Do pewnej bydgoskiej galerii sztuki trafiają akty pięknej rudowłosej kobiety. Z pozoru zwykłe obrazy stają się przyczyną serii okrutnych zabójstw. W centrum dramatycznych wydarzeń znajduje się Jan Wirski – właściciel restauracji, miłośnik dobrej kuchni i kinoman. Wirski, który po latach wrócił do rodzinnego miasta, pragnie spokojnego życia, lecz jego mroczna przeszłość i rodzinne koneksje sprawiają, że musi się zająć rozwiązaniem ponurej zagadki wstrząsających Bydgoszczą zbrodni.
Co wspólnego mają ze sobą córka senatora, alkoholik malujący szyldy, młody gangster i jego ukochana żona? Jak daleko każde z nich może się posunąć w imię miłości, uczucia, które nie tylko uwzniośla, ale też zabija? Miłość i zbrodnia to motory napędowe gęstej, mrocznej, przesyconej erotyzmem powieści rozpoczynającej Serię z Łuczniczką Tadeusza Oszubskiego.
Wydawnictwo: Erica
Data wydania: 2015-06-22
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 336
Miłość to słowo, które można odmieniać przez wszystkie rodzaje i przypadki – nie tylko w dosłownym, ale również w metaforycznym sensie. Miłość jest jednym z najbardziej nieuchwytnych, a jednocześnie najbardziej powszechnych uczuć. Zdefiniowanie jej bywa trudne ponieważ okazuje się zjawiskiem wielowymiarowym, którego przejawy czy skutki mogą się diametralnie różnić w zależności od kontekstu bądź charakteru jednostek w nią zaangażowanych. Część badaczy określa miłość jako uczucie łączące ludzi, podczas gdy inni podkreślają, że obejmuje także troskę lub bliskość emocjonalną. W rzeczywistości jest to złożona mieszanka emocji, myśli oraz zachowań wpływających na całokształt relacji między dwojgiem bliskich sobie osób. Może uskrzydlać, ale też być przyczynkiem lub usprawiedliwieniem wielu okrutnych czynów.
W tej pozycji autor skupia się głównie na miłości odnoszącej się do związków o charakterze romantycznym albo erotycznym i dotyczy ona każdego z trzech głównych bohaterów. Książka zaczyna się dość niepozornie, bo od prośby wystosowanej do Jana Wirskiego przez jego starszego brata. Dotyczy ona wykupienia z jednej z galerii sztuki aktów, na których znajduje się jego córka oraz znalezienie ich twórcy. Były milicjant, mimo dość oschłych kontaktów z Zygą, postanawia mu pomóc. Nie podejrzewa jednak, iż to co odkryje będzie tak nieprawdopodobne i mroczne czy powiązane ze światkiem przestępców bądź osobą szalonego artysty.
Aczkolwiek na rozwinięcie tej historii nie trzeba długo czekać. Akcja zaczyna się z każdą przeczytaną stroną stawać coraz bardziej dynamiczna, a napięcie systematycznie wzrasta. Bohaterowie to naprawdę nietuzinkowa mieszanka, która może wywołać skrajne odczucia. Postać malarza – mordercy okazała się najbardziej intrygującą osobą, choć moim zdaniem mogłaby być jeszcze bardziej dopracowana czy mocniej osadzona w fabule, gdyż kilka elementów z nią związanych nie zostało do końca zamknięte. Natomiast Jan i Cezary, którzy zajmują dość pokaźne miejsce w treści, wydają się bardziej kompletnie. Są niczym żołnierze przyboczni dopełniający całości obrazu wyłaniającego się z głównego wątku tej powieści.
Pisarz nie bawi się w konwenanse, nie próbuje na siłę nic upiększać, a co za tym idzie treść wypełniają epizody pełne brutalności lub seksu. I tutaj o ile potrafię zrozumieć krwawe sceny obfitujące w przemoc, materia erotyczna daje wrażenie przesytu, jest jej zdecydowanie za dużo. Ona nie komponuje się z tekstem, ona wręcz się z niego wylewa, nie wnosząc przy tym nic istotnego do całokształtu. Jednak taki był zamysł twórcy, może on widział w tym głębszy sens i nie mnie podważać tę wizję.
Same wątki kryminalne stanowią kwintesencję tej pozycji i już tylko właśnie dla nich samych warto sięgnąć po tę lekturę. Autor przedstawia nam zaskakujący przebieg wydarzeń, w których postać mordercy malującego obrazy krwią o swoich ofiar skutecznie pobudza wyobraźnię. Tadeusz Oszubski przedstawia również krok po kroku przyczyny takiego rozwoju wypadków. Czytelnik może niejako wniknąć w umysł zabójcy, a także doznać przeżywanych przez niego emocji.
