Gdzie może zabrać nas Marcin Margielewski? Nikomu chyba nie trzeba przypominać, przed nami oczywiście kolejna przygoda na Bliskim Wschodzie. Tym razem autor uchyli rąbka tajemnicy, jak wygląda leczenie w szpitalach w Arabii Saudyjskiej. Oj, ciekawie, to mało powiedziane …
Obraz, jaki pozostaje w nas po tej lekturze, jest szokujący, mimo, że żyjemy już w XXI stuleciu. Nadal jest to niewyobrażalne, aby zdrowie kobiety było w rękach jej męża czy opiekuna. To czy będzie leczona często zależy od jego fanaberii czy mocnych przekonań religijnych. Lekarz ginekolog, mężczyzna, nie może zbadać kobiety, gdyż to już zakrawa na kontakt seksualny. Często w sytuacjach skrajnych kobieta może stracić życie, ale nie będzie jej dotykał mężczyzna. Szybko rodzi się pytanie, ile jest warte życie ludzkie w krajach arabskich? Czy w imię przekonań religijnych można pozwolić na śmierć żony? Nie pozwolić jej ratować, bo to niezgodne z zasadami islamskimi? Dla mnie to niezrozumiałe i nieakceptowalne, a dla społeczeństw arabskich codzienność i normalność.
Powoli opieka lekarska nad arabskimi kobietami się zmienia, a to dzięki lekarkom spoza tych krajów, które często wyjeżdżają do Arabii, aby tam praktykować, nabierać doświadczenia i pomagać pozostawionym sobie kobietom. Bohaterka tej powieści, Sara, jest Polką, która pracuje w szpitalu Rijadzie. Nie ma lekko, doznaje wielu niesprawiedliwości i upokorzeń od kolegów, jest lekceważona, a jej rola umniejszana na każdym kroku. Ale ona się nie poddaje, walczy i powoli zmienia stereotypy. Wprowadza świeżość i powiew nowoczesności tam, gdzie pracuje. Tam też poznaje miejscowego lekarza, który nie godzi się z panującymi zwyczajami i powoli przeciwstawia się panującym zasadom i zwyczajom. Dlaczego postępuje inaczej niż jego koledzy, to się dowiecie, jak poznacie ciekawą historię jego życia, jego pochodzenia i wychowania. Wtedy wszystko będzie oczywiste. Między nim a bohaterką nawiąże się nić sympatii, tylko czy taka relacja ma szansę zaistnieć?
W Tajemnicach arabskich szpitali szczerze i bez upiększeń są pokazane relację mężczyzn z kobietami w Arabii Saudyjskiej, ich traktowanie i poniżanie, deprawowanie ich roli w życiu codziennym. Kobiety mają ograniczone prawa, można je bić, gwałcić i mordować. I często nikt nie poniesie z tego tytułu żadnych konsekwencji. Mężczyźni są górą i zawsze mają rację. I los kobiet jest w ich rękach i od nich zależny. Rolą kobiety jest służyć mężczyźnie i zaspokajać jego potrzeby, niczego w zamian nie oczekując.
Jednym z większych atutów książki jest bogata warstwa kulturowa, którą Margielewski wplata w swoje opisy. Nie ogranicza się on tylko do aspektów medycznych, ale bada także wpływ tradycji, religii i społecznych norm na funkcjonowanie systemów ochrony zdrowia. To sprawia, że książka ma głębszy wymiar, który może zainteresować nie tylko osoby związane z medycyną, ale także tych, którzy chcą poznać inne aspekty życia i kultury świata arabskiego. Autor ma ciekawy i jasny styl przekazu, stoi z boku i nie ocenia. Pokazuje określone relacje i zasady takimi, jakie są. Przez to wciąga nas w świat, który jest dla nas obcy kulturowo, niezrozumiały i szokujący. Trudno nam pogodzić się z tym, co widzimy poprzez pryzmat bohaterów, do mnie to nie dociera.
Polecam tę powieść, odważna, prawdziwa i bardzo realistyczna. Dla każdego, kto chce poznać system opieki szpitalnej na Bliskim Wschodzie i jest odważny, niczym nie jest się w stanie zrazić. Historie kobiet, którymi autor przeplata opowieść, wycisnęły ze mnie nie jedną łezkę. Inaczej się po prostu nie dało …
Nowa, poruszająca opowieść autora bestsellerów o tajemnicach krajów arabskich. Zatrważająca i niezwykle emocjonująca opowieść o biednych...
Ulice Iranu spływają krwią młodych ludzi zabijanych w imię Allaha, na rozkaz bezdusznych starców w turbanach. Historię Iranu naznaczyły rewolucje, w których...