Antropologia i archeologia to dziedziny wiedzy, które wymagają od badaczy najwięcej wyobraźni, ale i zdrowego rozsądku. Kolejne odkrycia archeologów sprawiają, że antropolodzy mają spore pole do popisu dla interpretacji znalezionych przez nich artefaktów. Książka Tadeusza Oszubskiego nie jest pracą naukową w dosłownym sensie. Jest próbą przybliżenia zwykłym czytelnikom najnowszych odkryć, które powinny zmienić nasze spojrzenie na to, kim jesteśmy jako ludzkość.
W przeciwieństwie do prac naukowych ujęcie zastosowane przez autora, który jest także pisarzem i poetą, okazuje się znacznie bardziej przystępne i przyjemniejsze w lekturze. Autor powołuje się nie na dzieła publikowane w specjalistycznych periodykach, a na wiadomości z serwisów popularyzujących naukę. Cóż, takie czasy. Wiadomości rozchodzą się szybciej właśnie dzięki Internetowi i telewizji. A jednak mimo to wciąż nie zawsze są przyjmowane za oczywiste.
Podczas prowadzonych w różnych zakątkach świata wykopalisk, ale i dokonywanych przypadkowo odkryć dochodzi do ujawniania zadziwiających artefaktów. Sprawiają one, że granica czasowa naszej świadomej obecności na tej planecie przesuwa się coraz bardziej w głąb dziejów. Już nie 30 tysięcy lat temu, ale 50, a nawet 60 tysiącleci temu istnieli ludzie, którzy potrafili nie tylko krzesać ogień, ale też budować megalityczne kalendarze, pozostawiać po sobie ślady w postaci malowideł naskalnych i wykonanych przez siebie narzędzi. Potrafili podróżować, zmieniać środowisko naturalne, budować obiekty, które przeczą teoriom o pierwotnych kulturach wyłącznie o charakterze łowieckim.
Książka Tadeusza Oszubskiego wymienia niezwykłe artefakty znalezione w różnych miejscach na ziemi, które przeczą ogólnie przyjętym teoriom i stanowią niewielki, ale znaczący symbol tego, jak niedaleko sięga nasza wiedza o przodkach. Piramidy odkrywane na dnie oceanu, dziwne statuetki przypominające współczesne wyobrażenia o Obcych, kalendarze oparte na obserwacji pozornego ruchu gwiazd, wreszcie - słynne kryształowe czaszki. Autor przytacza te i wiele innych przykładów, ale nie daje jednoznacznych rozwiązań zagadek. Przeciwnie – zdając mądre pytania, skłania czytelnika do samodzielnego poszukiwania odpowiedzi. Pokazuje, gdzie ich szukać, daje narzędzia, a nie gotowe produkty. Dla antropologów-amatorów będzie to niezła gratka. Dla badaczy – ciekawa lektura, biorąc pod uwagę umiejętność formułowania jasnego przekazu, odnoszącego się do bardzo skomplikowanych i nie do końca wyjaśnionych spraw.
Lektura książki Tajemnicze artefakty uświadamia, jak krótko istniejemy na tym świecie, jak niewiele mimo wszystko udało się osiągnąć naszej cywilizacji w porównaniu do tych minionych, zagrzebanych gdzieś pod pustynnymi piaskami czy ukrytych pod powierzchnią mórz.
Do pewnej bydgoskiej galerii sztuki trafiają akty pięknej rudowłosej kobiety. Z pozoru zwykłe obrazy stają się przyczyną serii okrutnych zabójstw...
Pojawianie się zjaw, manifestacje poltergeistów, przeloty UFO, rzucanie klątw i praktykowanie magii. Rozmaite domniemane cuda i zdarzenia paranormalne...