To była jedna z najbardziej wyczekiwanych książek w ostatnim czasie. Seria Jutro podbiła bowiem serca czytelników na całym świecie - także i moje.
Grupa przyjaciół, znanych czytelnikom z poprzednich części cyklu, spotyka się z kolejnymi problemami. Po zniszczeniu mostu nad rzeką Heron w Wirrawee i wysadzeniu w powietrze rzędu domów, w których mieściły się kwatery dowództwa, bohaterowie nie mogą otrząsnąć się z szoku. Śmierć Chrisa, zaciekłe poszukiwania, polujące na nich helikoptery przyczyniły się do tego, że każdy z nich zaczął się zmieniać. Nasi bohaterowie doświadczają tików nerwowych, chudną, pogrążają się w depresji, popadają w paranoję. Do czasu, gdy postanawiają wreszcie wziąć sprawy w swoje ręce. Zamierzają uderzyć w samo źródło zła. Zatoka Szewca jest portem, z którego wróg intensywnie korzysta. Często przewożono tam żołnierzy, zapasy i broń. Atak mógłby spowodować spore zamieszanie i poważne problemy przeciwników. Do gospodarstw przyjeżdżają jeńcy i, pilnowani przez żołnierzy, zajmują się pracami na roli. Pewnego dnia wśród nich zjawia się Kevin. Czy naszym bohaterom uda się uratować przyjaciela? Czy zrealizują swój plan?
Kiedy się boisz, przynajmniej wiesz, że żyjesz
Często bywa tak, że każda kolejna część serii jest gorsza i bardziej przewidywalna. Czy tak ma się sprawa z książkami Johna Marsdena? Nie. Pisarz łamie stereotypy. Tom trzeci Jutra jest - jak dotąd - najbardziej emocjonującą częścią. Bohaterowie mają już dosyć wojny i nie wytrzymują presji. Stosunki pomiędzy nimi mocno się zmieniły. Nie ma tu miejsca i czasu na miłość, o której czytaliśmy w poprzedniej części. Każdy bohater przeszedł sporą ewolucję i ma dość ukrywania się. Zabijanie żołnierzy - choć w obronie własnej - sprawia, że stosunki pomiędzy bohaterami stają się o wiele bardziej złożone.
Od tej lektury naprawdę nie można się oderwać. Tom trzeci serii zapewni czytelnikom kilka godzin znakomitej rozrywki. Wartka akcja, zaskakujące wydarzenia – to najważniejsze elementy powieści. Autor dopracował każdy szczegół tej książki. Mamy w niej do czynienia z brutalnością, siłą przyjaźni i odwagą. Marsden kończy każdą część w taki sposób, że czytelnik wyczekuje kolejnej.
„Jutro” nie jest jednak przesłodzoną powieścią dla młodzieży, lecz trzymającą w napięciu książką, która przypadnie do gustu także starszym czytelnikom. W Polsce dwie pierwsze części serii szybko stały się bestsellerami. Tom trzeci jest po prostu skazany na sukces.
Liczyliśmy na spokój. Ale kiedy opadł bitewny kurz okazało się, że teraz o wiele trudniej rozpoznać, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Przekonałam...
”Na myśl o powrocie robi mi się niedobrze. Mam ochotę krzyknąć: „Posłuchajcie mnie, do diabła! Mam gdzieś wasze wielkie plany!”. Chcę...
„Strach jest jak choroba, gorączka, która przejmuje nad tobą kontrolę”
Strach jest jak choroba, gorączka, która przejmuje nad tobą kontrolę.
Więcej