Tamten utracony świat Aliny Staneczek to poruszająca opowieść o silnych kobietach, o relacjach między nimi, o ich związkach, marzeniach, planach i ich losach. To historia o tym, że czasem nieświadomie powtarzamy zachowania ważnych dla nas osób i dokonujemy podobnych wyborów, co one. A także o tym, że czasem jedno spotkanie czy zauroczenie może naznaczyć losy bardzo wielu ludzi.
Akcja powieści Aliny Staneczek zaczyna się niedługo przed II wojną światową. To właśnie wówczas ma miejsce spotkanie, które w pewien sposób zdeterminuje losy trzech kobiet, z których dwie jeszcze się wówczas nie narodziły. Zośka, Inka i Mika to reprezentantki różnych pokoleń. Wychowywały się w odmiennych czasach, różne wydarzenia wpływały na ich życie. W dodatku Inka i Mika bardzo długo się nie znają, choć łączą je więzy krwi. Łączy je Zośka – ciotka, która na obie wywiera bardzo mocny wpływ.
Tamten utracony świat daje czytelnikom szansę na niezwykłą podróż w czasie i przestrzeni. Od roku 1938 do współczesności, od Lwowa, przez Gliwice, Gdańsk, Sopot, Wrocław, po Paryż, Edynburg i Malagę. Alina Staneczek przenosi swoich czytelników do przedwojennego Lwowa, do miejsc, których już nie ma, odtwarzając atmosferę tego niezwykłego miasta. Mówi się, że kto raz Lwów pokochał, ten nigdy już nie znajdzie spokoju w żadnym innym mieście. Po lekturze książki Aliny Staneczek trudno się z tym stwierdzeniem nie zgodzić.
Ale Tamten utracony świat to także hołd dla innego miasta – dla Gliwic, z którym związana jest również sama autorka. To właśnie tu po wojnie znalazło swe miejsce wielu repatriantów. To tu trafiło wiele osób uciekających z terenów dawnej II Rzeczypospolitej. Alina Staneczek ukazuje, jak wiele łączy oba miasta – od pewnych detali architektonicznych, po posągi Neptuna, których trudno by było spodziewać się w miastach tak bardzo oddalonych od brzegu morza.
Wreszcie – a może: przede wszystkim – Tamten utracony świat to opowieść o silnych kobietach, o rodzinnych więzach, relacjach i zależnościach. To historia głęboko skrywanych sekretów. To wielki hołd wobec pasji. Pasji, które nadają życiu sens – niezależnie od tego, czy chodzi o rzeźbę, modę czy jazdę konną.
Tamten utracony świat to powieść bardzo pojemna, obfitująca w wydarzenia, niosąca wiele emocji. Jej narratorkami naprzemiennie są trzy główne bohaterki, a fragmenty ich opowieści przeplatane są narracją trzecioosobową. Ta nie jest chronologiczna – przeskakujemy w czasie i przestrzeni, raz przenosząc się kilkadziesiąt lat w przeszłość, innym razem zaś przenosząc się do współczesności. Alina Staneczek uwypukla analogie między historiami swoich bohaterek, a także pomiędzy ich wyborami życiowymi. Równocześnie jednak Zośka, Inka i Mika nie są swoimi kopiami, każda spośród nich ma odmienny charakter, osobowość, każda jest bohaterką własnej historii.
Powieść Tamten utracony świat opowiada o tym, że nawet jeśli człowiek opuści Lwów, to Lwów – mimo wszystko – pozostanie w nim. To nieoczywista literatura obyczajowa, która budzi emocje, a jednocześnie unika naiwności czy zgranych schematów. To także opowieść o tym, że czasem znajduje się miłość, choć wcale się jej nie szuka. I że słowo kochać w niektórych przypadkach oznacza dać drugiemu człowiekowi przestrzeń.
Historia niełatwych miłości pragnących doczekać spełnienia. Juliusz, młody gdańszczanin, przyjeżdża do Gliwic, by odnaleźć piękną Marikę, a także...