Na pochwałę zasługuje również sposób ukazania Bydgoszczy przez pisarza. To nieco smętne, trochę senne miasto, które pod otoczką zwykłości skrywa swoje brudne sekrety. Jeśli znacie dobrze tę miejscowość z pewnością będzie to dla Was nostalgiczna, sentymentalna podróż, w której przypomnijcie sobie Bydgoszcz sprzed lat. Natomiast Ci, dla których stolica województwa kujawsko-pomorskiego jest kompletnie nieznana, będą mogli odkryć jej różne wady i zalety.
To książka dedykowana dla dorosłych odbiorców, którzy nie boją się sięgać po pełne krwi czy brutalności kryminały, a jednocześnie cenią sobie nieszablonowych bohaterów. Pozycja powinna również przypaść do gustu miłośnikom grozy, prozy ekstremalnej lub wszelkich anormalności.
Dziś chciałabym napisać kilka słów o książce, które idealnie wpasowała się w moje gusta czytelnicze i sprawiła, że dałam się porwać jej historii od pierwszych stron.
Jan Wirski, emerytowany milicjant o niezbyt krystalicznej przeszłości, dziś zajmujący się prowadzeniem restauracji, na zlecenie brata, wysoko postawionego senatora, podejmuje się odzyskania aktów swej siostrzenicy. Wirski nie zdaje sobie sprawy, że zaginione akty to dopiero początek, a on sam stanie się uczestnikiem makabrycznych wydarzeń...
Co wspólnego mają ze sobą córka senatora, zdolny malarz, alkoholik malujący szyldy, młodzi gangsterzy i ich rodziny? Do czego człowiek jest zdolny, by obronić siebie i swoich bliskich? Co potrafimy zrobić w imię miłości- uczucia, które uskrzydla, ale i zabija? Co się dzieje, gdy znajdujemy się w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiednim czasie? Czy miłość jest w stanie tak nam wymieszać w głowie, że zaczynamy widzieć to czego nie ma? Tego już nie zdradzę, ale obiecuję, że wszystkie odpowiedzi znajdziecie w tej mrocznej historii, i gwarantuję, że nie odłożycie tej książki z poczuciem zawodu.
Fascynujące... to pierwsza myśl, która rozbłysła mi w myślach gdy przewróciłam ostatnią stronę. Powieść pana Oszubskiego jest mocna, trzyma w napięciu od początku i jest tak nieprzewidywalna i zaskakująca, że opisywane wydarzenia na pierwszy rzut oka wydają się totalnie nierealne, a zakończenie totalnie zmiażdży mózg, genialnie łącząc wszystkie wątki w spójną i klarowną całość.
Głównych postaci w tej historii jest sporo, choć prym wiedzie główna trójka- Wirski, Marczyk i Klim. To oni są całą osią tej powieści, to dzięki nim odkrywamy różne rodzaje miłości, od tej platonicznej po tą nieobliczalną i zabójczą... Nie będę opisywać ich życiorysów, by nie zdradzić zbyt wiele, ale sądzę, że każdy czytelnik, odkrywając ich historię stanie po stronie jednego z nich.
Fabuła zaskoczyła mnie wiele razy, autor doskonale miesza wątki, urywa snutą historię w najmniej spodziewanym momencie, by ta sama historia powróciła ponownie kilka stron później, i znów porządnie wszystko wymieszała- kiedy już byłam pewna, że rozwiązałam zagadkę, że weszłam w głowę zabójcy i na swój sposób zaczęłam go rozumieć (w pewnym momencie, było mi go autentycznie żal), pojawiał się kolejny trop (ewentualnie trup), który totalnie burzył całą moją koncepcję, a moje uczucia i emocje miksował niczym w blenderze.
Mroczny, ciężki i duszący klimat powieści podsyca tylko atmosferę niepewności i obawy co do dalszych losów bohaterów.
Autor, budując w dość szybkim tempie napięcie, rozbudza ciekawość i nie pozwala, by odłożyć książkę na bok bez poznania zakończenia. "Miłość" to totalnie rozpędzony rollercoaster.
Akcja dzieje się dość szybko. Sporo krwi, nieboszczyków a ci, co do mnie zaglądają wiedzą, że uwielbiam takie mroczne i psychodeliczne klimaty. Ja jestem po prostu zachwycona!
Książkę przeczytałam dosłownie w jedno popołudnie. Napisana przystępnym językiem z drobiazgowymi opisami realnie oddaje bieg wydarzeń, pozwala puścić wodze wyobraźni, postawić się w miejscu bohaterów, niemal poczuć na samym sobie ich emocje, uczucia, zrozumieć (i nie zawsze zganić) motywy, które nimi kierują.
Ciekawa pozycja, stawia przed czytelnikiem odwieczne pytanie, czym jest miłość?
Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością pana Oszubskiego, ale jeśli inne jego dzieła są równie mroczne, z wielką ciekawością po nie sięgnę.
Czy polecam?
Zdecydowanie! Jeden z najlepszych i najmroczniejszych thrillerów, jakie ostatnio czytałam. Dla mnie bomba!
