Oczywistym zdawać by się mogło zadaniem powieści historycznych jest przybliżenie czytelnikowi odległych w czasie wydarzeń oraz sfabularyzowanie trudnych w interpretacji dziejów. Oba te cele przyświecają najnowszej powieści Hilary Mantel „W komnatach Wolf Hall”, za pomocą której autorka próbuje rozliczyć się z rządami jednego z najbardziej kontrowersyjnych władców w historii Europy, a mianowicie – Henryka VIII.
Akcja powieści rozgrywa się w Anglii w pierwszej połowie XVI wieku. Europa, wraz z wszystkimi jej koronowanymi głowami, sprzeciwia się pragnieniom Henryka VIII Tudora. Monarcha dąży bowiem do unieważnienia swojego dwudziestoletniego małżeństwa z Katarzyną Aragońską oraz zamierza poślubić młodą Annę Boleyn. Marzeniem władcy jest uzyskanie upragnionego męskiego potomka, który po jego śmierci obejmie rządy w Anglii. Zamysły i pragnienia króla okazują się jednak niezwykle trudne do realizacji, dlatego stopniowo popadają w niełaskę kolejni jego zaufani dotychczas doradcy. Wtedy na arenę rozgrywających się wydarzeń wchodzi postać niezwykle silna, tryskająca energią i obdarzona niezachwianą pewnością siebie. Tomasz Cromwell sprawia, że najgłębsze pragnienia monarchy stają się rzeczywistością.
Już na wstępie należy pogratulować autorce ogromu wiedzy historycznej i sprawności przekucia dziejów Anglii w literacką materię. Hilary Mantel z lekkością pokazuje niezwykle zawiłe dzieje angielskiego dworu epoki późnego renesansu oraz skomplikowane intrygi składające się na codzienne życie monarchy i jego świty. „W komnatach Wolf Hall” to powieść wielowątkowa, tak sprawnie skonstruowana, że czytelnik ma wrażenie, iż swobodnie, ale równocześnie – bardzo szybko płynie burzliwym nurtem publikacji Hilary Mantel.
Bohaterami powieści są w dużej mierze postaci autentyczne. Żeby nie wspominać tylko o Henryku VIII i Annie Boleyn, należy mieć na uwadze, że otoczenie monarchy i sam Tomasz Cromwell to bohaterowie, którzy blisko pięćset lat temu faktycznie zamieszkiwali Anglię. Także w tym miejscu należą się autorce wyrazy wielkiego uznania. Osobowość i charakter każdej prezentowanej w powieści postaci starała się bowiem pisarka oddać z zegarmistrzowską wręcz dokładnością. Na kartach książki czytelnik nie natknie się zatem na papierowych bohaterów, ale na postaci z krwi i kości, pełnowymiarowych ludzi, o życiu których można przeczytać w licznych biografiach i encyklopediach.
„W komnatach Wolf Hall” to szczegółowo spisane dzieje rozłamu Kościoła, okoliczności, jakie rozłam ten spowodowały oraz charakterystyka osób, które do tego wydarzenia doprowadziły. Mantel nie wybiera tylko jednego wątku ze skomplikowanej historii Anglii. Autorka tworzy powieść bogatą w szczegóły i w rzetelnie opisane, nawet pozornie nieistotne wydarzenia.
Należy jednak podkreślić, że powieść Hilary Mantel to książka dla cierpliwych czytelników. Bogactwo szczegółów i drobiazgowość autorki sprawiają, że cierpi na tym przede wszystkim dynamika powieści. Chociaż wydarzenia zdają się zmieniać jak w kalejdoskopie, długie opisy, będące nierzadko tłem dla licznych retrospekcji, mogą wybić niecierpliwego czytelnika z nurtu i tak niełatwej powieści. Dodatkową trudność może sprawić język publikacji Hilary Mantel. Autorka bowiem, aby w pełni oddać ducha epoki, posługuje się często niecodziennym już i stylizowanym na zaprzeszły językiem.
„W komnatach Wolf Hall” to zatem publikacja przede wszystkim dla miłośników gatunku. Doskonale odnajdą się także w powieści czytelnicy ceniący sobie rzetelność i wspaniały, wypracowany warsztat autora. Książka Hilary Mantel, mimo doskonale przecież miłośnikom historii fabuły, zaskakuje, zabiera czytelnika w niecodzienną podróż przez angielskie trakty, wprost do sypialni kapryśnego monarchy.
Hilary Mantel należy do najznamienitszych pisarzy brytyjskich. W opowiadaniach składających się na niniejszy tom z wielką przenikliwością opisuje bohaterów...
Zwieńczenie bestsellerowej trylogii dwukrotnej laureatki BOOKERA Dalszy ciąg historii Tomasza Cromwella na tle upadku Anny Boleyn. Triumfalne zamknięcie...