Polska Amanda Quick
„Miłość jest łaską, oferowaną ludziom dobrym i szlachetnym” - czy zatem można pokochać kogoś, kogo się nie zna? Kogoś, kto według krążących w państwie opinii, jest niesprawiedliwym i mściwym brutalem?
Przed tym dylematem stoi Odylia, córka wodza Tabynu, jedna z najpiękniejszych i najlepiej wykształconych kobiet w okolicy, której dobroć i prawość znają wszyscy Kunicjanie. Losy trudnej miłości i wymuszonego związku opisuje w przejmujący sposób Aneta Rzepka, a jej „Tohańska branka” to pełen zagadek i przygód romans godny samej Amandy Quick.
Wiedza, którą Odylia posiada, można by obdarzyć kilka dziewcząt i niejednego mężczyznę, cóż jednak, jeśli nie dane jej będzie z niej skorzystać. Za poleceniem brata ma bowiem poślubić przyszłego władcę Tohany – Galbiana, który, podobnie jak ojciec, słynie z okrucieństwa i podmiotowego traktowania kobiet. Nic więc dziwnego, że dziewczęce serce Odylii buntuje się przeciw tej niesprawiedliwości, całą złość skupiając na bratu. Zdeterminowana dziewczyna woli zginąć w leśnych odstępach niż oddać rękę nieznajomemu, a kiedy ucieczka się nie udaje, rodzi się kolejny pomysł. Nasza bohaterka wyrusza do nudyjskiej świątyni, by - oddając się w opiekę Boga Jasności - służyć mu jako kapłanka i tym samym uniknąć niepewnego losu w dalekiej krainie.
Odylia nie wie jednak, że nie może uniknąć przeznaczenia, a sprzeciwienie się decyzji o zamążpójściu mogłoby ściągnąć karę na jej plemię. Przeszłość skrywa bowiem straszny sekret – dziewczyna nie jest panią swojego losu, ale niewolnicą, na którą został wystawiony weksel. Karciana namiętność ojca sprawiła, że piękne dziewczę posłużyło jako zastaw i teraz król Gidar dopomina się o swoją własność. Nie pozostaje zatem nic innego, jak w trosce o losy państwa poświęcić się, licząc po cichu, że może książę Galbian sam zmieni zdanie. Przyjdzie jej jednak w stanie przedmałżeńskim przełknąć niejedną zniewagę - łącznie z tym, że przyszły pan i władca przysyła do niej nauczyciela, by uzupełnić rzekome braki w jej edukacji. W kraju, gdzie panuje równouprawnienie, takie zachowanie urąga godności i nie wróży dobrze dla przyszłej pani Galabianowej. Na dodatek nauczyciel, Natanel, jest butnym i pyskatym sługą, nie zawsze okazującym Odylii należny szacunek. Cóż jednak, kiedy to właśnie on sprawia, że serce dziewczyny bije szybciej, a noce wypełnione są tylko snami o nauczycielu. I jak w takiej sytuacji wyruszać w podróż ku przeznaczeniu, na końcu której jest tylko smutny los kobiety jako dodatku do króla?
Aneta Rzepka igra jednak przewrotnie z losem i swojej bohaterce (a nam przy okazji) zgotuje niejedną niespodziankę. Już sama wyprawa do Tohany obfitować będzie w niebezpieczne przygody, całe szczęście jednak, że nad Odylią czuwa pewien tajemniczy rycerz. „Tohańska branka” to zaskakujący romans, doprawiony zmysłowością, przebiegłością i mocnym, kobiecym głosem. Myślę, że Rzepka zasługuje na porównanie z mistrzynią gatunku, Amandą Quick. A nawet więcej: to bowiem rodzima królowa romansu.
Na przekór wszystkiemu. Niewiele jest na świecie osób tak sympatycznych, ciepłych i życzliwych jak Gabrysia. Nie bez powodu młoda polonistka jest lubiana...
Filiżanki najlepiej zapełnić kawą, serca – miłością… W deszczu, we mgle, w słońcu, na autobusowych przystankach i zakorkowanych ulicach...