#recenzja
76/2023 "Miłość" - Tadeusz Oszubski
Zacznę może od tego, że ta książka to wznowienie. Jednak ja wcześniej o niej nie słyszałam, więc dla mnie jest to całkowicie nowa lektura ;). Jest też ona dla mnie wyjątkowa pod innym względem ;) Mianowicie, jest to pierwsza książka, w której miałam przyjemność i możliwość dokonania redakcji ;) Więc wiecie, jestem podekscytowana ? A zatem : jakie są moje wrażenia po lekturze? O czy jest ta książka? Zapraszam Was serdecznie do zapoznania się z moją opinią ;)
W Bydgoszczy, do jednej z galerii sztuki, w podejrzanych okolicznościach, trafiają obrazy - akty kobiety o rudych włosach. Z pozoru nic nie znaczące malowidła nagle stają się przyczyną wielu morderstw...
W samym środku tych wydarzeń znajduje się jeden z głównych bohaterów - Jan Wirski. Jest on restauratorem, który na stare lata postanowił wrócić do rodzinnego miasta i wieść spokojne życie. Jednak nie jest mu dane odpoczywać i nudzić się. Ma za sobą przeszłość o której wolałby zapomnieć. To w połączeniu z koneksjami rodzinnymi, które ma, powoduje, że to właśnie on musi się zająć tymi okrutnymi morderstwami, które mają miejsce na terenie Bydgoszczy.
Co łączy córkę senatora, malarza, gangsterów oraz naszego bohatera Jana? Jakie tajemnice wyjdą na światło dzienne? Kto okaże się mordercą? Co jesteśmy w stanie zrobić w imię miłości? Na te i inne pytania, odpowiedzi znajdziecie podczas czytania.
Książka ta jest książką kryminalną, z dużą dawką grozy i elementami erotyki. Czyta się ja dość szybko i z dużą ciekawością. Mamy sporą ilość bohaterów, która w tym przypadku jest dużym plusem. Dużo się dzieje a wszystkie elementy w mniejszym lub większym stopniu w którymś elemencie się ze sobą łączą. Publikacja jest napisana prostym językiem i nie zawiera zbędnych opisów. Cała akcja toczy się dość dynamicznie, co sprawia, że czytelnik z ciekawością przewraca kolejne strony.
Ważną częścią tej książki jest też pojęcie miłości. Bo jak się okazuje, ma ono niejedno imię. Tutaj widzimy ją w różnych obliczach i to niekoniecznie w tych pozytywnych. I w tym momencie, nasuwają nam się następujące pytania : co jesteśmy w stanie zrobić w imię miłości? Jak ją okazujemy? Do czego możemy się posunąć, by to uczucie zdobyć i mieć? Co rozumiemy pod tym pojęciem? Te pytania zostawiam Wam, abyście sami sobie odpowiedzieli. Odsyłam Was też do lektury, byście poznali odpowiedzi bohaterów na zadane przeze mnie pytania.
Jak wspomniałam wyżej, książka zawiera też elementy erotyczne. I choć czytam sporo książek z tego gatunku, to tutaj one do mnie nie przemówiły. Mam wrażenie, że były wulgarne i takie "twarde". No nie przekonały mnie, dlatego z racji tego moja ocena końcowa jest trochę niższa. To w zasadzie mój taki główny zarzut co do tej lektury. Całość jednak oceniam na plus, bo uważam, że to ciekawa historia i trzymająca w napięciu do ostatnich stron. Ponadto, bardzo podobało mi się to, że akcja powieści toczyła się w polskim mieście, bo jak to mówią, ciału zawsze bliższa koszula ;) Ja po prostu lubię czytać o miejscach, które choć trochę znam ;)
Na zakończenie powiem, że chętnie przeczytałabym jeszcze jedną część z tej serii, bo chciałabym poznać wątki, które w tym tomie nie miały jasnego zakończenia. Wydaje mi się jednak, że nie będzie następnej części a czytelnik po prostu może sobie wyobrazić różne scenariusze i wybrać sobie ten wariant, który najbardziej mu odpowiada ;)
Podsumowując. Uważam, że jest to bardzo ciekawa lektura, w której morderstwa i krew przewijają się praktycznie przez cały czas. Jeśli lubicie tego typu publikacje, gdzie poza zbrodniami znajdziecie też erotykę, skrywane tajemnice i nieoczywiste zakończenia, to polecam Wam tę książkę. Bardzo. dziękuję Wydawcy - Arkadiusz Siejda za możliwość poznania tej historii i sprawdzenia się w nowej dla mnie roli ;) Zachęcam do lektury i przyznaję 7 ???????/10 punktów ?
Książka na tropie tajemniczych wydarzeń z pogranicza światów. Co łączy Mickiewicza z Himmlerem, Gilles'a de Rais z Isaakiem Newtonem, Zygmunta Krasińskiego...
Tadeusz Oszubski urodzony 13 stycznia 1958 r. w Bydgoszczy. Prozaik, krytyk i dziennikarz (publicysta, reporter, redaktor rubryk tematycznych). Stały...