już z tego świata, ona nie zmieniła swoich planów i gdy tylko otrzymała informację, że stanowisko szkolnego pedagoga jest jej – przyjechała do Wałbrzycha. W mieście od momentu jej wyjazdu na studia w zasadzie nic się nie zmieniło. Szare ulice, rozpadające się domy i wiejące grozą opustoszałe budynki, w których dawniej panował zgiełk i wrzawa – pozamykane fabryki. Likwidacja kolejnych „biznesów” była tu normą, a jedynym, co miało szansę utrzymać się na rynku, były delikatesy, sprzedające tanie wino i marną jakościowo wódkę. Magdzie to jednak nie przeszkadzało, bo ona nie widziała szaro-burego otoczenia, tylko piękne, zabytkowe domy, zielone parki i magiczne miejsca. Widziała to, co kochała. Była w domu.
Był początek października i choć wydawało się, że pogoda sprzyja pieszym przechadzkom, to odczuwalny w powietrzu mróz gnębił śmiałków, którzy postanowili wyjść z domów. Do grona odważnych tego dnia przystąpiła Magda Lasocka, która niezwłocznie po rozpakowaniu skromnego bagażu ruszyła w miasto, by odwiedzić dawno nie widziane kąty. Przywitała się z sąsiadami i ruszyła przed siebie. Nawet się nie obejrzała, gdy była przy szkole, w której następnego dnia rozpocząć miała wymarzoną pracę. To było właśnie to, czego zawsze chciała. Była tu, gdzie było jej miejsce. Tę idealną z pozoru chwilę przerwał naszej bohaterce niespodziewany hałas. Nagle przy szkolnym boisku, na którym dwóch uczniów młodszych klas grało w piłkę, pojawiło się czarne BMW. Jak poparzony wyskoczył z niego rozwścieczony mężczyzna, który, nic sobie nie robiąc z tego, że przechodnie wszystko widzą, brutalnie chwycił jednego z chłopców i zaczął na niego krzyczeć. Oburzona Magda, jak na świeżo upieczonego pedagoga przystało, nie pozostała obojętna na krzywdę, jaka działa się chłopcu, powiedziała więc mężczyźnie, co o nim myśli. Nie wzięła tylko pod uwagę, że zna odbiorcę swoich słów. I zna jego kolegów. I oni znają ją. Bo byli to "chłopcy z miasta", "chłopcy z Santany", a właściwie mężczyźni, z którymi Magda kiedyś chodziła do szkoły i od których w dziecięcych latach raczej stroniła. To jedno wydarzenie, tych kilka wypowiedzianych słów na boisku na zawsze odmieniło życie Lasockiej. Jak i dlaczego? Kogo właściwie wówczas spotkała? Co takiego usłyszała? Co powiedziała? Jak jej historia potoczyła się dalej?
Za sprawą powieści W zapomnieniu łatwo się... zapomnieć! W tej książce po prostu można utonąć i bardzo, bardzo długo po zakończeniu lektury jeszcze ją przeżywać. W zapomnieniu to więcej niż doskonała książka. To więcej niż piękna opowieść. To więcej niż wciągająca lektura, od której nie sposób się oderwać. Na krótką chwilę pogrążamy się w powieściowym świecie. Zaczynamy żyć życiem bohaterów powieści Lingas-Łoniewskiej, oddychać tym samym powietrzem, co oni, myśleć podobnie jak oni. Czytelnik ma okazję odwiedzić Wałbrzych i niemal na własne oczy oglądać opisywane w powieści wydarzenia. Wiarygodność, sprawność w dokonywaniu opisów to ogromny atut powieści. Realizm musi wzbudzić podziw czytelnika. Każda scena, każdy szczegół, są bardzo dopracowane. Poszczególne sceny napisane zostały z wielką starannością. Wiarygodni są również bohaterowie, którzy błyskawicznie stają się czytelnikowi bliscy - tak łatwo się z nimi identyfikować.
Na uwagę zasługuje również język zastosowany w powieści. Wypowiadane przez bohaterów kwestie są miejscami bardzo zabawne, ogromnie prawdziwe i wiarygodne. Bohaterowie nie powstrzymują się od przeklinania, otwarcie mówią, co sądzą na dany temat. Mamy tu slang, a rozmowy chłopaków z miasta momentami wywoływać mogą dreszcze. Sceny erotyczne są odpowiednio dyskretne i pozostają w granicach dobrego smaku.
Powieść W zapomnieniu otwarcie więc polecić można większości czytelników. To sprawnie napisany dramat obyczajowy z elementami romansu i kryminału. Lingas-Łoniewska z dużą wprawdzą łączy różne gatunki literackie, sprawiając, że jej powieść czyta się ogromną przyjemnością.
Kornelia Kreis, odkąd pamięta, żyje w złotej klatce, gdyż dla jej rodziców najwyższym priorytetem jest jej bezpieczeństwo. Czuje, że nie mówią jej wszystkiego...
Tego nikt się nie spodziewał! Dilerka Emocji zaskakuje bonusowym tomem kultowej serii! I nie zawodzi - ten finał zwali was z nóg. Revenge to wyjątkowy...